Cytat:
Napisany przez Edwardo
no jezeli kupujesz myszki tak jak zasilacze to nie dziwie sie...
hmm ja niestety nie mam takich znajomych... jedyna osobe ktora kiedys widzialem w komputerze to siostrzeniec jak byl maly, a i w obudowie nie bylo jeszcze nic, to sie skurczybyk zmiescil. jak ci znajomi to robia? powiedz mi to prosze
tak jak pisalem - loteria. a ja wiekm teraz juz , ze jak wymienie sprzet na nowszy to moj zasilacz dalej bedzie chodzil...
i sie moge po nim tego spodziewac.
|
edwardo niekłóć się z nim szkoda na *** czasu ze złomu nikt nie zrobił mercedesa...Kupisz myszkę za 10 zeta padnie 6 razy i będzie kosztować 60 zeta a ta myszka za 60 zeta padnie w tym samym czasie tylko raz

dolicz do tego zużycie czasu na zakup następnej myszki za 10 i zawsze wyjdze prosty rachunek myszka tańsza = myszka droższa i to o 10 % od tej która wydawala nam się za droga

owszem dalem za myszkę z klawą 560 ale nic mi niepada nic mi się niegubi i dziala, tak samo jest z zasilaczami masz athlona 2500 to minimum modecom 350 wat żaden codegen dlaczego?

codegen 400 wat = 235 wat do 250 wat bez ciąglego obciążenia, te 400 wat to maksymalne obciążenie ciągłe, co za tym idzie taki konfig z athlonem 2500 i radkiem 9800 pro z wypas mobo będzie niestabilny , przy użyciu codegena 400 wat .
Zasilacze markowe zaś takie jak chieftec jest napisane 360 wat ale w praktyce taka zasilka daje te 360 wat i niejest to moc maksymalna zasilki ale moc nominalna gwarantowana przez producenta zasilki. więc niezniżaj się do poziomu gościa , wielu gościom spalił zasilacz codegena sprzęt i wielu płakało zmieniając codegena na markowy zasilacz. Trzeba umieć odróżniać moc maksymalną w wypadku codegena od mocy gwarantowanej nominalnej w wypadku chiefteca....