![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Humor O wszystkim, co bawi i śmieszy :) |
![]() |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
![]() |
#196 |
Veni, Vidi, Vici.
Data rejestracji: 03.11.2003
Lokalizacja: ﯜﯣﱠﺋﺝﭚﯝﺿﻃﻉﻕﻘﮎﻻﻲﻯﻈﺺﺟﺻﻺﺨﺳ
Posty: 620
![]() |
Milioner poslubił dziewczynę ze z totalnej wiochy. Laska była pierwsza klasa: oczy niebieski, włosy blond ,90-60-90 tylko miała jedną wadę strasznie zaciągała po wiejsku, tak że wstyd było ją gdzies zabrac. Facet wykombinował że wyśle ją do USA to nabierze manier, jezyka angielskiego się nauczy a co najważniejsze polski poprawi, bo bedzię przebywała z jego rodziną tam.
Po 6 miesiącach wraca, facet wyjechał po nią na lotnisko i czeka. Otwierają sie drzwi samolotu, wyłania sie jego żona, zobaczyła go i machając krzyczy:Godmorning baby, Goodmorning baby- facet podjarany ze sie angielskiego nauczyła to i pewnie polski poprawiła. Ona biegnie w jego stronę i cały czas krzyczy: Godmorning baby, Goodmorning baby! -facet w siódmym niebie myśłi w końcu pokarzę ją znajomym i im pały wstaną na jej widok. -ona dobiego do niego całuje go namiętnie i mówi:Godmorning baby, juści jezdem nazad. Pozdro
__________________
"Czy świat bardzo się zmieni jak z młodych gniewnych powstaną starzy wqrwieni??" Hitman Blood Money ![]() Moj status w Americas Army ![]() |
![]() |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
![]() |
![]() |
#197 |
Wyjadacz ;)
Data rejestracji: 19.11.2003
Posty: 270
![]() |
Polecieli Amerykanie na Marsa. Leca 3 dni i w koncu dolatuja. Po wyladowaniu zobaczyli Marsjan biegnacych w ich kierunku. Wyjeli flagi i machaja do Marsjan, a ci podbiegli i w rakiecie drzwi zaspawali. Marsjanie sie rozeszli a Amerykanie próbuja otworzyc drzwi. Po 3 godzinach podchodzi jeden Marsjanin do rakiety i pyta;
-jeszcze nie otworzyliscie? -jak to ? To byl tu ktos przed nami kto otworzyl te drzwi ? -pewnie, POLACY -niemozliwe; taki biedny naród a na loty kosmicze mieli -Malo tego, oni te drzwi w 15 min otworzyli. -nie moze byc a moze cos jezscze zrobili -Pewnie, prezenty nam przywiezli. - A jakie -Nie wiem co to bylo. Nazywalo sie to W******* ALE WSZYSCY DOSTALI ------------------------------------------------------------------------ Do samochodu wsiada dwoch podpitych osobników. Samochód ostro rusza z miejsca. Kawalerska jazda trwa już dobry kwadrans. Wóz zarzuca. - Te, jak jedziesz? - mówi jeden z pijanych. - Ja? Przez cały czas byłem przekonany, ze to ty prowadzisz
__________________
LUDZIE NIE POWINNI SIE WYPOWIADAC NA TEMAT NA KTORY NIE MAJA POJECIA Pomyśl dobrze, zanim ocenisz kogoś i wydasz wyrok. I pamiętaj, amatorzy zbudowali Arkę Noego, a profesjonaliści zbudowali Titanica ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#198 |
Team Member
![]() Data rejestracji: 14.05.2002
Lokalizacja: Cheyenne Mountain Complex
Posty: 5,320
![]() ![]() ![]() |
Na terytorium Indian położono drogę żelazną. Wódz postanowił osobiście powitać pierwszy przyjeżdżający pociąg. Stanął na torach podniósł rękę w geście powitania a lokomotywa... nawet nie zwolniła i przejechała po nim jak po łysej kobyle. Ciężko ranny wódz odzyskuje przytomność w swoim kipi gdy nagle słyszy zza ściany narastający gwizd. Zrywa się na równe nogi wyskakuje na zewnątrz patrzy a tu czajnik z gwizdkiem. Zrzuca go na ziemię kopie depcze wali toporkiem. Żona wypada za nim wołając:
- Uspokój się co robisz ![]() A wódz na to: - Zabić gnidę póki mały!!! ################################## Kłamstewko: Pewne małżeństwo zaprosiło na kolację najlepszą przyjaciółke żony. Kolacja udała się znakomicie śmiali się i rozmawiali we trójke do pózna. Gdy przyjaciółka wychodziła gospodarz zaoferował ze ją odwiezie do domu. W samochodzie dalej rozmawiali i robiło sie coraz milej. Gdy byli już na miejscu przyjaciółka zaprosiła go na lampkę wina. Wypili całe wino i koniec konców wylądowali w lóżku. O trzeciej nad ranem niewierny mąż mówi: - O rany! Muszę iść do domu! Żona mnie zabije! - Masz rację. Kiepska sytuacja - twoja żona to moja najlepsza przyjaciółka... Ale jak ty się jej wytłumaczysz? - Nie martw się pożycz mi tylko trochę talku. - ![]() - O nic nie pytaj. Zobaczysz - będzie dobrze. Przyjeżdża po chwili do domu i drzwi otwiera mu wściekła żona - Gdzie byłeś !!! - Kochanie. Bardzo Cię przepraszam. Twoja przyjaciółka jest bardzo miła i bardzo atrakcyjna. Zdradziłem cię z nią. Przepraszam. Żona patrzy na niego i po chwili wykrzykuje: - Pokaż ręce! (ręce są całe w talku) - Nie kłam ŚWINIO! Znowu grałeś z kolegami w kręgle!!!!! ################################## Dwóch wariatów bawi się w sklep: - Poproszę litr chleba. - Co ty wygadujesz? Mówi się kilogram chleba. Chodź zamienimy się miejscami. - Poproszę kilogram chleba. - A dzbanek pan ma? ################################## Przychodzi pijany syn do domu i jego tata pyta się go: - Co ci jest? - Puff Daddy! ################################## - Babciu! Kto to jest kochanek? - Rany boskie! Krzyczy babcia biegnąc otworzyć szafę... ################################## Dwóch facetów wnosi trzeciego zupełnie nawalonego tak że nie może się utrzymać na nogach. Siadają przy barze i jeden mówi do barmana: - Dwa piwa! - A ten w środku nie pije? Pyta barman. - Nie to kierowca. ################################## Niewidomy myje naczynia. Zaczyna od szklanek talerzy. W końcu myje tarkę. Myje myje nagle odkłada i mówi: Kurde jeszcze w życiu takich głupot nie czytałem. ################################## Przychodzi Puchatek do sklepu mięsnego i pyta się: - Czy jest wieprzowina? Na to sprzedawca: - Jest. Puchatek wyjmuje karabin maszynowy zaczyna strzelać i krzyczy: - To za Prosiaczka!!! ################################## - Czy możliwy jest stosunek płciowy w czasie biegu? - Nie ponieważ kobieta z podciągniętą spódnicą biegnie szybciej niż mężczyzna z opuszczonymi spodniami. ################################## Klient reklamuje w sklepie kupiony rower: - Panie to siodełko jest do dupy! - A do czego by pan chciał?! ################################## Spotyka się dwóch kolegów. - Gdzie pracujesz? - W odlewni. - Co tam robicie? - Tajemnica wojskowa. - A ile wam płaca? - Dychę od bomby piontala od granata. Spotyka się dwóch kolegów. - Gdzie pracujesz? - W odlewni. - Co tam robicie? - Tajemnica wojskowa. - A ile wam płaca? - Dychę od bomby piontala od granata. ##################################
__________________
We all know how these things work, so when you hear the beep, go for it...
|
![]() |
![]() |
#199 |
-=| GodFather |=-
Data rejestracji: 30.04.2003
Lokalizacja: Olsztyn
Posty: 3,284
![]() ![]() |
Odnoszacy sukcesy biznesmen przylecial na weekend do Las Vegas na maly hazardzik. Niestety przegral wszystko - zostalo mu tylko cwierc dolara i bilet powrotny na samolot. Gdyby tylko udalo mu sie dostac na lotnisko mialby zapewniony powrót do domu. Poszedl wiec przed kasyno gdzie czekala taksówka. Wsiadl do niej i wyjasnil swoja sytuacje taksówkarzowi.
Obiecal, ze odesle kierowcy pieniadze z domu. Zaproponowal, ze da mu numery karty kredytowej, numer jego prawa jazdy, jego adres itd. Taksówkarz odpowiedzial: "jesli nie masz pietnastu dolców to wynos sie z mojej taksówki !" Biznesmen musial skorzystac z autostopu i ledwo udal mu sie dotrzec na lotnisko przed odlotem samolotu. Gdy minal rok powrócil do Las Vegas i tym razem wygral fortune. Zadowolony z wygranej wyszedl przed kasyno, zeby wziac taksówke na lotnisko. Na koncu dlugiej kolejki taksówek zobaczyl goscia, który odmówil mu podwiezienia gdy opuscilo go szczescie rok temu. Biznesmen zastanowil sie przez chwile i obmyslil plan ukarania taksówkarza za jego brak wyrozumialosci. Wsiadl do pierwszej w kolejce taksówki i zapytal: -"Ile kosztuje podwiezienie na lotnisko ?" -"Pietnascie dolców" uslyszal w odpowiedzi. -"A ile by kosztowalo gdybym po drodze Cie przelecial ?" -"Co ?! Spadaj z mojej taksówki ty pedale jeden !" Biznesmen obszedl wszystkie taksowki zadajac te same pytania innym taksowkarzom z takim samym skutkiem. Gdy doszedl do - stojacej na koncu kolejki - taksówki znajomego sprzed roku, wsiadl i zapytal: -"Ile kosztuje podwiezienie na lotnisko ?" -"Pietnascie dolców" - "OK" odpowiedzial biznesmen i ruszyli. Gdy przejezdzali powoli wzdluz dlugiej kolejki taksówek biznesmen SZEROKO USMIECHAL sie do kierowców........ ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#200 |
Maciek: Reaktywacja
CDRinfo VIP
Data rejestracji: 18.11.2002
Lokalizacja: Zielona Góra
Posty: 4,776
![]() |
http://www.lecia.neostrada.pl/granda.html
![]() ![]() ![]() edit: a ponizej bezposredni link do pliku .swf [539KB] ![]() http://www.lecia.neostrada.pl/flash/granda.swf ![]()
__________________
...yea-ea-ea-ah, yea-ea, I feel hardcore yea-ea-ea-ah, yea-ea, always hardcore... The firmware page - stronka z BIOSami do napędów optycznych Ostatnio zmieniany przez Y@nkee_PL : 01.07.2004 o godz. 23:52 |
![]() |
![]() |
#201 |
Merry F****** Christmas
Data rejestracji: 22.10.2002
Posty: 3,591
![]() |
grafika raczej niebardzo
![]() ale wsluchajcie sie w text ![]() http://starterupsteve.com/swf/Group_X_video.html
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#202 |
USER FRIENDLY?
Data rejestracji: 15.02.2004
Posty: 602
![]() |
Zakonnica uczaca dzieci w szkole religii zadała im pytanie:
"Kiedy człowiek umiera i idzie do nieba, to która częsć ciała idzie najpierw?" Mała Ania podnosi rękę i mówi: - Wydaje mi się że to będa ręce. - Dlaczego uważasz że to sa ręce - docieka zakonnica. - No bo jak człowiek się modli to trzyma ręce złaczone i wyciagnięte przed soba i Pan Bóg bierze tak te ręce i dlatego uważam, że to ręce ida pierwsze. - Wspaniała odpowieda - chwali ja zakonnica. W tym momencie zgłasza się mały Jasio. - Siostro wydaje mi się że to będa nogi. Zakonnica spojrzała na Jasia z najdziwniejszym wyrazem twarzy jaki umiała zrobić i pyta: - Jasiu powiedz nam dlaczego tak uważasz. - Bo ostatnio jak wszedłem do sypialni rodziców w nocy, mama miała nogi w górze i krzyczała "Boże, dochodzę!", i gdyby tata jej nie przyszpilił to bysmy ja stracili, biedaczkę. .................................................. .................. > Rychu wrocil po pracy do domu. Zdjal buty, usiadl w fotelu i wlaczyl TV. Po chwili wola do zony: > - Przynies mi piwo bo zaraz sie zacznie! > Zona mruknela cos pod nosem, ale piwo przyniosla. Rychu je wypil i ponownie wola: > - Przynies mi jeszcze piwo zanim sie zacznie. > Zona lekko poddenerwowana, ale piwo przyniosla. Kiedy i druga butla byla pusta slychac glos z fotela: > - Przynies mi nastepne piwo bo juz, juz sie moze zaczac! > Zona na to: > - O nie! Wracasz po pracy, nie mowisz mi "dzien dobry", siadasz w fotelu, wlaczasz telewizor i tylko pijesz piwo! A ja? Co ja mam za zycie?? > Wracam do domu i musze gotowac, sprzatac, prac, zajmowac sie dziecmi, robie tysiac innych rzeczy i jeszcze mam ci piwo przynosic...?! > Wtedy slychac glos z fotela: > - Ku..wa! Zaczelo sie... .................................................. .......... JEDEN SZARY DZIEŃ Z ŻYCIA KUBUŚA PUCHATKA Kubuś obudził się z potwornym kacem. Próbował sobie przypomnieć, co robił wczoraj, ale daremnie. Jego wzrok spoczął na zarzyganej pościeli. "ale dałem w palnik" - pomyślał z dumą. Wstał z łóżka i poślizgnął się na licznych butelkach z napisem "miód pitny". Kac stał się nie do wytrzymania. Poszukiwania małego conieco nie dawały rezultatu. Kubuś postanowił więc iść do królika i golnąć sobie połówkę. Aby nie zasłabnąć przyjął dożylnie, domowej roboty, kompocik truskawkowy. Od razu dostał kopa. Wybiegł z domu... i poślizgnął się na olbrzymim gównie. Gdy otarł oczy, zobaczył dupę prosiaczka. Prosiaczek spojrzał na Puchatka i rzekł - "przepraszam, ale mam rozwolnienie i musiałem to gdzieś zrobić, a trawa łaskotała mnie w dupę". "Jak takie małe zwierzątko jak ty mogło rzucić tak wielkiego kloca?" - rzekł Kubuś. Prosiak udając, że nie słyszy, wyjął torebkę cukru - pudru i wciągnął nosem cały proszek. Kubusia zaczęło suszyć, więc czym prędzej udał się do bimbrowni królika. Po kilku minutach doszedł na miejsce. Wszedł nie pukając, bo po prostu nie było drzwi (właściciel przegrał je w karty). "Cześć kolego" - rzucił Puchatek. Nikt się nie odezwał. Z sypialni dał się słyszeć głośny jęk. Po chwili z sypialni wyszła lisica z nadzwyczajnym zadowoleniem. Kubuś wparował do pokoju i spojrzał na królika. Jegomość leżał rozwalony na łóżku. Dookoła stały puste butelki, a na stoliczku leżało puste opakowanie z napisem, - "który banan jest lepiej zabezpieczony?". Puchatek próbował porozmawiać z królikiem, ale gostek był tak nagrzany, że tylko coś mamrotał pod nosem. Zdegustowany miś skierował się w stronę domu Krzysia. Kiedy doszedł na miejsce, Krzysiu zniósł połówkę. Kubuś obalił ją duszkiem i odetchnął z ulgą. Tego szukał od rana. pozdr. |
![]() |
![]() |
#203 | |
Team Member
![]() Data rejestracji: 14.05.2002
Lokalizacja: Cheyenne Mountain Complex
Posty: 5,320
![]() ![]() ![]() |
Cytat:
![]()
__________________
We all know how these things work, so when you hear the beep, go for it...
|
|
![]() |
![]() |
#204 | |
Ważne: CDRinfo i ŻYWIEC!!
Data rejestracji: 29.08.2003
Lokalizacja: Bełchatów (wiocha w centrum jeszcze wiekszej wiochy)
Posty: 247
![]() |
Cytat:
No to poczytajcie tego http://www.humorek.net/kubus.php niektore kawalki powalaja, pozdro milego czytania ![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
#205 |
Forumator
Data rejestracji: 23.05.2003
Posty: 866
![]() |
Marynarz z długiego rejsu przywiózł sobie pamiątkę - papugę, no i oczywiście, jak to marynarz, spory zapas rumu. Następny rejs. Przyjeżdża - rumu nie ma, a papuga upita jak bela... Stawia następną porcję rumu i krzyczy do papugi - "Jeszcze raz mi tknij mój rum to ci wszystkie pióra powyrywam!". Następny rejs... marynarz zmęczony wchodzi do domu.. RUMU NIE MA !!!! Gna do klatki - papugi nie ma... Idzie do łazienki, a tam pijana papuga, ledwie trzymająca się na drążku, drze się w niebogłosy wyrywając swe upierzenie- "A na ch*j mi te pióra !!!!"
|
![]() |
![]() |
#206 |
..::Blue Machine::..
Data rejestracji: 12.11.2003
Lokalizacja: Krakow
Posty: 1,575
![]() |
sprostowanie:
dzieci nie posiadam, ni syna , ni cory, chyba ze ktoras byla wiatropylna jak kichalem. w pierdlu tez nie siedzialem (a co!) izolatka? eee...spokojy czlek ze mnie ![]() wrocilem na 3 dni, musze wyrobic norme, to nie bedzie 100 posoto dziennie tylko 150 ![]() Mac nie no dobra, nie obrazam sie, chociaz "o nieobecnych sie nie rozmawia", ale z drugiej strony "o wilku mowa" <roftl> widze ze grono Oftopics Makers from Oftopics sie powieksza ;D jeah! walsnie... wciaz czekamy na swoj oddzielny dzial! jak tam sprawy sie posunely w ciagu mojej nieobecnosci Ciapku? pozdrawiam!
__________________
Ostatnio zmieniany przez Andrzej_Lepper : dzisiaj o godz. 11:55. |
![]() |
![]() |
#207 | |
Merry F****** Christmas
Data rejestracji: 22.10.2002
Posty: 3,591
![]() |
Cytat:
![]() ze mial 11dzieci nieslubnych, wiec nie badz taki pewien tego "ni" ![]() ![]()
__________________
![]() |
|
![]() |
![]() |
#208 |
..::Blue Machine::..
Data rejestracji: 12.11.2003
Lokalizacja: Krakow
Posty: 1,575
![]() |
dobra dobra....
jestem ciekaw ile plemniczki zyja na wolnosci... np na reczniku ile wyzyja... if ale oblecha zapodalem hie hie... kto wie ile plemniczek zyje poza srodowiskiem czlowieka, tzn nie w facecie i nie w kobiecie. kiedys w teleexpresie mowili ze panince urodzilo sie czarne dziecko. okazalo sie ze maz chodzil "na uslugi" no i przed nim korzystal murzyn i przyniosl to i owo do domu... ale musial miec przerypane u kobity swej PS. kto sie ze mna klocil ze murzyni rodza sie biali a potem nabieraja barwy skory? pisze jeszcze raz: bzdura!! rozmawialem z lekarzem. mysle ze troszke wiecej wie niz ksiadz z misji...
__________________
Ostatnio zmieniany przez Andrzej_Lepper : dzisiaj o godz. 11:55. |
![]() |
![]() |
#209 | |
Merry F****** Christmas
Data rejestracji: 22.10.2002
Posty: 3,591
![]() |
Cytat:
Pewnie kobieta taka scieme wymyslila, zeby romans z murzynem nie wyszadl na jaw ![]()
__________________
![]() |
|
![]() |
![]() |
#210 |
Team Member
![]() Data rejestracji: 14.05.2002
Lokalizacja: Cheyenne Mountain Complex
Posty: 5,320
![]() ![]() ![]() |
ooooo Edwardo
![]() ![]() ![]() Sorki że w międzyczasie gadaliśmy ze Spockiem o Tobie ![]()
__________________
We all know how these things work, so when you hear the beep, go for it...
|
![]() |
![]() |
|
|