![]() |
u mnie -22C za oknem :|
brrr |
Cytat:
|
heh... nieźle.. Do jednego samochodu się w ogóle nie dostałem - zamek był zamarznięty, a zapalniczki nie mogłem zapalić, żeby zogrzać kluczyk.. Może się zaraz jeszcze pobawię z butelką ze wrzątkiem, ale już chyba nie zdążę.. Biorę więc drugi, który stał w garażu, bo z tym nie ma problemu, ale jazda po ulicy to tragedia.. Cała ta chlapa wczorajsza zamarzła na kamień i teraz mamy kilkudziesięciocentymetrowe koleiny i bryły lodu.. Po tym się tylko czołgiem dałoby normalnie jeździć..
Sąsiad przed chwilą próbował samochód zapalić, nawet podłączał się do mojego (tego z garażu), ale nic.. A nowy akumulator.. Ciekawie jest :) |
i proszę ,parę dni mrozu
i mamy klęske paliwo zamarza,akumulatory siadają,komunikacja jezdzi ale słabo grzeje i pewnie grypa nas będzie brać ,ale to może po :piwo: dla rozgrzewki |
ja zaraz odpalam swojego, pogodynka na kompie pokazuje mi -20 a słońce walczy z mrozem od rana :hmm:
|
Cytat:
|
W Krakowie dzisiaj -15 a wczoraj było +5 LOL
|
Normalka, mi samochod tez zamarzl, na szczescie mam w pomocy drugi aku i jakos sobie radze :)
Cytat:
Najlepiej spryskac zamek jakims plynem ktory nie zamarza przy bardzo niskich temp. ;) |
najgorsze są sytuacje takie jak wczoraj w dużej części Polski - najpierw odwilż a potem mróz...do samochodu najłatwiej dostać się kilofem ||
|
Teraz w Łodzi -19. Najgorsze jak ktoś płyn do odmrażania zamków trzyma w samochodzie :'( . Pozdrawiam
|
Cytat:
oni mają odpowiedni sprzęt i dostać się do środka samochodu nie sprawi im problemu Cytat:
:mruga: :jezyk: |
Cytat:
spiryt łyknąć a zamek na chucha :D |
|
|
Wczoraj byla taka odwilz i 2-3 stopnie ciepla... dzis - 15 za oknem, cale te bloto posniegowe zamarzlo na kosc, a widze ze nawet ponad - 30 przewiduja dla mojego regionu, chociaz to jest taka meteorologiczna ruletka bo sami nie wiedza jak sie te fronty cieple i zmine zetra, to Wroclaw moze miec zaraz ponowna odwilz
|
Cytat:
Nie no, nie miałem na myśli wlewania wody do zamka, bo konsekwencje byłyby jeszcze gorsze. Bierze się butelkę ze wrzątkiem i przykłada do zamka (i do uszczelek). Przy mniejszych mrozach pomaga, przy tym dzisiejszym niestety trzeba się było posłużyć bardziej radykalnymi rozwiązaniami - cztery przedłużacze i suszarka do włosów z domu ;) W ogóle jak się dowiedziałem, to po moim odjeździe zaczęły się na ulicy dziać ciekawe sceny. Ojciec tą suszarką dostał się w końcu do mojego samochodu i wstawił go do garażu żeby odtajać (co ciekawe, zapalił bez problemu), potem podobnie pomógł się dostać do samochodu sąsiadowi. Drugi potem (sąsiadka) dała radę otworzyć tylko bagażnik, więc przez niego weszła do samochodu. Pojeździła trochę, żeby się rozgrzał i myślała, że da radę otworzyć drzwi, ale efekt był taki, że jak wróciła, to w ogóle nie mogła z niego wyjść ;) Potem w końcu jakoś puściło.. Generalnie jest interesująco :) |
clio odpalilo od kopa przy -18
obecnie jest -15 a drogi czarne i zdolne do jazdy |
Ja natomiast podziwiam ze zgroza nasze piekne panie :)
Dzis autentyk - laska kolo Makro w a jakze :serdusz: bialych kozaczkach do tego obowiazkowo obcisniete biodroweczki kusa kurteczka i uwaga !!! pepek na wierzchu !!!! autentyk az zaluje, ze nie mialem aparatu - ale w sumie wysiadala z samochodu obok wiec dlugo na zimnie nie przebywala no ale - niektorzy dla mody sa w stanie zrobic doslownie wszystko brrrrrr:bicz: |
dzisiaj to walonki i czapka z uszami są tym co powinno być modne :D
właśnie odpalałem po raz pierwszy dzisiaj diesla (z małymi oporami) i myślałem, że mnie szlag trafi, bo wyszedłem w polarze i letniej czapce z daszkiem. brrrrrrrrrrrrrrrrrrr.... |
Cytat:
|
Cytat:
|
-20 juz za oknem....a do nocy daleko..
|
U mnie +11 :P
|
a ja lubie mroz takze -30 mi nie straszne :P
|
u mnie też -20.
robimy konkurs - wychodzimy przed dom i dotykamy jezykiem czegoś metalowego. zobaczymy kto pierwszy wróci. :balwan: :w00t: oczywiście, aby nie było lipy każdy bierze aparat i pstryka || |
chetnie, ale mam tylko aparat w telefonie :P
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Mogliby lekcje w szkołach odwołać ||
|
Cytat:
Chciałbym się przekonać na właśnej skurze ,jak by było -50 stopni ;) Ciekawe czy dało by sie wyjśc z domu i jaką temperatuer na piecu ,wdomu czabyło by uczymywac :) |
Trasa Warszawa - Błonie -25 stopni :balwan:
|
Cytat:
|
około -20 a noc jeszcze młoda ||
|
to u mnie tylko -22
|
Rzeszów jedyne -21
|
Bydgoszcz, os.Błonie -22.
|
Cytat:
|
podlasie też -22
dobrze ,że piec wytrzymuje i w domu ciepło |
u mnie w lodzi na lumpach to -22 to bylo 3 h temu :P teraz sie boje spojrzec na termometr, ale mysle ze wiecej jak -25 to nei bedzie :|
|
U mnie -18
Moze jutro nie będzie lekcji w szkole z powodu mrozu :D |
sandomierz -25 chyba wiecej nie bedzie. aż w nosie zamarza :)
|
-23 czyli duzo wiecej juz nie bedzie
|
-25 rowniez..
bylem niedawno na dworze - faktycznie gile w nosie zamarzaja ;) |
-21
|
-22
EDIT: -25 pietro nizej;/ w pokoju +22 :respect: Cytat:
:piknik: ;p |
- 21, a okna zamarzly mi od srodka, taka jest roznica temperatur, boje sie ze dojdzie do przemarzania scian, bo mam kiepska izolacje... ech kiedy ta wiosna juz zawita
|
Poznań - 20, a w pokoju o 45 stopni więcej :) czyli są warunki na zimne :piwo: ;)
|
ee tam, nie ma się czym przejmować, trzeba dostrzegać jakieś plusy, np.: normalnie za krioterapię się płaci, a teraz wystarczy wyjść na zewnątrz :D
|
U mnie -21. Niestety akumulator dzisiaj odmówił współpracy. Zobaczymy co będzie jutro jak się naładuje przez noc. GORĄCO pozdrawiam
|
chyba mi sie skoczyl zakres w termometrze. szybko spadalo ale zatrzymalo sie i stoi od paru godzin na -29C. Cos mi sie wydaje ze jest mniej tylko konstruktorzy urzadzenia tego nie przewidzieli :ysz:
|
u mnie wlasnie wysiadly kaloryfery......
poszedlem do sklepu i nie ma tragedii bo nie wieje juz jest -25 Cytat:
|
Cytat:
|
u mnie 'tylko' -19 :)
|
i mnie też tylko -19 ;) Ruscy to przy takiej w podkoszulkach chodzą :D
|
Cytat:
|
u mnie jest teraz -22 brrr
|
Dobra... mylilem sie co do mojego termometru. W Lublinie wlasnie jest -30C. Mam nadzieje ze dalej nie spadnie.
|
-24 widziałem przed domem a termometr ma tendencję dodawania 1 stopnia (na plus :P)
jak półtorej godziny temu wsiadłem do samochpdu, to przednia szyba pokryła się od oddechu milimetrową warstwą szronu, walczyłem z tym skrobaczką przez prawie 10 kilometrów :| ślisko miejscami jest poważnie, a po***y zapierdalają po 120km/h (( (( (( nic nie dała do myślenia wczorajsza masakra... |
Witam ...
Poznań -19,5 Chyba trudno coś do tego jeszcze napisać ...choć z tego co widzę, to nie jest jeszcze w Poznaniu najgorzej ;) Trzymajcie się ciepło !!! ro29 P.S. W pokoju mam 21,5 przy kaloryferze na max (gorący że dotknąć nie można prawie ...) |
Na moim własnym podwórku -31.5, przed chwilą mierzyłem
Polesie, 150 km dokładnie na wschód od Warszawy Termometr atestowany, z lodówki sklepowej Ale nocka ładna, odgarniałem niedawno śnieg, lubię taką pogodę, lepsze to niż deszcz w Wigilię PS Nie było mnie na forum od 2003 roku, witam wszystkich kolegów ......... :) |
Nie widzę termometru bo mi szyby zamarzły :ysz: .Chciałem odwieźć brata do domu a samochód tylko popierdział i koniec,mimo że ako miałem w domu :podbite: .
Witam@Pali ,współczuje takich temperatur.Na rozgrzewkę THX. || |
-27
przewietrze pokoj i ide spac |
łeeeeeee - 30 i do szkoły :/
|
-27 rano ku**a!!! :klnie: dobrze, że moja Toyotka odpaliła :respect:
|
Zimno wszedzie głucho wszedzie
- 24 Wrocław :O
|
rano sobie wstaje a tu minus 25 :D
i do pracy - mialem szron na rzesach - nie zartuje :D chyba z powodow braku gazu przeniesli nas w nocy do okregu syberyjskiego nie informujac polakow o tym :D |
Cytat:
a u nas dzisiaj -23 stopnie jak rano patrzylem... |
Cytat:
na grabiszynku -20 na gądówce 21,4 bo "minus" zamarzl :D |
Aż się przeszedłem do termometru, żeby zobaczyć. U mnie (Wrocław) -18. Za jakąś godzinę wychodzę, mam nadzieję, że jeszcze skoczy o kilka stopni, zwłaszcza, że słońce wyszło i trochę podgrzewa.
Ciekawe, jak będzie z samochodem.. |
u mnie teraz -28, ciekawe ile bylo rano? :\
|
Smartek - to zemsta Rydzyka :D
|
Warszawa 8 rano -24.
|
Cytat:
|
Cytat:
P.S. a jemu nie, czyli auta sa lepsze na zime od samochodow :cool: :piwo: na rozgrzewke |
Cytat:
wynik na moim sprzęcie pomiarowym -25 a pogodynka: |
heh, wczoraj mimo zimowych opon i kurczowego trzymania sie predkosci z zakresu 50-70 momentami czulem ze to auto wybiera ktoredy chce jechac a nie ja
oczywiscie wyprzedzany bylem nagminnie - jednego wyprzedzajacego po paru kilometrach zobaczylem w krzakach na skarpie - dwie karetki i dwa wozy strazy staly obok... pare godzin wczesniej jechalem mesiem - jedyna oznaka zimy w tym samochodzie to byla kontrolka asr co jakis czas migajaca :D to jednak sa samochody ;) |
Cytat:
Żeby wpaść w poślizg (kontrolowany) mercedesem trzeba się postarać, a i tak zaraz ABS-y psują "zabawę", z clio łatwiej, ale generalnie przyczepność ma naprawdę dobrą, a jeśli chodzi o malucha... Ta... powiedzmy, że w połączeniu z nienajlepszej jakośći oponami, to zbędna przyczepność jest redukowana do mniej więcej zera.. ;) |
Citroen Berlingo na zimowych Kormoranach zapycha po zmrożonym śniegu jakby był na gąsienicach, na lodzie nie ma mocnych, ale i tak jest bardzo stabilny - równomierne rozłożenie nacisku na osie i szeroki rozstaw kół robi swoje.
Tylko czy zapali :idea: ??? |
na codzien jezdze meganka, ale mimo, ze to dobry samochod, to do rajdow lodowych sie nie nadaje ;p no i spalanie zima wieksze o jakies 50% (znaczy zima pali tak, jak mowi ksiazka - bo latem duzo mniej :P )
|
Witajcie. O 7.00 -23. Akumulator naładowany, moja asterka odpaliła bez kłopotu. Mam nadzieję, że z pracy nie będę wracał na butach :). Pozdrawiam
|
-20 a clio odpalilo bez problemu
|
u mnie (Laskowa- okolice Limanowej i Nowego Sącza) rano ok. 6 bylo -32* :wow:
teraz jakieś - 21* |
-10 nie odpalają polskie samochody (Rosjanie grają w piłkę) -20 nie odpalają włoskie samochody (Rosjanie grają w piłkę ale zakładają koszulki) -30 nie odpalają niemieckie samochody (Rosjanie grają w piłkę i zakładają spodnie)
-40 nie odpalają japońskie samochody (Rosjanie zamykają okna w domach). Pozdrawiam |
u mnie bylo -34:)
|
eee,a u mnie - 24
swego odpaliłem bezproblemowo, ale służbowego polskiego "Lublina" to na przewody ledwo-ledwo |
|
ja chce to -45 u mnie! :D
|
Kurcze.. z przykrością stwierdzam, że jednak nawet takie mrozy (nawet w sensie, że we Wrocławiu nie jest jeszcze tak źle) uniemożliwiają normalne funkcjonowanie..
Rano próbowałem najpierw zapalić malucha.. Tzn. najpierw musiałem się do niego dostać - oczywiście zamek był zamrożony, ale z tym poradziłem sobie zapalniczką (rozgrzewa się nad nią kluczyk), potem klamka jakoś poszła, a z drzwiami nie było problemów, bo wieczorem, a praktycznie w nocy wysmarowałem je dokładnie silikonem. No ale z zapaleniem nie było już tak łatwo.. Sam nie miał szansy, ale co ciekawe - na kablach od Mercedesa również nie poszedł, co mu się jeszcze nie zdarzyło.. Wepchnąłem go więc do garażu i wziąłem Mercedesa. Z tym było lepiej do pewnego momentu.. aż zużył resztkę benzyny i potrzebował więcej, a tak w przewodach zamarzła... Już to kiedyś mieliśmy w Warszawie, jak były podobne mrozy, a wyjechaliśmy gdzieś rano.. Potem na szczęście wyszło słońce i rozpuściło, co trzeba. Dzisiaj poszło podobnie, ale samochód wtedy zostawić trzeba było. No więc wziąłem trzeci, który stał w nocy w garażu, więc był na chodzie i nim już normalnie dojechałem. Oczywiście sporo spóźniony... Ale gorzej, bo w sklepie rodziców (zoologiczny) okazało się, że drzwi skurczyły się od mrozu (uszczelki) i nie da się ich zamknąć.. Tym samym każdy wchodzący klient zostawiał je uchylone i trzeba było od wewnątrz domykać. To w połączeniu z tym mrozem (i niestety wiatrem, co jest najgorsze, bo sam mróz to pół biedy..) sprawiło, że w ciągu dwóch godzin temperatura spadła do dwudziestu kilku stopni do 18. A to już powoli robiło się niebezpieczne dla zwierząt, tak więc trzeba było po prostu zamknąć. Później będziemy się bawili jakoś, żeby drzwi uszczelnić i jutro przy kolejnych mrozach móc już normalnie otworzyć.. W każdym razie.. nieciekawie ;) |
Dziś było umnie -30 stopni ,i w mojej klasie było tylko 11 osób ,a jest 23 :)
Szkoda że nie będzie tak do końca zimy koło -30 to by lekcje odwołali ,ale z drugiej strony ferie bym miał krucze. |
przejechałem ponad 25 km w poszukiwaniu "upiększacza do ropy" coby nie zamarzała - wszędzie się kończą zaraz po dostawie...
rano samochód zaskoczył na dobre za 7 razem w cieżkich bólach... wcześniej zapalał po długim kręceniu i GASŁ - tytpowy objaw zamarżniętego paliwa. długo trzeba było czekać, aż odezwał się we mnie człowiek poprzedniego systemu - wystarczy 10 lub mniej procent benzyny w ropie i rano palimy lekko :) mało kto o tym wie, śilnikowi to nie szkodzi. więc zatankowałem tak i spoko. :) no chyba, że rano dopiszę coś innego :D |
nie wiem dlaczego tak sie dzieje ale w osciennych miastach byly problemy z kursowaniem autobusow a u mnie w miescie zadnych problemow a temperatury te same...
|
Cytat:
|
ehh powiem wam tylko, że mam już dość tej j***nej zimy.
dzisiaj akurat nie miałem problemów z odpaleniem auta, ale rano nie wiem, czy mi zaskoczy. a uno ma ogrzewanie, że niech to ch***j strzeli - bez czapki i rękawiczek nie ma nawet co jechać. ciepło robi się dobpiero, kiedy dojeżdżam pod budymek w robocie (23 km). |
Cytat:
|
Cytat:
Jak wieczorem chciałem maluszkiem wyjechać po całym dniu stania w garażu, okazało się, że.. guzik, dalej nie pali.. Sprawdziliśmy z ojcem wszystko - paliwo (już było, bo nawet strzelał przy próbach), iskrę, zapłon itp.. Wszystko było ok. W końcu zaczęliśmy dzwonić po mechanikach (problem był taki, że samochód i tak nie na chodzie zajmował garaż, który może być jedyną szansą na to, żeby jutro na chodzie był jakikolwiek samochód) - pierwszy, który przyjeżdza do domu, nie mógł się ruszyć, bo właśnie mu się samochód na mrozie rozkraczył (rozrząd) i bierze się do roboty nad nim. Inny też nie mógł, ale przynajmniej podpowiedział, że na mrozie świece potrafią się skurczyć. No więc wyciągneliśmy, oczyściliśmy, sprawdziliśmy przerwę, potem rozgrzaliśmy na kuchence i... zadziałało :) Maluszkiem wyjechałem, pewnie i tak jutro nie zapali, ale przynajmniej w garażu stoi Clio i jakby co będzie jutro do jeżdzienia. Bo z Mercedesem może być problem, bo jest mało benzyny, więć może zamarznąć, a dolać nie można, bo.. zamarł wlew od paliwa ;) A do czego jeszcze na dwóch stacjach, na których byliśmy, zamarzły dystrybutory i nie można tankować.. Nie no naprawdę, ten mróz paraliżuje normalne życie. A przecież we Wrocławiu wcale nie jest jeszcze tak źle... No nic, dzisiaj kolejna noc, zobaczymy jak będzie jutro :) |
A ktos wie, czy na CPN-ach juz maja zimowy olej napedowy? Tzn ten naprawde zimowy, a nie jakies przejsciowki.
Jakos zawsze w latach ubieglych mozna go bylo dostac gdzies okolo marca, czyli w tym czasie to sobie moga go wsadzic w tylek. |
ja stacjach orlenu jest od konca listopada lub grudnia (tak mowil mi sprzedawca),ile w tym prawdy -nie wiem.
ale podejrzewam,ze od grudnia na pewno jest typowy olej zimowy. |
ja poszedłem z Dalmatyńczykiem na spacer, miał na sobie tylko koszulkę i przez jakieś 2 km prawie zamarzł - odtaja przy kominku....jestem przyzwyczajony do psów a nie maskotek...
ja dostałem tak, że po kilkunastu minutach już mogę się uśmirchnąć.... dłonie mnie bolą - na znak solidarności z psimi łapami nie założyłem polarowych rękawiczek więc sztyeno pisze i wcale sie nie zgrywam tym razem niedowiarki :) |
a probowales moze zrobic http://www.xtremesystems.org/forums/...ine=1106062523
:D:D:D:D:D |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 18:44. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.