![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Off topic Forum poświęcone wszelkim innym tematom. |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
![]() |
#11 | |
Coauctor delicti
Data rejestracji: 23.12.2002
Lokalizacja: Kraków
Posty: 872
![]() |
Cytat:
![]() Tworzenie kolejnych bezmyślnych zakazów i nakazów, powoduje dodatkowo, że przybywają kolejne powody do (usankcjonowanych prawnie) nadużyć wobec kierowców ze strony naszej ukochanej krawężnikowej władzuchny ![]() Przykład: 2 miechy temu dostałem mandat za to, że aby jednocześnie przyśpieszyć sobie zjazd na parking i nie blokować kolumny samochodów za sobą w momencie, gdy samochody z naprzeciwka były 100m dalej zablokowane czerwonym światłem, przejechałem po ciągłej. Pech chciał, że kierowcami jednego z "uszczęśliwionych" aut okazali się niebiescy. "Za myślenie" dostałem stówę. Jak tu nie kochać zakazów, nakazów i "sumiennie" przestrzegających ich policmajstrów? Inny przykład: W ostatni weekend jechałem przez wioski i poza zabudowanym za radiowózkiem, którego niebieski kierowca pruł bez sygnału przekracając ograniczenia, bo pora była po prostu taka, że nikogo na grodze nie było przy super widoczności. Jak tylko zauważyli po jakichś 7 km, że jadę cały czas za nimi w odległości 200-300m, to przy okazji najbliższego o. zabudowanego się zatrzymali na poboczu i jak tylko przejechałem, to dawaj za mną z wideonietoperzem. Z dotychczasowych kontaktów osobistych i tych za pośrednictwem policyjnego forum wnoszę, że obłuda to chyba w <R> naturalna codzienność... ![]()
__________________
Ignorantia legis excusant neminem! ![]() ![]() ![]() Ostatnio zmieniany przez Morris : 02.03.2006 o godz. 14:58 |
|
![]() |
![]() |
|
|