![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Humor O wszystkim, co bawi i śmieszy :) |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
![]() |
#11 |
samotność
Data rejestracji: 08.08.2004
Lokalizacja: Klimontów
Posty: 2,940
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Bóg i banknoty
Umarł banknot 200 zlotowy. Przychodzi do nieba i Bóg, w swej wielkiej dobroci mówi mu: Do piekła! Zasmucony banknot udaje się do kotła piekielnego, z którego widzi, jakby było wspaniale w niebie... Umarł banknot 100 zlotowy. Pan Bóg znów go do piekła wysyła. Umarł banknot 50 zlotowy. I znów do piekła. Podobnie z dwudziestozłotowym i dziesięciozłotowym. Umarła pięciozłotówka, ale i ona trafiła do piekła, tak jak i dwuzłotówka, i złotówka. Gdy przed Panem Bogiem stanęłam pięćdziesięciogroszówka, ten uradowany wziął ją do siebie i po prawicy posadził. Inne nominały zaczęły krzyczeć:- Dlaczego on jest z tobą Panie, a my nie?A Pan Bóg popatrzył na nich i zapytał:- A kiedy ja was ostatni raz w kościele widziałem? Dziadkowi zachciało się amorów i mówi do babki: - Chodź babka do łóżka, pokochamy się. Babka na to że nie ma ochoty. Dziadek zaczął głowić się jak tu babkę zaciągnąć do łóżka i wymyślił: - Chodź babka do łóżka, to dam ci stówę! Babka myśli - stówa piechotą nie chodzi, zgodziła się, poszła do łóżka, pokochali się, dziadek dał stówę. Wtenczas babka zapala światło i mówi: - Te dziadek, ale to jest stara stówa jeszcze z Waryńskim...! A dziadek na to: - Stara dupa - stara stówa! Po jakiś 15 latach małżeństwa, z powodu narastających nieporozumień, para postanowiła udać się do poradni małżeńskiej. Zaraz po zadaniu pytania przez terapeutę żona rozpoczęła pełen pasji i uniesień bolesny wywód na temat tego co jej się nie podoba w ich związku. Cały czas mówiła o braku intymności w ich związku, odrzuceniu i zaniedbaniu, samotności i pustce, poczuciu bycia niekochaną, ciągłych obowiązkach domowych, jak sprzątanie, czy pranie i innych swoich potrzebach nie spełnionych podczas małżeństwa. Wreszcie, po długim okresie czasu, terapeuta nie wytrzymał, wstał z miejsca, obszedł swoje biurko, poprosił kobietę by wstała, po czym objął ja i namiętnie pocałował. Kobieta zamilkła i cicho usiadła. Terapeuta odwrócił się do męża i powiedział: "I właśnie tego potrzebuje Pana żona 3 razy w tygodniu..." Mąż pogrążył się przez chwilę w zadumie a następnie odparł: - Hmm... mogę ją tu podrzucać w poniedziałki i środy, ale piątek definitywnie odpada bo jeżdżę na ryby Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni a, tam w łóżku leży obcy nagi facet. Pyta się go: - Gdzie moja żona? A on odpowiada przerażony: - W łazience, bierze prysznic. Mąż na to: - Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho! Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku: - Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam... A gość: - Otwórz szafę, to się posrasz... http://www.gry-online.pl/Galeria/Forum/2/287713434.jpg Zakonnica zadaje dzieciom zagadke: - Jest rude, ma puszysty ogon, skacze po drzewach i je orzechy. Co to... Zglasza sie Jasio - Na 99% jest to wiewiorka, ale jak znam siostre to moze to byc Jezus... - Siema, Lechu! - Siemasz, Witek. - Mówię ci, Leszek, ale dupencję wczoraj wyrwałem na czacie! 17 lat, ale już doświadczona. Lubi seks. Wysoka, blondyna, duży cyc. Kocha surfing, clubbing, curling i peeling! - Miała nicka Izolda_78? - Tak! Skąd wiesz?! - Eeeee... witaj... eee... Romeo_25cm... Cud na pierwszym koncercie Joli Rutowicz! Sparaliżowany chłopiec wstał z wózka i wyszedł. Był sobie człowiek imieniem... nieważne. Miał on biuro turystyczne, które kochał nad życie. Jednak lata płynęły, a obroty spadały. Aż tu nagle - eureka! Przyszedł pomysł na hit totalny: Sezon narciarski w Alpach! Pozostało tylko nakręcić reklamę. Facet wynajął więc (za ciężkie pieniądze) znaną agencję i czekał na efekty. Po tygodniu dostał taśmę z gotowym spotem: Szeroki plan z ogromną górą piasku. Z wierzchołka zbiega biały gość w garniturze i w goglach. Przyspiesza, pędzi, wreszcie skacze i... przypieprza głową w ceglany mur u podnóża góry. Odjazd kamery - wokół dziesiątki Murzynów uchachanych do granic możliwości. Koniec filmu. Facet nie zastanawiał się długo - łap za telefon i dzwoni do twórcy "dzieła": - Co to ku.rwa ma być?! - Jak to co? Narty w Afryce! - A gdzie tu do ch.uja ciężkiego są narty?! - Tu jest taka...metafora... - Jaka znowu metafora!?! - No... "białe szaleństwo"... Jedzie facet w przedziale w pociągu, czyta książkę i co chwila wykrzykuje! - To tak też można? Ooo, o tym nie wiedziałem! O cholera! Ktoś wreszcie pyta: - Co pan właściwie czyta? - Jak to co? Słownik ortograficzny! Idzie sobie ślimak przez las podśpiewuje sobie jakąś melodyjkę. Nagle przebiega obok zając. Zaciekawiony ślimak zatrzymuje go krzycząc: - EEEE Zając!! Gdzie tak lecisz?? - Spadam stąd! Tobie też radzę!! - A co się stało? - pyta ślimak - nie słyszałeś?? Skarbówka po lesie szpera i szuka kogo usadzić!! - Za co?? - ciągnie ślimak - Jak to za co?? Za posiadany majątek. Zobacz, ja mam futro, stara ma futro, dzieci mają futra. Jak ja się z tego wytłumaczę?? Spadam stąd!! Cześć. I zając poleciał dalej w las. No fakt, pomyślał ślimak i postanowił też uciekać. Nagle napatoczył się na bociana. Zaciekawiony bociek pyta, gdzież to się ślimak tak śpieszy. Ten na to. - Uciekam przed skarbówką, która po lesie chodzi i szuka kogo by tu ukarać za posiadany majątek. - Jak to? - pyta bocian. Ciebie? Za co mieliby ukarać? - Za majątek - mówi ślimak. Ja mam dom, żona ma dom, dzieci mają domy!! A w dupie!! Spadam stąd, bo mnie jeszcze ukarzą. - Cześć!! krzyknął ślimak i poszedł szybciutko w krzaki. Hmmmm, pomyślał bociek i niewiele myśląc Wzbił się w powietrze i poleciał do ciepłych krajów. Gdy był już na miejscu spotkał pawiana. - Cześć bocian!! - krzyknął pawian. Coś taki zziajany?? - A uciekałem przed skarbówką!! - Dlaczego?? - pyta pawian. - Zobacz - odpowiada bocian. Ja wyskakuję na wycieczki zagraniczne, żona wyskakuje na wycieczki, dzieci wyskakują na wycieczki!! Jak ja się z tego wytłumaczę?? - Ty! Bocian!! Gdzie to jest?? - W Polsce pawianie!! W Polsce!! - Ty!! To ja tam pędzę - krzyczy pawian - Coś ty?? Głupi?? - A skąd. Zobacz. Ja mam gołą d..ę, żona ma gołą d..ę, dzieci mają gołe dupy. Co mi zrobią??
__________________
Ostatnio zmieniany przez joujoujou : 17.02.2009 o godz. 23:39 Powód: rozjechało się |
![]() |
![]() |
Tagi |
śmieszne teksty, dowcipy, humor, kawały |
|
|