![]() |
Cytat:
|
W zeszłym roku miałem właśnie coś raidopodobnego, do kontaktu.
Działało, ale włączałem to wieczorem na kilka godzin, a na noc potem wyłączałem. Czy bestie zdychały, czy tylko traciły apetyt, to nie wiem, ale skutek był :taktak: |
Ja mam moskitiere i dziala. A mieszkam w miescie rzek.
|
Raid do kontaktu zdaje egzamin
|
Jestem zdecydowanym zwolennikiem moskitier. Nie znoszę spać w dusznym pokoju, więc z niechęcią zamykam na noc okno, kiedy jest gorąco. Z kolei w materii komarów, przeszkadzają mi nie tylko same ukąszenia, ale również ich obecność, sygnalizowana radosnym brzęczeniem - a nie spotkałem się jeszcze ze środkiem, który by je skutecznie przy otwartym oknie odgonił (są mniej lub bardziej skuteczne, ale zawsze trafi się jakiś inny od wszystkich dziad, który i tak wleci do pokoju).
|
Dzięki za opinie.
Moskitiery fajna rzecz, ale nie widzę jakoś u siebie skutecznej metody ich mocowania bez niszczenia okien. Spróbuj tego raida, może pomoże ;) |
Kiedyś z MH wypisywałem sobie co ciekawsze porady (był taki dział). Od razu mówię, że niesprawdzone, ale że podawane były przez czytelników, to raczej nie wymyślone:
Cytat:
|
Cytat:
To jest zwykla siatka ktora sie przykleja. Jak tu mozna okno zniszczyc ? Nie takie na stelazu. |
Gdzie przykleja? I co, na balkon nie wyjdę jak przykleję?
BTW nigdzie nie mogłem dostać tego raida do kontaktu, były same wkłady, więc zanabyłem coś, co mi polecano jako 'to samo co raid, tylko tańszy'. Na stałe wkłady lub na ten płyn, wtykane do kontaktu. Expel się nazywa. W komplecie były te stałe wkłady. Nie omieszkałem od razu wypróbować. Efekty: łeb mi pękał, komary dalej latały. Lepsza historia, że drugiego dnia urządzonko było nie podłączone do prądu - leżało koło okna, a ponieważ ostro lało, zamknąłem okna. Po 3-4 godzinach tak mnie zaczęła rąbać łepetyna, że spakowałem szuwaks do torebki foliowej i zamknąłem szczelnie. Będę musiał komuś je wetknąć... Pierwsza myśl - teściowej... Nie polecam. |
Cytat:
|
Naprawdę macie taki problem z owadami?
Bo coś zauważyłem, że właśnie w tym roku jest ich bardzo mało. Wcześniej w Poznaniu nie zwróciłem na to uwagi, bo tu nie miałem nigdy takich problemów. No ale byłem ostatnie kilka dni w domu w maleńkiej podchoszczeńskiej wioseczce i naprawdę jakby w tym roku nie obudziły się ze snu zimowego. ;) Chyba, że wszystkie do Was poleciały :D Swoją drogą co roku z ratunkiem przychodziły moskitiery. Żadne inne rozwiązanie nie było tak skuteczne. Problemem było potem tylko doczyszczenie okna po kleju z tego rzepa, do którego się przyczepia materiał. |
Czasami w sklepach widzę (znaczy w reklamówkach sklepów - głównie Jysk i chyba Castorama) takie coś do zawieszenia na łóżkiem i po położeniu się spać, do rozciągnięcia wokół niego. W sumie wydaje się to niezłym rozwiązaniem, jak nic innego nie pomaga. Jedyne, czego bym się bał w lecie, to że może być duszno, śpiąc pod czymś takim. Ale nie testowałem, więc może nie jest to problem.
|
Cytat:
|
|
Mówię wam, idźcie do apteki i kupcie preparat MUGGA w sprayu, działa świetnie, 16,80 zapłaciłem, dla jednej osoby starczy na 2 tygodnie.
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 23:27. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.