Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Jestem szczęśliwy ! (https://forum.cdrinfo.pl/f5/jestem-szczesliwy-59520/)

Air 07.12.2005 15:07

Cytat:

Napisany przez ro29
Witam !
rozliczenia na podstawie tzw. podzielników na kaloryferach - wyparowuje to czy grzejesz czy nie - a to co płacisz zależy np. w pewnym stopniu od zużycia sąsiadów - bo na podstawie zużycia całego bloku i głównego licznika ustala się ile wypada na taką "podziałkę" I raz np. zdarzyło się nam, że zużyliśmy więcej, a mieliśmy ...niewielką

U nas są już elektroniczne. Te z tą niebieską cieczą o których piszesz to naprawdę super wynalazek ;)

andrzejj9 07.12.2005 17:02

Cytat:

Napisany przez ro29
Witam !

Chyba to aluzja do innego tematu (jeśli dobrze pamiętam ?) - bo jeśli nie, to nie rozumiem, co to ma do rzeczy ....

Zgadzam się z wypowiedziami kolegów: @czero, @REi, @nimal, a nawet @andrzejj9. Skoro koledze w życiu się udało - to można mu tylko pogratulować i cieszyć się jego szczęściem. Czy to coś złego że ma dobrą żonę, fajną teściową i zdrowe dzieci ?? Wiem, że panuje stereotyp, że np. teściowa to tylko i zawsze zło totalne - ale to po prostu zły stereotyp (co nie oznacza, że nie ma złych teściowych - niestety jest ich sporo !)
Można też tak troszeczkę po ludzku ...pozazdrościć - oczywiście, o ile nie przejdzie to do totalnej zazdrości i zawiści.
Sam mam kolegę - jeszcze z podstawówki - wtedy - to ja miałem lepszą sytuację finansową, pełną rodzinę itd. Ale minęły lata - on poszedł do przodu - co prawda w innym kierunku niż ja (po technikum bez matury do pracy) - ale ma pracę (wymarzoną, pewną i nieźle płatną !), żonę, dziecko, samochód i planuje kupić mieszkanie. I oczywiście trochę mu zazdroszczę - szczególnie, że był moment, że mu pomogłem dość dużo - i niestety szacunku i takiej ludzkiej wdzięczności raczej się nie doczekałem Ale cóż trzeba się umieć w życiu ustawić, poradzić sobie. Oczywiście nie kosztem innych.

A co do niektórych wypowiedzi - to jak ktoś napisał - to polska przypadłość - zazdrość do krwi. Cóż - dlatego też w moim pierwszym poście napisałem, że z tą wizją pięknego kraju to jakoś się nie mogę zgodzić ;)

Pozdrowienia
ro29

P.S. A ja - cóż - jak się tak zastanowię - to jak napisał @thomascamel - nie jestem chyba szczęśliwy niestety :smutny:

Daleko mi do zazdrości, kiedy komuś się powodzi.. Bo czego można zazdrościć - że uczciwie na to zapracował? Tego można tylko pogratulować. A jeśli doszedł do czegoś przekrętami.. - to tego mam zazdrościć??

Kiedy moi znajomi osiągają różnie postrzegane sukcesy to tylko cieszę się z nimi, naprawdę zazdrość powoduje tylko frustrację i zniechęcenie i nie warto jej czuć. No, może również mobilizować do działania, ale granica pomiędzy tym, a zawiścią jest bardzo delikatna..

pawelblu 07.12.2005 17:32

Ciekawe ze Twoja szczesliwosc objawila sie wlasnie w 14. rocznice powstania Radia Maryja ... || TO CUD GODZIEN KANONIZACJI OJCA DYREKTORA !!!

ro29 07.12.2005 18:19

Cytat:

Napisany przez Air
U nas są już elektroniczne. Te z tą niebieską cieczą o których piszesz to naprawdę super wynalazek ;)

Witam !
A te elektroniczne - to też podzielniki na kaloryferze (tak jak te z cieczą), czy liczniki na rurze ?
Rozumiem, że wtedy liczą jak się grzeje - a nie tak jak te cieczowe, gdzie czy grzejesz czy nie to i tak coś wyparowuje ;)

Cytat:

Napisany przez pawelblu
Ciekawe ze Twoja szczesliwosc objawila sie wlasnie w 14. rocznice powstania Radia Maryja ... TO CUD GODZIEN KANONIZACJI OJCA DYREKTORA !!

Cóż - niestety jakoś ta rocznica nie napawa mnie radością (a tak dla wyjaśnienia to przypada dokładnie jutro) - tylko, że już dziś w TVTrwam świętują na całego ;)
Oczywiście znam takich, dla których to najważniejsze wydarzenie tygodnia ....

Ale może nie ciągnijmy tego tematu (mam na myśli Radio Maryja) - chyba po prostu nie warto.

Pozdrawiam
ro29

joujoujou 07.12.2005 20:14

@Czołgista, dziękuję, poprawiłeś mi bardzo dzisiejszy humor, choć i tak był nienajgorszy. :D

Bardzo mnie cieszy, że są jeszcze szczęśliwi ludzie na świecie, chwilami już w to wątpiłem. :(

Gratuluję Ci również odwagi, bo nie każdego stać na takie publiczne wyznanie. :spoko:

Czołgista 08.12.2005 00:28

Cytat:

Napisany przez joujoujou
@Czołgista, dziękuję, poprawiłeś mi bardzo dzisiejszy humor, choć i tak był nienajgorszy. :D

Cała przyjemność po mojej stronie :)

@ ED , tym postem o gazie i rachunku , prawie mnie zabiłeś ;)
Zaksztusiłem się piwem :piwo:
Ale fakt jak rachunek przyjdzie będę miał zagwózdkę :smutny:

@pytający co biorę , Tatra Mocna :)

W zasadzie to trochę inaczej chciałem napisać , bardziej pod tym kątem że
podsumowuję w połowie drogi swoje życie i pomimo wielu błędów jakie zrobiłem
bilans wychodzi na +.
Chodzi mi głównie o relacje rodzinne.
I nie "trafiło" mi się , tylko to wymagało wiele pracy .
Wcześniej różnie bywało , czasem nawet ostro było (nawet rękoczyny z teściem).
Sytuację finansową trochę za bardzo wyeksponowałem, od 15 lat w zasadzie żyjemy
z dnia na dzień , raz jest lepiej a raz gorzej, średnio wychodzi wmiarę OK,
ale to nie to jak ktoś ma stałe dochody, bo w moim przypadku ciężko coś zaplanować.
W jeden miesiąc 10k zł , a 3 następne po 500-800 zł .

Zresztą jakie to ma znaczenie !
Chciałem założyć wątek by ludzie popatrzyli na swoje życie i chcieli zobaczyć dobre strony
swojego życia i kilka słów o tym napisali.
Tematów o negatywnych sprawach jest przecież nadmiar.
Wiem że to trudne ale warto ze wszystkich doświadczeń spróbować wyciągać
pozytywne wnioski.

A żeczywistość wokół siebie warto próbować zmieniać.

Patrzycie czasem w gwiazdy ?
Jeśli nie, to polecam.
Warto w/g mnie poczytać trochę literatury popularno naukowej w temacie astronomii.
Zadziwiające jak spojrzeć na ziemię z innej perspektywy, jak nasze problemy
stają się śmiesznie małe. Jak problemy które wydają się ważne , trudne i nie do przejścia,
wydają się pyłkiem który można zdmuchnąć , ot tak.
To dla czego wielu nie dmuchnie ?


Co do "apteki" to niepotrzebnie to chyba napisałem , zbyt osobiste, ale się stało.
Pewnie przez to że ostatnio żyję w dużym stresie , oraz w nocy stres podlewam piwkiem.
Ale fakt faktem że ostatnio za dużo negatywnych informacji z TV
pobite małe dzieci (chyba co 2 dni nowe informacje), bieda, przekręty u władzy .. itp.
Wkurza mnie to!

W tym momencie stoję przed swoją wieklą szansą, i jest mi głupio.
Bo wiem że nie wszyscy taką szansę mają .

Może jestem człowiekiem wrażliwym, a może zwykłym prostakiem co znów
piwa za dużo wypił ???

demek 08.12.2005 01:05

mam znajomego astrologa ktory mi powiedzial wszystko z gwiazd, ze znaku zodiaku ale jak on to okreslil "jestes jakas anomalia bo sie nic nie zgadza"
mam ten text zapisany i nosze go w portfelu...:czar:

ro29 08.12.2005 12:39

Cytat:

Napisany przez Czołgista
(...)
W zasadzie to trochę inaczej chciałem napisać , bardziej pod tym kątem że
podsumowuję w połowie drogi swoje życie i pomimo wielu błędów jakie zrobiłem
bilans wychodzi na +.

I w sumie o to chodzi, żeby jak się zrobi podsumowanie wyszło na + . Nie ma ideałów - ani idealnego życia. To tak jakby oceniać np. samochody - dla mnie nie ma ideału - każdy ma minusy i plusy - ale po podsumowaniu wychodzi, że jeden czy drugi ma tych plusów więcej.
Niestety jak ja podsumowuję swoje życie to wychodzi mi akurat na -
Cóż - dużo w tym mojej winy. Ale się nie poddaję - może będzie jeszcze lepiej ?
Cytat:

Napisany przez Czołgista
Chodzi mi głównie o relacje rodzinne.
I nie "trafiło" mi się , tylko to wymagało wiele pracy .
Wcześniej różnie bywało , czasem nawet ostro było (nawet rękoczyny z teściem).

Szczęśliwa rodzina to bardzo ważne. A widzę, że początki były ostre ||
Ale najważniejsze, że teraz jest dużo lepiej - i to też pokazuje, że jak się chce to można dojść do zgody i porozumienia.
Cytat:

Napisany przez Czołgista
Sytuację finansową trochę za bardzo wyeksponowałem, od 15 lat w zasadzie żyjemy
z dnia na dzień , raz jest lepiej a raz gorzej, średnio wychodzi wmiarę OK,
ale to nie to jak ktoś ma stałe dochody, bo w moim przypadku ciężko coś zaplanować.
W jeden miesiąc 10k zł , a 3 następne po 500-800 zł .

Też znam taką rodzinkę która podobnie zarabia - jeden miesiąc kilka tysięcy, następne kilka po kilkaset złytch. Ale podejrzewam, że jak wyliczysz średnią to i tak nie możesz zbytnio narzekać.
Cytat:

Napisany przez Czołgista
Zresztą jakie to ma znaczenie !
Chciałem założyć wątek by ludzie popatrzyli na swoje życie i chcieli zobaczyć dobre strony
swojego życia i kilka słów o tym napisali.
Tematów o negatywnych sprawach jest przecież nadmiar.
Wiem że to trudne ale warto ze wszystkich doświadczeń spróbować wyciągać
pozytywne wnioski.

A żeczywistość wokół siebie warto próbować zmieniać.

Racja - wielu ludzi potrafi tylko narzekać i wokół siebie szukać wrogów, przeciwników i problemów. Znam niestety kilka takich osób. A nie to to chodzi tak do końca.
Mogę dać taki przykład - mój Wuja, już po siedemdziesiątce - schorowany (naprawdę) człowiek. Tylko, że on się nie poddaje - i nie jeden lekarz do których regularnie chodzi daje go innym - młodszym za przykład - którzy tylko często przyjdą i narzekają.
Nie można się poddawać - trzeba patrzeć w przyszłość - z nadzieją.
Cytat:

Napisany przez Czołgista
(...)
Może jestem człowiekiem wrażliwym, a może zwykłym prostakiem co znów
piwa za dużo wypił ???

;)
Chyba jednak jesteś wrażliwym człowiekiem. Ja też takim jestem - i jak już napisałem nie raz - czasem też nie potrafię być obojętny, jak mogę coś komuś pomóc, zrobić, naprawić.
Przecież nie żyjemy na pustyni, żyjemy wśród ludzi i nie może się liczyć tylko ja, żona, dzieci i ...nic poza tym. Oczywiście rodzina jest ważna - ale trzeba też spojrzeć szerszym horyzontem na innych wokół nas.

Pozdrowienia
ro29

ed hunter 08.12.2005 16:18

Cytat:

Napisany przez Czołgista
Cała przyjemność po mojej stronie :)

@ ED , tym postem o gazie i rachunku , prawie mnie zabiłeś ;)
Zaksztusiłem się piwem :piwo:
Ale fakt jak rachunek przyjdzie będę miał zagwózdkę :smutny:
[...]

Chyba nikt tu nie załapał a ja mam ostatnio takie jazdy, że wszystko kojarzy mi się z tekstami z filmów. najbardziej z filmów Bareji :D

no i po przeczytaniu Twojego posta od razu przypomniało mi się to z Misia:

Dzień dobry, cześć i czołem! Pytacie skąd się wziąłem? Jestem wesoły Romek, mam na przedmieściu domek, a w domku wodę, światło, gaz...

Nie bój, nie bój! Wyłączą Ci!

^_^

Czołgista 09.12.2005 00:37

Cytat:

Napisany przez ed hunter
Chyba nikt tu nie załapał a ja mam ostatnio takie jazdy, że wszystko kojarzy mi się z tekstami z filmów. najbardziej z filmów Bareji :D

no i po przeczytaniu Twojego posta od razu przypomniało mi się to z Misia:

Dzień dobry, cześć i czołem! Pytacie skąd się wziąłem? Jestem wesoły Romek, mam na przedmieściu domek, a w domku wodę, światło, gaz...

Nie bój, nie bój! Wyłączą Ci!

^_^

Twoje jazdy to wmiarę łapię ;) , choć faktycznie ostatnio tylko w nocy zaglądam i nie
wszystko jestem wstanie wyłapać.
(praca, praca, praca ...)
Co do Misia to ten tekst mi zawsze się przypomina jak za gaz idzie płacić :podbite:
Dlatego się piwem zaksztusiłem :)
Vizzard w podobny sposób próbował mnie wykończyć kila razy ,
ale mu się nie udało 8 )

@ro29 ,
Jest mi bardzo miło że ktoś mnie rozumie :)

@demek
Zmień astrologa ! Ten cię oszukuje ! ;)
Polecam też naukę czytania ze zrozumieniem :taktak:

----

Dalej podtrzymuję że jestem szczęśliwym człowiekiem ! :)

epol 12.12.2005 22:13

Cytat:

Napisany przez Czołgista
Jak w tytule tematu.
...
...

Mozna tylko pogratulowac :spoko:

Jak narazie nie robilem sobie takiego podsumowania, bo wydaje mi sie, ze jestem zbyt mlody na to ;) Ale moze jak nastepnym razem bede spogladal w gwiazdy to podsumuje moje dotychczasowe zycie.

:piwo: dla wszystkim.

Wawelski 13.12.2005 07:46

Nie wiem dlaczego, a może i wiem dlaczego, przypomniała mi się maksyma dla zabieganych ludzi, którzy zakręcili się w kieracie codzienności.
Żyj każdego dnia, jakby to był Twój ostatni dzień.
Któryś z nich będzie...


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 04:14.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.