Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Ekstremalnie przydatne triki w Win XP (https://forum.cdrinfo.pl/f5/ekstremalnie-przydatne-triki-win-xp-52482/)

Smartek 23.05.2005 07:45

faktycznie ta sztuczka przyspiesza uruchamianie windy!
pozdro ;)

*Vojtas* 23.05.2005 09:09

Dotyczy windows xp.

Uruchamiamy edytor rejestru a następnie przechodzimy do klucza:
HKEY_CURRENT_USER \ Software \ Microsoft \ Windows \ CurrentVersion \ Explorer \ CabinetState
Tworzymy nową wartość ciągu o nazwie ***8220;Use Search Asst***8221; i przypisz jej wartość ***8220;no***8221;
Po tym manewrze systemowa wyszukiwarka wygląda tak jak ta z windows 2000.
Mówimy Azorowi do widzenia :papa:

pozdr.

BD 23.05.2005 10:36

Cytat:

Napisany przez Arepo
Trick : Niezwykle szybki start XP-ka - REAL !:

Nie ma to az takiego wplywu na szybkosc. Zdecydowanie lepszym rozwiazaniem poprawiajacym start XP jest uzycie programu o nazwie BootVis - to soft Microsofta pozwalajacy na optymalizacje uslug i sterownikow ladowanych przy starcie. Dzieki niemu mozna zaoszczedzic sporo sekund na starcie systemu operacyjnego.

Arepo 23.05.2005 11:30

Cytat:

Napisany przez BD
Nie ma to az takiego wplywu na szybkosc.[...]

jak już pisałem wcześniej na moim sprzęcie zyskałem przy starcie 6 sekund, nie znam innej tak efektywnej modyfikacji

Cytat:

Napisany przez BD
[...]Zdecydowanie lepszym rozwiazaniem poprawiajacym start XP jest uzycie programu o nazwie BootVis - to soft Microsofta pozwalajacy na optymalizacje uslug i sterownikow ladowanych przy starcie. Dzieki niemu mozna zaoszczedzic sporo sekund na starcie systemu operacyjnego.

cóż, miałem bardzo nieprzyjemny incydent z programem, o którym mówisz

wyglądało to tak, że po jego zainstalowaniu system przestał się w ogóle uruchamiać (szczęście, że zawsze mam ghosta pod ręką), dlatego trzymam się od niego z daleka

wiele osób go jednak poleca, więc wnioskuję, że problem wystąpił tylko u mnie z niewiadomych mi niestety powodów

MQs 23.05.2005 22:48

W kwestii uruchamiania systemu nie ma co się produkować - ja się kiedyś jarałem jak mi "turbo" do magnetofonu Atari 65 XE wstawili ;)
Nie przyspieszam startu, bo kilka sekund mnie nie zbawi - natomiast kilka udogodnień które stosuję to:
od najgłupszych:
- fanaberie typu skróty bez strzałek (ładnie wyglądają hehe)
- szybkie rozwijanie menu start
- menu "Nowy" - tylko notatnik, WinRAR, skrót i Folder
- własne menu "wyślij do..." - naprawdę używam
- wyłączone wkurzające baloon tips
- Odinstalowane niepotrzebne składniki Windows
- Wyłączone większość usług z tła
- Przeniesione: Moje dokumenty/Ulubione*/książka adresowa**/poczta na D: - (żeby nie tracić danych - często odpalam Ghosta - naprawdę sporo nerwów zaoszczędziło - mój nr.1)
pewnie jeszcze kilka, ale już nie pamiętam

Dużo więcej opisane tutaj - polecam

*
HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\Curre ntVersion\Explorer\User Shell Folders
HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\Curre ntVersion\Explorer\Shell Folders

**
HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\WAB\WAB4\Wab File Name

BD 23.05.2005 22:57

heheh to ja jeszcze dodam jedna sztuczke majaca wplyw na szybkosc startu komputera. Stosuje ja od bardzo dawna i jak do tej pory nic nie dziala tak wydajnei i szybko jak to.

Sprawa wyglada tak, ze nie wylaczam komputera i nie pozwalam na usypianie dyskow. Komputer jest maksymalnie wyciszony i pracuje 24/h przez 7 dni w tygodniu. Dostepnosc komputera wynosi 2 moze 3 sekundy od chwili jak poruszam myszka (musi sie obudzic monitor).

Sprawdzone i dziala idealnie a do tego nie przeszkadza w niczym.

Arepo 24.05.2005 00:07

Cytat:

Napisany przez MQs
W kwestii uruchamiania systemu nie ma co się produkować [...]

Ja również nie chciałem się produkować nad kwestią uruchamiania systemu, ale ponieważ podałem ten trick jako mój ulubiony, wynikła z tego taka dyskusja a nie inna. Zapewne gdybym napisał, że najbardziej lubię szybkie rozwijanie menu start (czego nie zrobiłem bo większość osób to zna i od dawna stosuje) to teraz byłoby o tym, a nie taki zamiar miałem w tym topicu (patrz mój pierwszy post).
Cytat:

Napisany przez MQs
[...]ja się kiedyś jarałem jak mi "turbo" do magnetofonu Atari 65 XE wstawili ;) [...]

Też miałem Atarynkę i cieszyłem się turbo jak wszyscy, bo to dawało niesamowitego kopa !, chyba nie zaprzeczysz :)

Dzięki, za bardzo ciekawego linka "made by picasso", gdyby jednak ktoś podał rzecz, o której ona może nie wiedzieć, a przynajmniej jej nie opisała, to TO by mnie dopiero zdziwiło !. Jest to jednak raczej niemożliwe hehe ...

Cytat:

Napisany przez BD
heheh to ja jeszcze dodam jedna sztuczke majaca wplyw na szybkosc startu komputera. Stosuje ja od bardzo dawna i jak do tej pory nic nie dziala tak wydajnei i szybko jak to.

Sprawa wyglada tak, ze nie wylaczam komputera i nie pozwalam na usypianie dyskow. Komputer jest maksymalnie wyciszony i pracuje 24/h przez 7 dni w tygodniu. Dostepnosc komputera wynosi 2 moze 3 sekundy od chwili jak poruszam myszka (musi sie obudzic monitor).

Sprawdzone i dziala idealnie a do tego nie przeszkadza w niczym.

Kiedyś jednak będziesz musiał (wcześniej czy później) zainstalować ponownie ten nieprzerwanie pracujący system (np.: z powodu ataku nowego wirusa, albo awarii HDD - czego Ci nie życzę). Wtedy podczas instalowania sterowników i całego softu, gdzie ilość restartów liczy się w dziesiątkach może poczujesz choćby drobne pragnienie szybkiego startu systemu. Może nawet powrócisz do tego wątku ... ;)

pozdrawiam

BD 24.05.2005 00:21

Cytat:

Napisany przez Arepo
Kiedyś jednak będziesz musiał (wcześniej czy później) zainstalować ponownie ten nieprzerwanie pracujący system (np.: z powodu ataku nowego wirusa, albo awarii HDD - czego Ci nie życzę).

Ciekawe jest to, ze w wszystkie plagi wirusow mnie do tej pory nie dotycza. Nigdy od czasow 286 nie mialem na swoim komputerze wirusa. Dziwne ale prawdziwe :D.

Faktycznie jedynym problemem moze byc awaria twardego dysku ale przed tym nie mozna sie zabezpieczyc - chyba, ze RAID...

Cytat:

Napisany przez Arepo
Wtedy podczas instalowania sterowników i całego softu, gdzie ilość restartów liczy się w dziesiątkach może poczujesz choćby drobne pragnienie szybkiego startu systemu. Może nawet powrócisz do tego wątku ... ;)

A nie jest tak zle. Jak dobrze pamietam to restarty mojego systemu podczas instalacji to nie dziesiatki a moze kilka lub kilkanscie razy - da sie przezyc. Poza tym nowy system wstaje blyskawicznie i dopiero pozniej go przytyka. Wtedy pomaga BootVis, czyszczenie rejestrow, wywalenie zbednych programow z autostartu, defragmentacja dysku i rejestru oraz wylaczenie zbednych uslug.

Jest jeszcze cos takiego jak Ghost i obraz partycji. Po awarii szybko mozna postawic system ograniczajac sie do 1 restartu komputera ;) - polecam jako 2 trick ;).

Arepo 24.05.2005 00:46

Cytat:

Napisany przez BD
Ciekawe jest to, ze w wszystkie plagi wirusow mnie do tej pory nie dotycza. Nigdy od czasow 286 nie mialem na swoim komputerze wirusa. Dziwne ale prawdziwe :D.

To jest aż nieprawdopodobne, ale nie mam powodu aby Ci nie wierzyć ...

Cytat:

Napisany przez BD
A nie jest tak zle. Jak dobrze pamietam to restarty mojego systemu podczas instalacji to nie dziesiatki a moze kilka lub kilkanscie razy - da sie przezyc. Poza tym nowy system wstaje blyskawicznie i dopiero pozniej go przytyka. Wtedy pomaga BootVis, czyszczenie rejestrow, wywalenie zbednych programow z autostartu, defragmentacja dysku i rejestru oraz wylaczenie zbednych uslug.

Czyli szybkość startu jednak trochę się liczy :taktak:

Cytat:

Napisany przez BD
Jest jeszcze cos takiego jak Ghost i obraz partycji. Po awarii szybko mozna postawic system ograniczajac sie do 1 restartu komputera ;) - polecam jako 2 trick ;).

Stosuję od bardzo dawna - fajna rzecz. Jednak aby zrobić Ghosta trzeba mieć z czego, więc jakaś instalacja od podstaw musi się odbyć. Ja do tego 2-3 razy w roku uaktualniam sobie część programów i robię nowy obraz, jak mi się chce to nawet instaluję wszystko od nowa.

BD 24.05.2005 09:06

Cytat:

Napisany przez Arepo
To jest aż nieprawdopodobne, ale nie mam powodu aby Ci nie wierzyć ...

Taka jest prawda. Na swoich komputerach ktorych tylko ja uzywam nie mialem wirusow od czasow komputera 286. Te wszystkie plagi jakie ostatnio maja miejsce nie dotykaja mnie. Oczywiscie zabezpieczam sie na wszelki wypadek i stosuje:

- dobre konta pocztowe z fitrami antyspamerskimi i antywirem
- antywira na komputerze
- firewalla na komputerze
- alternatywne oprogramowanie do obslugi maila i www
- robie duzo i czesto kopie danych
- czasem mysle co robie ;)

To wystarcza jak widac w moim przypadku.

kodziu 24.05.2005 10:30

Z tymi wirusami to czasem przesada :) Mam sytem juz dobre kilka miechów bez antywira i założe się ze nie jest zarażony ;) Wystarczy używać opery/firefoxa oraz troche myśleć, a nie wchodzić na pałe na wszystko co się nawinie :D

PS Powie mi ktoś po jakiego diabła jest firewall? Znaczy się, nie chodzi mi o jego przeznaczenie tylko potrzebność..... do tej pory nie wiem :/
Bo mi sie wydaje że służy tylko do spowalniania kompa :ysz:

andrzejj9 24.05.2005 10:56

Ja nie miałem problemów z absolutnie żadnych wirusem przez dobre kilka lat użytkowania komputera. Aż któregoś pięknego dnia stwierdziłem, że to trochę brawura i zainstalowałem swój pierwszy program antywirusowy :)

I... od tego momentu zaczęły się moje problemy z wirusami wszelkiego typu i rodzaju... Wniosek, pozostawiam każdemu do własnej analizy ;)

Arepo 24.05.2005 22:56

Ilość załączników: 1
Cytat:

Napisany przez BD
Taka jest prawda. Na swoich komputerach ktorych tylko ja uzywam nie mialem wirusow od czasow komputera 286. Te wszystkie plagi jakie ostatnio maja miejsce nie dotykaja mnie. Oczywiscie zabezpieczam sie na wszelki wypadek i stosuje:

- dobre konta pocztowe z fitrami antyspamerskimi i antywirem
- antywira na komputerze
- firewalla na komputerze
- alternatywne oprogramowanie do obslugi maila i www
- robie duzo i czesto kopie danych
- czasem mysle co robie ;)

To wystarcza jak widac w moim przypadku.

Czasy 286, a nawet 386/486 były co oczywiste zupełnie inne niż teraz. Nie było dostępu do internetu, wirusów było jak na lekarstwo, nawet jak ktoś coś miał (załapane z dyskietek) to nie był tego świadom dopóki nie pojawiły się większe problemy. Pamiętam, jak sprawdzało się kompa pierwszymi wersjami mks-a (w dosie oczywiście), ach dawne dzieje ..

Muszę przyznać, że ja stosuję podobne zabezpieczenia jak Ty, ale kilka razy w przeciągu paru ostatnich lat mój system był niestety zarażony różnymi wirusami, mimo stosowania programów anty. Raz nie obyło się niestety bez całkowitego formatu wszystkiego. Za to codziennie w moich kilku skrzynkach pocztowych znajduję całe serie różnorakiego syfu, 2-5 dziennie czasem więcej - patrz rysunek. Wiadomo, że te meile są łatwo rozpoznawalne, ale ich ilość mnie przeraża. Do tego nastąpił wysyp trojanów na różnych stronach internetowych np.: z linkami torrentów ;). Jednym słowem trzeba mieć trochę szczęścia aby nic nie załapać. Ale przyznaję, że przy odrobinie umiejętności daje się wytrzymać.

BD 24.05.2005 23:08

Cytat:

Napisany przez Arepo
Muszę przyznać, że ja stosuję podobne zabezpieczenia jak Ty, ale kilka razy w przeciągu paru ostatnich lat mój system był niestety zarażony różnymi wirusami, mimo stosowania programów anty. Raz nie obyło się niestety bez całkowitego formatu wszystkiego. Za to codziennie w moich kilku skrzynkach pocztowych znajduję całe serie różnorakiego syfu, 2-5 dziennie czasem więcej - patrz rysunek. Wiadomo, że te meile są łatwo rozpoznawalne, ale ich ilość mnie przeraża. Do tego nastąpił wysyp trojanów na różnych stronach internetowych np.: z linkami torrentów ;). Jednym słowem trzeba mieć trochę szczęścia aby nic nie załapać. Ale przyznaję, że przy odrobinie umiejętności daje się wytrzymać.

Gdzies musisz popelniac blad. W podanej liscie przeoczylem jeszcze kilka elementow:

1. aktualizuje system tym co udostepnia MS
2. mam zainstalowany SP2
3. uzywam dobrych kont pocztowych (platnych) w ochrona antywirusowa i antyspamowa. Na tych kontach ustawilem sam wiele zabezpieczen i zasad dotyczacych poczty i praktycznie nie dostaje wirusow w mailach. Sporadycznie przeslizgnie sie jakis spam albo wirus i Thunderbird juz wie co z nim ma zrobic.
4. nie chodze po stronach torentowych i nie sciagam warezow i calej reszty piractwa

Odpukac ale problem wirusow mnie nie dotyka i nie mam z tym najmniejszego problemu.

Dodam jeszcze, ze komputer pracuje 24/h i jest caly czas podlaczony do sieci przez Neostrade (jak wiadomo w ich klasach IP grasuje pelno badziewia).

Arepo 24.05.2005 23:46

Cytat:

Napisany przez kodziu
Z tymi wirusami to czasem przesada :) Mam sytem juz dobre kilka miechów bez antywira i założe się ze nie jest zarażony ;) Wystarczy używać opery/firefoxa oraz troche myśleć, a nie wchodzić na pałe na wszystko co się nawinie :D

Nie chcę być złym prorokiem ale jeśli od paru miesięcy nie używasz żadnego programu antywirusowego to możesz mieć już sporo np.: trojanów, które nie powodują żadnych niepokojących objawów, ale otwierają furtkę do twojego kompa, każdemu kto zapragnie z niej skorzystać. Zapewne nikt nie zechce, bo i po co, ale ja lubię mieć świadomość, że nikomu nie daję takiej możliwości.

Co do używania alternatywnego softu dla zwiększenia bezpieczeństwa to zgadzam się, że warto z niego korzystać, mimo, że również znajdują się w nim dziury (co widać choćby po firefoxie).


Cytat:

Napisany przez kodziu
PS Powie mi ktoś po jakiego diabła jest firewall? Znaczy się, nie chodzi mi o jego przeznaczenie tylko potrzebność..... do tej pory nie wiem :/
Bo mi sie wydaje że służy tylko do spowalniania kompa :ysz:

Ja używam raczej starego (2002 rok) darmowego kerio personall firewall w wersji 2.1.5., który zupełnie nie spowalnia systemu.

Jest nie zastąpiony do sprawdzania jaki soft łączy mi się z siecią i kontrolowania tego co chcę aby się łączyło lub nie. Świetnie pokazuje trojany lub robaki nie wykryte przez antivira.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 08:12.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.