Ok wiec jako autor posta ;) wrzucam swoje pierwsza fotke makro robiona Fuji S5500 kupionym wczoraj wieczorem - badzcie wyrozumiali :) wlasciwie nie znam wcale jeszcze funkcji tego aparatu i walilem to jak leci w auto nawet nie doszedlem jaka to jakosc byla - jak sie zaznajomie jako tako to cos sie dorzuci :) instrukcja ma 130 stron wiec zanim dojde do wprawy - :niepow:

http://img179.echo.cx/img179/3782/1makro0bm.th.jpg

i jeszcze klepeczka :)

http://img124.echo.cx/img124/3176/dscf00264hu.th.jpg

Jeśli mam byc szczery, to marne są te zdjęcia a w zasadzie aparat. Straszne "ziarno" wyłazi.

Tzn wiesz do makro to pewnie on stworzony nie jest :) bo ma je dopiero od 10 cm z tego co przeczytalem - jakosc zdjec to zapewne w 50 % moja niewiedza co do ustawien :) wiec mam pytanko jak dokladnie ustawic takie zdjecia (pewnie w manualu byloby niezle ale na to jak dla mnie jest zawczesnie w 2 dniu :)
Mam pare pytan - moze akurat ktos ma ten model i znalazl juz najlepsza kombinacje ustawien do tego typu fotek ?
- czy przy makro uzywac lampy ?
- w jakim trybie jakosciowym je robic ? > w 4M ?? (F/N)
a moze w trybie RAW ??
- czy moze robic je w ktoryms z trybow P/S/A?
- jakie ISO ??

moje przemyslenia (zaznaczam ze nie jestem specjalistom, lecz ledwie poczatkujacym amatorem i prosze o sugestie madrzejszych w tej sprawie):
lampa - w zadnym wypadku (chyba ze masz specjalna do macro) bo przeswietli dalszy plan, a jak masz z automatu to jednoczesnie pierwszy plan bedzie czarny
tryb jakosciowy - dowolny byle sensowny
raw ma sens wylacznie przy zdjeciach w ktorych masz jednoczesnie szczegoly w swietle i w cieniach - bo format ten potrafi zapisac wiecej bitow na pixel niz jakikolwiek inny uzywany (z powodow oczywistych - zapis nie jest obrobiony) i potem samodzielnie w kompie moesz wybrac zakres do exportu do innego sensownego formatu
poczytaj o P S i A to bedziesz wiedzial - dzieki nim masz zapewniona automatyke przy kontrolowaniu przeslony (glebia ostrosci!) lub czasu wiec niekiedy sie przydaje
ja macro pstrykam z auto z bardzo prostego powodu: przewaznie sa to robale czy inne motyle, i nie mam czasu na ustawianie czegokolwiek (i wtedy dziekuje ze moj aparat wlacza sie ponizej sec a af lapie w dobry swielte tez ponizej 1sec)
iso - oczywiscie jak najnizsze, byle nie przegiac potem z czasem naswietlania
a najnizsze zeby nie bylo kaszki, a czas wazny zeby nie bylo rozmazania

Im wyższe iso, tym krótszy czas naświetlania (bo wieksza czułość).
Im niższe - tym mniej ziarna.
Cos za coś, nie pozostaje nic innego, jak tylko poeksperymentować. :taktak:

Hehe... ja tak samo :)

hmm nastepne makro nie wiem juz sam czy teraz jest lepiej - sami ocencie - zakupilem sobie statyw - swietna sprawa do zoom'a i nocnych :) ogolnie polecam

http://img21.echo.cx/img21/7638/dscf02230vw.th.jpg

http://img21.echo.cx/img21/4494/dscf02259ul.th.jpg

Co Ty kurcze, piszesz posta co dwie godziny i za każdym razem masz nowe części do zestawu? ;)


A zdjęcia już całkiem całkiem, idziesz w dobrym kierunku :)

@Calme, statyw to jest to! :spoko:
Sorki za offtop, zdjęcie nocne ze statywu, Gdańsk, grudzień 2004:

http://img103.echo.cx/img103/8431/pict07010sb.th.jpg

aa tam co 2 godziny ;) to juz napisze raz i bedzie spokoj na przyszlosc > statywik (Velbon DX-888) owszem kupilem, bo mam zamiar troche panoramek popstrykac na spacerach i wycieczkach - moze cos z nocnych no i ogolnie przy zoomie jak dla mnie jest nieodzowny - dodalem tez Filtr UV HTMC 55mm bo jednak obiektyw sie brudzi bez filtra na konwerterze :(

a no i jeszcze jedno pseudo makro :) ale wydaje mi sie, ze ten kwitnacy kaktus chyba byl lepiej zrobiony ?

http://img176.echo.cx/img176/5743/dscf02671sc.th.jpg

tym ziarnem z pierwszych zdjęć to wogóle bym się nie przejmował.
Jak dasz do wywołania to się ździwisz bo tam małe ziarno nie wyjdzie na formacje 10x15.
Ba czasami ti jest wręcz na odwrót dobre na monitorze wcale już tak fajnie nie wuchodzi na papierze.
Zawsze wywoluje w tym samym punkcie i robione są tam od początku do końca cyfrowo.
Niektóre punkty wmawiają że robią cyfrowo a potem dziwny raster mi wychodził na zdjęciach.
A jeszcze powiedz jedno o co chodzi w tym z włosami.
Przecież jesteś facetem a dłonie mają pomalowane paznokcie, więc o co chodzi na tym zdjęciu ;)

To palec żonki :) miało byś kontrastowo :), że niby ktoś tam wlazł do buszu :serdusz: i mnie czochra haha
Następna seryjka tym razem cytryna:

http://img244.echo.cx/img244/643/cytryna11pd.th.jpg

http://img244.echo.cx/img244/1015/cytryna29gz.th.jpg

http://img299.echo.cx/img299/1584/cytryna49ed.th.jpg

http://img299.echo.cx/img299/5907/cytryna56lt.th.jpg

kombinowalem troche wiecej z ta cytryna - tzn np narazie robilem ja lezaca na tle idealnie bialej kartki, potem moze cos pokombinuje na czarnym tle z oswietleniami z roznych katow albo moze np dac swiatlo przez kartke ?
a Wy np robicie cos takiego, ze zamiast lampy blyskowej oswietlacie dodatkowo obiekt w taki dzien jak dzis dosc pochmurny i deszczowy (narazie robie fotki w domu - plener mam zaplanowany w niedziele w ogrodzie botanicznym ale narazie leje :(

Akurat wczoraj sobie pomyślałem o fotce, którą w grudniu robiłem, bez lampy, na szybkiego, z ręki.
Trochę wykadrowana:

http://img168.echo.cx/img168/4448/schowek019dx.th.jpg

Jedna rzecz @Calme (i inni). Zdjęcia Marco to nie jest wzięcie jakiegokolwiek przedmiotu i sfotografowanie go z bliska (no chyba, że na początku chcesz poćwiczyć trochę z ustawieniami). To, jak zresztą w każdym rodzaju fotografii - przynajmniej według mnie - dobranie takiego przedmiotu, aby zdjęcie było ciekawe, czy po prostu ładne. Nie twierdzę, że cytryna taka nie może być, ale.. na pewno są rzeczy ciekawsze ;)