mam zamiar sie za Czarnobyl zabrac
ale zanim obejrzalem to sobie historie przypomnialem sledzac nagrany jest pare lat temu na YT trzyodcinkowy vblog Naukowy Belkot wlasnie o katastrofie - tak, zeby sobie przypomniec jak to bylo - POLECAM

Zacząłem oglądać Miasto na wzgórzu, po 28 minutach stwierdziłem, że zużyli środki na jakieś trzy dobre polskie fabuły, a drugie tyle oglądania przede mną. Jak tak dalej pójdzie, no to hit.

Początek był zastanawiający, bo rasizm na wstępie, ale dalej już wychodzi tylko tak jak było, bo było, są czarni aktorzy, ale będzie krytyka, za mało rasizma! :rotfl:

Kevin Bacon, to mistrz, szczególnie scen gadanych, solowe mu nieco sztucznie wychodzą. Serial ogląda się świetnie. Wielowątkowość, która gdzieś się przeplata realnie lub nie, atmosfera i sposób kręcenia typowy dla lat '80, brak kretyńskich i nielogicznych zwrotów akcji, to jest to. :spoko:

@M@X, wczoraj wystartował kolejny sezon Doktora :)

W wolnej chwili nadrabiam kolejne odcinki Domu z Papieru na Netflixie

Ostatnio zaczęli przekombinowywać, ale niech będzie :taktak:

Dracule - 2 epizod i wszystko bylo by super gdyby wiadomo czego nie pchali do kazdego serialu i tu dalej juz powinienem pisac w temacie "Co cię w życiu wkurvia?".

odkopałem w czeluściach Internetu The A-Team i dobrze się bawię
jak zabiorę się za MacGyvera to dzwońcie po karetkę z kaftanem :haha:

Do kompletu Knightrider i Airwolf :szczerb:

100 procent poparcia z mojej strony.

Czemu nikt nie wspomniał o Wiedźminie?

Jak nigdy nie tknąłem Sapkowskiego (nie moje klimaty), to serial pochłonąłem w 2 dni - daje radę :spoko:

Miałem tak jakieś dwa lata temu ;) Całości nie obejrzałem, ale coś kolo dwóch sezonów łyknąłem :D Jeszcze się kiedyś muszę zabrać za Strażnika Teksasu :szczerb:

Serial troche naciagany i postacie zupelnie inne wygladem wrecz nie zblizone do postaci z ksiazki , kto przeczytal ksiazke wie ze serial taki troche z pupy wyciagniety bo nie ma tam ni skladu ni ladu , ale fakt dobrze zrobione i warte obejrzenia ale do ksiazki nie ma nawet polotu i do piet nie dorasta ;)

Właśnie tego "niedorastania" się najbardziej obawiam i to mnie powstrzymuje od obejrzenia serialu. Szkoda mojego rozczarowania po wyobrażeniach z książek.

Wracając do przypominania sobie staroci - w latach 80tych XX w. teatr telewizji popełnił był trzyczęściowy spektakl "Selekcja" na podstawie opowiadań Waldemara Łysiaka. Genialna rola Henryka Talara. :spoko:

Trochę guglania i znalazłem. W marnej wprawdzie rozdzielczości, bo tylko 480x360, ale lepsze niż nic. W weekend zamierzam obejrzeć. :taktak: