![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Humor O wszystkim, co bawi i śmieszy :) |
![]() |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
![]() |
#2161 | |
Prorok na F.O.R.U.M.
Data rejestracji: 01.01.2002
Lokalizacja: Laskowa
Posty: 1,330
![]() |
Cytat:
![]()
__________________
"The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing" - Edmund Burke "Jedynym sposobem na to by zatryumfowało zło, jest gdy dobry człowiek nie robi nic." -------------------------------------------------------------------------------- Ten post NIE powstał w celu przekręcenia licznika o kolejną cyferke - copyright by nie Nimal ani nie Gallus a Eliasz ![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
![]() |
![]() |
#2162 |
silentassassin
Data rejestracji: 15.01.2005
Lokalizacja: W R O C Ł A W
Posty: 26
![]() |
Zabawny text :D
Do erogennych stref u kobiety należy także portfel męski
|
![]() |
![]() |
#2163 |
silentassassin
Data rejestracji: 15.01.2005
Lokalizacja: W R O C Ł A W
Posty: 26
![]() |
Kalendarz na nowy rok :D
Hehe
|
![]() |
![]() |
#2164 | |
< pojawia się i znika >
CDRinfo VIP
Data rejestracji: 25.02.2004
Posty: 1,281
![]() |
Cytat:
__________________
ghost_mode (at) wp . pl ![]() |
|
![]() |
![]() |
#2165 |
Guru
Data rejestracji: 31.08.2003
Lokalizacja: Białystok
Posty: 1,186
![]() |
Siedzi mały jeżyk pod jabłonką i wpatruje się w wielkie, dojrzałe, czerwone jabłko. Slinka mu cieknie bo już dwa dni na nie czeka. I nagle jabłko się zachwiało i spada. Już się jeżyk zbliża, już otwiera pyszczek, już prawie wbija ząbki, a tu nagle ziemia zadrżała, zagrzmiała i się rozstąpiła. Z czeluści wyłazi wielka dupa i CAP to jabłko. Weszła do dziury i wszystko wróciło do normy. Jeżyk w ciężkim szoku, przełyka ślinę i mówi pod nosem:
- Co to qr** było?! Nagle ziemia drży, rozstępuje się i wyłazi z niej wielka dupa i mówi: - Antonówka!! Ostatnio zmieniany przez -Kowalik- : 18.01.2005 o godz. 14:10 |
![]() |
![]() |
#2166 |
Nikoniarz
Data rejestracji: 26.01.2004
Lokalizacja: Ostra łąka
Posty: 5,167
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Niewidomy mężczyzna wszedł do baru. Wła*ciciel podaje mu menu, ale niewidomy
mówi: - Jak pan widzi jestem niewidomy - nie mogę przeczytać waszego menu, ale proszę mi przynieść kilka brudnych widelców po poprzednich gościach, to coś sobie wybiorę... Nieco zdziwiony właściciel poszedł na zaplecze i przyniósł kilka nie umytych sztućców. Podał je niewidomemu, który po kolei przykładał je do nosa i wąchał. - Już wybrałem - poproszę ziemniaki puree z kotletem mielonym. Po otrzymaniu posiłku niewidomy go zjadł, zapłacił i wyszedł.... Kilka dni później znów wstąpił do tego baru i gdy podano mu menu powiedział: - Nie poznaje mnie pan Jestem tym niewidomym, który był tu kilka dni temu... - Och, najmocniej przepraszam już biegnę po brudne sztućce... Tym razem po obwąchaniu kilku widelców i noży niewidomy zamówił spaghetti z serem i brokułami. Gdy po kilku dniach właściciel zauważył, że niewidomy ponownie wchodzi do baru szybko pobiegł na zaplecze, wziął kilka sztućców i zaniósł je do kucharki (którą była jego żona) - Marysia, znów jest tu ten niewidomy facet, o którym Ci opowiadałem, weź te widelce i wytrzyj je w swoje majtki - sprawdzimy jak sobie teraz poradzi... Już po chwili podszedł do klienta i mówi: - Witam ponownie - dzisiaj mam już dla pana przygotowane sztućce - proszę wybierać... Facet wziął pierwszy z brzegu powąchał i mówi: - Ooo Nie wiedziałem, że Marysia tu pracuje... |
![]() |
![]() |
#2167 | |
Formatowiec...
Data rejestracji: 03.08.2003
Lokalizacja: PO
Posty: 1,878
![]() |
Cytat:
No to ja w 2 klasie podstawówki miałem taką uwage, z której wszyscy mieli wielką zwałę... a brzmiała ona tak: Bije kolegów kijem po uszach... Zawsze twierdziłem że mieliśmy dziną nauczycielkę w podstawówce...
__________________
"Usuń ze swojego słownika słowo problem i zastąp słowem wyzwanie. życie stanie się nagle bardziej podniecające i interesujące" Donna Watsonon |
|
![]() |
![]() |
#2168 |
Prorok na F.O.R.U.M.
Data rejestracji: 01.01.2002
Lokalizacja: Laskowa
Posty: 1,330
![]() |
Może nie śmieszne, ale fajny mod kompa http://modding.ru/view.php?cat=artic...affeinemachine
__________________
"The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing" - Edmund Burke "Jedynym sposobem na to by zatryumfowało zło, jest gdy dobry człowiek nie robi nic." -------------------------------------------------------------------------------- Ten post NIE powstał w celu przekręcenia licznika o kolejną cyferke - copyright by nie Nimal ani nie Gallus a Eliasz ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2169 |
< pojawia się i znika >
CDRinfo VIP
Data rejestracji: 25.02.2004
Posty: 1,281
![]() |
__________________
ghost_mode (at) wp . pl ![]() |
![]() |
![]() |
#2170 |
silentassassin
Data rejestracji: 15.01.2005
Lokalizacja: W R O C Ł A W
Posty: 26
![]() |
Klawiatura
Ostatnio zmieniany przez hitman.2 : 19.01.2005 o godz. 01:24 |
![]() |
![]() |
#2171 |
logged out
CDRinfo VIP
Data rejestracji: 12.07.2003
Lokalizacja: /home
Posty: 12,518
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Teraz ja cus dodam
![]() Siedzi facet w samolocie i wymiotuje do torebki. Widzący to pasażerowie wesoło komentują sytuację: - Jeszcze, jeszcze ! Facetowi już się przelewa z woreczka, widzi to stewardesa i idzie po następny. Gdy wraca widzi że facet ma pustą torebkę a wszyscy pasażerowie wymiotują. - Przelewało się to upiłem - komentuje facet. Uciekają partyzanci, gonią ich Niemcy. Wpadli do obory, patrzą skóra z krowy leży na słomie, no to bach, Franek poszedł w przód, Józek w tył i udają krowę. Niemcy wpadli do obory, zobaczyli zachudzone zwierzę, a że to gospodarny naród, to postanowili coś z tym zrobić. Franek (ten z przodu) z przerażeniem szepce do Józka: - Jezus Maria, oni kubeł siana niosą, co robić ? - Jedz Franiu jedz, bo się wyda. Wściekły Franio zeżarł co mu dali i widzi, że idą z dokładką. - Jezus Maria, oni drugi kubeł siana niosą, co robić ? - Jedz Franiu jedz, bo się wyda. Zeżarł, a za chwilę: - Rany Boskie oni z wiadrem wody idą. Co robić ? - Pij Franiu pij, bo się wyda. Wypił, i jak głupi rechocze. Pyta się Józek: - Ty, Franek z czego tak rechoczesz ? - Trzymaj się mocno Józiu. Oni byka prowadzą Płynie stado plemników jajowodem. Nagle jeden słabiutki, który płynie ostatni, krzyczy: - Panowie, zdrada, jesteśmy w dupie - wracajmy! Całe stado w tył zwrot, a ten płynąc dalej mruczy pod nosem: - I tak rodzą się geniusze... Dwaj myśliwi idą przez las. W pewnej chwili jeden z nich osuwa się na ziemię. Nie oddycha, oczy zachodzą mu mgłą. Drugi myśliwy wzywa pomoc przez telefon komórkowy. - Mój przyjaciel nie żyje. Co mam robić? - woła. - Proszę się uspokoić - pana odpowiedź. Przede wszystkim proszę się upewnić, że pański przyjaciel naprawdę nie żyje. Po chwili rozlega się strzał. - W porządku - woła do telefonu myśliwy. - I co dalej? Super balanga u faceta mieszkającego w willi. Impreza na całego, a tu jedna panienka przychodzi z rottweilerem, który nie lubi towarzystwa po alkoholu, jak to zresztą zwykle wszystkie pieski w ogólności, a rottweilery w szczególności. Ktoś proponuje przerzucić rottweilera przez siatkę na posesję sąsiada, który wyjechał, co by nie bruzdził (rottweiler, nie sąsiad, ma się rozumieć). Na to gospodarz imprezy: - Niech was ręka boska broni! Tam mieszka taki jamnik, oczko w głowie mojego sąsiada. Jak się by Maksiowi co stało, to by mnie Józek chyba zabił! Towarzystwo bawi się dalej, ale koło pólnocy rottweiler lekko dziabnął jednego z gości i po cichutku został przerzucony przez płot do sąsiada. Rano, gdy wszyscy jeszcze spali, gospodarz balangi otwiera na fullkacu bramę, co by po piwko skoczyć i co widzi? Pękający z dumy rottweiler z uwalanym ziemią, bardzo martwym jamnikiem w pysku. - O kurczę, Józek mnie zabije, jak ja mu się wytłumaczę?!!! - gospodarz wpada w panikę. Towarzystwo wprawdzie skacowane, ale pełne poczucia winy i chęci uchronienia swego gospodarza przed morderczymi zapędami Józka - fanatyka jamników. Inkryminowany jamnik-denat ląduje w wannie, gdzie za pomocą szamponu, cocolino, suszarki i szczotki do włosów gospodarza przywrócona zostaje mu dawna forma i świetność. Póki jeszcze się nie rozwidniło na dobre, corpus delicti jamnika ląduje na ganku sąsiada na swym stałym, ulubionym miejscu w koszu. Towarzystwo się rozjeżdża. Koło południa wraca sąsiad. Gospodarz imprezy jakby nigdy nic. Po jakichś dziesięciu minutach przychodzi sąsiad. Blady jakiś taki i bardzo niewyraźny. - Eee, słuchaj, tego... nie widziałeś czasem, łaził kto może u mnie wczoraj po posesji? - Wykluczone Józek! - Na pewno? - Na sto procent! Wiesz, było u mnie parę osób, prawie całą noc robiliśmy grilla w ogrodzie, niemożliwe, żebyśmy nie zauważyli, jakby kto się do ciebie chciał włamac. A co? Zginęło ci co? Czy jak? - Eee nie, tylko wiesz, dwa dni temu pochowałem Maksia tam, pod różami, a teraz... No chodź i sam zobacz.... Albo wiesz, idź lepiej sam, a ja tu chwilę posiedzę u ciebie... Przez terytorium Indian przeprowadzono kolej. Wódz plemienia chcieł się przywitać z nią. Stanął więc na środku torów, poczekał, aż pojawi się pociąg i zaczął: - Houk żelazny koniu, houk żelazny koniu!! Maszynista zaczął gwizdać (no o to mi chodzi, że para wylatywała przez komin i tak gwiżdże ![]() - Houk żelazny koniu, houk żelazny koniu!! Wódz w ostatniej chwili odskoczył, lecz został zraniony. Doczołgał się do wioski, a tam jego żona, wystraszona na jego widok mówi: - Co ci się stało?? Wejdź do namiotu zaparzę chcerbatkę, a ty mi wszystko opowiesz. Po pewnym czasie czajnik zaczął gwizdać. Wódz jak usłyszał to wyciągnął zza pasa tomahawk i zaczął uderzać nim w czajnik krzycząc: - Zabić póki mały, zabić póki mały!! Czemu dwuch policjantow utopilo sie w wisle?? -bo zapalali motorowke na popych Czy istnieja dowcipy o policjantach?? -nie bo to wszystko prawda Byli sobie Czech, Rus i Polak. Chcieli przejść przez most, ale złapał ich diabeł i powiedział, że nie przepuści ich chyba, że ktoś rzuci, wystrzeli lub coś w stym stylu, tak żeby on tego nie złapał. Próbuje Czech. Wziął kamień rzucił z całęj siły, lecz diabeł bez żadnego trudu złapał go. Próbuje Rus. Myśli co by zrobić... nagle wyciągnął rewolwer i wystrzelił w górę, ale diadeł jak to diabeł złapał. Próba Polaka. Polak bez namysłu puścił bąka i mówi: - lap puki cieply Rozmawia dwóch księży. - Już chyba nie doczekamy tych lat, kiedy zniosą celibat. - My nie, ale nasze dzieci ... to może. Przychodzi chłopak do szkoły i mówi do swoich kolegów: - Byłem u dziewczyny... - I co, i co ![]() - Waliłem caaaaaałą noc! - Wooo!!!!!! - ...i nikt nie otworzył . Król Artur wyjeżdżał na krucjatę i postanowił, że kupi swej żonie pas cnoty. Poszedł do kowala a ten mówi, że ma najnowszy krzyk mody - pas z gilotynką! Zatem kupił go Artur, założył żonie, wziął klucz i pojechał. Po paru latach wraca i sprawdza rycerzy Okrągłego Stołu czy nie uwiedli mu żony. Postawił ich w rzędzie i kazał spuścić spodnie: 11 miało obcięte przyrodzenia, wyjątkiem był Lancelot... Król załamany: - Moi wspaniali rycerze okazali się bandą hołoty! Na nikogo dziś nie można liczyć! Tylko Ty - wierny Lancelocie mi się ostałeś... - i spojrzał wyczekująco na Lancelota, by ten coś powiedział... Lecz Lancelot milczał... Zona wyrzuca mezowi: - Dziwny jestes. Pol roku zastanawiasz sie jaki model samochodu kupic, a mnie zaproponowales malzenstwo juz po dwoch tygodniach znajomosci. - Alez kochanie! Kupno samochodu to powazna sprawa! Siedzi sobie facet i wędkuje nad jeziorkiem. Nagle trach! Branie! Złapał złotą rybkę. Patrzy na nią i mówi: F(acet): Eee, puszczę Cię rybko. R(ybka): Ależ chłopie! A trzy życzenia?! F: Eee tam, po cholerę mi! R: No słuchaj, wszystko mogę. Masz dom? F: Mam. R: No to może chcesz mieć taki, żeby Ci w całej okolicy zazdrościli. Wielki, z basenem! F: Eee, mam już taki. R: No to może samochód, wiesz taką brykę kilka metrów długości, z wszystkimi bajerami, najnowszy model, złocenia, barek, wanna... F: Eee, też mam taki. R: Wiem! Słuchaj! Ile razy w tygodniu uprawiasz seks? F: A tak dwa, trzy razy. R: No to słuchaj, sprawię że będziesz mógł codziennie, po kilka razy! F: Eeee, nie. Księdzu nie wypada... Płynie Prosiaczek z Puchatkiem łódką po jeziorze. Zachód słońca, cieplutko, zero wiatru, ptaszki śpiewają, kwiatki na brzegu kwitną, a Puchatek nagle ŁUP! Prosiaczka w ryjek. Prosiaczek rymnął na dno łódki i skamle przez wybite ząbki: - Za co? Za co? - Bo coś, kurde, za pięknie było... MEGA LOL ![]()
__________________
XMPP: andrzej(at)czerniak.info.pl Ostatnio zmieniany przez andy : 19.01.2005 o godz. 09:56 |
![]() |
![]() |
#2172 |
Author
Zlotowicz
![]() Data rejestracji: 29.03.2003
Lokalizacja: The World
Posty: 16,809
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
#2173 |
Stały bywalec ;)
Data rejestracji: 26.06.2004
Lokalizacja: Górny Śląsk
Posty: 132
![]() |
Idzie zima...
światowy termometr obserwacyjny Podaje za miesiecznikiem ,,wiedza i zycie'' 15 stopni C - mieszkańcy kaliforni zakładaja swetry (o ile znajdą jakieś w szafie) 10 stopni - mieszkańcy Miami włączaja ogrzewanie ( jesli mają takie w domu) 4 stopnie - można zobaczyć własny oddech (niemcy ida popływać) 0 stopni - woda zamarza / niemcy zakładają podkoszulki -1 stopnień - planujesz wakacje w Egipcie/politycy zaczynają przejmowac się losem bezdomnych /angielskie samochody nie chcą zapalić -4 stopnie - Kalifornijczycy płaczą/Niemcy jedzą lody/kanadyjczycy idą popływać -7 stopni - politycy zaczynajągłośno MÓWIĆ o losie bezdomnych -9 stopni - francuskie samochody nie chca zapalić/ kot chce spać z tobą w łóżku. -15 stopni amerykańskie samochody nie chcą zapalić /planujesz wakacje na równiku. -18 stopni - mieszkańcy syberii zakładają podkoszulki/ za zimno na łyżwy -23 stopnie niemieckie samochody nie chcą zapalić / językki i palce przymarzają do metalowych przedmiotów. -26 stopni mieszkńcy Miami znikają / możesz pociąć swój oddech na kawałki i użyć ich do budowy igloo. -29 stopni - kot nalega na spanie wenatrz twojej pidżamy/politycy naprawdę ROBIĄ coś w sprawie bezdomnych/rosjanie odgarniają śnieg z dachów/japońskie samochody nie chcą zapalić. -34 stopnie- planujesz dwutygodniową goracą kąpiel -40 stopni Kalifornijczycy znikają/rosjanie zapinają górny guzik od koszuli/Kanadyjczycy zakładają swetry/twój samochód pomaga ci zaplanować podróż na południe. -46 stopni- powieki przymarzają podczas mrugania/zamarza ogrzewanie w sejmie/Rosjanie domykają okna w łazience. -62 stopnie Rosjanie zakładają swetry/niedźwiedzie polarne migruja na południe. -73 stopnie - piekło zamarza/ prawnicy wkładają ręce do WŁASNYCH kieszeni . z innej beczki W pierwszej klasie podstawowej, podczas biologii, pani się pyta dzieci - Jakie dźwięki wydaje krowa. Malgosia podnosi rękę: - Muuuu, proszę pani. - Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty? Grześ podnosi rękę - Miauuu, proszę pani. - Bardzo dobrze, Grzesiu Bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy Jasiu podnosi rękę. - No Jasiu powiedz - zachęca pani. - Na ziemie sku*wysynu, ręce na głowę i szeroko nogi.. ____________ Za wszelką cenę. Z Szczecina do Przemyśla kursuje pociąg pośpieszny przez Wrocław Katowice i Kraków. W Katowicach wsiadł pasażer i mówi do przechodzącego akurat konduktora. Panie konduktorze mam prośbę, jestem taki zmęczony chciałbym się zdrzemnąć czy mógłby mnie pan obudzić i wysadzić w Krakowie. Konduktor-oczywiście nie ma sprawy.Pasażer-no tak ale wie pan jak sobie tak dobrze zasnę a ktoś mnie budzi to tego bardzo nie lubię potrafię być bardzo niprzyjemny,choć bym był niewiem jak nieprzyjęmny i awanturował się to tak czy tak proszę mnie za wszelką cenę wysić w Krakowie.Konduktor-oczywiście nie ma sprawy.Pasażer zasnął a pociąg jedzie, po jakimś czasie pociąg zatrzymał się wszyscy wysiadają.Pasażer zbudził się patrzy przez okno na jakiej jest stacji a tu Przemyśl Jak się zdenerwował jak ja się dostanę do Krakowa gdzie ten konduktor,niech ja cię dopadnę Szuka nerwowo konduktora i dopadł go na końcu składu jak mu naubliżał w wysiadł.Całe to zdarzenie widział i słyszał inny pasażer.Podszedł do tego konduktora i mówi-panie konduktorze podziwiam pana za pańską wyrozumiałość ten pasażer tak panu naubliżał a pan to tak dzielnie znisł współczuję panu takiej niewdzięcznej pracy. Konduktor- panie to jeszcze nie było nic , gdyby pan słyszał tego którego wysadziłem w Krakowie.(jak za wszeką cenę to za wszelką cenę) __________ co to jest blondynka po prysznicu? czysta głupota ________ Co dzieje się z programistą po śmirci? Error: 123 Organizm wykonał niedoawoloną operację i oczekuje na sąd_ostateczny_1.0_PL ____ Śnieżka, Herkules i Quasimodo chcieli sprawdzić, czy co o nich mówią jest prawdą, to znaczy że Śnieżka jest najpiękniejsza, Herkules najsilniejszy a Quasimodo najbrzydszy. Postanowili zapytać o to zwierciadełka. Pierwsza od zwierciadełka wychodzi Śnieżka i się cieszy: - Huraa, jestem najpiękniejsza!! Następnie wychodzi Herkules. - Huraa, jestem najsilniejszy! Ostatni wychodzi Quasimodo i mówi: - Cholera, kto to jest ten Cugowski? ____________ Przychodzi staruszka do lekarza i mówi -Panie doktorze, mam taki problem z gazami, ale tak naprawdę to mi nie przeszkadza. Moje bąki nigdy nie śmierdzą i są zawsze bardzo ciche. Prawdę mówiąc, pierdnęłam już ze 20 razy od kiedy jestem u Pana w gabinecie. Nie wiedział pan o tym, bo są bardzo ciche i wcale nie śmierdzą. Doktor na to: -Rozumiem, proszę zażywać te tabletki codziennie i wrócić do mnie za tydzień. Po tygodniu babcia przychodzi z powrotem do gabinetu i mówi: - Panie doktorze, nie wiem co do cholery pan mi dał, ale teraz moje bąki,choć nadal ciche, śmierdzą niemiłosiernie... -Dobrze! - odpowiada lekarz - Teraz gdy już przeczyściliśmy pani nozdrza, zajmiemy się słuchem... ___________ - Jakie są ulubione ryby lekarzy? - Duże sumy. __________ Rodzice są jak nietoperze nic nie widzą nic nie słyszą a wszystkiego się czepiają ________ Zajęcia z patomorfologii... Profesor jako gościa zaprosił panią technik z zaprzyjaźnionej pracowni RTG, co by zademonstrowała, jak prawidłowo wykonać prześwietlenie. Oczywiście za ***8222;modela***8221; służy jeden z klientów prosektorium. Pani przygotowała wszystko, jak należy, zamknęła się w swojej kabince... i ***8211; z przyzwyczajenia, a może dla pełnej ilustracji? ***8211; zwróciła się do denata w te słowa: - Proszę wstrzymać oddech. No a po pstryknięciu fotki: - Można już oddychać. ...A lekko oszołomiony profesor na boku: - Jak on faktycznie zacznie oddychać, to ja stąd sp**rdalam! __________ W czym różni się murzyn od zimowej opony??- jak na oponę założy się łańcuchy to nie zaczyna rapować... ![]() _________ Pijak mówi do pijaka: - Gdy szedłem z knajpki trochę podchmielony nagle coś mnie łup w plecy! - I co? - pyta kolega. - Odwracam się do tyłu, patrzę, a to asfalt _______ Bezpieczne, europejskie Życzenia złożone Tobie (zwanej lub zwanemu poniżej: "Przyjmującym Życzenia") przeze mnie (zwanego poniżej: "Życzącym"). Przyjmij proszę, z wyłączeniem wyraźnej lub domniemanej mocy wiążącej, najlepsze życzenia przyjaznych środowisku, świadomych społecznie, bezstresowych, nieuzależniających i neutralnych płciowo świąt przesilenia zimowego, celebrowanych w ramach tradycji wyznania religijnego albo praktyk świeckich (wedle wyboru Przyjmującego Życzenia), w szczególności zgodnie z tradycją Bożego Narodzenia, Chanuki lub Kwanzy, z zachowaniem należnego szacunku dla religijnych lub świeckich przekonań lub tradycji osób trzecich, albo ich wyboru niepraktykowania żadnych religijnych ani świeckich tradycji, jak również finansowo korzystnego, osobiście pomyślnego oraz medycznie nieskomplikowanego przebiegu ogólnie przyjmowanego roku kalendarzowego 2005, z zachowaniem należnego szacunku dla kalendarzy przyjmowanych przez mniejszości narodowe, etniczne lub wyznaniowe, bez względu na rasę, wyznanie, poglądy polityczne lub filozoficzne, kolor skóry, wiek, stopień sprawności fizycznej, wybór platformy komputerowej, lub preferencje seksualne Przyjmującego Życzenia. Przyjęcie niniejszych życzeń oznacza jednoczesne przyjęcie następujących warunków i zastrzeżeń. Niniejsze życzenia podlegają dalszemu sprecyzowaniu, wycofaniu lub odwołaniu przez Życzącego bez zachowania jakichkolwiek terminów wypowiedzenia oraz bez potrzeby uzasadnienia. Niniejsze życzenia mogą być nieodpłatnie przenoszone przez Przyjmującego Życzenia w niezmienionej treści na rzecz osób trzecich. Niniejsze życzenia nie implikują żadnej obietnicy ze strony Życzącego do rzeczywistego wprowadzenia w życie któregokolwiek z wyżej wymienionych życzeń, a w szczególności nie stanowią oferty w rozumieniu odpowiednich przepisów prawa. Jakiekolwiek fragmenty niniejszych życzeń sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa należy uznać za niezłożone, bez wpływu na pozostałe fragmenty życzeń. Niniejsze życzenia nie mają wartości finansowej. Życzący gwarantuje działanie niniejszych życzeń zgodne z powszechnie przyjętym działaniem życzeń w zakresie dobrych wiadomości przez okres jednego roku albo do chwili wydania kolejnych życzeń świątecznych, którekolwiek z tych zdarzeń nastąpi wcześniej. Gwarancja jest ograniczona do wymiany niniejszych życzeń lub wydania nowych życzeń, bez potrzeby uzasadnienia przez Życzącego _____ Mąż co piątek wychodzi z kolegami do baru i wraca pijany, żona ma już dość i wpada na pomysł jak z tym skońcyć.Bierze prezerwatywę nakłada na palec i wsuwa mężowi w odbyt. Rano krząta się w kuchni, mąż idzie do łazienki jak wychodzi ona pyta: - Jak się bawiłeś z kolegomi? Na to on: - Ja już nie mam kolegów! ___________ Po kilku latach spotyka się dwóch wedkarzy i zaczynają rozmawiać ,po czym jeden z nich zauważa że kolega ma obrączkę i pyta wziołeś ślub? no tak no to ładna ona musi być? nie! no to bogata? nie! to fajna z charakteru? nie! no to po co to wszystko? a po to że jak się żona ze..ra to mam czerwone robaki ______ Idą dwa słonie i widzą leżącego nago faceta. Przystanęły, popatrzyły i mówi jeden do drugiego: - popatrz i jak on może oddychać taką małą trąbką. ______ Rycerz zobaczył że wędkarz złowił złotą rybkę, odciąłwędkarzowi głowę i zabrał rybkę. Ta do niego: -jeśli mnie wypuścisz spełnię twoje trzy rzyczenia rycerz ją wypuścił i mówi: -chcę być nieśmiertelny -jesteś nieśmiertelny -chcę aby mój koń był nieśmiertelny -życzenie spełnione -chcę mieć takie genitalia jak mój koń -dobrze Po powrocie do zamku mówi do giermka: -uderz mnie tym toporem -panie nie mogę tego zrobić -uderz nic mi sie nie stanie uderzył go topór się odbił -panie ale ty jesteś zaje*****e nieśmiertelny -teraz uderz mego konia topór się odbił -panie ale twój koń jest zaje*****e nieśmiertelny -teraz patrz na to: Ściągną spodnie -panie ale ty masz zaje*****e wielką pi*de _________ - Jaki jest najszybszy ssak na ziemi? - Gepard. - A najszybszy ptak? - Ptak geparda _________ Co jest najlepsze dla kobiety na grypę? -Rumijanek.Rum się wypije,Janek wyrypie i już po grypie. ___________ Dlaczego wedkarz bierze mydlo na ryby?? Bo jak gów.. zlowi zeby mial czym umyc rece ! ___________ Siedzi wędkarz nad rzeką i łowi ryby.Nagle podchodzi do niego strażnik i mówi: -Co pan tu robi? -Siedzę. -A co pan trzyma w ręku? -Kij. -A na kiju? -Sznurek. -A na sznurku? -Robaka. -A co pan z nim robi? -Uczę go pływać. -To będzie mandacik. -Za co? -Za brak kamizelki ratunkowej. _________ Dwóch wędkarzy po rybach wstąpiło na piwko.Po paru piwach idą do domu .Zachciało im się sikać. Jeden stanął pod drzewem i sika ,drugi ściąga spodnie kuca i sika jak baba.Co robisz?Pyta go kolega. A wiesz od czasu jak płacę alimenty, powiedziałem sobie że nie podam mu ręki ________ Siedzi wędkarz nad wodą i łowi ryby ale nic mu nie bierze. 30 m niżej siedzi 2 wędkarz i ciągnie rybę za rybą co zarzuci to od razu wyciąga rybę i tak wciąż zarzuci wyciąga rybę,zarzuci wyciąga rybę.Ten pierwszy wędkarz zmienia przynęty, raz taką ,raz taką i nic nie bierze a tamten wciąż zarzuci i wyciąga rybę, zarzuci wyciąga rybę.Ten nerwowy zaczął się coraz bliżej przesuwać z wędkowaniem w stronę tego drugiego co ciągnął, i nic nie bierze.Gdy był już regulaminowe 10 m od niego pyta .Przepraszam kolego czy mogę obok, kolegi usiąsć i zarzucić wędkę w to samo miejsce. A rzucaj pan nie ma sprawy.Zarzucił spławik w to samo miejsce i nic zmienia nerwowo przynęty i nic ani drgnie.A tamten wciaż ciągnie rybę za rybą.ten nie wytrzymał nerwowo i pyta. Przepraszam kolego czy mógłby kolega zdradzić mi tajemnicę na cokolega łowi.A pewnie, na tabletki od syfa. A gdzie je kolega kupił.A na rynku w aptece. Popilnuje mi kolega sprzętu, też sobie pobiegnę kupić? Popilnuję. Pobiegł. Przybiega do apteki i pyta farmaceutki. Są tabletki od syfa? Są odpowiada. To poproszę 10 paczek. A co złapał pan ? Wędkarz zginając rękę w łokciu odpowiada.Nie ale znam taaakie miejsce. ________ Sprzedam encyklopedię Britanica. 40 tomów, stan bardzo dobry. Nie będzie mi już potrzebna. Ożeniłem się tydzień temu. Żona wie, ku*wa, wszystko najlepiej. |
![]() |
![]() |
#2174 | |
the one
CDRinfo VIP
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Cytat:
__________________
neverending path to perfection.. |
|
![]() |
![]() |
#2175 |
Author
Zlotowicz
![]() Data rejestracji: 29.03.2003
Lokalizacja: The World
Posty: 16,809
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
z tamtej mozna, sciagnolem
![]() klikasz na view page source (czy jak to u Cibeie jest zaleznie od przegladarki) i masz wpis: http://korvideo.free.fr/umbilical-brothers.wmv kopiujesz go i podajesz do menagera downloadu ![]() |
![]() |
![]() |
|
|