no no ;)

:)
a tak naprawde to ja zmusze aby poszla ze mna bo sie was boje:)

nie wiem jak koledzy, ale ja nie gryze (chyba)



[ladnie wyglada 1001 na Twoim liczniku postow :respect: ]

ne zauwazylam ze to juz tyle:) dzieki

edit: to moze byc pretekstem do spotkania w lublinie jak najszybciej:)

@malaczarna - Taki zlot to troszke lipa jest. Nie załatwisz noclegu, ani niczego... Tak jakby spotkać się w mieście z kolegami, a później do swoich domów spać. Przemyśl troche wszystko zanim rzucisz propozycje, bo niektórzy będą chcieli przyjechać, ale nie mieszkają w Lublinie. Pewnie takiej sytuacji nie brałaś pod uwage.

ale czy zwrociles uwage ze to zlot wlasnie dla ludzi z okolicy lublina i lublina???
i takie spotkanie uwazam ze nie jet zlym pomyslem. bo my chcemy sie spotkac w kilka osob, chyba ze nam tego nie wolno zrobic???
zanim zalozylam ten temat rozmawialam z kilkoma osobami i pomysl byl taki, aby zrobic regionalny zlot lubelski.
po za tym to jest tylko propozycja.
a jesli chodzi o zlot wszystkich, ktorzy mieli by ochote raczej bylby planowany na wakacje i organizacja napewno nie zajmowalabym sie ja.

mozna by pod jakies namioty wyskoczyc, czy cos w tym rodzaju

Podobno w Lublinie mają piękny dworzec :serdusz: ,tylko nie wiem PKP czy PKS.No i oczywiście trzeba się przygotować do walki o ławki z bezdomnymi ,bo oni łatwo się nie poddadzą. ||

nie wiem. uwazam ze zlotem takim powinien sie podjac ktos kto ma jakies mozliwosci na taka skale.
ja dlatego zaproponowalam skromne spotkanie dla osob z okolic.
ale jak wiadomo to zawsze ktos musi sie mnie czepic bo jestem kobita:).

pomysl niby dobry, ale na lawki nie ma co liczyc, bo na nie juz dawno sa rezerwacje ;)

Wy sobie zarty robicie, a ja naprawde chcialam sie spotkac z ludzmi z okolic.

To są niewinne żarty.Pomysł jest fajny ale tylko w wakacje.A co gdyby przyjechało 5000 osób?W Wiadomościach by o nas mówili że po Lublinie grasuje gromada głodnych,brudnych(brak mety) i nieogolonych ludzi bredzących coś o komputerach,CD-Romach i zabezpieczeniach.Ludzie by w panice uciekali.A latem to zawsze można coś wykombinować.Mówie poważnie. :tak!:

dlatego ja nie organizuje zlotu. tylko skromne spotkanie osob z lublina i okolic tego miasta.
a uwazam ze mini zloty regionalne by sie nam przydaly. latwiej by bylo wtedy grupkami jezdzic na ogolny zlot dla wszystkich.

edit: czy ja niewyraznie pisze???

panowie przeciez wam nikt nie karze przyjezdzac jak was nie stac na hotel lub motel to zostancie w domu a jak ktos chce pojechac i poznac forumowiczow z okregu lublinskiego to co za problem troche silnej woli i jedziem a o nocleg chyba nie ma sie co martwic bo Lublin to chyba nie wiocha :D w rowie tez mozna spac :D

jeden ktory rozumie ze to nie przymus:)