![]() |
Super wypasione radio samochodowe PIONEEX ;] z maluszka
|
Mi dresy zwineli zegarek jak sie zatrzymalem na rowerze na moment i stalem do sku#$@#$@#$ plecami, dobrze, ze rower nie zwineli, pewnie dlatego ze nie bylem sam.
Ale nic straconego.....pozniej poszedl i rower :klnie: Wlazlem po lody do sklepu, a qmpel czekal z rowerami, wszedl za mna na moment bo dlugo nie wylazilem, a jak wyszedlem to roweru juz nie bylo (zwineli moj bo byl lepszy) od tamtego czasu przykuwam rowerek do czego sie da :cool: Niedawno s****ysyny juz z braku laku chcieli mojemu bratu zwinac nowa komore Samsunga WE WLASNEJ KLATCE SCHODOWEJ :klnie: ale sie nie dal, rece normalnie odpadaja :| |
Mnie chyba nic narazie nie ukadziona, odpukac.
A tak czytajac wasze wypowiedzi to ciesze sie bardzo, ze mieszkam w malym miasteczku :) A gdy jestem w duzym to zawsze chodze z kims. Wszystkich tych zlodzieji powinni zaraz karac, jakies roboty na drodze, w kamieniolomach :> itd. |
Mi kiedyś chciali zabrać telefon (oczywiście ni miałem) ale mój kolega :banan3: mial ale jak zobaczyli taką 'cegiełkę' to zrobili fuuu i ostatecznie straciłem dwie gumy do żucia :D .
Mojemu wujkowi w sylwestra zabeali bramę (taki zwyczaj na wsiach) i już nic nie przypominam sobie. |
Ja miałem taką przygode:
Wracam sobie z uczelni- uśmiech od ucha do ucha bo dobrze mi poszło koło, podchodze do samochodu i ***s. Wyrwany zamek, otwarty schowek, wyrwana kanapa z tyłu i w miejsce radia wsadzone moje stare radio kasetowe które trzymałem pod siedzeniem pasażera (czasem wyjmowałem CD sony ABP i wkładałem kasete spod siedzenia, tym razem tego nie zrobiłem). Europejscy Złodzieje z poczuciem humoru. I tak sie cieszyłem że zostawili dokumenty które były w schowku i nie wybili mi szyby bo strasznie było zimno. Kiedyś (dokładnie w święta rok temu) ukradziono nam wąż z do wozu asenizacyjnego [dla mniej wtajemniczonych szambowóz do rozwożenia naturalnych nawozów płynnych] :P - śmierdząca sprawa. f. edit/ paja tysiączny post |
Cytat:
|
To ja dodam coś... włamali mi się na działke.. do domku, ale nic nie ukradli, a zostawili palete piw, kołdre i poduszke...
|
Mi kiedys ukradli plecak z kilkunastoma piwami, ale po 10 minutach odnalazlem plecak i sprawcow, dostali tego po ciele. Dobrze ze bylem trzezwy bo juz by nie chodzili po ziemi.
|
Witam!
1. Mi koles w piekarni zwinal portfel, ale go dogonilem i zlamalem mu dwa palce i rozwalilem luk brwiowy... przyjechala policja i go zabrali - ja zlozylem tylko wyjasnienia - poki co sprawa ucichla (gosc nie wnosi oskarzenia) Jak znam zycie to bezie dalej kradl. 2. Zaparkowalem na jednym z wroclawskich odiedli (Kozanow) i poszedlem do kumpla... jak wrocilem to sie okazalo, ze nie mam wkladow od lusterek - wkur*** sie i zadzwonilem do znajomego - za godzinke mialem swoje wklady. 3. Ukradli mi rower przed sklepem - szczyl jeszcze bylem i mialem mleko pod nosem... pozniej tym rowerem, ale przemalowanym jezdzil listonosz - polewka jak cholera, ale udowodnic nie mialem jak :( Maly bylem, nie mialem znajomosci jeszcze i stosowalem pokojowe metody w rozwiazywaniu takich spraw :) |
A mi rombli kiedyś telefon komórkowy Erikson 1033 :( i nadzwonili na pare zł dobrze, że udało się w pore zablokować (telefon był na abonament)
|
Drobnostki, spójrzcie na to ;)
Pozdro |
Cytat:
|
-telefon komórkowy, dokumenty (prawko, dowód), 50 zł... sprawa skończyła się w sądzie, telefon się znalazł. Sprawiedliwość jednak zwyciężyła. Cwaniaki mają lipe.
-kiedyś rower, który się odnalazł |
a mi jedna osoba ukradla ........ moje serce i jestem do teraz z tego powodu szczesliwy !!!!!!!!!
KASIU DZIEKUJE CI ZE CIEBIE SPOTKALEM !!!!!!!!!!!!!!!! |
a mi juz chyba 4 raz ukradziono lusterka z samochodu juz mnie szlak trafia teraz za nituje :D
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 04:37. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.