Konsolowa scena umiera

[misiozol]

Napisany przez Berion

Ponieważ mówisz o warez scenie, a nie o scenie.

Jedyne co się rozwija to wszystko co się wiąże z kopiami gier. Emulacja kuleje, odtwarzacze kuleją, managery plików kuleją, przepisywanie różnych rzeczy też w powijakach. Pustynia.

Zauwaz ze DGX wcale nie sluzy piractwu tak samo CFW w ps3 swego czasu byl temat odpalania ps2 z hdd na konsoli coby emulowac ale cos przykucnelo w temacie bo rozbilo sie o kase jak zawsze , a zastanawiales sie w jaki magiczny sposob wyciekaja klucze ktore sa fizycznie nie do wyliczenia bo za duzo zmiennych jest albo dlaczego konsole sa modyfikowane hardware-owo tak aby zawsze zostawic furtke do dalszej modyfikacji ,przeciez ci ludzie co projektuja konsole to nie idioci i od razu wiedza ze tam bedzie furtka.

A swoja droga powiedz jak ma nie umierac skoro w cywilizowanym kraju mozesz kupic gre uzywana ponizej 10euro a nowosci idziesz do wypozyczalni i wypozyczasz na tydzien za 8 euro albo na 3 dni za 6euro i w ten sposob piractwo jest zabijane bo kazdego stac na pogranie a chec posiadania gry no coz ja lubie sobie wrucic do gry po czasie z tad mam calkiem pokazna kolekcje , ale 12 latki chca grac przejsc bez bocznych questow aby szybciej to po co im gra w domu liczy sie ilosc nie jakosc po prostu swiat sie zmienia i tyle.