Funny fotos, kawaly... itp. - jeszcze sie tak nie usmialem :) - Strona 164

polakT · 06.02.2005, 18:10

za te ceny co doszlo to ja dam 2 pary

....

woitas · 06.02.2005, 21:14

dzisiaj będę straszny

na początek świetny filmik o papudze:
http://www.funiaste.net/NN33MM33/200...r_einstein.htm

Żona do męża w łóżku:
- Weź mnie, weź!
- Śpij, kochanie... My nigdzie nie jedziemy...

a teraz garść obrazków:

no i na koniec znana wszystkim wokalistka o niezłych... niezłym głosie:

legion · 06.02.2005, 22:14

http://www.dropkickthefaint.com/

no to kto dalej

i muza w deche

**MacGyver** · 06.02.2005, 22:30

Cytat:

Napisany przez wojtas

no i na koniec znana wszystkim wokalistka o niezłych... niezłym głosie:

qrde, to trzeba mieć łep żeby się owinąc jakimś workiem foliowym i paradować na scenie

@wojtas, niezła sygnaturka (Garfield

) ...uśmiałem sie do łez

legion · 06.02.2005, 23:02

Cytat:

Napisany przez MacGyver

qrde, to trzeba mieć łep żeby się owinąc jakimś workiem foliowym i paradować na scenie

@wojtas, niezła sygnaturka (Garfield

) ...uśmiałem sie do łez

a wewnatsz tez worki foliowe tylko w postaci plynnej

47 · 06.02.2005, 23:14

Cytat:

Napisany przez wojtas
no i na koniec znana wszystkim wokalistka o niezłych... niezłym głosie:

A mi sie jej strój podoba, nie da sie jej słuchać to popatrzec chociaż miło, no chyba że ktoś woli te laski z obrazka wyżej

Pozdro

Predi · 07.02.2005, 00:28

smierdzi fakiem na odleglosc ale jak sie komus podoba

tengu · 07.02.2005, 11:25

Samochód. Jedzie facet z żoną. Dopuszczalna prędkość 100 km/h. Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością.
Żona rozpoczyna monolog:
- Już cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu.
Samochód przyspiesza do 110 km/h.
- Kocham Kazia, twego najlepszego przyjaciela.
120 km/h.
- Chcę rozwodu!
130 km/h.
- Zabiorę dzieci!
140 km/h.
- Chcę dom i samochód!
150 km/h.
- Chcę, żeby wszystkie karty kredytowe i akcje były na moje nazwisko. A czego ty chcesz? Odezwij się wreszcie.
- Ja już mam wszystko, czego potrzebuję!
200km/h.
- Tak? A co ty takiego masz?!
Mąż, zjeżdżając na przeciwny pas jezdni, cedzi przez zęby:
- Poduszkę powietrzną...

Czterech mężczyzn : inżynier, chemik, księgowy oraz pracownik administracji państwowej spierało się czyj pies jest najmądrzejszy...
Inżynier zawołał do swojego psa:
- Pi, pokaż co umiesz !!!
Pies momentalnie wskoczył na biurko, wziął ołówek, papier i narysował idealne koło, kwadrat i trójkąt...
Księgowy zawołał swojego:
- Bilans ! Wiesz co masz robić !!
Bilans pobiegł do kuchni, przyniósł 12 ciastek, po czym podzielił je na cztery równe kupki.
Chemik tylko spojrzał i zawołał:
- Probówka ! Do roboty !!
Suczka podbiegła do lodówki, wyciągnęła karton z mlekiem, po czym nalała dokładnie 180 ml do szklanki bez rozlania kropelki...
Wszyscy spojrzeli na pracownika administracji państwowej i spytali:
- A co potrafi Twój pies ??
Mężczyzna spokojnie powiedział do swojego pieska:
- Przerwa Śniadaniowa!! Do dzieła !!
Pies natychmiast zjadł ciasteczka, wypił mleko, narobił na papier, przeleciał pozostałe trzy psy, po czym zaczął narzekać, że zwichnął sobie podczas tego kręgosłup, wypełnił wniosek o odszkodowanie za pracę w szkodliwych warunkach i poszedł na chorobowe...

Jak na to wpadłeś Holmes'ie ? - krzyknął Watson, chwilę po tym jak Holmes wdepnął w gówno.

Siostra przełożona do zakonnic:
- Jutro na obiad będą ogórki.
- Hurrraaa !!! - krzyknęły siostrzyczki
- Się tak nie cieszcie! Bo każę zrobić mizerię.

Jezus z Mojżeszem pałętali się po niebie i było im nudno.
- A może byśmy trochę przeszli się po ziemi? - zaproponował Mojżesz.
Tak też zrobili. Zeszli nad brzeg Morza Czerwonego, zobaczyli łódkę.
- Popływamy? - zapytał Mojżesz.
Tak też zrobili. W pewnym momencie Jezus mówi:
- A ja teraz przejdę się trochę po wodzie. Ech, tak mi tego brakuje, żeby było jak dawniej...
Zszedł z łódki na wodę, ale natychmiast po pierwszym kroku zaczął się topić. Mojżesz, widząc to, wyskoczył za burtę, podpłynął crawlem do Jezusa i wciągnął go z powrotem do łódki.
- Kurcze, nic już nie będzie jak dawniej... - zmartwił się Jezus. - Zapomniałem, że mam przebite stopy...

Pani kazała na lekcję przygotować dzieciom historyjki z morałem. Historyjki mieli dzieciom rodzice opowiedzieć. Następnego dnia dzieci po kolei opowiadają, pierwsza jest Małgosia.
- Moja mamusia i tatuś hodują kury - na mięso. Kiedyś kupiliśmy dużo piskląt, rodzice już liczyli ile zarobią, ale większość umarła.
- Dobrze Małgosiu a jaki z tego morał?
- Nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosną - tak powiedzieli rodzice
- Bardzo ładnie.
Następny Mareczek:
- Moi rodzice mają wylęgarnie kurcząt. Kiedyś kury zniosły dużo jaj, rodzice już liczyli ile zarobią, ale z większości wykluły się koguty.
- Dobrze Mareczku a jaki z tego morał?
- Nie z każdego jajka wylęga się kura - tak powiedzieli rodzice.
- Bardzo ładnie.
No i wreszcie grande finale czyli prymas Jasio (pani łyka valium):
- Łociec to mnie tak pedział: Kiedyś dziadek Staszek w czasie wojny był cicho ciemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad Polską. Miał przy sobie tylko mundur, giwere, sto naboi, nóż i butelkę szkockiej whisky. 50 metrów nad ziemią zauważył, że leci w środek niemieckiego garnizonu. Niemcy już go wypatrzyli, więc dziadek Staszek wychlał całą whisky naraz, żeby się nie stłukła, odpiął spadochron i spadł z 20 metrów w sam środek niemieckiego garnizonu. I tu dawajta ! Pandemonium ! Dziadek Staszek pruje z giwerki ! Niemcy walą się na ziemię jak afgańskie domki! Juchy więcej niż na filnach z gubernatorem Arnoldem. Z 80 ubił i jak skończyły mu się pestki wyjął nóż i kosi niemrów jak Boryna zborze. Na 30 klinga poszłaaaa, pozostałych dziadek za***ał z buta i uciekł...
W klasie konsternacja. Pani, mimo valium - w spazmach, pyta się :
- Śliczna historyjka dziecko, ale jaki morał ?
- Też się taty pytałem a on na to: "Nie w****iaj dziadka Staszka jak se popije"

mello · 07.02.2005, 13:39

http://www.joemonster.org/article.ph...&mode=&order=0

paja · 07.02.2005, 15:29

Cytat:

Napisany przez legion

http://www.dropkickthefaint.com/

no to kto dalej

i muza w deche

super gra a muza jezscze lepiej niż w dechę

znasz moze wykonawców?

tengu · 07.02.2005, 15:31

Ta grupa to właśnie ci kolesie których walisz "drop kick'iem" -THE FAINT

Arepo · 07.02.2005, 15:39

Zima zaskoczyła drogowców

andrzejj9 · 07.02.2005, 16:03

Arepo - niezłe

Arepo · 07.02.2005, 16:08

Motto NA Rok 2005

Nie wolno wstrzymywać gazów!

Niewypuszczone unoszą się do mózgu

i stąd się właśnie biorą posrane pomysły.

woitas · 07.02.2005, 17:36

Cytat:

Napisany przez Arepo

Motto NA Rok 2005

Nie wolno wstrzymywać gazów!

Niewypuszczone unoszą się do mózgu

i stąd się właśnie biorą posrane pomysły.

dobre ^_^ to motto powinno wisieć na drzwiach naszego sejmu

06.02.2005, 21:14	#2447
woitas αρχή Data rejestracji: 16.06.2001 Lokalizacja: Θεσσαλονίκη, Ελλάδα Posty: 4,911	dzisiaj będę straszny na początek świetny filmik o papudze: http://www.funiaste.net/NN33MM33/200...r_einstein.htm Żona do męża w łóżku: - Weź mnie, weź! - Śpij, kochanie... My nigdzie nie jedziemy... a teraz garść obrazków: no i na koniec znana wszystkim wokalistka o niezłych... niezłym głosie: __________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny. pozdrawiam

07.02.2005, 11:25	#2453
tengu Hitokiri Battousai Data rejestracji: 14.09.2004 Lokalizacja: Grays, Essex, UK Posty: 636	Samochód. Jedzie facet z żoną. Dopuszczalna prędkość 100 km/h. Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością. Żona rozpoczyna monolog: - Już cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu. Samochód przyspiesza do 110 km/h. - Kocham Kazia, twego najlepszego przyjaciela. 120 km/h. - Chcę rozwodu! 130 km/h. - Zabiorę dzieci! 140 km/h. - Chcę dom i samochód! 150 km/h. - Chcę, żeby wszystkie karty kredytowe i akcje były na moje nazwisko. A czego ty chcesz? Odezwij się wreszcie. - Ja już mam wszystko, czego potrzebuję! 200km/h. - Tak? A co ty takiego masz?! Mąż, zjeżdżając na przeciwny pas jezdni, cedzi przez zęby: - Poduszkę powietrzną... Czterech mężczyzn : inżynier, chemik, księgowy oraz pracownik administracji państwowej spierało się czyj pies jest najmądrzejszy... Inżynier zawołał do swojego psa: - Pi, pokaż co umiesz !!! Pies momentalnie wskoczył na biurko, wziął ołówek, papier i narysował idealne koło, kwadrat i trójkąt... Księgowy zawołał swojego: - Bilans ! Wiesz co masz robić !! Bilans pobiegł do kuchni, przyniósł 12 ciastek, po czym podzielił je na cztery równe kupki. Chemik tylko spojrzał i zawołał: - Probówka ! Do roboty !! Suczka podbiegła do lodówki, wyciągnęła karton z mlekiem, po czym nalała dokładnie 180 ml do szklanki bez rozlania kropelki... Wszyscy spojrzeli na pracownika administracji państwowej i spytali: - A co potrafi Twój pies ?? Mężczyzna spokojnie powiedział do swojego pieska: - Przerwa Śniadaniowa!! Do dzieła !! Pies natychmiast zjadł ciasteczka, wypił mleko, narobił na papier, przeleciał pozostałe trzy psy, po czym zaczął narzekać, że zwichnął sobie podczas tego kręgosłup, wypełnił wniosek o odszkodowanie za pracę w szkodliwych warunkach i poszedł na chorobowe... Jak na to wpadłeś Holmes'ie ? - krzyknął Watson, chwilę po tym jak Holmes wdepnął w gówno. Siostra przełożona do zakonnic: - Jutro na obiad będą ogórki. - Hurrraaa !!! - krzyknęły siostrzyczki - Się tak nie cieszcie! Bo każę zrobić mizerię. Jezus z Mojżeszem pałętali się po niebie i było im nudno. - A może byśmy trochę przeszli się po ziemi? - zaproponował Mojżesz. Tak też zrobili. Zeszli nad brzeg Morza Czerwonego, zobaczyli łódkę. - Popływamy? - zapytał Mojżesz. Tak też zrobili. W pewnym momencie Jezus mówi: - A ja teraz przejdę się trochę po wodzie. Ech, tak mi tego brakuje, żeby było jak dawniej... Zszedł z łódki na wodę, ale natychmiast po pierwszym kroku zaczął się topić. Mojżesz, widząc to, wyskoczył za burtę, podpłynął crawlem do Jezusa i wciągnął go z powrotem do łódki. - Kurcze, nic już nie będzie jak dawniej... - zmartwił się Jezus. - Zapomniałem, że mam przebite stopy... Pani kazała na lekcję przygotować dzieciom historyjki z morałem. Historyjki mieli dzieciom rodzice opowiedzieć. Następnego dnia dzieci po kolei opowiadają, pierwsza jest Małgosia. - Moja mamusia i tatuś hodują kury - na mięso. Kiedyś kupiliśmy dużo piskląt, rodzice już liczyli ile zarobią, ale większość umarła. - Dobrze Małgosiu a jaki z tego morał? - Nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosną - tak powiedzieli rodzice - Bardzo ładnie. Następny Mareczek: - Moi rodzice mają wylęgarnie kurcząt. Kiedyś kury zniosły dużo jaj, rodzice już liczyli ile zarobią, ale z większości wykluły się koguty. - Dobrze Mareczku a jaki z tego morał? - Nie z każdego jajka wylęga się kura - tak powiedzieli rodzice. - Bardzo ładnie. No i wreszcie grande finale czyli prymas Jasio (pani łyka valium): - Łociec to mnie tak pedział: Kiedyś dziadek Staszek w czasie wojny był cicho ciemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad Polską. Miał przy sobie tylko mundur, giwere, sto naboi, nóż i butelkę szkockiej whisky. 50 metrów nad ziemią zauważył, że leci w środek niemieckiego garnizonu. Niemcy już go wypatrzyli, więc dziadek Staszek wychlał całą whisky naraz, żeby się nie stłukła, odpiął spadochron i spadł z 20 metrów w sam środek niemieckiego garnizonu. I tu dawajta ! Pandemonium ! Dziadek Staszek pruje z giwerki ! Niemcy walą się na ziemię jak afgańskie domki! Juchy więcej niż na filnach z gubernatorem Arnoldem. Z 80 ubił i jak skończyły mu się pestki wyjął nóż i kosi niemrów jak Boryna zborze. Na 30 klinga poszłaaaa, pozostałych dziadek za*ał z buta i uciekł... W klasie konsternacja. Pani, mimo valium - w spazmach, pyta się : - Śliczna historyjka dziecko, ale jaki morał ? - Też się taty pytałem a on na to: "Nie w*iaj dziadka Staszka jak se popije" __________________ vectra-unlimited ASUS ASPIRE 9301AWSMi POWERED BY AMD Ostatnio zmieniany przez tengu : 07.02.2005 o godz. 11:53*

07.02.2005, 13:39	#2454
mello m3llO Data rejestracji: 09.05.2004 Posty: 448	http://www.joemonster.org/article.ph...&mode=&order=0 __________________

07.02.2005, 15:31	#2456
tengu Hitokiri Battousai Data rejestracji: 14.09.2004 Lokalizacja: Grays, Essex, UK Posty: 636	Ta grupa to właśnie ci kolesie których walisz "drop kick'iem" -THE FAINT __________________ vectra-unlimited ASUS ASPIRE 9301AWSMi POWERED BY AMD

07.02.2005, 15:39	#2457
Arepo Guru Data rejestracji: 01.10.2004 Posty: 3,436	Zima zaskoczyła drogowców Dołączone obrazki (kliknij, aby powiększyć) __________________ Lite-On iHBS 212, Pioneer BDR-209EBK


	Nagrywarki \| Pliki \| Dyski twarde \| Recenzje \| Księgarnia \| Biosy \| Artykuły \| Nagrywanie od A do Z \| Słownik \| FAQ

06.02.2005, 18:10	#2446
polakT inżynier systemowy Data rejestracji: 07.07.2004 Lokalizacja: Białystok Posty: 2,209	za te ceny co doszlo to ja dam 2 pary ....

	#ads
CDRinfo.pl Reklamowiec Data rejestracji: 29.12.2008 Lokalizacja: Sieć globalna Wiek: 31 Posty: 1227

06.02.2005, 22:14	#2448
legion XII Data rejestracji: 02.06.2004 Lokalizacja: WroceK Posty: 4,980	http://www.dropkickthefaint.com/ no to kto dalej i muza w deche

07.02.2005, 00:28	#2452
Predi Niezarejestrowany Data rejestracji: 16.04.2002 Lokalizacja: Gliwice Posty: 2,778	smierdzi fakiem na odleglosc ale jak sie komus podoba

07.02.2005, 16:03	#2458
andrzejj9 the one CDRinfo VIP Data rejestracji: 08.12.2002 Lokalizacja: Wrocław Posty: 17,900	Arepo - niezłe __________________ neverending path to perfection..

07.02.2005, 16:08	#2459
Arepo Guru Data rejestracji: 01.10.2004 Posty: 3,436	Motto NA Rok 2005 Nie wolno wstrzymywać gazów! Niewypuszczone unoszą się do mózgu i stąd się właśnie biorą posrane pomysły. __________________ Lite-On iHBS 212, Pioneer BDR-209EBK