Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Płyty winylowe (analogi,czarne płyty) (https://forum.cdrinfo.pl/f5/plyty-winylowe-analogi-czarne-plyty-93314/)

Arepo 07.05.2014 13:34

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1282684)
Ciekawy byłby eksperyment, gdzie nagranie odtwarzane z gramofonu jest digitalizowane i odtwarzane potem z przyzwoitego CD .... czy udałoby się zachować "klimat" gramofonu mając teoretycznie prawie bezstratny zapis cyfrowy.

Taki eksperyment masz w tym temacie :)

sobrus 07.05.2014 16:36

Ale to trzebaby mieć jeszcze gramofon do porównań... z oryginalną płytą.

Test troche pracochłonny i wymagałby niezłego sprzętu cyfrowego. Nawet jeżeli zdobyłbym gdzieś przedwzmacniacz żeby gramofon podłączyć pod mojego Realteka (:rotfl:) to chyba efekty nie całkiem by były dobre.

Dzwięk gramofonu trzebaby reprodukwać perfekcyjnie, każda odchyłka od brzmienia oryginału byłaby uznana za wadę.

Arepo 07.05.2014 19:47

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1282707)
Ale to trzeba by mieć jeszcze gramofon do porównań... z oryginalną płytą.

Takie porównanie może zrobić kolega @Czołgista. Reszta osób lubiących czarne płyty może sobie np.: wypalić CD i ocenić. Dla mnie, choć doświadczenie z gramofonami mam niewielkie, jest tu klimat winylowy, nawet bez słuchania oryginału z gramofonu ;). Po usunięciu trzasków i background noise'u czar wyraźnie prysł - zrobiłem test na sobie.

Co do aspektu technicznego. Samplowanie wyszło bardzo dobrze, pewnie w profesjonalnych warunkach było nieco lepiej, bo można dać lepszy gramofon, kartę muzyczną, przewody itp. ale to co mamy jest bardzo dobre. Nawet nie trzeba sygnału normalizować, balans tonów jest prawidłowy, trudno się do czegoś przyczepić.

Czołgista 07.05.2014 23:45

Cytat:

Napisany przez Arepo (Post 1282682)
Jeśli chcesz ostatecznie nagrać materiał na CD to szkoda, że samplowałeś z częstotliwością 96 kHz a nie 88,2 kHz. Bo przejście na 44,1 kHz wprowadzi dodatkowe zakłócenia (minimalne, ale zawsze).

Ja na razie nic nie chcę , poza zapoznaniem się z możliwościami zgrywania
z winyla :)
Twój wpis bardzo mi pomógł , bo do tej pory nie jarzyłem zależności tych częstotliwości .
Wielkie dzięki :spoko:
Jutro kolejna dawka :P

sobrus 08.05.2014 08:32

A czy mozna w ogóle zgrywać w 88,2kHz? :hmm:

Arepo 08.05.2014 21:38

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1282746)
A czy mozna w ogóle zgrywać w 88,2kHz? :hmm:

Bez problemu, jeśli karta muzyczna to umożliwia - choćby wszystkie z bardzo popularnymi przetwornikami A/D 24bit/96kHz.

sobrus 09.05.2014 10:57

No właśnie moja ALC888 (stara ale jak na integre jara :P) ma 44100, 48k, 96k ale o 88,2k nikt nic nie pisał (ani też nie sprawdzałem :P) Rzeczywiście lepiej unikać resamplowania jeżeli można.

Arepo 16.05.2014 18:25

Ilość załączników: 1
To dzisiaj ja porobiłem testy CD kontra Winyl :). Skoro jest piątek, zatem na tapetę poszedł utwór Megadeth - Good Mourning/Black Friday.

W tej paczce do celów naukowych są pliki WAV (FLAC):

Winyl - 88,2 kHz/16 bit - samplowanie na karcie ESI-MAYA44
CD - 44,1 kHz/16 bit - zwykły rip w EAC


Źródło: wydanie jubileuszowe na 25 lecie płyty Peace Sells.
Załącznik 66005

Proszę się nie sugerować, wersja CD brzmi głośniej, RMS Power o około 5 dB wyższy niż z Winylu. Człowiek odbiera niekiedy automatycznie głośniejsze nagranie jako lepszej jakości ;). Wystarczy nieco ściszyć źródło z CD. Miłych testów i rozważań co brzmi lepiej ... :D

edit:
Dodam jeszcze, że wersja z płyty winylowej nie była w żaden sposób obrabiana cyfrowo, odszumiana, deklikowana itp.

Ormianin 16.05.2014 18:57

Ale co to za porównywanie, zgrywać materiał analogowy i cyfrowy do formatu cyfrowego i później to odsłuchiwać...? Ja różnice głównie czuje podłączając analogowy gramofon analogowo do analogowego wzmacniacza, bez cyfrowego wspomagania. Ja nie wiem, nie chce sugerować się subiektywnymi doznaniami, ale dla mnie to brzmi zupełnie inaczej. Na pewno dużo daje posiadanie odpowiednio wysoko jakościowego analogowego sprzętu audio, zarówno gramofon, wzmacniacz i głośniki (mój wymieniałem kilka postów wcześniej). Zapewniam, że karta muzyczna do komputera i jakieś topowe drogie spikery to nie to, nawet podłączanie ipoda, laptopa (cyfrowo) do wzmacniacza niewiele pomaga. Mój wzmacniacz ma wejścia tylko analogowe i zresztą innych sobie nie wyobrażam.

Arepo 16.05.2014 19:07

A więc tak jak wcześniej napisał @sobrus "Ciekawy byłby eksperyment, gdzie nagranie odtwarzane z gramofonu jest digitalizowane i odtwarzane potem z przyzwoitego CD .... czy udałoby się zachować "klimat" gramofonu mając teoretycznie prawie bezstratny zapis cyfrowy."

Test ma sprawdzić czy różnice w odbiorze wynikają z procesu digitalizacji, czy z samego sprzętu i choćby rodzaju wykonania płyty. Jeśli z tego drugiego, da się uchwycić "klimat winylu" na wersji cyfrowej.

Pozatym ... bawimy się po prostu :)

sobrus 16.05.2014 20:29

Cytat:

Napisany przez Arepo (Post 1283440)
To dzisiaj ja porobiłem testy CD kontra Winyl :). Skoro jest piątek, zatem na tapetę poszedł utwór Megadeth - Good Mourning/Black Friday.

W tej paczce do celów naukowych są pliki WAV (FLAC):

Winyl - 88,2 kHz/16 bit - samplowanie na karcie ESI-MAYA44
CD - 44,1 kHz/16 bit - zwykły rip w EAC

Źródło: wydanie jubileuszowe na 25 lecie płyty Peace Sells.

To jeszcze jeden test proponuje: przesamplować Winyl na 44,1kHz i wypalić CD.

I zrobić test 88,2kHz vs 44,1kHz - pewnie nie będzie różnicy.
A potem ciekawszy - CD winylowe vs CD ze sklepu - tu na pewno będzie i ciekawe która będzie fajniejsza :P

edit: mi sie bardziej podoba wersja z winylu. Na moim kiepawym sprzęcie CD jest za głośna i robi się papka.

Arepo 16.05.2014 21:13

Różnicy 44,1 kHz vs 88,2 kHz się nie usłyszy. Chociaż samplowanie złapało dużo ultradźwięków i w sprzyjających warunkach można to ponoć odczuć (nie usłyszeć) i w konsekwencji stwierdzić, iż nagranie jest lepsze. Co ciekawe, na wydaniu znajdują się też pliki 96 kHz/32 bit i to już różnica jest porównując do CD, nawet na moich niedrogich monitorach wyraźnie słychać.

Fajnie, że można porównać różne formaty mając jako podstawę "matkę" to samo źródło.

rcobex 16.05.2014 21:55

Cytat:

Napisany przez Ormianin (Post 1283444)
Ale co to za porównywanie, zgrywać materiał analogowy i cyfrowy do formatu cyfrowego i później to odsłuchiwać...? Ja różnice głównie czuje podłączając analogowy gramofon analogowo do analogowego wzmacniacza, bez cyfrowego wspomagania. Ja nie wiem, nie chce sugerować się subiektywnymi doznaniami, ale dla mnie to brzmi zupełnie inaczej.

Otóż to. Ale co poniektórzy chyba nie rozumieją podstawowej różnicy w odsłuchu. Moim zdaniem ta dyskusja nie ma w tym momencie sensu.

Arepo 16.05.2014 22:25

Cytat:

Napisany przez rcobex (Post 1283465)
Otóż to. Ale co poniektórzy chyba nie rozumieją podstawowej różnicy w odsłuchu. Moim zdaniem ta dyskusja nie ma w tym momencie sensu.

Różnica jest oczywista, rozważania dotyczą tego co jest jej powodem. Jeśli to wiesz to nas oświeć. Mi jakoś nie wystarczy stwierdzenie, że różnica jest w tym, że podłączam coś analogowego do czegoś analogowego ;)

Przecież sygnał cyfrowy zostaje ostatecznie również zamieniony na analog. Tak jak gdzieś zostało już powiedziane, cyfra i analog to tylko sposób zapisu. Moim zdaniem, nie bycie dźwięku w postaci cyfrowej jest źródłem innego jego odbioru niż płyt analogowych.

Nasza zabawa polega na tym, aby stwierdzić czy po zgaszeniu światła i odsłuchu samplowanego gramofonu czujemy się podobnie/tak samo jakbyśmy go słuchali w rzeczywistości. I podkreślę słowo "zabawa", nie traktujcie koledzy tego tak śmiertelnie poważnie.

sobrus 17.05.2014 13:51

@Arepo, czy próbowałeś te pliki 96 kHz/32 nagrać na CD i porównać do wersji CD którą posiadasz? Bo może różnica wynika z mastera a nie z formatu. Każde wydanie ma inny master, nawet ta sama piosenka z płyty powiedzmy z 1985 i składanki z 1992 brzmi wyraźnie inaczej w 90% przypadków. Nie mówiąc o nowszych - bo generalnie im nowsze tym głośniejsze.

Dlatego porównywanie bezpośrednie wydań BD i CD nie jest podstawą do porównywania formatów. Trzeba by materiał z BD (pewnie wersja świeżo remasterowana) przesamplować, nagrać na CD i słuchać na dokładnie tym samym odtwarzaczu.
Co prawda przesamplowanie działa na niekorzyść CD, ale na pewno różnica będzie mniejsza niż porównanie różnych wydań.

btw. faktycznie na Twoim nagraniu widać częstotliwości nawet powyżej 30kHz, tak jak można było się spodziewać po gramofonie :spoko:

@all
Najśmieszniejsze by było, jeśli ktoś by stwierdził, że nagranie winylowe zrealizowane w technice DDA (czyli master cyfrowy "przelany" na winyl) brzmi lepiej z winylu niż z CD.
Bo to by oznaczało ze winyl brzmi lepiej niż master z którego został zrobiony :>

btw kiedyś czytałem wywiad z J.M.Jarre który stwierdził ze w latach 80-tych był wielki boom na techniki cyfrowe, ale jakość pierwszych sprzętów pozostawiała "nieco" do życzenia i generalnie więcej było z tym problemów niż pożytku. Dopiero gdzieś w latach 90-tych zaczęły mieć przewagę.

ps. analogowe mastery są mniej więcej 12 bitowe. Więc nie wiem jak mogą się "nie mieścić" na 16 bitowym CD :hmm:
ps2. w latach 80tych często robiono CD używając masterów przygotowanych aby brzmiały dobrze na LP. Efekt był oczywiście słaby.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 20:08.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.