hehe ... kiedyś Ci walnie piorun to się w moment zmobilizujesz ;) ;) :)

...a wtedy może byc już za późno :(

jednak piorun nie równy piorunowi...

w dzieciństwie w dom moich dziadków walnął taki piorun, że na ścianie, w miejscu gdzie było gniazdko elektryczne powstała dziura (!!!) o średnicy 15-20 cm

takiemu piorunowi nie sprosta nawet najlepsza listwa...

ja nie mamlistwy...tzn mam listwe ale taka ze nie ma zadnych bezpiecznikow ni nic, tylko zluzy jako "przedluzacz" czyli kabelek do kontaktu i 4 gnazda na drugim koncu :)

W takim piorunie jest pół miliona amperów, napięcie wyrażane w milionach woltów i moc rzędu tysięcy megawatów.

co do natężenia prądu to spierałbym się. Gdyby było pół miliona amperów to po udeżeniu w piorunochron, metalowy przewodnik stopiłby się i spłynął z dachu rynną do ziemi. :)


update...
poszperałem na google i rzeczywiscie uzyskano 500 000 A ale był to dość skrajny przypadek, chciało by się powiedzieć - perwersyjny ;)


http://www.geografia.com.pl/meteo/burze.html

Chwalisz się czy się żalisz: oto jest pytanie? 8)

Edwardo straszy nas tylko stanem instalacji elektrycznej u siebie w domu :)

Masz racje Patrixs, bo zapomniałem dopisać, że są to dane z największego wyładowania jakie udało się zanotować.

Heh @epol zdążyłem już dać update do posta :)

Widze, widze ;)

Qrde tyle tam tego jest, że chyba sobie to jutro przeczytam ;)

Na temat burz było także w Focusie z marca tego roku :)

a ja polecam Discovery Channel

oo znowu papieroski esem:) a widziałeś zdjęcia płuc osoby niepalącej a plucka palącej?:) masz czarną gąbkę hihihi:)