Powrót   Forum CDRinfo.pl > Różne > Rozrywka > Humor

Humor O wszystkim, co bawi i śmieszy :)



Witaj Nieznajomy! Zaloguj się lub Zarejestruj

Zarejestrowani użytkownicy mają dostęp do dodatkowych opcji, lepszej wyszukiwarki oraz mniejszej ilości reklam. Rejestracja jest całkowicie darmowa!

Odpowiedz na post
 
Opcje związane z dyskusją Tryby wyświetlania
Stary 03.03.2008, 20:35   #2221
Pablo1964
Stały bywalec ;)
 
Avatar użytkownika Pablo1964
 
Data rejestracji: 23.01.2006
Posty: 109
Pablo1964 zaczyna zdobywać reputację <1 - 49 pkt>
Na babskiej imprezie rozmawiaj***261; trzy m***281;***380;atki.
Pierwsza m***243;wi: - Wiecie jak kocham si***281; z moim Zenkiem, to on
zawsze ma zimne jajka.
Druga m***243;wi: - Faktycznie, jak ja si***281; kocham z moim Frankiem, to
on tak***380;e ma zimne jajka.
Na to trzecia: - Wiecie, ja nie wiem? Nigdy nie sprawdza***322;am
jakie ma jajka m***243;j Jacu***347; w trakcie stosunku.
Po dw***243;ch dniach ponownie si***281; spotka***322;y w tym samym gronie.
Trzecia m***281;***380;atka (ta od Jacka) przychodzi ca***322;a poobijana, z potarganymi w***322;osami i ubraniem.
Pozosta***322;e dwie pytaj***261; si***281; - co ci si***281; sta***322;o
Ona odpowiada:
Kocha***322;am si***281; z Jackiem, sprawdzam te jego jajka i tak mu m***243;wi***281;:
- Jacek ! Ty masz w trakcie kochania tak samo zimne jajka - jak Zenek i Franek ....
Pablo1964 jest offline   Odpowiedz cytując ten post

  #ads
CDRinfo.pl
Reklamowiec
 
 
 
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
 

CDRinfo.pl is online  
Stary 04.03.2008, 07:23   #2222
romanesco
Guru
 
Data rejestracji: 01.08.2007
Posty: 3,562
romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>
Rozmowa dwóch przyjaciółek:
- Wiesz, ja jeszcze nigdy nie zdradziłam męża.
- A ty się chwalisz czy uskarżasz?
romanesco jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 04.03.2008, 13:09   #2223
czary2mary
Zamaskowany
 
Avatar użytkownika czary2mary
 
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,303
czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Posłał Bóg Anioła na ziemie aby przyprowadzil mu do piekła pedala,no to poszedl anioł znalazl pedala i idzie z nim do nieba.Nagle rozwiazał sie aniolowi but to pedal go wiadomo...od tylu.
Anioł lekko zdenerwowany powiedzial:
-jeszcze raz cos takiego i odsylam cie do piekla
ida dalej są juz pod bramami nieba i Aniołowi sie przypomnialo ze klucz jest po wycieraczka.Schyla sie i wiadomo...pedal go znowu...(od tylu)
Aniolowi skonczyla sie cierpliwosc i zaprowadzil pedala do piekla.
Wchodza patrza tam pelno diablow w kotle sie pali gorąco ze szok.rzekl aniol do jednego z diablow:
-zostawiam go wam na 2 tygodnie po czym wroce i zobacze jak daliscie sobie rade.
wraca aniol po 2 tyg wchodzi do piekla tam pustki diably pochowane w piecu sie nie pali.pyta wiec jednego z diablow
-ty co tu sie dzieje czemu w piecu sie nie pali?
*jestes taki madry to sie sam schyl po drewno
czary2mary jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 04.03.2008, 22:09   #2224
SaCHiB
`
 
Data rejestracji: 07.02.2005
Lokalizacja: Żory\Górny Śląsk
Posty: 554
SaCHiB niedługo stanie się sławny ;) <50 - 149 pkt>
Ojciec chrzestny mafii dowiedzial sie, ze jego ksiegowy dokonal przekretu na 10 milionow dolarow. Ksiegowy jest gluchy. Uwaza sie, ze to zaleta w takim miejscu pracy. Przede wszystkim obowiazki, wszyscy twierdza, ze i tak ten niczego nie uslyszy i nie bedzie zeznawal w sadzie. Kiedy ojciec chrzestny poszedl pogadac z ksiegowym o zaginionych pieniadzach, zabral ze soba adwokata, ktory znal jezyk migowy. Ojciec chrzestny pyta ksiegowego: "Gdzie te 10 milionow dolarow, ktore mi zaiwaniles?" Adwokat, na migi, pyta ksiegowego, gdzie ukryl 10 milionow dolarow. Ksiegowy odpowiada: "Nie wiem, o czym mowicie." Adwokat mowi ojcu chrzestnemu: "Twierdzi, ze nie wie, o czym mowimy." Wtedy ojciec chrzestny wyciagnal pistolet kaliber 9 mm, przylozyl do klejnotow ksiegowego, i mowi: "Spytaj go jeszcze raz!" Adwokat pokazuje na migi: "On cie zabije, jesli mu nie odpowiesz!" Ksiegowy odpowiada: "OK! Wygraliscie! Pieniadze sa w torbie, zakopane za szopa,z tylu domu na podworku mojego kuzyna Andrzeja, na Zoliborzu!" Ojciec chrzestny pyta adwokata: "No, to co powiedzial?" Adwokat odpowiada: "Mowi, ze nie masz jaj, zeby pociagnac za spust."
__________________
SaCHiB jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 04.03.2008, 23:07   #2225
Sunna
lołn łulf
 
Avatar użytkownika Sunna
 
Data rejestracji: 15.07.2005
Lokalizacja: Festung Breslau
Posty: 3,178
Sunna jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>Sunna jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>Sunna jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>
Cytat:
Napisany przez czary2mary Podgląd Wiadomości
Posłał Bóg Anioła na ziemie aby przyprowadzil mu do piekła pedala,no to poszedl anioł znalazl pedala i idzie z nim do nieba.
Ja tu czegos nie kminie. Redakcjo pomoz
Sunna jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 05.03.2008, 05:02   #2226
andy
logged out
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andy
 
Data rejestracji: 12.07.2003
Lokalizacja: /home
Posty: 12,518
andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>
Cytat:
# Na ***347;wiecie jest 10 typ***243;w ludzi: ci, kt***243;rzy rozumiej***261; system binarny i ci kt***243;rzy nie
# 3sL1 p0tr4f15z t0 PrZ3cZyt4c pRzYd4l08y c1 5i3 tR0cH3 53k5u
# Microsoft: wy macie pytania. my mamy ta***324;cz***261;cego spinacza
# Ja naprawd***281; chcia***322;bym zmieni***263; ***347;wiat, ale nie dali mi ***378;r***243;d***322;a
# Szklanka nie jest ani w po***322;owie pusta ani w po***322;owie pe***322;na: jest dwa razy za du***380;a
# Na pudelku napisano: ***8222;wymaga win95 lub lepszy***8221;, wiec zainstalowa***322;em linuksa
# U***380;ywaj najlepszego: linuksa na serwer. Maka do grafiki. Palma do zada***324; mobilnych. Windowsa do pasjansa.
# Windows wykry***322;, ***380;e nie masz klawiatury. naci***347;nij F9, aby kontynuowa***263;
# Wprowad***378; dowoln***261; jedenastocyfrow***261; liczb***281; pierwsza, aby kontynuowa***263;...
# Unix jest fundamentalnie prostym systemem operacyjnym, ale musisz by***263; geniuszem, ***380;eby zrozumie***263; t***281; prostot***281;
# Nigdy nie rob sobie jaj z geekow. Pewnego dnia jeden z nich b***281;dzie twoim szefem
# Lepiej by***263; geekiem ni***380; idiot***261;
# Hmmm, wi***281;c to wygl***261;da jak b***322;***261;d 1D10TA
# O tak! Potrafi***281; przes***322;a***263; moje modlitwy przez formularze oparte na html!
# W ***347;wiecie Microsoftu jeste***347; zawsze jedno klikni***281;cie od skrzywdzenia samego siebie
# Samo to, ze jeste***347; geekem nie znaczy, ze jeste***347; bezwarto***347;ciowy. Zawsze mo***380;esz pom***243;c mi z moj***261; prac***261; domow***261;
# Nie patrz tak na mnie! Jestem cz***322;owiekiem tak samo jak go***347;***263; obok
# ***8222;Stewardessa***8221; to najd***322;u***380;sze s***322;owo mo***380;liwe do napisania tylko lew***261; r***281;k***261; (true
# Geeki nie s***261; przegranymi. oni po prostu nie s***261; zwyci***281;zcami
# If YOUTUBE MYSPACE i***8217;ll GOOGLE your YAHOO
# If you***8217;re not part of the solution, you***8217;re part of the precipitate
# Hej! To si***281; kompiluje! Sprzedawaj!
# Jedyny komentarz w kodzie: by***322;o trudno to napisa***263;. Zrozumienie powinno by***263; niemo***380;liwe
# Z programowaniem jest jak z seksem. Jeden b***322;***261;d, a wsparcie przez ca***322;e ***380;ycie
# In a world without fences and walls, who needs Gates and Windows?
# Has***322;a s***261; jak bielizna. Nie powiniene***347; ich zostawia***263; na widoku dla innych, powiniene***347; je zmienia***263; regularnie i nigdy nie u***380;ycza***263; nieznajomym
# W moich programach nie ma b***322;***281;d***243;w ***8211; s***261; tylko losowe funkcjonalno***347;ci
# It***8217;s not a bug, it***8217;s a feature (kultowe)
# Nie jestem nietowarzyski. Ja tylko nie jestem przyjazny dla u***380;ytkownika
# Komputery pozwalaj***261; ci pope***322;ni***263; wi***281;cej b***322;***281;d***243;w ni***380; jakikolwiek wynalazek w historii. Z wyj***261;tkiem pistolet***243;w i tequili
# Kiedy ***380;ycie zadaje ci pytanie***8230; Google zna odpowied***378;
# Sztuczna inteligencja ma si***281; nijak do naturalnej g***322;upoty
# Prawdziwe ***380;ycie? Super! Sk***261;d mog***281; je ***347;ci***261;gn***261;***263;?
# Dziewczyny s***261; jak nazwy domen. Najlepsze ju***380; zaj***281;te
# Dowodem na to, ***380;e w kosmosie jest inteligencja jest to, ***380;e si***281; z nami nie kontaktuj***261;
# Wiesz, ***380;e to mi***322;o***347;***263;, kiedy pami***281;tasz jej adres IP, ***380;eby omin***261;***263; lagi DNS-a
# To jest b***322;***261;d PZSMKAK (Problem Znajduje Si***281; Mi***281;dzy Krzes***322;em A Klawiatur***261;)
# Na klawiaturze ***380;ycia zawsze trzymaj jeden palec nad klawiszem escape
# Z softem jest jak z seksem: lepiej, kiedy jest za darmo
# Komu potrzebne biblioteki? Mamy google!
# Kod najtrudniejszy do debuggowania to ten, o kt***243;rym wiesz, ***380;e nie mo***380;e mie***263; b***322;***281;d***243;w
# COME TO THE DORK SIDE...We Have Computers And High-Speed Internet With A Pentium 4 Processor
# Sp***281;dzi***322;em minut***281; przypadkiem patrz***261;c na w***322;asny kod. Pomy***347;la***322;em: ***8222;co do cholery ten kole***347; robi?***8221;
# I see fragged people
# Gry komputerowe to z***322;o? To samo m***243;wili o rock-n-rollu
# Uwaga! B***322;***261;d u***380;ytkownika. Prosz***281; wymieni***263; u***380;ytkownika i nacisn***261;***263; dowolny klawisz
# Absolute addressing corrupts absolutely
# Komu potrzebni przyjaciele? M***243;j komputer jest przyjazny u***380;ytkownikowi
# Kto***347; powiedzia***322;, ***380;e gdyby milion ma***322;p stuka***322;o w klawiatury przez milion lat w ko***324;cu kt***243;rej uda***322;oby si***281; napisa***263; wszystkie dzie***322;a Shakespeare***8217;a. Dzi***281;ki Myspace wiemy, ***380;e to kompletna bzdura
# C0FFEE.EXE Missing ***8211; Insert Cup and Press Any Key
# Informatyka jest tak samo nauk***261; o komputerach jak astronomia jest nauk***261; o teleskopach
# I was uncool before uncool was cool!
# Jest tylko jeden satysfakcjonuj***261;cy spos***243;b w***322;***261;czenia komputera***8230;
# SELECT * FROM users WHERE clue > 0
***8211; returned 0 results
# Kto chcia***322;by by***263; cool, kiedy mo***380;esz by***263; geekiem?
# B***261;d***378; niemi***322;ym dla dresa ***8211; dostaniesz w*******. B***261;d***378; niemi***322;ym dla geeka ***8211; tw***243;j komputer nigdy ci tego nie wybaczy
# F u cn rd ths, u cn gt a gd jb n cmptr prgrmmng
# LISP = Lots of Irritating Silly Parentheses
# Komputer pokona***322; ci***281; w szachach? Spr***243;bujcie kick-boxingu
# Gdyby milion ma***322;p stuka***322;o w klawiatury przez milion lat w ko***324;cu kt***243;rej uda***322;oby si***281; napisa***263; wszystkie dzie***322;a Shakespeare***8217;a. Gdyby pisa***322;y przez 5 minut powsta***322;by nowy windows
***377;r***243;d***322;o.
__________________
XMPP: andrzej(at)czerniak.info.pl
andy jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 05.03.2008, 15:20   #2227
czary2mary
Zamaskowany
 
Avatar użytkownika czary2mary
 
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,303
czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Jak przetłumaczyć na polski tytuł gry "Call of duty"?
- Telefon z WKU.
czary2mary jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 05.03.2008, 21:41   #2228
Reetou
Zarejestrowany
 
Data rejestracji: 18.05.2004
Posty: 9,590
Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Historia na dobranoc... Z morałem.

Byłem szczęśliwy. Spotykałem się z moją dziewczyną już ponad rok i było nam ze sobą dobrze, więc zdecydowaliśmy się wziąć ślub. Moi rodzice byli nieocenieni, przyjaciele wspierali nas na każdym kroku, a moja dziewczyna była jak sen!

Jedna tylko rzecz wzbudzała mój niepokój - młodsza siostra mojej narzeczonej. I jej wydekoltowane bluzeczki... I jej mini spódniczki... I nogi do samej ziemi...

Pewnego dnia ta młodsza siostra zadzwoniła do mnie i zaprosiła do swojego domu, żeby omówić sprawę zaproszeń na ślub. Gdy przyjechałem była w domu sama. Na przywitanie szepnęła mi do ucha, że wkrótce będę żonaty, a ona mnie pożąda i ona nie tylko nie może, ale i nie chce z tym walczyć. Powiedziała, że chce się ze mną kochać chociaż ten jeden raz, zanim się ożenię i oddam swoje życie i ciało jej siostrze.

Byłem w szoku, nie mogłem wykrztusić ani słowa. Powiedziała "Idę na górę, do swojej sypialni. Jeśli mnie chcesz przyjdź do mnie." Osłupiały patrzyłem jak wchodzi po schodach. Gdy dotarła na górę odwróciła się, zdjęła swoje koronkowe majteczki i rzuciła je w moim kierunku. Potem zniknęła w drzwiach swojej sypialni...

Stałem tam jeszcze przez chwilę patrząc zbaraniały na drzwi za którymi zniknęła moja przyszła szwagierka. Potem odwróciłem się na pięcie i ruszyłem prosto do drzwi wejściowych. Otworzyłem je i wyszedłem z domu. Waliłem prosto do samochodu...

Obok niego stał mój przyszły teść. Ze łzami w oczach objął mnie i powiedział "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że zdałeś nasz mały test. Nie mogliśmy marzyć o lepszym mężczyźnie dla naszej córki. Witamy cię w naszej rodzinie!"





PS Aha, byłbym zapomniał o obiecanym morale:

- zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie.
Reetou jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 05.03.2008, 22:10   #2229
joujoujou
Ͼ Ͽ
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika joujoujou
 
Data rejestracji: 15.05.2004
Lokalizacja: W domu.
Posty: 37,539
joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
@Reetou, wiesz co?







By***322;o.

Ale dobre jest.
__________________
Pozdrawiam i zapraszam na www.joujoujou.com - całkiem nową galerię zdjęć z Irlandii.
Moje filmy są tutaj.
Forum ZielonaIrlandia.
Problemy i porady wyłącznie na forum.
Prywatne wiadomości lub przez komunikatory będą ignorowane.
joujoujou jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 06.03.2008, 04:47   #2230
andy
logged out
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andy
 
Data rejestracji: 12.07.2003
Lokalizacja: /home
Posty: 12,518
andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>
Mnie to zawsze ***347;mieszy

--

<Monika> Tomus czy moglbys nauczyc sie wreszcie uzywac swoich artykolow sanitarnych
<Tomek> tz?
<Monika> tz recznika szczoteczki grzebienia
<Tomek> ale przeciez sama mowilas ze wszystkie rzeczy nasze sa wspolne
<Monika> nie Tomus. Mamy wspolne mieszkanie wspolne lozko i wspolny wieszak na ubrania
<Tomek> ale o co Ci chodzi??
<Monika> o to ze nie mam zamiaru wycierac sie po Tobie recznikiem flejtuchu!
<Monika> ani czesac sie grzebieniem po Twoich nieumytych kudlach!
<Tomek> Ty sie uspokoj kobieto
<Tomek> mydla tez mam innego uzywac?
<Monika> NIe mydlo jest samoczyszczace *****u!
<Tomek> Taaak? To teraz pomysl sobie o pierwszej rzeczy ktora Ty myjesz i ostatniej ktora ja myje ;P
<Monika> Fuuuuuu
<Tomek> haaa i co?
<Monika> Dobrze ale to nie zmienia faktu ze masz uzywac swojej szczoteczki
<Monika> Dlaczego myles dzisiaj zeby moja?
<Tomek> bo tej niebieskiej uzylem do wyciagania wlosow z wanny
<Monika> TOMEK TY CIEZKI KRETYNIE PRZECIEZ NIEBIESKA JEST MOJA!!!!!
<Tomek> oj :/

__________________
XMPP: andrzej(at)czerniak.info.pl

Ostatnio zmieniany przez andy : 06.03.2008 o godz. 05:00
andy jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 06.03.2008, 07:16   #2231
romanesco
Guru
 
Data rejestracji: 01.08.2007
Posty: 3,562
romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>
Szef wys***322;a***322; do przebywaj***261;cego na wczasach pracownika, SMS-a o tre***347;ci:
"PPPPPPP".
W odpowiedzi otrzyma***322;: "DUPA"
Po powrocie pracownika, szef wzywa go do siebie i wzburzony m***243;wi:
- To ja do pana pisz***281; "Po Przyznan***261; Premi***281; Prosz***281; Przyjecha***263; Poci***261;giem Pospiesznym" a pan mi wulgarnie odpowiada?
- Ale***380; nic podobnego szefie. Ja tylko napisa***322;em: "Dzi***281;kuj***281; Uprzejmie Przyjad***281; Autobusem".
================================================== ============================
Student wchodzi na egzamin i z torby wyci***261;ga trzy butelki koniaku. Daje profesorowi indeks, m***243;wi***261;c: Prosz***281; trzy pokwitowa***263;.
Profesor zabiera dwie butelki i m***243;wi: Niestety, pokwituj***281; tylko dwie.

Ostatnio zmieniany przez romanesco : 06.03.2008 o godz. 07:19
romanesco jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 06.03.2008, 13:53   #2232
czary2mary
Zamaskowany
 
Avatar użytkownika czary2mary
 
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,303
czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Dowcipy o Platformie Obywatelskiej

Facet wybrał się na ryby. Zarzuca wedkę, czeka, nagle spławik się rusza, więc gość wyciąga rybkę.
- Powiedz rybko, jesteś może ze złota?
- Nie. Z PO.
- Eee, to ty pewnie nie spełniasz życzeń?
- Nie, ja tylko obiecuję.



Studniówka Tuska. Rudy cudotwórca przemawia, chwaląc się osiągnięciami swego rządu. Mija godzina, dwie, trzy... Premier śmiało przechodzi od osiągnięcia do osiągnięcia.
- A tuż pod Mszczonowem Platforma Obywatelska doprowadziła do uruchomienia nowej, ekologicznej elektrowni, gdzie, zamiast węgla, pali się torfem - chwali się Tusk.
Głos z sali:
- Ale ja tam byłem, tam nie ma żadnej elektrowni!
Premier niezrażony peroruje dalej:
- A dzięki staraniom Platformy Obywatelskiej, niedaleko Jasła, wybudowaliśmy eksperymentalny odcinek autostrady siedmiopasmowej!
Tenże głos z sali:
- Ale tam *****a nie ma żadnej autostrady!
Nie wytrzymał w końcu Schetyna i w****ion*y krzyczy:
- A ty, gościu, zamiast wozić się po Polsce, lepiej byś TVN24 pooglądał!




Wigilia Studniówki. Baśń z 1001 cudu

***8211; Na początku ***8211; zagaił Premier ***8211; chciałbym podziękować. Słysząc te słowa, kilku ministrów czym prędzej zaczęło się pakować, pochlipywać pod nosem i wstawać z krzeseł. A pani Minister Zdrowia nawet załkała, szepcząc ***8222;Nie dali mi szansy!".

***8211; Podziękować za wysiłek, nie za dalszą współpracę ***8211; szybko dopowiedział premier, któremu rząd się trochę rozłaził. I rząd wtedy wrócił na stanowiska wokół wielkiego owalnego stołu, by obchodzić razem wigilię stu dni działalności.

Był chłodny sobotni wieczór. W TVP 1 krajowi szansoniści bili się o Eurowizję, a w telewizji TVN niania Frania o serce pana Skalskiego. Na prywatkach ludzie martwili się o przyszłość imprezy (czy aby na pewno nie skoczyć do hipermarketu po jeszcze jedną flaszkę?), a mężowie i żony stanu zebrani w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów troskali się o przyszłość Polski.

Było to posiedzenie nieformalne. I to tak bardzo, że zaproszono nawet przyjaznego wszystkim państwu Posła z Penisem oraz Doktora Muchołapskiego, znanego też szerzej jako Wicemarszałek Sejmu. Ten ostatni wprowadzał zresztą więcej zamieszania niż powagi, bo ciągle go trzeba było uciszać. Wciąż na głos układał obelżywe wiązanki o moralnych karłach bolszewickich z PiS, Jarosławie Bierucie, Lechu Gomułce, stalinowcach z CBA oraz kaczogrubasach.

***8211; Jutro studniówka ***8211; rzekł Premier. ***8211; Bardzo proszę o właściwy strój. Chłopcy białe koszule i kolorowy krawat, dziewczęta granatowe spódnice za kolana i białe rajtuzy.

***8211; Będziemy tańczyć? ***8211; pisnęła nikomu nieznana blondynka. Dopiero po dłuższej chwili Premier przypomniał sobie, że chyba powołał ją kiedyś na stanowisko Ministra Rozwoju Regionalnego.

***8211; No, jak dzisiaj nie ustalimy, co jutro mówić ***8211; odparł Minister Spraw Wewnętrznych ***8211; to faktycznie media z nami ładnie zatańczą.

***8211; Spódnice za kolana? To chyba na matury? ***8211; spytał nieco mechanicznym głosem Koalicyjny Wicepremier Ludowy.

***8211; Matur w tym roku nie będzie, bo nauczyciele strajkują ***8211; odparła pani Minister Edukacji.

Gwar panujący w sali obrad ucichł jak nożem ucięty. Przerażone oczy wpatrywały się w Premiera z pewną taką niepewnością. Szef Doradców Premiera zakasłał w mankiet.

***8211; Za naszej kadencji nie ma strajków ***8211; przypomniał delikatnie. ***8211; My prowadzimy dialog społeczny.

Pani Minister Edukacji spąsowiała i wydukała ciche ***8222;przepraszam".

***8211; To co robiło dwanaście tysięcy nauczycieli na manifestacji? ***8211; spytał Koalicyjny Wicepremier (nieco mechanicznym głosem).

***8211; Wyrażało poparcie dla rządu ***8211; oświadczył Szef Doradców. ***8211; Mieli dosyć ponurych lat tyranii ciemniaków i zaraz po obaleniu kaczystów wylegli radośnie na ulice wyrażać swe szczęście pląsami i śpiewem.

***8211; Ale dlaczego śpiewali Międzynarodówkę? ***8211; dopytywał się Minister Obrony.

***8211; W uznaniu dla nowej jakości w mojej polityce międzynarodowej! ***8211; z dumą ogłosił Minister Spraw Zagranicznych. ***8211; To znaczy***8230; W naszej polityce międzynarodowej. ***8211; poprawił się zaraz nieco ciszej, zgromiony wzrokiem Premiera.

***8211; U nas też były stra... znaczy, demonstracje poparcia dla rządu! ***8211; wypaliła Minister Zdrowia. ***8211; I od razu się poprawiło. Liczba chorych spadła tak bardzo, że pielęgniarki mogły odejść od łóżek pacjentów. Bo kim się tu opiekować, kiedy wszyscy zdrowi! ***8211; entuzjazmowała się pani minister. ***8211; Potem lekarze przestali operować, no bo kogo tu rozcinać, jak wszystkim żyje się lepiej! I jaka od razu oszczędność dla budżetu! NFZ niczego nam nie musi refundować!

***8211; A u mnie rząd demonstracyjnie poparli celnicy! ***8211; włączył się Minister Finansów. ***8211; Dość mieli tej PiS-owskiej polityki podejrzeń i pomówień. Przecież nie będą grzebać obcym ludziom w bagażu i traktować ich jak przestępców! Więc przestali robić te upokarzające kontrole na granicy. Tylko że kierowcy to jakaś nieuświadomiona prawicowa dzicz, w ogóle się nie połapali. Zamiast jechać przez przejście graniczne, chcieli blokować Warszawę! Kompletne cymbały!

***8211; Górnicy też są z rządem! ***8211; oświadczył uroczyście (choć nieco mechanicznym głosem) Wicepremier Koalicyjny, który był też i Ministrem Gospodarki. ***8211; Niektórzy zjechali pod ziemię, żeby wyrąbać sto chodników na sto dni rządu.

***8211; I nie wyjdą, dopóki nie skończą! Takie charakterne chłopaki! ***8211; dopowiedział Minister Infrastruktury. Było to wszystko, co miał do powiedzenia od dnia zaprzysiężenia.

***8211; Tego będziemy się trzymać! ***8211; rzekł Szef Doradców. ***8211; Ale żeby wszystko ładnie jutro na konferencji prasowej wypadło, mam tu dla każdego studniówkową ściągawkę. Początek jest wszędzie taki sam. ***8222;Nadejszła wiekopomna chwila".

***8211; To moje ***8211; szepnął Minister Rolnictwa.

***8211; ***8222;Po latach niewoli i mrocznej PiSowskiej opresji zaświtała jutrzenka swobody ***8211; czytał Szef Doradców. ***8211; Jak po burzy nadchodzi spokój, a po nocy dzień, jak po głodzie dostatek, a po suszy deszcz". Dalej trzeba powiedzieć, że zastaliście ministerstwa zrujnowane, ale zostawicie murowane. I dołożyć listę osiągnięć własnych.

***8211; Z tym deszczem to bym się nie wyrywał ***8211; pokręcił głową Minister Kultury ***8211; bo jak będzie powódź, to popłyniemy jak rząd Cimoszewicza.

I wtedy zapadła niezręczna cisza. Dopiero wówczas dało się słyszeć dziwne odgłosy dobiegające z drugiego końca sali, gdzie siedział Minister Sprawiedliwości. Otaczała go grupka siwych, doświadczonych sędziów i adwokatów, którzy mamrotali monotonnie, lecz głośno. Było to zagłuszanie, na wypadek gdyby minister musiał przedstawić informacje niejawne. Każdy z adwokatów miał też przy boku krótką poręczną pałkę, bo przecież nigdy nie wiadomo, kiedy w pobliżu pojawi się jakiś młody konkurent bezczelnie chętny do praktyki w zawodzie.

***8211; U mnie wszystko jak trzeba! ***8211; uśmiechnął się szeroko minister. ***8211; Wywaliliśmy na zbity pysk wszystkich PiSowskich prokuratorów, sędziów, prezesów i innych tam. Teraz będziemy stawiać im zarzuty.

***8211; A jakie? ***8211; zaciekawił się Minister Obrony.

***8211; Takie tam***8230; ***8211; Minister Sprawiedliwości machnął ręką ***8211; że faktury za środki czyszczące zgubione, dwóch spóźniało się do pracy, jeden ma nieaktualne badania okresowe, jeden dziecko nieślubne z ukraińską gosposią, trzech jadło służbowe obiady w Pizza Hut. W ogóle straszny bałagan był w naszym pionie. Kilka osób próbowało wszczynać postępowania, ktoś podobno przesłuchiwał świadków, jeden sędzia to nawet chciał wydać jakiś wyrok, ale go na szczęście woźny sądowy w porę związał i zakneblował.

***8211; Skaranie boskie z tymi PiS-owskimi złogami! ***8211; sapnął Poseł z Penisem. ***8211; Na mnie też ciągle jakieś sądy i kontrole nasyłali! PIT-y, VAT-y, ZUS-y! A niby skąd na to wszystko mam wziąć? Co to ja, Caritas?

***8211; Spokojnie ***8211; rzekł Minister Sprawiedliwości. ***8211; To jest już normalny kraj, nikt tu nikogo po sądach ciągał nie będzie!

***8211; Tylko tego maoistowskiego chłystka Ziobrę, tego hunwejbina padlinożernego trzeba postawić przed Trybunał Stanu! ***8211; włączył się Wicemarszałek. ***8211; I Antka, i braci, i Ziobrę, i Szczygłę, i Antka. I Ziobrę! I braci!

Minister Sprawiedliwości wskazał głową na kąt sali, gdzie dwóch radców w eleganckich garniturach zrzucało co chwila paprotki z półki na laptopa, fotografowało efekty i pilnie notowało. ***8211; Bez pośpiechu, panowie. Jak dopasujemy odciski doniczek, to się przyszykuje najpierw trybunalik, a potem przytulną celę. Tylko się martwię ***8211; tu minister się zasępił ***8211; żeby ten Ziobro wcześniej komuś palców nie obciął, bo wtedy go będę musiał wypuścić. W końcu prawo ma być równe dla wszystkich.

***8211; Dobra robota! ***8211; pochwalił Premier ***8211; Kto następny?

Wtedy Minister Obrony podniósł rękę.

***8211; Nasze wojska donoszą, że w Afganistanie i w Iraku nie ma już żadnych PiSowców ***8211; zameldował. ***8211; Ostatnich trzech wytropiliśmy w Karbali. Nie było łatwo, bo to szczwane bestie, kute na cztery nogi. Próbowali nam wmówić, że są z partii Baas, a nie PiS.

***8211; PiS, Baas, jeden pies ***8211; sentencjonalnie mruknął rozmarzony Minister Zagraniczny. ***8211; Trzeba dorżnąć watahę.

***8211; Operacja jest w toku ***8211; poinformował Minister Obrony. ***8211; Teraz jedziemy szukać ich do Czadu.

***8211; Tam nie będzie łatwo ***8211; zafrasował się Wicemarszałek Sejmu. ***8211; Czarna sotnia szkodników z PiS łatwo się może ukryć wśród miejscowych czarnych.

***8211; W kraju też mogłoby iść sprawniej ***8211; z wyrzutem rzekł Minister Spraw Wewnętrznych. ***8211; Robimy w resorcie, co możemy, ale koalicjanci nam nie pomagają.

Minister Rolnictwa bezradnie rozłożył ręce. ***8211; Takie uwarunkowania, co robić***8230; Mój pion jest wyczyszczony z pisiactwa. Teraz wyrzucamy tych, co głosowali kiedyś na AWS. Ale nie mamy jak ścigać niedobitków po lasach, bo wszystkie wykupił Piskorski.

***8211; W moim ministerstwie było łatwiej ***8211; pochwalił się Minister Zagraniczny. ***8211; Okazało się, że wszyscy, którzy byli za PiS-em, tylko udawali. Tylko prezydent ciągle się wpieprza, ambasadorów mi chce nominować, na spotkania międzynarodowe próbuje jeździć.

***8211; Trzeba go czymś zająć ***8211; stwierdził Szef Doradców.

***8211; Może po cichu uznamy niepodległość Kosowa i wyślemy tam doradców wojskowych? ***8211; zaproponował Minister Zagraniczny ***8211; A prezydent się dowie z Onetu i z telewizji.

***8211; A jak się będzie potem pieklił, to mu wyślemy telegram, że jego doradca jest małą dziewczynką ***8211; dodał Szef Doradców.

***8211; Z naukowego punktu widzenia mam pomysł ***8211; nieśmiało odezwała się pani Minister Nauki. Był to pierwszy pomysł w jej resorcie od zaprzysiężenia. ***8211; Ten zestrzelony amerykański satelita mógł zawierać broń biologiczną. I jak przelatywał nad Polską, to mógł mieć przeciek.

***8211; A co to niby pomoże? ***8211; zdziwił się Poseł z Penisem.

Twarz Ministra Spraw Wewnętrznych rozjaśnił uśmiech! ***8211; Łapię! Kocia grypa! Powiemy, że to była kocia grypa, groźny wirus C2H5OH! A satelita przeleciał akurat nad Krakowskim Przedmieściem! Genialne! W Pałacu Prezydenckim zrobi się kwarantannę, a media się zaplują czerwonymi paskami!

Premier pokiwał głową z uznaniem dla konceptu, zapisał coś w notesie i rzekł: ***8211; Wszystko pięknie, ładnie, ale musimy przyśpieszyć, kochani, bo się spóźnię na autobus!

***8211; Do Gdańska? ***8211; spytał nieskładny chór kilku głosów

***8211; Nie, na Dworzec Centralny. Linia 502 ***8211; odparł Premier.

***8211; Kolejarze straj***8230; Znaczy, manifestują poparcie dla rządu!? ***8211; rzuciła ryzykowny domysł Minister Zdrowia

***8211; Niechby tylko spróbowali! ***8211; zażartował rubasznie Minister Spraw Wewnętrznych, bo tak się w resortach siłowych żartuje. ***8211; Nie, po prostu premier jedzie do Ameryki, na spotkanie z prezydentem Bushem.

***8211; Ale przecież to dopiero za dwa tygodnie? ***8211; zdziwiła się Minister Edukacji. ***8211; I dlaczego przez Centralny?

***8211; Podróż trochę potrwa. ***8211; wyjaśnił Minister Zagraniczny. ***8211; Premier musi kupić w kantorze dolary. Potem mamy pośpieszny pociąg do Łodzi Fabrycznej. Nocujemy w hotelu Grosik. Rano złapiemy autostop na lotnisko Lublinek. Stamtąd Ryanairem lecimy do Charleroi.

***8211; To pod Brukselą ***8211; błysnął wiedzą Minister Obrony. ***8211; Tam to dopiero nie lubią PiS-u! A niedaleko jest Waterloo, gdzie kiedyś Anglicy dokopali temu francuskiemu Kaczorowi!

***8211; Dwa dni później mamy lot do Lyonu. Stamtąd autokarem do Calais ***8211; ciągnął Minister Sportu ***8211; i już w środę przeprawiamy się barkami przez kanał La Manche. Śpimy w Dover, pod miastem jest taki mały, słodki bed & breakfast.

***8211; Znam, znam ***8211; pokiwał głową Poseł z Penisem. ***8211; Zawsze się tam zatrzymuję, jak wiozę forsę na Kajmany.

***8211; O świcie przyjedzie po nas ambasador Wielkiej Brytanii i zabierze samochodem do Southampton ***8211; kontynuował Premier. ***8211; Wieczorem odpływamy do Ameryki na pokładzie frachtowca ***8222;Duma Walijczyków". Skromna kabina trzeciej klasy, z widokiem na maszynownię.

***8211; Genialne! ***8211; sapnął Minister Zagraniczny. ***8211; To się nazywa tanie państwo! Nie jakieś tam luksusowe samoloty rządowe!

***8211; No dobra! ***8211; Premier klasnął w ręce. ***8211; Czas leci! Następne resorty, proszę referować! Po kolei: obniżka podatków, podwyżki dla wszystkich, nowe autostrady, metro, stadiony, dotacje z Unii, wzrost gospodarczy, czystsze środowisko, proszę bardzo!

Ale klaśnięcie Premiera odbiło się tylko od ścian opustoszałej sali. Pozostali ministrowie pierzchli bowiem w popłochu, wykorzystując nieuwagę Premiera, przerażeni najwyraźniej faktem, że będą musieli opowiedzieć o swoich sukcesach. Być może mieli ich tak wiele, że po prostu nie wiedzieli, od którego zacząć. Tak czy inaczej na posiedzeniu nie został prawie nikt.

***8211; Z kim ja muszę pracować... ***8211; westchnął Premier.

***8211; Ja właściwie też muszę już lecieć***8230; ***8211; bąknął Minister Kultury. ***8211; Na Polsacie zaczyna się ***8222;Halo, Hans".

***8211; Zdaje się, że miałeś skończyć z polityką historyczną! ***8211; ofuknął go Premier. ***8211; Lepiej się zastanów, co zrobić jutro z tą konferencją na sto dni.

***8211; Może zwołamy jakiś szczyt? ***8211; zaproponował Minister Spraw Wewnętrznych.

***8211; Jaki szczyt?

***8211; Biały szczyt, zielony szczyt, nie wiem, czerwony szczyt ***8211; na głos myślał minister. ***8211; Najlepiej jakiś szczyt wszystkiego.

***8211; Za późno ***8211; Premier spojrzał na zegarek. ***8211; Nie zdążymy nikogo zawiadomić. A poza tym na Canal Plus zaraz będzie magazyn ligowy, chciałem sobie obejrzeć.

***8211; Mam! ***8211; wykrzyknął Szef Doradców. ***8211; Odwołamy sto dni!

***8211; Odwołamy?

***8211; Tak jest! Odwołamy! Ile niby dni już rządzimy? ***8211; zadał podchwytliwe pytanie Szef Doradców.

***8211; No niby sto ***8211; rzekł niepewnie premier.

***8211; A figa! A gdzie soboty, niedziele i święta? To niby też ma się liczyć?! ***8211; zaperzył się Szef Doradców. ***8211; Jak policzymy tylko dni robocze, to do stu dni nam zostaje jeszcze prawie miesiąc!

***8211; Odejmij jeszcze moje Dolomity! ***8211; przypomniał uradowany Premier. ***8211; Przecież na urlopie nie rządzą, co nie? To kiedy wtedy wypadnie studniówka?

***8211; Gdzieś w Wielkanoc ***8211; odparł Minister Zagraniczny. ***8211; Wtedy trochę nie wypada świętować. Może pierwsza niedziela po Wielkanocy?

***8211; Weekendu szkoda ***8211; mruknął Premier. ***8211; Lepiej poniedziałek.

***8211; Nie lubię poniedziałków ***8211; zaprotestował Wicepremier Koalicyjny (nieco mechanicznym głosem).

***8211; No to wtorek ***8211; zdecydował Premier. ***8211; Jaki to będzie dzień?

***8211; Pierwszy kwietnia. Prima aprilis ***8211; odparł Szef Doradców.

***8211; Doskonale! ***8211; zatarł ręce Premier. ***8211; A kogo obwinimy za niewłaściwe obliczenie stu dni rządu i zwołanie na jutro niepotrzebnej konferencji? PiS? ***8211; zapytał niepewnie.

***8211; PiS! ***8211; bez wahania potwierdził Szef Doradców.

***8211; PiS! ***8211; przytaknęli chórem pozostali na sali ministrowie, niecierpliwie zerkając ku drzwiom.

***8211; Już by nas dawno stąd na kopach pogonili, gdyby nie ten PiS ***8211; mruknął pod nosem Wicemarszałek Sejmu. Ale, jak zawsze, nikt nie zwrócił uwagi na to, co miał do powiedzenia. Trudno się dziwić. W końcu sam sobie na to ciężko zapracował.
czary2mary jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 06.03.2008, 20:32   #2233
SpeedFreaK
Guru
 
Avatar użytkownika SpeedFreaK
 
Data rejestracji: 06.09.2004
Lokalizacja: Gdynia
Posty: 4,225
SpeedFreaK wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>SpeedFreaK wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>SpeedFreaK wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>SpeedFreaK wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>SpeedFreaK wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>
Znudzony Neron przygotowuje plan igrzysk.
- No dobra, ale ja ju***380; mam tego do***347;***263;.... wszystko ju***380; by***322;o... co ja mam zrobi***263; ***380;eby by***322;o ciekawie... zn***243;w ci gladiatorzy, zn***243;w dzikie zwierz***281;ta... ile tak mo***380;na?
W tym momencie odzywa si***281; stoj***261;cy w k***261;cie kapitan gwardii Pretorian, Maximus.
- To mo***380;e ja podpowiem - rzecze skromnie i z cicha.
- M***243;w, Maximusie.
- Ot***243;***380; mo***380;e by tak...100 dziewic chrze***347;cija***324;skich do s***322;up***243;w uwi***261;za***263;, i jeden sprawny legionista pozbawi***322;by je dziewictwa ku rado***347;ci ludu?
-Ach, Maximusie! C***243;***380; za pomys***322; wspania***322;y! Lecz kt***243;***380; by***322;by w stanie podj***261;***263; si***281; tak trudnego zadania?
Maximus, skromnie si***281; u***347;miechn***261;wszy: - No, ja bym si***281; podj***261;***322;.
Nasta***322;y igrzyska. Sto dziewic, nagich lecz z wie***324;cami kwiat***243;w na czo***322;ach, przywi***261;zano do s***322;up***243;w na ***347;rodku areny.
Lud wiwatuje.
Na aren***281; wychodzi Maximus. Jest prawie nagi. S***322;o***324;ce odbija si***281; w kroplach potu na jego czole, cia***322;o wysmarowane oliwk***261;. I te sanda***322;y!
Lud rzymski wiwatuje: Maximus, Maximus!
Pierwsza, druga, trzecia...
Maximus u***347;miecha si***281; zwyci***281;sko. S***322;o***324;ce odbija si***281; w kroplach potu na jego czole, cia***322;o wysmarowane oliwk***261;. I te sanda***322;y!
Czwarta, pi***261;ta, i ju***380; dziesi***261;ta...
Lud wiwatuje :Maximus! Maximus!
Jedenasta, pi***281;tnasta, dwudziesta...
S***322;o***324;ce odbija si***281; w kroplach potu na jego czole, cia***322;o wysmarowane oliwk***261;. I te sanda***322;y!
Trzydziesta, czterdziesta...
Maximus jakby si***281; zm***281;czy***322;, lecz lud wiwatuje: Maximus, Maximus!
Pi***281;***263;dziesi***261;ta, sze***347;***263;dziesi***261;ta, siedemdziesi***261;ta...
S***322;o***324;ce odbija si***281; w kroplach potu na jego czole, cia***322;o wysmarowane oliwk***261;. I te sanda***322;y!
Osiemdziesi***261;ta... osiemdziesi***261;ta pierwsza...
Maximus wyra***378;nie jest ju***380; zm***281;czony. S***322;o***324;ce odbija si***281; w w coraz wi***281;kszej ilo***347;ci kropel potu na jego czole, cia***322;o wysmarowane oliwk***261;. I te sanda***322;y!
Dziewi***281;***263;dziesi***261;ta...
Lud wiwatuje: Maximus! Maximus!!
Dziewi***281;***263;dziesi***261;ta pierwsza... dziewi***281;***263;dziesi***261;ta druga...
Maximus bardzo zm***281;czony. S***322;o***324;ce odbija si***281; w w coraz wi***281;kszej ilo***347;ci kropel potu na jego czole, cia***322;o wysmarowane oliwk***261;. I te sanda***322;y!
Dziewi***281;***263;dziesi***261;ta trzecia, dziewi***281;***263;dziesi***261;ta czwarta, dziewi***281;***263;dziesi***261;ta pi***261;ta....
S***322;o***324;ce odbija si***281; w w coraz wi***281;kszej ilo***347;ci kropel potu na jego czole, cia***322;o wysmarowane oliwk***261;. I te sanda***322;y!
Dziewi***281;***263;dziesi***261;ta sz***243;sta...
Maximus ju***380; ledwo zipie, lecz lud wiwatuje: Maximus! Maximus!
Dziewi***281;***263;dziesi***261;ta si***243;dma...
S***322;o***324;ce odbija si***281; w w coraz wi***281;kszej ilo***347;ci kropel potu na jego czole, cia***322;o wysmarowane oliwk***261;. I te sanda***322;y!
Dziewi***281;***263;dziesi***261;ta ***243;sma...
Maximus na kolanach wlecze si***281; do kolejnej, lecz lud wiwatuje:Maximus, Maximus!
Ledwo si***281; podni***243;s***322;....
dzie...wi***281;***263;...dzie...si***261;...ta...dzie..wi***261;...ta....
Maximus pr***243;buje wsta***263;. Lecz nie wytrzyma***322;. Pad***322;.
A lud rzymski: Pe-da***322;! Pe-da***322;!
__________________
Intel Core i7 4790K @ 4.00GHz MSI Z97 Gaming 3 Kingston HyperX XPM Beast 32 GB MSI GeForce GTX1060 SSD Samsung 840 EVO 250GB Samsung SH224DB Chieftec CTG-750C Zalman Z11 Plus
SpeedFreaK jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 07.03.2008, 12:18   #2234
czary2mary
Zamaskowany
 
Avatar użytkownika czary2mary
 
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,303
czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Lata dziewięćdziesiąte. Z katastrofy rosyjskiego statku na dziką wyspę przypływa szalupą garstka uratowanych marynarzy. Z krzaków wypadają ludożercy, otaczają ich i oznajmiają, że zostaną wszyscy zjedzeni. Najstarszy stopniem bosman zaczyna negocjacje:
- Czy u was rewolucja była?
- Nie - odpowiada zaskoczony kacyk.
- A kolektywizacja? - drąży bosman.
- Nie - coraz bardziej niepewnym głosem mówi kacyk.
- A kult jednostki?
- Nieee!!!!
- A czyny społeczne w dzień urodzin Lenina? Też nie
- Nie.
- No to skąd w was takie, ****a, zezwierzęcenie?
czary2mary jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 07.03.2008, 12:28   #2235
romanesco
Guru
 
Data rejestracji: 01.08.2007
Posty: 3,562
romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>
Kaczy***324;ski i Tusk zderzyli si***281; samochodami. Tusk aby za***322;agodzi***263; sytuacj***281; m***243;wi:
- Przepraszam, to moja wina.
- Nie, to moja wina odpowiada Kaczy***324;ski.
- Nie, to ja si***281; zagapi***322;em m***243;wi Tusk i wyci***261;ga piersi***243;wk***281;. No to wypijmy na zgod***281;, m***243;wi i poci***261;ga z gwinta. Nast***281;pnie daje Kaczy***324;skiemu.
- A pan si***281; nie napije, dziwi si***281; Tusk. Na co pan czeka?
- Czekam na policj***281;, odpowiada Kaczy***324;ski.
romanesco jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz na post

Tagi
śmieszne teksty, dowcipy, humor, kawały


Twoje uprawnienia:
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz umieszczać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB codeWłączone
EmotikonkiWłączone
Kody [IMG]Włączone
Kody HTML są Wyłączone

Teleport


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 18:56.


Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.