miałem to samo po pierwszym obkukaniu zdjecia grilla :D

to herbatką :piwo: pogody na grill to w Polsce nie ma :nie: 11 stopni i pada :(

Jest zimno i trzeba sie dogrzac elektrycznym grillem... sniadania dzis nie zjadlem, lecac na gwałt do pracy... i te kielbasy ech...:buu:

No ja rano też nie miałem czasu na śniadanie w domu... :/ tylko szybki łyk herbaty i siup do autobusu...

ostatnio rano przed wyjsciem do pracy to jadlem moze z 12 lat temu:D

Niech tylko przestanie pada***263;... :D

MNIAAAAAAAAAM! Kie***322;bacha + jaka***347; kark***243;weczka + piwko + pieczone ziemniaczki... :piwo: :D

Ech.. wracam do pracy... :(

Ale dzis mnie wygwizdalo na rowerku, a tu patrze jakies grille. :piknik: Az sie chce zmienic strefe klimatyczna. Zeby chociaz nie wialo.
Dla oslody czekolada kupiona za bezcen w biedronce dzieki wyzyskowi biednych pracownikow. :d <mniam>

W Sligo są dwa sklepy, gdzie można kupić polskie wyroby (nie liczę monopolowych, bo takich miejsc jest więcej).
Jeden sklep prowadzony przez litwinów, nieznających ani angielskiego, ani polskiego, więc dogadywać się trzeba na migi, drugi sklep prowadzony przez irlandczyków.
W zasadzie jest niemal wszystko, czego na codzień potrzebuję (może poza ptasim mleczkiem :jem: ).
AFAIK w Dublinie są polskie sklepy z prawdziwego zdarzenia, ale na razie tam się nie wybieram, dziś jadę na plażę. :D

w takim razie b***281;d***281; musia***322; kupi***263; ptasie mleczko w sklepie firmowym przy fabryce - prosto z ta***347;my :D

Z Litwinami po rosyjsku :) ja mialem ten jezyk w szkole podstawowej i sredniejm, wiec pamieta sie jeszcze duzo :)

Ale takie produkty jak polska kielbasa to sa produkty swieze?, czy tez mrozone lub konserwowane? Czy sami Irlandczycy rowniez kupuja polskie wyroby miesne czy traktuja to jak orientalny produkt do sprobowania?

Czy kupuj***261; - tego nie wiem, ale z grilla jedz***261;, a***380; im si***281; uszy trz***281;s***261;. :haha:
W***281;dliny s***261; pakowane pr***243;***380;niowo - folia.

A Litwini albo nie rozumiej***261; po rosyjsku, albo udaj***261;, ***380;e nie rozumiej***261;. :mruga:

W takim razie napisz co mieszkancy Zielonej Wyspy wrzucaja chetnie na grilla, czym zapija i jak sie bawia (czas, ilosc oraz estrawagancja) ?

Wrzucaj***261; g***322;***243;wnie dr***243;b i steki, zapijaj***261; Guinnessem w olbrzymich ilo***347;ciach, zabawa polega na ***347;piewaniu, czasem ta***324;cach, czasem nawet na mordobiciu. ^_^

Edit: Opr***243;cz tego jeszcze kie***322;baski, o kt***243;rych wspomnia***322;em wcze***347;niej, boczek gotowany (fuj) i wino.

A taniej przynajmniej? :D

pewnie dro***380;ej ni***380; w niedalekim Geant gdzie jest te***380; ***347;wie***380;e :D

ale w sklepie firmowym kupione :spoko: paragon w ramki :rotfl:

to to zdrowie herbatk***261; :piwo:

ja bylam w sobote na grilu:)uwielbiam takie wypady:)