Powrót   Forum CDRinfo.pl > Konsole > Konsole > Inne

Inne Tematy, które nie mieszczą się w pozostałych kategoriach.



Witaj Nieznajomy! Zaloguj się lub Zarejestruj

Zarejestrowani użytkownicy mają dostęp do dodatkowych opcji, lepszej wyszukiwarki oraz mniejszej ilości reklam. Rejestracja jest całkowicie darmowa!

 
 
Opcje związane z dyskusją Tryby wyświetlania
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 02.03.2010, 13:10   #1
Berion
Hibernant
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika Berion
 
Data rejestracji: 24.06.2004
Posty: 17,115
Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>
O łatkach, DLC i długich łapach

Dawno, dawno temu, w czasach kiedy konsole nie posiadały dysku twardego (1), NANDa dla fw, a wszelkie karty pamięci nie były zbyt pojemne i kosztowały przy tym majątek, człowiek idąc do sklepu i kupując grę otrzymywał pełnoprawny, w stu procentach >gotowy< produkt. Był pewien, że konsola nie zawiesi się, w połowie gry nie zniknie save lub nie utknie gdzieś pomiędzy obiektami. Stop! Wcale nie tak dawno temu, wręcz tylko jedna generacja wstecz!

Dziś mamy sytuację kiedy przeciętny Kowalski, wydając blisko dwie, ciężko zarobione stówki dostaje grę... dostaje część gry, na domiar złego niekiedy nawet niedopracowaną, z całym zastępem bugów (2). Co robi Kowalski przychodząc do domu? Oczywiście podłącza się do internetu, włącza grę i oczekuje magicznego monitu: new update found - i to już mało istotne, że gra ma dopiero tydzień... Gdyby Shakespeare żył do dziś z pewnością powiedziałby: Install or not install? Pytanie równie egzystencjonalne - szczególnie dla naszego Kowalskiego z łączem 1Mb/s (3)...

Ufff ściągnęło się, mogę zacząć grać! - pomyślał Kowalski. A figa z makiem (lub bardziej nowocześnie: A taki ch*!) bo gra musi "przekeszować" najpierw 5GB na dysk (4) co potrwa dobre kilka minut... Pogodziwszy się z ta myślą, Kowalski rzekł cicho pod nosem: Trudno, jeśli ma to mniej mordować laser, niechaj się i "instaluje", przeżyję.

Nie mija miesiąc, a nasz Kowalski dowiaduje się, że developer do jego ulubionej gry wydaje DLC. Super! - pomyślał. Wieść ta może i byłaby faktycznie ciekawa gdyby nie dwa aspekty zjawiska, dumnie zwanego DLC. Pierwszy i oczywisty to cena - niewspółmierna do czasu poświęconego na ukończenie dodatku, często też nieproprcjonalna do jego jakości - i to się tyczy wszystkich DLC w jakie miałem wątpliwą przyjemność zagrać (5). Drugi aspekt, tym razem arcy bezczelny to tworzenie Download Content równolegle z grą (6) lub celowe jej okrajanie (7) aby wyciągnąć dodatkową kasę od gra... od frajerów (za takich możemy czuć się uważani przy takiej polityce)! Developer zwykle tłumaczy się, że zawartość została wycięta ze względu na bezlitośnie zbliżający się czas premiery gry, ale każdy myślący człowiek wie jak jest naprawę. Podobno też powinniśmy się cieszyć z tego faktu bowiem w przeciwnym razie, zawrtość danego DLC nigdy by nie ujrzała światła dziennego - czyli powinniśmy się czeszyć z tego, że developer >wyłudza< od nas pieniądze za coś co rzekomo nie zmieściłoby się do gry - tak, zapewne tak też było w przypadku epilogu Prince of Persia... ;)


Zostawmy już naszego biednego Kowalskiego (skoro stać go na gry i DLC to tak na dobrą sprawę nie taki znów on biedny ;)) i skupmy się na czymś ważniejszym: na niebotycznej, komercyjnej machinerii, która sprawia że w obecnych czasach nie opłaca się dopracowywać gier - bo i po co skoro potem najwyżej wyda się serię łatek (i nie ważne że gra, która trafia do tłoczni powinna nosić jeszcze miano bety (8)), a razem z nimi DLC, za które gracz dodatkowo zapłaci - przypominam, słono.

Nie potrafię sobie wyobrazić dokąd to zaprowadzi, ale raczej na pewno do niczego dobrego. Jakiś czas temu Media Molecue ogłosiło, że nie zamierza w najbliższym czasie rozpoczęcia prac nad sequelem swojej flagowej gry, czyli Little Big Planet - dlaczego? Ponieważ w trosce o graczy (!), nie chce uśmiercać obecnej gry. Szkoda, że nie napisali, że chceliby jeszcze trochę natrzepać kasy na bzdurnych strojach po 7zł, level kitach po 30zł i wszystkich tych bałwanach, którzy z szaleństwem w oczach wykupują wszystkie te śmiecie z PSS. Powiem więcej, absolutnie nie to jest szokujące - z całkowitym zdumieniem czytałem komentarze graczy, którzy z podziwem opisywali jakież to jest szlachetne ze strony MM, że niby tak dba o klientów, że ktoś kto kupił grę nie musi zaraz kupować następnej itp. bzdety. Kiedy ja miałem te powiedzmy naście lat, byłem równie naiwny, ale chociaż z matematyką radziłem sobie lepiej. Podsumowując: tym bardziej jest to groźne zjawisko skoro znajduje poparcie wśód graczy, nawet jeśli nimi nie są, przynoszą dochody i bronią takiej polityki.

Świat się kończy, podobnie jak moja kawa w kubku.


- - -

(1) Xbox był wyjątkiem, od biedy można rzecz że PS2 też. Mimo to ich dyski twarde nie służyły w takiej skali dla DLC jak obecnie. A jak to mówią, jedna jaskółka wiosny nie czyni (Hurricane Packi do Ninja Gaiden, tudzież szmelce na PSBBN).

(2/8) Heavy Rain.

(3) Sporo gier posiada łaty po kilkaset MB, co przy tak zawrotnej prędkości pobierania owocuje dość długim czasem oczekiwania.

(4) Metal Gear Solid 4, BioShock i pewnie jeszcze kilka rodzynek by się znalazło (PS3).

(5) Choćby i Fallout 3, najjaskrawszy z przykładów, gdzie suma wszystkich dodatków dwukrotnie przekracza cenę używanej gry. :)

(6) Dragon Age.

(7) Resident Evil 5.
__________________
Wszystko co chciałbyś wiedzieć o:
| PSX | PS2 | PS3 | Xbox |

FF000000000003010101010003010000000003010000030000 00000003010000000003010100000003010101010003010000 00000300010101010300000000000301010000000300000001 01030101010100030101000000030000000000030100000000 03000001010103000000000003010100000003000000000103 01000000000301010000000301010000000300000000000301 01010100030000000000030101000000030000000001030003 01000000000301000000030100000000030000000101030100 00000003010000030100000000030100010003010100000003 00000000000300000000000300010301000000000301000003 00000001010301010100000301010000000300000000000301 00000000030000000101030000000001030101000000030101 000000030101000000FF

Ostatnio zmieniany przez Berion : 02.03.2010 o godz. 13:28 Powód: //szekspir ;]
Berion jest offline   Odpowiedz cytując ten post

  #ads
CDRinfo.pl
Reklamowiec
 
 
 
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
 

CDRinfo.pl is online  
 


Twoje uprawnienia:
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz umieszczać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB codeWłączone
EmotikonkiWłączone
Kody [IMG]Włączone
Kody HTML są Wyłączone

Teleport


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 23:37.


Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.