![]() |
:kawa:
:kawa: :kawa: To wcześniej, a teraz :herbatka: i :herbatka: |
To jutro, a właściwie dziś chiński finał, kto by pomyślał.
Po całym zatem :piwo: |
Niech będzie i taki, chociaż Waldena mi szkoda (rzadko dochodzi daleko, a teraz miał realną szansę na świetny wynik)...
|
Właśnie tej końcówki nie widziałem, oglądałem leżąc na kanapie i mi się oczka zmęczyły. Myślałem, że Walden sobie poradzi, to walczak i stary wyga, prowadził...ale ten Zhao, jak mu zatrybi, jest niesamowity. Trumpa zniszczył :O
|
:kawa:
|
Była :kawa:
teraz jest :piwko2: |
Owoce w wino to wiem, jak się przerabia, warzywa bulwiaste w przezroczysty (mętny, jak ktoś niecierpliwy) wysokoprocentowy płyn też można przekształcić bez ogromnych trudności, ale żeby zrobić :piwo: z :kawa: toś się już musiał naprawdę porządnie postarać :O
:kawa: |
:piwko2: do obiadu.
:kawa: po obiedzie. |
:kawa:
|
:piwo:
Jarsonie, co tam na Germanie? W TV chyba nie było finału, albo nie zauważyłem...zamieszanie miałem na imprezie. |
:kawa:
|
Cytat:
:herbatka: |
Taa, już przeczytałem. Dziwne, nie do uwierzenia :O
Znaczy czułem, że jak Zhao podtrzyma dyspozycję, to może wygrać, z kolei Yan nie jest z pierwszej łapanki i potrafi skutecznie grać. Co by nie rzec, wynik jest nie do uwierzenia. Chińczycy zaczynają wygrywać najważniejsze zawody, masters Yana czy UK Zhao, teraz German. Ja to mówiłem już dawno, że oni stają się coraz groźniejsi dla snookera angielskiego (no szerzej mówiąc brytyjskiego) i będą wygrywać. Pytanie, czy będą potrafili ustabilizować swój poziom. Ojczyzna snookera w trwodze. |
Szczerze mówiąc przy ich solidności i systematyczności aż się dziwię, że już teraz nie wygrywają więcej. Ding grał fantastycznie i mam takie wrażenie, że najwięcej osiągał, jak podchodził do wszystkiego prawie bez emocji, tylko jak do pracy, był całkowicie skoncentrowany na wywalczenie sobie pozycji w tourze. Kiedy poczuł się jego częścią, zżył się z ludźmi - jakby rozluźnił się za bardzo i teraz niewiele go widać w dalszych fazach turniejów. Dziś mamy naprawdę wielu snookerzystów z Chin, którzy potrafią pokazać świetną grę, w tym Yan i Zhao są w tym powtarzalni.
Sam chętnie pomógłbym w poprawianiu pozycji polskiego snookera na arenie międzynarodowej, ale mam problem z jednym elementem - grą ;) Zwyczajnie niezwykle ciężko wbija mi się brejki powyżej dwudziestu punktów :haha: |
Była :kawa:
teraz jest :piwko2: Nie zmieniam jednego w drugie, tylko jedno na drugie. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 17:07. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.