Jak, to w mordę go! Pomagam niezłym ciemnym piwkiem o nieznanej mi zawartości procentów (choć nie po raz pierwszy je jem)

Wystarczyło odwrócić butelkę :idea: Alk. 6,5% obj. - tak napisali.

poobiednie :piwko2:

Leci pospolita Łomża Export, a ja lecę po fajki, póki jeszcze jasno trochę....

:kawa: po obiedzie.

:piwo: Łomża mocna 0,33 :piwo:

Tak se myślę, że chyba dzisiaj jest dobry dzień....ale nie będzie chętnych do ZŁA...

Dzień Dobry :taktak:
:piwo:
żywczyk standard butelkowy :)

:kawa: i :czekoladki:

:piwo: butelkowe jest najlepsze :piwo:
puszka to zło ||
więc pijmy :piwo::piwo::piwo::piwo::piwo:

Mam wybór, to Łomża....0,5 Export teraz :piwo:

@jou - nie masz nic wyskokowego? :)
buty się nie liczą :P
:piwo:

Mam mnóstwo wyskokowego - dlatego piję kawę, bo nie mogę się zdecydować. :cojest:

O 6 pobudka i do pracy - więc niestety...

nie narzekaj, zawsze lepiej pracowac niz nie pracowac ;)
:kawa: pod ta zlota mysl ;)

najlepiej jest nie musieć pracować
ech...

pod ta zlota mysl :piwo:

:rozpuszczalna: i jest :spoko: