Magnus Śliwkowy, Ciechan Miodowy, Ciechan Mocny, Ciechan Wyborne, już się skończyły, ale dobre były do kotleta kijowskiego, na klarowanym maśle usmażonego. :piwo: :jem:

A teraz, to ostatnie, to co jest?
Luzak, do którego się nie przyznajesz? :D

Ja tam konsekwentny jestem - pilsik :spoko:
Chociaż, nie powiem, żywczyk jakoś bardziej mi podchodził...ale kryzys mamy :sciana:
:piwo:

Ostatnie, to Żubr z puszki, ale zimny, po tym jak mi amstaff kolano rozwalił pazurem i zmusił do spaceru, bo nie mam prawa przed kompem posiedzieć parę minut jak piesiurcia ukradłem do siebie, to mam go cały czas celebrować (tak to bydle uważa). Zaczepił mnie wilczym pazurem, jutro mu obetnę go i przypiłuję, bo normalnie ma jak orzeł przedni...
Spacer dobra rzecz, Żubr z puszki (ze sklepupodrodze) już nie. :]
Pozytyw taki, że amstaffcio ma oczy chińczyka i zaraz będzie spał. :)
Zawsze przeżywa strasznie przeprowadzkę, nie wie co ze sobą zrobić...

:kawa:

:kawa:

:herbatka:

:herbatka:

:kawa:

:kawa:

:kawa:

:kawa:

:piwo:

:piwo: na nerwice

:piwo:

Kolejne :piwo:

O tak. Już czas. :taktak:
Jeszcze tylko wcześniej mała formalność - kolacja.

Lubuskie jagodowe, o smaku jagodzianki. :D

:piwo:

Świeże z mazur :piwo:

Wpadłem na Żywczyka :piwo:

:kawa:

:kawa:

Nie denerwuj mnie.
Pilsik kryzysowy
:piwo:

:kawa:

:kawa:

:kawa:

:kawa:

:jogurcik:

Miałem w lodówce Ciechana Mocnego, wychlałem duszkiem popijając żarcie, teraz czas na spacer, i tak to amstaffowe bydle będzie chciało iść, więc połączę przyjemne z nieuniknionym, tylko jedno mnie rozwala: ceny w najbliższym sklepiku z piwami, ale jakoś to przeżyję przy dwóch sztukach. ;)

Wołowinka 5 smaków + Okocim :piwo:
Taki zestaw po pracy :)

Zimny lech pils :)
:piwo:

Pijak moderator!

Nadajesz z wanny? :O
Z U-bota pewnikiem k***a

Dobrze, że nie z kibla.

:piwo:

:sok 1 litr gratis!:

Jakie komary i meszki! :O Jedne tu, drugie tam, gdzie piłem piwo. Teraz Ciechan Wyborny i zaraz spać, bo mam rano jakieś spowolnienie i się spóźniam. Te spowolnienia chyba mam wtedy, gdy nie piję kawy...

:piwo:

Noteckie :piwo:

:kawa:

Carlsberg na dobranoc :piwo:

:kawa:

:kawa: na "o so chosi"

:kawa:

:kawa:

:herbatka:

Zbliża się południe :czas:
Pilsik :kolejka:

:herbatka:

Gniewosz :piwo:

:kawa:

Dzis bez piwa do pracy :-(...


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone przy u***380;yciu Tapatalk

Czuję smak wódki na języku.

obmierzły pijak k***a

Czy picie tu kawy jest zgodne z regulaminem? :hmm:
Opinie i ekspertyzy miejscowych flachowców są, jak to zwykle bywa, rozbieżne.
Tak! Bartez powinien opracować wykładnię prawną regulaminu wraz z komentarzami.

:kawa:

:herbatka:

Zaczynamy :piwo:

:pepsi:

czas na drinka ;)

Świeże :piwo:

:piwo:

:kolejka:

zubrowka z sokiem jablkowym
przepis - malo soku, duza szklanka

:piwo: svyturys

Ale mnie psiesuńcio przegonił po okolicy! Teraz czas na piwo, bo padnę. :piwo:

Ukraine Vodka:kolejka: :wow:

Nie ma złych ukraińskich wódek, aby nie trafić na podróbę.

Ta z papryczką, to jest poezja, czy w wydaniu drogiego Niemiroffa, czy też z innej wytwórni. (te z innej u nas tylko z importu prywatnego ;))

Moi sąsiedzi,dość zrozumiale mówiący "pa polskomu",właśnie przyjechali zza Buga,no i trzeba to oblać. :)

:piwo:

Z braćmi Słowianami zawsze się dobrze wódkę pije, dobrze też rozmawia, dobrze żyje... To głównie Związek Sowiecki utrwalił i wzmocnił w nas wszystkich jakieś stereotypy i historyczne zaszłości. Pokutuje to po dziś dzień.

I tu się zgodzę,bo narody tej Ziemi prędzej dogadają się ze sobą przy bogato zastawionym stole,niż na dowolnej konferencji obojętne jakiego szczebla.

k***a:O:pepsi:

Patetycznie się zrobiło się. :szczerb:

:piwo: z rana jak śmietana.

ciechan miodowy :piwo:

:jogurt:

Przyzwoitości to wy nie macie za grosz. :sciana:
No, ale przynajmniej nie denerwujecie mnie kawą.

jakbyś dolał troszkę soczku malinowego,
byłoby smaczniejsze :P

Wyciągnąłem kosiarkę i koszę, cholera, tylko pół piwa jeszcze mam... no chyba, że jeszcze w szafce coś jest... :piwo:

:herbatka: od rana
reszta zubrowki czeka na wieczor ;)

:kawa:

Miałem kosić już tydzień temu, ale byłem nieobecny. W tygodniu mi się nie chce, bo muszę odpocząć po pracy. No a teraz znowu co i rusz leje. Jak nie leje, to pada.

Trawa rośnie jak szalona - w przybliżeniu centymetr dziennie. :|

Czas na .........:piwo:

:kawa:

ogólne zdrówko :piwo:

Trawa też rośnie minimum centymetr na dobę, ale pogoda jest bardziej przewidywalna, albo leje, albo nie leje, nieważne co mówią. :)

Zaraz, zapomniałem, że piszę w temacie, :kolejka: i azjatycki rosołek grzybowy. :jem:

:sobieski: :drinking:

:kawa:

:niebieskie_LMy:

:piwo: żywe

zubrowka sie skonczyla
ale jaka smaczna byla

Ciechan Miodowy przed snem, jestem tak nakręcony. Już jest noc, nawet w...

:piwo: orkiszowe z miodem...

:kawa: i dobranoc ;p

:piwo:

:kawa:

:kawa:

Co słychać kawopijce?
:kawa:

:jogurcik: !

Jakis danonek? :sciana:
Te naklejki to gdzie sobie przyklejasz?

:kawa: i dziendobry

Samżeśpan danonek.
Danonek powiedział.
Teraz :herbatka:

deszczówa :kawa:
dreszczówa?

Tyskie :piwko2:

to nie naklejki, to magnesiki,
na pralkę ofkors :spoko:

:kawa: