Guru
Data rejestracji: 04.01.2003
Posty: 1,896
|
wg mnie nie ma czegos takiegio jak dekalog hakera, ale jest manifest
Cytat:
The Hacker Manifesto
by
+++The Mentor+++
Written January 8, 1986
Another one got caught today, it's all over the papers. "Teenager Arrested in Computer Crime Scandal", "Hacker Arrested after Bank Tampering"...
Damn kids. They're all alike.
But did you, in your three-piece psychology and 1950's technobrain, ever take a look behind the eyes of the hacker? Did you ever wonder what made him tick, what forces shaped him, what may have molded him?
I am a hacker, enter my world...
Mine is a world that begins with school... I'm smarter than most of the other kids, this crap they teach us bores me...
Damn underachiever. They're all alike.
I'm in junior high or high school. I've listened to teachers explain for the fifteenth time how to reduce a fraction. I understand it. "No, Ms. Smith, I didn't show my work. I did it in my head..."
Damn kid. Probably copied it. They're all alike.
I made a discovery today. I found a computer. Wait a second, this is cool. It does what I want it to. If it makes a mistake, it's because I screwed it up. Not because it doesn't like me... Or feels threatened by me.. Or thinks I'm a smart ass.. Or doesn't like teaching and shouldn't be here...
Damn kid. All he does is play games. They're all alike.
And then it happened... a door opened to a world... rushing through the phone line like heroin through an addict's veins, an electronic pulse is sent out, a refuge from the day-to-day incompetencies is sought... a board is found. "This is it... this is where I belong..." I know everyone here... even if I've never met them, never talked to them, may never hear from them again... I know you all...
Damn kid. Tying up the phone line again. They're all alike...
You bet your ass we're all alike... we've been spoon-fed baby food at school when we hungered for steak... the bits of meat that you did let slip through were pre-chewed and tasteless. We've been dominated by sadists, or ignored by the apathetic. The few that had something to teach found us willing pupils, but those few are like drops of water in the desert.
This is our world now... the world of the electron and the switch, the beauty of the baud. We make use of a service already existing without paying for what could be dirt-cheap if it wasn't run by profiteering gluttons, and you call us criminals. We explore... and you call us criminals. We seek after knowledge... and you call us criminals. We exist without skin color, without nationality, without religious bias... and you call us criminals. You build atomic bombs, you wage wars, you murder, cheat, and lie to us and try to make us believe it's for our own good, yet we're the criminals.
Yes, I am a criminal. My crime is that of curiosity. My crime is that of judging people by what they say and think, not what they look like. My crime is that of outsmarting you, something that you will never forgive me for.
I am a hacker, and this is my manifesto. You may stop this individual, but you can't stop us all... after all, we're all alike.
|
PL
Cytat:
Kolejny został złapany dzisiaj, można o tym przeczytać we wszystkich gazetach. "Nastolatek aresztowany pod zarzutem nadużyć komputerowych", "Aresztowano hakera, który włamał się do komputerów bankowych"...
Cholerne dzieciaki. Wszystkie takie są.
Ale czy kiedykolwiek, posługując się swą banalną psychologią i przestarzałym wyobrażeniem o świecie techniki próbowałeś spojrzeć oczyma hakera? Czy zastanawiałeś się, co go kręci, jakie siły kształtują jego osobowość i co może mieć na niego wpływ?
Jestem hakerem, wejdź do mego świata...
Mój świat zaczyna się w szkole... Jestem bardziej sprytny niż większość dzieciaków. To gówno, którego nas uczą, nudzi mnie...
Cholerny nieuk. Wszystkie takie są.
Jestem w szkole średniej. Piętnasty raz słyszę tłumaczenie nauczyciela, w jaki sposób redukować ułamek. Rozumiem to. "Nie, proszę pana, nie mam zadania w zeszycie. Rozwiązałem to w głowie..."
Cholerny dzieciak. Pewnie to odpisał. Wszystkie takie są.
Odkryłem coś dzisiaj. Znalazłem komputer. Chwileczkę, to jest świetne. Robi to, czego chcę. Jeśli popełnia błąd to tylko dlatego, że coś s******yłem, a nie dlatego, że mnie nie lubi... albo dlatego, że mu grożę... albo myśli że jestem cwany... albo nie lubi uczyć się i nie powinien tu być...
Cholerny dzieciak. Nic innego nie robi tylko gra. Wszystkie takie są.
I wtedy stało się... drzwi do świata zostały otwarte... wysłany impuls elektryczny szybko przepływający przez linię telefoniczną jak heroina w żyłach uzależnionego, ucieczka od codziennej szarzyzny i niekompetencji... znalazłem ich.
"To jest to... do nich należę..." Znam tu wszystkich... nawet jeśli nigdy ich nie spotkałem, nigdy z nimi nie rozmawiałem, nie usłyszę już o nich... znam was wszystkich...
Cholerny dzieciak. Znowu zajmuje linię telefoniczną. Wszystkie takie są.
Założysz się o własny tyłek, że wszyscy tacy są... w szkole karmiono nas papką niemowlęcą, gdy potrzebowaliśmy kotleta... kawałki pożywienia, którym nas karmiono były przeżute i bez smaku. Pastwili się nad nami sadyści lub ignorowali nas apatyczni. Dla niewielu, którzy nas czegoś nauczyli, byliśmy zdolnymi uczniami, ale było ich tylu, ile kropli wody na pustyni.
Teraz to jest nasz świat... świat elektronu i przełącznika, piękno bodu. Korzystamy z usług nie płacąc za nie, co mogłoby być całkiem tanie, gdyby nie banda zarabiających na tym obżartuchów, a ty nazywasz nas przestępcami. Odkrywamy... a ty nazywasz nas przestępcami. Szukamy poza wiedzą... a ty nazywasz nas przestępcami. Żyjemy bez koloru skóry, narodowości bez uprzedzeń religijnych... a ty nazywasz nas przestępcami. Budujesz bomby atomowe, prowadzisz wojny, mordujesz, oszukujesz, okłamujesz próbując nas przekonać, że to dla naszego dobra, chociaż ciągle uważasz nas za przestępców.
Tak, jestem przestępcą. Moim przestępstwem jest ciekawość. Moim przestępstwem jest osądzanie ludzi nie po tym jak wyglądają, lecz po tym, co mówią i myślą. Moim przestępstwem jest to, że jestem bardziej bystry od ciebie - nigdy mi tego nie wybaczysz.
Jestem hakerem, a to jest mój manifest. Możesz mnie zatrzymać, ale nie zatrzymasz nas wszystkich... tak czy owak, wszyscy tacy jesteśmy.
|
|