Powrót   Forum CDRinfo.pl > Różne > Off topic

Off topic Forum poświęcone wszelkim innym tematom.



Witaj Nieznajomy! Zaloguj się lub Zarejestruj

Zarejestrowani użytkownicy mają dostęp do dodatkowych opcji, lepszej wyszukiwarki oraz mniejszej ilości reklam. Rejestracja jest całkowicie darmowa!

Odpowiedz na post
 
Opcje związane z dyskusją Tryby wyświetlania
Stary 22.02.2013, 14:33   #1
czary2mary
Zamaskowany
 
Avatar użytkownika czary2mary
 
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,531
czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
U mnie w mieście jest ciekawy przypadek

Kuriozalna sytuacja ma swój początek we wrześniu ubiegłego roku. Przy ul. Jagiellończyka w Olsztynie miało wówczas dojść do kolizji drogowej. Miało, bo nic takiego nie zgłoszono policji, niczego nie widzieli również okoliczni mieszkańcy.
Całą sytuację w mailu opisał nam bezradny Wojciech Skorbiński:
"Jestem współwłaścicielem i mieszkańcem nieruchomości przy ul. Jagiellończyka 31 w Olsztynie. Chciałbym opisać państwu przypadek, który wszystkim nam mieszkańcom, i nie tylko - bardzo utrudnia obecnie funkcjonowanie.
Rozwiązanie tej sprawy wydawało nam się z pozoru proste, jednak ku naszemu zdziwieniu, żaden z właściwych organów - policja i straż miejska absolutnie nie chce nam pomóc. Po ich wizytach - jesteśmy już bezradni.
Około pięć miesięcy temu na ulicy Jagiellończyka, obok naszej posesji, doszło do kolizji drogowej. Jednym z jej uczestników był samochód - opel combo. Właściciel(?) tego auta, zwrócił się z prośbą do jednego z lokatorów (nie właścicieli) naszego budynku, aby na chwilę wprowadzić uszkodzone auto na teren naszej ogrodzonej działki. Sam zadeklarował, że zorganizuje szybko transport uszkodzonego auta. Miało to trwać kilka godzin...
Wprowadził je jednak bardzo niefortunnie i bez jakiejkolwiek konsultacji, zastawiając metalową furtkę, która jest wejściem na teren naszej nieruchomości. Mijały tygodnie, potem miesiące - nikt po uszkodzone auto nie zgłaszał się.

Stało się ono już nie tylko dla nas dużym kłopotem, firma zajmująca się wywozem śmieci, podczas każdej wizyty ma także kłopot ze sprawną wymianą kontenera. Remont elewacji naszego ogrodzenia, także był bardzo utrudniony.

Pod koniec stycznia, postanowiłem powiadomić policję o porzuceniu auta na terenie naszej posesji. Po godzinie od zgłoszenia przybył patrol. Panowie policjanci obejrzeli auto, oraz sprawdzili jego status. Okazało się że auto posiada fałszywe numery rejestracyjne, gdyż te należą do auta zupełnie innej marki.

Numer nadwozia VIN był prawidłowy, przypisany do auta opel combo. Pojawienie się patrolu i uzyskanie tych informacji, potraktowałem jako przełom w sprawie. Spodziewałem się szybkiego działania, które sprawi że porzucone auto zniknie z naszej posesji, jednak informacje i porady jakie otrzymałem od policji - sprawiły że zaniemówiłem...

Podsumuję je:
1. Auto nie stoi w pasie ruchu, więc nikomu nie zagraża.
2. Auto co prawda posiada wadę prawną tj. fałszywe numery, ale formalnie nie jest uczestnikiem ruchu.
3. Oba auta- te wynikające z tablic rejestracyjnych, i te o numerze VIN - nie są poszukiwane.
4. Właścicieli obu w/w aut chroni ustawa o ochronie danych osobowych, więc nie możemy do nich dotrzeć indywidualnie.
5. Z punktu widzenia prawa - nie ma tu przestępstwa.



Otrzymaliśmy także poradę:
1. Mamy prawo na własny koszt dokonać transportu i umieścić auto na strzeżonym parkingu.
2. Wynikające z tego koszty, mamy ponieść jako wspólnota lokalowa.
3. Możemy wystąpić formalnie pismem, o wydanie danych osobowych właściciela(-li), jednak bez gwarancji ich otrzymania.
4. Wszelkie poniesione koszty, możemy odzyskać na drodze prawnej, z powództwa cywilnego, jednak pod warunkiem posiadania danych osobowych drugiej strony.



Jeszcze mniej miała do powiedzenia straż miejska, do której także zwróciłem się o pomoc. Usłyszałem: "Przecież tę sprawę prowadzi policja".

Za kilka dni, minie pół roku - kiedy to nieuczciwy, nieznany nam człowiek pośpiesznie wepchnął rozbite auto z fałszywym numerem rejestracyjnym - na teren naszej prywatnej posesji. Dziś już doskonale wiemy, że nie chodziło tu o żadną przysługę - on musiał je usunąć z pasa ruchu, bo tam działało prawo. Wiemy też, że staliśmy się ofiarą oszusta. Wiemy także najgorsze - nikt formalnie nie chce nam pomóc, aby rozwiązać tę sprawę."
__________________

Mój sklep on-line
czary2mary.pl
czary2mary jest offline   Odpowiedz cytując ten post

  #ads
CDRinfo.pl
Reklamowiec
 
 
 
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
 

CDRinfo.pl is online  
Stary 22.02.2013, 21:51   #2
joujoujou
( o )( o )
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika joujoujou
 
Data rejestracji: 15.05.2004
Lokalizacja: W domu.
Posty: 38,422
joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Cytat:
Napisany przez czary2mary Podgląd Wiadomości
U mnie w mieście jest ciekawy przypadek

[...]



Otrzymaliśmy także poradę:
[...]
Bardzo marną poradę. :\

A oto moja:

wypchnąć auto z posesji na ulicę - jak już się znajdzie na drodze publicznej, będzie prawna podstawa do działania odpowiednich, choć nierychliwych władz.
__________________
Pozdrawiam i zapraszam na www.joujoujou.com - całkiem nową galerię zdjęć z Irlandii.
Moje filmy są tutaj.
Forum ZielonaIrlandia.
Problemy i porady wyłącznie na forum.
Prywatne wiadomości lub przez komunikatory będą ignorowane.
joujoujou jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Stary 26.02.2013, 09:44   #3
czary2mary
Zamaskowany
 
Avatar użytkownika czary2mary
 
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,531
czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>czary2mary ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Cytat:
Napisany przez czary2mary Podgląd Wiadomości
U mnie w mieście jest ciekawy przypadek

Kuriozalna sytuacja ma swój początek we wrześniu ubiegłego roku. Przy ul. Jagiellończyka w Olsztynie miało wówczas dojść do kolizji drogowej. Miało, bo nic takiego nie zgłoszono policji, niczego nie widzieli również okoliczni mieszkańcy.
Całą sytuację w mailu opisał nam bezradny Wojciech Skorbiński:
"Jestem współwłaścicielem i mieszkańcem nieruchomości przy ul. Jagiellończyka 31 w Olsztynie. Chciałbym opisać państwu przypadek, który wszystkim nam mieszkańcom, i nie tylko - bardzo utrudnia obecnie funkcjonowanie.
Rozwiązanie tej sprawy wydawało nam się z pozoru proste, jednak ku naszemu zdziwieniu, żaden z właściwych organów - policja i straż miejska absolutnie nie chce nam pomóc. Po ich wizytach - jesteśmy już bezradni.
Około pięć miesięcy temu na ulicy Jagiellończyka, obok naszej posesji, doszło do kolizji drogowej. Jednym z jej uczestników był samochód - opel combo. Właściciel(?) tego auta, zwrócił się z prośbą do jednego z lokatorów (nie właścicieli) naszego budynku, aby na chwilę wprowadzić uszkodzone auto na teren naszej ogrodzonej działki. Sam zadeklarował, że zorganizuje szybko transport uszkodzonego auta. Miało to trwać kilka godzin...
Wprowadził je jednak bardzo niefortunnie i bez jakiejkolwiek konsultacji, zastawiając metalową furtkę, która jest wejściem na teren naszej nieruchomości. Mijały tygodnie, potem miesiące - nikt po uszkodzone auto nie zgłaszał się.

Stało się ono już nie tylko dla nas dużym kłopotem, firma zajmująca się wywozem śmieci, podczas każdej wizyty ma także kłopot ze sprawną wymianą kontenera. Remont elewacji naszego ogrodzenia, także był bardzo utrudniony.

Pod koniec stycznia, postanowiłem powiadomić policję o porzuceniu auta na terenie naszej posesji. Po godzinie od zgłoszenia przybył patrol. Panowie policjanci obejrzeli auto, oraz sprawdzili jego status. Okazało się że auto posiada fałszywe numery rejestracyjne, gdyż te należą do auta zupełnie innej marki.

Numer nadwozia VIN był prawidłowy, przypisany do auta opel combo. Pojawienie się patrolu i uzyskanie tych informacji, potraktowałem jako przełom w sprawie. Spodziewałem się szybkiego działania, które sprawi że porzucone auto zniknie z naszej posesji, jednak informacje i porady jakie otrzymałem od policji - sprawiły że zaniemówiłem...

Podsumuję je:
1. Auto nie stoi w pasie ruchu, więc nikomu nie zagraża.
2. Auto co prawda posiada wadę prawną tj. fałszywe numery, ale formalnie nie jest uczestnikiem ruchu.
3. Oba auta- te wynikające z tablic rejestracyjnych, i te o numerze VIN - nie są poszukiwane.
4. Właścicieli obu w/w aut chroni ustawa o ochronie danych osobowych, więc nie możemy do nich dotrzeć indywidualnie.
5. Z punktu widzenia prawa - nie ma tu przestępstwa.



Otrzymaliśmy także poradę:
1. Mamy prawo na własny koszt dokonać transportu i umieścić auto na strzeżonym parkingu.
2. Wynikające z tego koszty, mamy ponieść jako wspólnota lokalowa.
3. Możemy wystąpić formalnie pismem, o wydanie danych osobowych właściciela(-li), jednak bez gwarancji ich otrzymania.
4. Wszelkie poniesione koszty, możemy odzyskać na drodze prawnej, z powództwa cywilnego, jednak pod warunkiem posiadania danych osobowych drugiej strony.



Jeszcze mniej miała do powiedzenia straż miejska, do której także zwróciłem się o pomoc. Usłyszałem: "Przecież tę sprawę prowadzi policja".

Za kilka dni, minie pół roku - kiedy to nieuczciwy, nieznany nam człowiek pośpiesznie wepchnął rozbite auto z fałszywym numerem rejestracyjnym - na teren naszej prywatnej posesji. Dziś już doskonale wiemy, że nie chodziło tu o żadną przysługę - on musiał je usunąć z pasa ruchu, bo tam działało prawo. Wiemy też, że staliśmy się ofiarą oszusta. Wiemy także najgorsze - nikt formalnie nie chce nam pomóc, aby rozwiązać tę sprawę."
Okazuje się że można jak tylko się chce
W niedzielę, już po naszej publikacji, funkcjonariusze podeszli do całej sytuacji nieco luźniej. ***8212; Zajęliśmy się sprawą ustalając właściciela pojazdu ***8212; mówi Krzysztof Wasyńczuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. ***8212; Okazał się nim mieszkaniec Olsztyna. Po naszej interwencji osoba ta zgodziła się na własny koszt ściągnąć samochód lawetą.
__________________

Mój sklep on-line
czary2mary.pl
czary2mary jest offline   Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz na post


Twoje uprawnienia:
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz umieszczać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB codeWłączone
EmotikonkiWłączone
Kody [IMG]Włączone
Kody HTML są Wyłączone

Teleport

Podobne dyskusje
Dyskusja Autor Forum Odpow. Ostatni Post
Polskie Radio BIS upadło - Czyli cenzure w Polsce czas zacząć... Qbi@k Off topic 73 03.10.2013 18:16
Naziemna Telewizja Cyfrowa (NTC) w Polsce - plany, rozwój, obecna sytuacja itp. andrzejj9 Off topic 13 10.07.2011 23:55
Festiwale w Polsce Qbi@k Film i Muzyka 11 25.04.2011 10:25
Drogi w Polsce (i infrastruktura komunikacyjna) andrzejj9 Off topic 19 02.03.2009 17:28
Internet DSL 15 Mbit/s już w Polsce! kraluk Off topic 41 24.03.2006 21:07


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 00:20.


Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.