Płyty winylowe (analogi,czarne płyty)

[sobrus]

Problem z jakością samego nagrania oczywiście jest.
Płyty nagrane np w latach 80 brzmią płasko, z kolei nowsze reedycje może brzmią lepiej, ale łapią się w "loudness war" i czasem są po prostu przesterowane.

Np Chris Botti - Italia słuchać się nie da,

Ale przecież mastery które służyły do stworzenia winyli wcale nie były lepsze.

[Czołgista]

Napisany przez sobrus

Płyty nagrane np w latach 80 brzmią płasko

Bym polemizował

Zassij to z mojego poprzedniego posta , teraz działa . (Kumpel serwer przenosił)
O ile pamięć mnie nie myli to połowa lat 70-tych, ale mogę się mylić po 6 piwach.
I bardzo bym prosił o podzielenie się wrażeniami .

[sobrus]

Napisany przez Czołgista

Bym polemizował

Zassij to z mojego poprzedniego posta , teraz działa . (Kumpel serwer przenosił)
O ile pamięć mnie nie myli to połowa lat 70-tych, ale mogę się mylić po 6 piwach.
I bardzo bym prosił o podzielenie się wrażeniami .

Pewnie nie wszystkie, ale rockowe zazwyczaj tak. Nawet na moim pokojowym zestawie integra Realtek + głośniczki modecom + słuchawki za 40zł słyszę olbrzymią różnicę między nagraniami z lat 80-tych a ich wersjami remastered.

Co do nagrań to moge je odtworzyć tylko na w/w zestawie albo ampie Pioneera, niestety ja nic lepszego nie mam Więc nie wiem ile usłysze.