to 6 druzyn jedzie z tego turnieju ? dziwne bo mialy jechac 3.

nawet nie mam ochoty tego sprawdzac

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pi%C5%8...2#Kwalifikacje

Wracając do meczu...
To zawołam kogoś, żeby mi piwo przyniósł.

przełączyłem na "Prawo Agaty" k***a

Czym dalej tym gorzej

No i wreszcie koniec

czas chyba jednak na zmiany

Masakra k***a

Teraz chyba dłuuuga przerwa w znaczących imprezach, więc wszyscy będą mieć czas zastanowić się co dalej.
Z kim i jak wy/prowadzić tę drużynę.
Nie wiem, jaka jest średnia wieku naszych, ale wygląda na to, że oni bardziej chcą niż mogą. Wiedzą nawet jak, ale nie dają rady.
Z racji wieku odszedł Siódmiak, szkoda bo w obronie był twardy (czasem aż za twardy), ale pewnie już wiedział, że czas kończyć.... jest jeszcze paru, którym za często nie wychodzą mecze.
Za to kilku młodych radzi sobie całkiem nieźle - trochę jeszcze może brak im rutyny i ogrania, ale rokują dobrze. Czas na nową generację.

PS Czy wam też się wydaje, że Wichary jakoś w tej imprezie bardziej przekonujący był od Szmala? Może Szmal musi zatrybić po dłuższej przerwie, ale w Hiszpanii nic nie pokazał, a może Wicharemu bardziej się chce i zależy? :hmm:

W pełni się zgadzam z przedmówcą.
Fakt, że to nie był turniej Szmala, ale Wichary radził sobie całkiem dobrze.
Jak dla mnie, to igrzyska przegraliśmy przez brak skuteczności.
W każdym meczu mieliśmy z tym problem.
No, z Serbią zabrakło jeszcze chłodnej głowy. Co dziwi przy tak doświadczonych zawodnikach.

"Prawo Agaty" skończyło się dużo lepiej :>

To był wygrany turniej, znaczy z kwalifikacją olimpijską.
Przyznał to Rastko (Stojkowic?), że Polacy byli lepsi, a im tylko dopisało szczęście w końcówce. Sam był tym zdziwiony.

Ale sorry, tak idiotycznej straty dwóch decydujących bramek w ostatniej minucie meczu dawno nie widziałem. Wystarczyło przechodzić z tą piłką nawet ryzykując pasywną grę, czy iść na faul - czas leci. Takie sytuacje nie mają prawa się zdarzać i nie zdarzają się.
Za takie błędy musi się ponosić karę, bo inaczej nikt nie wyciągnie wniosków.
Może to był ten wstrząs, który był potrzebny już od dłuższego czasu.

to na pewno jest koniec drużyny Wenty,
myślę, że samego Wenty również,
większość, to zawodnicy dobrze po 30-tce
a nawet bliżej 40-tki.
Chyba czas na wymianę pokoleniową :taktak:

znalazłem fajny cytat na sport.pl
"jeżeli wczoraj nasi grali w piłkę ręczną,
to w co grali Hiszpanie?"

nasi maja od jakiegos czasu jeden problem

skutecznosc

Chyba się zaczyna...
http://sport.onet.pl/imprezy/londyn-...wiadomosc.html

no oby

czas na mlodych