Samsung 160GB SATA

[Ormianin]

Napisany przez rcobex

Mam możliwość podmianki mojego Maxtora 160GB na dysk Samsung SATA 160GB. Oczywiście obydwa mają 7200obr./min i 8MB Cache. Pytanie tylko czy warto ? Jestem zadowolony z mojego dysku tylko chciałbym mieć jednak dysk na SATA i osobno podpiąć napędy CD pod osobne kontrolery IDE. Czy ten Samsung jest coś wart ? Mam uprzedzenie trochę do tych dysków, i nie za bardzo za nimi przepadam. Mam jeszcze możliwość popracować na nim jakieś dwa może trzy miesiące i wymienić go na coś innego.
Może ktoś z forumowiczów korzysta z dysków SATA Samsunga i coś powie na ten temat. Najlepiej jakieś testy z HDTacha, bardzo mile widziane.

THX.

Nie warto, zupelnie nie odczujesz zmiany wydajnosci... maxtor jest zdecydowanie lepsza marka

[rcobex]

no jak dla mnie Maxtor jest nr.1 tylko chodzi mi głównie o to aby mi wydajność nie spadła...

[/\/\cDrive]

Napisany przez rcobex

no jak dla mnie Maxtor jest nr.1 tylko chodzi mi głównie o to aby mi wydajność nie spadła...

To wymień na maxtora który będzie pracował w trybie SATA.

[rcobex]

Napisany przez /\/\cDrive

To wymień na maxtora który będzie pracował w trybie SATA.

W tym sęk że narazie mogę tylko na Samsunga ( brak w hurtowni ) ale pobawię się nim troszkę a potem sobie zmajstruję Maxtora SATA.

[esem]

Ostatnie Samsungi mają znakomite recenzje. A z HDD: jak trafisz - marka nie ma znaczenia. 8)

[rcobex]

Napisany przez esem

Ostatnie Samsungi mają znakomite recenzje. A z HDD: jak trafisz - marka nie ma znaczenia. 8)

Z tym "trafieniem" to muszę się nie zgodzić, to nie procek i odpowiednia seria ktorą się "kręci"
Dyski od jednego producenta są lepsze a od jednego gorsze, to akurat da się przetestować. Pozostaje tylko awaryjnośc ale to mnie akurat narazie nie interesuje.

[esem]

Napisany przez rcobex

Z tym "trafieniem" to muszę się nie zgodzić, to nie procek i odpowiednia seria ktorą się "kręci"
Dyski od jednego producenta są lepsze a od jednego gorsze, to akurat da się przetestować. Pozostaje tylko awaryjnośc ale to mnie akurat narazie nie interesuje.

Też nie do końca: pamiętasz IBMy "made in hungary"? Wszystko zależało od serii. 8)