3x :kawa: przelewówka.

Oczka mi się rozkleiły... :blink:

aleście tu nabazgrali
bez kawy tego nie ogarnę

:kawa: przed śniadaniem.

:kawa: i pomyślę, czy już czas przebrać się z piżamy w stare drechy :D

Po co się przebierać, przecież i tak się spać dziś położysz. :P

Bo zimno w palec?

W sumie to racja, tak jak z odśnieżaniem...po co? i tak się stopi, albo napada...ale muszę wyjąć kilka rzeczy z samochodu, a w piżamie jakoś za rześko...widać od razu efekty braku odmrażacza w organizmie ||

Załóż kurtkę na wierzch - do samochodu i z powrotem tylko chwilka. :idea:

Całkiem niezła pomysła! Jak już dojdę do samochodu, to pojadę do monopolowego po setę, wrócę, wyjmę kluczyk ze stacyjki, walnę setę, i za chwile będzie ciepło! || ;p

ale jak znowu bedzie zimno to co? lepiej kup zara 0,5dm3 :>

a na wieczór co???

no to 0,7 jak nic

i razy przelicznik wagowy
dla Eda to jakieś 1,5 - był, ale mógł wzrosnąć :taktak:

pewnikiem tak :)

:kawa: po śniadaniu.