Powrót   Forum CDRinfo.pl > Różne > Off topic

Off topic Forum poświęcone wszelkim innym tematom.



Witaj Nieznajomy! Zaloguj się lub Zarejestruj

Zarejestrowani użytkownicy mają dostęp do dodatkowych opcji, lepszej wyszukiwarki oraz mniejszej ilości reklam. Rejestracja jest całkowicie darmowa!

Odpowiedz na post
 
Opcje związane z dyskusją Tryby wyświetlania
Stary 21.01.2009, 13:39   #1
romanesco
Guru
 
Data rejestracji: 01.08.2007
Posty: 3,562
romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>
Stare, dobre czasy...

Kod:
Dorastaliście w latach sześćdziesiątych, 
siedemdziesiątych lub osiemdziesiątych...??? 
Jak, do cholery, udało się wam przeżyć???!!! 

Samochody nie miały 
pasów bezpieczeństwa, 
ani zagłówków, 
no i żadnych airbagów!!! 

Na tylnym siedzeniu było wesoło, 
a nie niebezpiecznie 

Łóżeczka i zabawki były kolorowe 
i z pewnością polakierowane 
lakierami ołowiowymi 
lub innym śmiertelnie groźnym shit***8217;em. 

Niebezpieczne były puszki, 
drzwi samochodów. 

Butelki od lekarstw i środków czyszczących 
nie były zabezpieczone. 
Można było jeździć na rowerze bez kasku. 
A ci, którzy mieszkali 
w pobliżu szosy na wzgórzu 
ustanawiali na rowerach rekordy prędkości, 
stwierdzając w połowie drogi, 
że rower z hamulcem 
był dla starych chyba za drogi... 
.... Ale po nabraniu pewnej wprawy 
i kilku wypadkach... 
panowaliśmy i nad tym (przeważnie)! 

Szkoła trwała do południa, 
a obiad jadło się w domu. 

Niektórzy nie byli dobrzy w budzie 
i czasami musieli powtarzać rok. 

Nikogo nie wysyłano do psychologa. 
Nikt nie był hiperaktywny 
ani dyslektykiem. 

Po prostu powtarzał rok 
i to była jego szansa. 

Wodę piło się z węża ogrodowego 
lub innych źródeł, 
a nie za sterylnych butelek PET. 

Wcinaliśmy słodycze i pączki, 
piliśmy oranżadę z prawdziwym cukrem 
i nie mieliśmy problemów z nadwagą, 
bo ciągle byliśmy na dworze i byliśmy aktywni 

Piliśmy całą paczką oranżadę z jednej butli 
i nikt z tego powodu nie umarł. 

Nie mieliśmy Playstations, 
Nintendo 64, X-Boxes, 
gier wideo, 99 kanałów w TV, 
DVD i wideo, Dolby Surround, 
komórek, komputerów ani chatroom***8217;ów w Internecie... 
... lecz przyjaciół ! 

Mogliśmy wpadać do kolegów 
pieszo lub na rowerze, 

zapukać i zabrać ich na podwórko 
lub bawić się u nich, 
nie zastanawiając się, czy to wypada. 

Można się było bawić do upojenia, 
pod warunkiem powrotu do domu przed nocą. 

Nie było komórek... 

I nikt nie wiedział gdzie jesteśmy i co robimy!!! 
Nieprawdopodobne!!! 

Tam na zewnątrz, w tym okrutnym świecie!!! 
Całkiem bez opieki! 
Jak to było możliwe? 

Graliśmy w piłę na jedną bramę, 
a jeśli kogoś nie wybrano do drużyny, 
to się wypłakał i już. 
Nie był to koniec świata ani trauma. 

Mieliśmy poobcierane kolana i łokcie, 
złamane kości, czasem wybite zęby, 
ale nigdy, NIGDY, 
nie podawano nikogo z tego powodu do sądu! 
NIKT nie był winien, tylko MY SAMI! 

Nie baliśmy się 
deszczu, śniegu ani mrozu. 
Nikt nie miał alergii 
na kurz, trawę ani na krowie mleko. 
Mieliśmy wolność i wolny czas, 
klęski, sukcesy i zadania. 
I uczyliśmy się dawać sobie radę! 

Pytanie za 100 punktów brzmi: 
Jak udało się nam przeżyć??? 
A przede wszystkim: 
Jak mogliśmy rozwijać naszą osobowość???  

Pewnie, 
można powiedzieć, 
że żyliśmy w nudzie, ale...***8230;kuśwa, 
przecież byliśmy szczęśliwi !!!
romanesco jest offline   Odpowiedz cytując ten post

  #ads
CDRinfo.pl
Reklamowiec
 
 
 
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
 

CDRinfo.pl is online  
Stary 21.01.2009, 14:32   #2
nimal
Author
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika nimal
 
Data rejestracji: 29.03.2003
Lokalizacja: The World
Posty: 16,809
nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
dosc dodac, ze mieszkam z dwudziestolatkiem i on tez nie moze wyjsc z podziwu, jak obecne dzieciaki sie zmienily w stosunku do jego czasow...
nimal jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 21.01.2009, 17:50   #3
Diabolique
Horror Fan
 
Avatar użytkownika Diabolique
 
Data rejestracji: 27.06.2005
Lokalizacja: Blok Wschodni
Posty: 1,622
Diabolique po prostu jest dobry(a) <350 - 449 pkt>Diabolique po prostu jest dobry(a) <350 - 449 pkt>Diabolique po prostu jest dobry(a) <350 - 449 pkt>Diabolique po prostu jest dobry(a) <350 - 449 pkt>
zmienily sie, szkoda, ze na gorsze.
__________________

iHAS124@PX-L890SA

Diabolique jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 21.01.2009, 18:20   #4
ed hunter
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
 
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Nie pukało się do kolegów, tylko wołało pod oknem, żeby wyleźli na podwórko.
ed hunter jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 21.01.2009, 19:40   #5
joujoujou
( o )( o )
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika joujoujou
 
Data rejestracji: 15.05.2004
Lokalizacja: W domu.
Posty: 38,404
joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Za moich czasów to dopiero były imprezy...
__________________
Pozdrawiam i zapraszam na www.joujoujou.com - całkiem nową galerię zdjęć z Irlandii.
Moje filmy są tutaj.
Forum ZielonaIrlandia.
Problemy i porady wyłącznie na forum.
Prywatne wiadomości lub przez komunikatory będą ignorowane.
joujoujou jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 21.01.2009, 19:47   #6
rycho
Guru
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika rycho
 
Data rejestracji: 16.01.2002
Lokalizacja: szczecin
Posty: 10,422
rycho ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>rycho ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>rycho ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>rycho ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>rycho ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>rycho ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>rycho ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>rycho ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>rycho ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>rycho ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>
Cytat:
Napisany przez joujoujou Podgląd Wiadomości
Za moich czasów to dopiero były imprezy...

Pamiętam.
Miałeś chyba z osiem lat jak ja po pijaku z Gdyni okręt wyprowadzałem...
rycho jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 21.01.2009, 23:36   #7
grzeniu
XV1100
 
Avatar użytkownika grzeniu
 
Data rejestracji: 19.02.2002
Posty: 33,346
grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
To tyn grzdyl, co na chlyb godoł byb
a na glapy ptapty?
Z procy do takich strzelałem
__________________
Pozdr./Grzeniu
grzeniu jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 22.01.2009, 09:02   #8
Zetoxa
liniejący leming
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Zetoxa
 
Data rejestracji: 20.12.2001
Lokalizacja: N-H
Posty: 12,680
Zetoxa ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Zetoxa ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Zetoxa ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Zetoxa ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Zetoxa ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Zetoxa ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Zetoxa ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Zetoxa ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Zetoxa ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Zetoxa ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Zetoxa ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
...i strzelaliśmy kulkami plastelinowymi z czeskich ołówków automatycznych
__________________
c'est la vie !!!
Zetoxa jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 22.01.2009, 09:05   #9
icemac
RESTECPA ~ SZACUKEN
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika icemac
 
Data rejestracji: 24.02.2003
Lokalizacja: śmietnik
Posty: 13,764
icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Cytat:
Napisany przez Zetoxa Podgląd Wiadomości
...i strzelaliśmy kulkami plastelinowymi z czeskich ołówków automatycznych
i puszek z karbidem, który trzeba było sobie "nakombinować"

i ze śrub między które się siarkę zestruganą z "przec. 48 zapałek" wsadzało
__________________
Blog o perypetiach z miniakiem
icemac jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 22.01.2009, 09:10   #10
romanesco
Guru
 
Data rejestracji: 01.08.2007
Posty: 3,562
romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>
A grał ktoś w "Zośkę"? Do kawałka płaskiego ołowiu przytwierdzało się taki pompon z wełny i podrzucało się czubkiem buta. Wygrywał ten, kto podbił "Zośkę" największą ilośc razy. Albo grało się w "kolarzy". Rysowało się trasę a następnie pstrykało się kapslami, przesuwając je do mety.
romanesco jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 22.01.2009, 09:34   #11
Ormianin
Komandor
 
Avatar użytkownika Ormianin
 
Data rejestracji: 29.07.2002
Lokalizacja: Oława
Posty: 6,348
Ormianin ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Ormianin ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Ormianin ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Ormianin ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Ormianin ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Ormianin ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Ormianin ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Ormianin ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Ormianin ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>
Ale poza tym (mam na myśli PRL) to wszędzie otaczała nas tandeta i dziadostwo... Oczywiście robiłem te wszystkie rzeczy jakie można dziś zobaczyć w serialach lat 70-tych typu "Tomek i Tosia", lub "Podroż za jeden uśmiech" itp. Ale życie było czarno-białe takie jak te filmy, jak pamiętam z roku 1982 nader potężną przyjemnością było dla mnie wystanie kilku godzin (na wymianę z mamą i tatą) za kilogramem pomarańczy, które rzucono przed świętami do warzywniaka... byłem wtedy z siebie naprawdę dumny, zresztą co było robić TV w tym czasie to jeden program na czarno-białym lampowcu typu ametyst, nie sprzyjało raczej byciem małym domatorem... Wtedy po prostu czytało się mnóstwo książek, całą serię Pana Samochodzika, komiksy typu Tytus, Romek i Atomek, Kleksa oraz Kajko i Kokosz... oraz przeglądało się katalogi OTTO, Bader, Quelle - te niemieckie i marzyło się o tych niedostępnych produktach z bogatego Zachodu...

Z ówczesnych zabaw to pamiętam jeszcze ważną w tym czasie (przełom dekady 70/80) grę w kapsle tzw. kolarze, w piaskownicy robiło się trasę i jak ktoś miał kapsel od Pepsi albo jakiegoś kolorowego zachodniego piwa to był gość, do kapsli wklejało się flagę państwa i taka gra toczyła się czasem cały dzień...

Z innych hardcorowych zabaw pamiętam jak skakało się po betonowych osiedlowych trafostacjach, zabawa była w stylu berka... aż do czasu kiedy podczas rzęsistego deszczu poraziło prądem dość poważnie jednego z moich kolegów, ale jakoś ochota nam na zabawę nie przeszła...

Poza tym popularne były "raz dwa trzy baba jaga patrzy", często bawiły się dziewczyny wiec można było im zrobić psikusa i zaglądnąć tu i tam... pamiętacie zasady tej gry? chodziło o to ze ktoś stawał się baba jaga odwracał się i cala reszta musiała stać nieruchomo, baba jaga musiała spowodować ruch któregoś z bawiących się, wiec każdy twardo stal nie reagując na prowokacje baba jagi, dziewczyny wtedy były twarde nawet jak straciły dolna bieliznę

dobra wystarczy tych zabaw z dzieciństwa
__________________
----------
pozdrawiam
Ormianin jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 22.01.2009, 11:53   #12
romanesco
Guru
 
Data rejestracji: 01.08.2007
Posty: 3,562
romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>romanesco jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>
Ja jeszcze grałem w "kółko i krzyżyk" oraz w "okręty". Były to chyba najbardziej popularne gry, do których wystarczyła tylko kartka papieru i coś do pisania. A takimi typowo dziewczyńskimi grami były: "guma", "klasy" oraz "skakanka".

Ostatnio zmieniany przez romanesco : 22.01.2009 o godz. 11:57
romanesco jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 22.01.2009, 12:05   #13
prometeusz
Guru
 
Avatar użytkownika prometeusz
 
Data rejestracji: 07.01.2003
Posty: 8,319
prometeusz ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>prometeusz ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>prometeusz ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>prometeusz ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>prometeusz ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>prometeusz ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>prometeusz ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>prometeusz ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>prometeusz ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>
Ja gralem w rosyjka ruletke
Dla tego ostatnio mnie bie bylo
Jak widac wygralem
__________________



prometeusz jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 22.01.2009, 12:19   #14
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 10,005
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Na takie wykorzystanie tej gry to ja nie wpadłem (raz dwa trzy baba jaga patrzy Ormianina)...

Konflikt pomiędzy obroną sacrum a ukazaniem konsekwencji i trwałości postanowień, albo jakoś tak

Ja się osobiście większości przemian nie dziwię, bo są naturalną konsekwencją przemian ustrojowych (konsumpcjonizm, kultura masowa), ale bynajmniej nie znaczy to, że się z nich cieszę... Nie zamieniłbym swojego dzieciństwa na to, jakie ma wielu młodych ludzi dziś. Mieszkałem w niedużym mieście, często jeździłem do Dziadka do osady leśnej (był nadleśniczym), w mieście chodziło się z chłopakami na strzelnicę, u dziadka właziło się na wieżę obserwacyjną (nieco ponad 30m) i emocje były większe, niż teraz lecąc samolotem, gdzie się nie czuje, że się leci...

Jak się kiedyś umówiłem trzy kilometry za miastem ze znajomymi i po kilometrze wywróciłem się kolarzówką na żużlówce, oczywiście pojechałem dalej, cały czarny i ociekający krwią. Do dziś mam resztki żużlu w kolanie...

A dziś syn znajomego mojego Dziadka wychowuje w Warszawie swoje dziecko według jakiś po**** zasad, kąpiąc je trzy razy dziennie, zmieniając ubrania 2x na dzień, pościel też jakoś często, nie wiem, czy nie przesadzę, ale to chyba było 2x w tygodniu, przygotowuje ponadto jakoś specjalnie jedzenie, otoczenie (żadnych pyłków i kurzu!), jak dziecko przyjeżdża do dziadków, najpierw przyjeżdża matka i cały dzień coś tam sprząta (chociaż jej teściowa już to dawno zrobiła "normalnie").

Co z tego mają? No to, co z tego musiało być - dziecko jest chorowite, zupełnie nieodporne na choroby, słabe. Lekarz zabronił zbyt częstych kąpieli, to się nieco poprawiło, ale z rodzicami tak opornie wszystko idzie, że to dziecko chyba prędzej umrze na zawał po zjedzeniu ukradkiem w ramach buntu dwóch pączków, niż bedzie dzięki temu zdrowe...
__________________

Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 22.01.2009, 13:56   #15
andrzejj9
the one
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andrzejj9
 
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>
Cytat:
Napisany przez Ormianin Podgląd Wiadomości
Ale poza tym (mam na myśli PRL) to wszędzie otaczała nas tandeta i dziadostwo... Oczywiście robiłem te wszystkie rzeczy jakie można dziś zobaczyć w serialach lat 70-tych typu "Tomek i Tosia", lub "Podroż za jeden uśmiech" itp. Ale życie było czarno-białe takie jak te filmy, jak pamiętam z roku 1982 nader potężną przyjemnością było dla mnie wystanie kilku godzin (na wymianę z mamą i tatą) za kilogramem pomarańczy, które rzucono przed świętami do warzywniaka... byłem wtedy z siebie naprawdę dumny, zresztą co było robić TV w tym czasie to jeden program na czarno-białym lampowcu typu ametyst, nie sprzyjało raczej byciem małym domatorem... Wtedy po prostu czytało się mnóstwo książek, całą serię Pana Samochodzika, komiksy typu Tytus, Romek i Atomek, Kleksa oraz Kajko i Kokosz... oraz przeglądało się katalogi OTTO, Bader, Quelle - te niemieckie i marzyło się o tych niedostępnych produktach z bogatego Zachodu...

Z ówczesnych zabaw to pamiętam jeszcze ważną w tym czasie (przełom dekady 70/80) grę w kapsle tzw. kolarze, w piaskownicy robiło się trasę i jak ktoś miał kapsel od Pepsi albo jakiegoś kolorowego zachodniego piwa to był gość, do kapsli wklejało się flagę państwa i taka gra toczyła się czasem cały dzień...

Z innych hardcorowych zabaw pamiętam jak skakało się po betonowych osiedlowych trafostacjach, zabawa była w stylu berka... aż do czasu kiedy podczas rzęsistego deszczu poraziło prądem dość poważnie jednego z moich kolegów, ale jakoś ochota nam na zabawę nie przeszła...
My w szkole mieliśmy taki jakby murek połączony z poręczą do zejścia do piwnicy. Całość niewyszukana, ale dobrze miejsce do berka, bo przeskakiwanie (kilka metrów nad ziemią) z poręczy na murek i bieganie wokół tego było ulubioną zabawą na przerwach. I jakoś nikt się nie zabił, choć kilka osób (w tym ja ) momentami się o to prosiło

A z gier podwórkowych to poza znanym wszystkim, my graliśmy jeszcze w "kwadraty". Ale nie wiem, czy nazwa nie była nasza autorska (a może i gra..). Generalnie rysowało się jeden duży kwadrat (mniej więcej na szerokość ulicy osiedlowej) podzielone na cztery mniejsze, każda osoba stawała na jednym i grało się w coś w rodzaju siatkówki żonglując piłką nogami. I mimo, że komputer był (wtedy jeszcze chyba spectrum, może już amiga), to do domu wieczorem mało komu chciało się wracać..
__________________


neverending path to perfection..
andrzejj9 jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz na post


Twoje uprawnienia:
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz umieszczać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB codeWłączone
EmotikonkiWłączone
Kody [IMG]Włączone
Kody HTML są Wyłączone

Teleport

Podobne dyskusje
Dyskusja Autor Forum Odpow. Ostatni Post
Melodyje z Amigi :) stare czasy wróciły... Berion Komputery - oprogramowanie i sprzęt 25 22.09.2016 20:57
Battle City - czyli stare, dobre Tanki w nowej formie ;] Berion Homebrew 2 24.07.2008 18:31
Stare, dobre czasy... dyskusja o old gen'ach Hinks Inne 11 24.08.2005 09:27
Ach stare dobre czasy szafran1988 Off topic 9 25.07.2004 15:16
Stare dobre gry! Yahol Off topic 19 26.09.2002 11:52


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 15:42.


Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.