![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Humor O wszystkim, co bawi i śmieszy :) |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
![]() |
#11 |
Zamaskowany
![]() Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,531
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
-Po co pani arszenik? - pyta aptekarz. -Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza. -Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą. Na to kobieta wyciąga zdjęcie na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza. -Oooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę! Zakonnica ucząca dzieci w szkole religii zadała im pytanie: - Kiedy człowiek umiera i idzie do nieba, to która część ciała idzie najpierw? Mała Ania podnosi rękę i mówi: - Wydaje mi się, że to będą ręce. - Dlaczego uważasz, że to są ręce - docieka zakonnica. - No, bo jak człowiek się modli, to trzyma ręce złączone i wyciągnięte przed sobą. Pan Bóg bierze tak te ręce i dlatego uważam, że to ręce idą pierwsze. - Wspaniała odpowiedź - chwali ją zakonnica. W tym momencie zgłasza się mały Jasio. - Siostro, wydaje mi się, że to będą nogi. Zakonnica spojrzała na Jasia z najdziwniejszym wyrazem twarzy, jaki umiała zrobić i pyta: - Jasiu, powiedz nam, dlaczego tak uważasz. - Bo ostatnio, jak wszedłem do sypialni rodziców w nocy, mama miała nogi w górze i krzyczała - "Boże, dochodzę"!, i gdyby tata jej nie przyszpilił, to byśmy ją stracili biedaczkę. |
![]() |
![]() |
Tagi |
śmieszne teksty, dowcipy, humor, kawały |
|
|