Tak samo jak u mnie z Verbatim CMCMAG-BA5-000. Cały cake25 poszedł do kosza, trafił mi się totalny odpad produkcyjny.

Drugi obrazek z posta: https://forum.cdrinfo.pl/f28/verbati...ml#post1398045

Widziałem, ta płyta z pierwszego cake też bez szału. Jak generalnie wygląda reklamowanie takich płyt? Ja kupiłem świadomie te 3 sztuki po 2 zł, ale wyrzucić +/- 75 zł do kosza to już można się z lekka zirytować.

Przecież takie płyty kompletnie do niczego się nie nadają - zaraz po nagraniu nie idzie ich w całości przeczytać.

@Boger koszt reklamacji (jeżdżenie, paliwo itp. itd) przewyższyłyby koszt płyt.

W tym samym sklepie kupiłem jakieś pół roku wcześniej te same płyty i było OK. Rozumiem, że jakieś testy jakości w tłoczni są (chyba?), bo jeśli taki towar idzie do sprzedaży, to jest coś nie tak.

Ostatnio trafiły mi się UMEDISC zamiast CMCMAG (Omega) i chyba odżałuję 150 PLN i kupię japońskie Panasonic. Dwa razy droższe, ale przynajmniej mam pewność co do jakości.

Jakbym robił kopie zapasowe "na chwilę", to można na czymś gorszym wypalić, ale nie chcę za dużo wydawać robienie kopii z kopii itd. Jeszcze tylko nie wypalałem na M-DISC - tutaj cena jest dla mnie nie do przejścia.

Po zakupie cake pozostaje wypalić jedną płytę w ciągu 2 tygodni i jeżeli jest taki szajs to odsyłać resztę jako zwrot konsumencki. Wydaje mi się, że coś takiego powinno przejść. Przy allegro i wykupionym smart zwrot jest darmowy. Pozostaje spakowanie i wrzucenie do paczkomatu.

Generalnie dla 10-20 zł również nie chciałoby mi się biegać, ale cake 25 sztuk to już +/- 60-80 zł więc nie mało. Poza tym trzeba piętnować sprzedaż takiego syfu ;)

może moje są z innych partii ale do mnie te esperanzy całkiem normalne jak za taka kasę...

wypalam dla sprawdzenia ale mam tylko 10GB danych.

ew. zapodajcie linkiem gdzie kupiliście kupie na próbę

@Boger te felerne Verbatimy kupiłem w Proline w Poznaniu, na Górnej Wildzie, ale tego sklepu już nie ma. Uważałem, że jednak odpuszczę sobie reklamację, ale jak za każdą kolejną wypaloną płytą nic się nie zmieniało, to i tak stwierdziłem, że nie warto robić afery. W końcu co jest sklep winien? Zapewne mniejsza, czy większa partia wadliwych płyt trafiła do dystrybucji i rozeszła się po całej Polsce. Nie każdy robi (ma możliwość) test jakości i zapewne są użytkownicy, którzy do dziś nie wiedzą, co za szajs kupili, bo nagrane płyty nie dają się odtworzyć.

Niewielu jest fanatyków jakości, którzy jak na tym forum testują i mordują na wszelkie sposoby nośniki i dzięki ich poświęceniu mamy możliwość uniknięcia kupienia szajsu, ale jak widać nie zawsze uda się uniknąć wprowadzenia na rynek wadliwego produktu.

Ja wziąłem z półki przy okazji wizyty w MM - jedyne BD-R jakie mieli. Najpierw kupiłem jedną sztukę w celu przetestowania, a później dokupiłem dwie sztuki żeby sprawdzić jeszcze na LG. Kupowane w odstępie +/- 3 tygodni za 2 zł/sztuka.

Co do jakości to zdecydowanie ta partia nadaje się do kosza.

Esperanza BD-R 25GB 6x MBI-R06-000
2x@PIONEER BD-RW BDR-211UBK 1.51
ImgBurn 2.5.8.0
OPC: No

Załącznik 132369

Załącznik 132370

Załącznik 132371

Załącznik 132372

Albo Ty masz jakieś selecty, albo ja odpady z kosza przy fabryce :)

albo stare zapasy nie mam więcej materiału do nagrania :(

z chęcią bym przetestował te wasze płyty :-)

Prawdopodobnie jest tak jak piszesz - masz starą partię, która była zdecydowanie lepsza od obecnej.

Przy okazji pytanie - gdzie włączyć/wyłączyć OPC dla nagrywania? BD-R lepiej nagrywać z czy bez OPC?