![]() |
:]
Do ko***347;cio***322;a nie chodze, ale... hmmm... ciekawy pomys***322; :D |
Miłości już nie ma...zastąpiły ją kasa, sex i władza.
A że święta to komercja...temat na inną bajke ;) |
Iii tam... S***261; ludzie, kt***243;rych w***322;adza nie interesuje, pieni***281;dzy maj***261; tak akurat, ***380;eby na ich brak nie narzeka***263;, ale ***380;eby nikt si***281; nimi w***322;a***347;nie z ich powodu nie interesowa***322;, a przez ca***322;e swoje ***380;ycie nie byli z nikim w ***322;***243;***380;ku/krzakach/toalecie, a w konfesjonale tylko z ksi***281;dzem, (ale tylko w celu spowiedzi, czyli albo takim, kt***243;ry nie szuka przyg***243;d seksualnych, albo takim, kt***243;ry szuka, ale nie w konfesjonale z tymi, kt***243;rzy przyszli si***281; do niego spowiada***263;)...
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Pami***281;ta kto***347;?
http://forum.cdrinfo.pl/attachments/...alentynki1.jpg |
Maciej, wiadomo... img na czasie :)
Co roku ten sam temat :) Bo od pewnego czasu staje si***281; to norm***261;. Smutne to troche. Tak z 6-8 lat temu troche inaczej to wygl***261;da***322;o. By***322;em wtedy g***243;wniarz, ale pami***281;tam pare rzeczy. Zale***380;y dla jakiej grupy ludzi i co wogole dla tej grupy znacz***261; walentynki...a raczej szeroko pojety temat...mi***322;o***347;ci - ***322;adnie nazwanej. Dzisiaj, wiekszosc powie 'mam lowe do niej' i na odpowiedz gdzie chodzisz z dziewczyna w piatki, odpowie 'na impreze' - wiadomo, ze mozna...ale regularnie...ale eee to tak juz nie po mi***322;osnemu :) Zale***380;y kto co i jak. Jedni co tydzien sie spotykaja, fajnie jest, kino, dom itp. standardy, ktore dla mnie sa OK, a niektorzy musza miec walentynki, 14 luty zeby z pompa uczcic ich super zwiazek. :D Osobiscie, do takich nie nale***380;***281; i sie ciesze z tego :D Takze generalizujac wszytko zalezy od grupy docelowej. Dla mnie to 'swieto' nie ma znaczenia. Przypomina mi o milionach serduszek w sklepach, roznorakich producentow, jakosci, czerwonosci i ich wielkosci - przesciganiu sie w tym. Wlasnie to jest smutne. Pamietam sytuacje sasiadow kolo mnie. Dobrzy kumple itp. Wrocili jednoczesnie z pracy, godz.17. Jeden zobaczyl u drugiego ze ma wielga***347;nego misia trzymajacego serducho, a ten mial tylko serduszko, rowniez nie najmniejszy model. No to szybko 'go to M1' i juz niedzwiedzia trzeba bylo pasami zapiac...:) Taka sympatyczna zyciowa anegdotka. |
Cytat:
chyba to wydrukuję i dam białogłowej :rotfl: |
|
Walentynki - sa lepsze swieta. 1 maja na ten przyklad.
Na powaznie: kocha sie codziennie albo wcale. Jednak jezeli ktos jest niezdecydowany, tego dnia "atmosfera" jest luzniejsza i mozna sobie na nieco wiecej pozwolic ;) |
Cytat:
mi się to akurat podoba - lubię dostać coś fajnego od białogłowej. i nie chodzi mi bynajmniej o prezenty za worek pieniędzy tylko o laureczkę i w dodatku własnoręcznie zrobioną :taktak: miłe to jest i ja jestem za! a co ;p :D |
A czy nie uwazasz @s_tuden_t ze jest to pewnego rodzaju "spoleczna" presja do dawania "laurek"?
|
mo***380;e i jest - nie zastanawia***322;em si***281; nad tym.
ale powied***378; mi prosz***281; co w tym z***322;ego? |
Jest presja spo***322;eczna...A jak***380;e. O ile facet spoko to przetrzyma, to dziewczynie przykro,***380;e nie dostanie cho***263; ma***322;ego dowodu sympatii. Niekoniecznie prezentu - moze jakie***347; wyj***347;cie do kina, wsp***243;lne, bardziej uroczyste jedzonko, troch***281; wina, jaka***347; ***347;wieca w domku.... Kwiatuszek.
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 13:36. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.