Szukanie właściciela telefonu

[andrzejj9]

Zastanawiam się, czy jest jakaś ogólnopolska baza telefonów (ale wszystkich sieci i operatorów) z wyszukiwarką, gdzie można sprawdzić, do kogo należy dany numer telefonu. Coś tam na Google znalazłem (między innymi http://ksiazka-telefoniczna.com/inde...=number_search ), ale nie znajduje to wszystkiego. A może są jakieś inne (poza zwykłym wpisaniem w Google) sposoby na szukanie po numerze telefonu?

[pali]

Nie ma, nawet tego nie ma w tym głupim kraju.

Rząd któryś tam w końcu na to wpadnie i zgarnie grube miliony za ustawę i wdrożenie.

[Wawelski]

Napisany przez pali

Nie ma, nawet tego nie ma w tym głupim kraju.

Nie obrażaj mojej ojczyzny

Napisany przez pali

Rząd któryś tam w końcu na to wpadnie i zgarnie grube miliony za ustawę i wdrożenie.

Rząd ma namiary. I po IMEI i po numerze jaką kartą płatniczą było zapłacone, skąd i na jakie numery dzwonione. Jak ktoś zadzwoni, że podłożył bombę - znajdą (i nie raz to już zrobili - zazwyczaj żartowniś miał przechlapane).

A to, że nie każdy Kowalski może sprawdzić nr telefonu Maliniaka/Jaruzelskiego/Wawelskiego - bardzo dobrze. Ja sobie np. nie życzę, żeby byle kto do mnie wydzwaniał.

[pali]

Napisany przez Wawelski

Rząd ma namiary. (...)

Służby policyjne posługują się zwykłymi technikami, jak lokalizacja zakupu prepaida, zapytanie do operatora o dane abonenta, podsłuch linii, identyfikacja zmian kart SIM poprzez IMEI i cechy szczególne terminala, lokalizacja terminala, monitoring lokalizacyjny - i to chyba wszystko.

CBŚ oraz służby wywiadowcze zapewne posiadają sprzęt do bezpośredniego nasłuchu i innych numerów, bez udziału operatora oraz do podsłuchu bezpośrednio z terminala, bez udziału "centrali". Taki sprzęt można kupić za gotówkę w izraelskich sklepach...

Wojsko nasze zapewne nie jest w stanie monitorować przestrzeni radiowej w skali kraju, bo nie mamy czegoś w rodzaju E-3 Sentry.

Komunikacja internetowa to osobna sprawa i tutaj każde służby miewają problem, choćby skype, wykrecnumer.pl czy inne zabawki.

Podsumowując, istnienie publicznej książki telefonicznej jest dla działań "rządu" zupełnie obojętne.

Natomiast nie jest obojętne dla jakości życia w tymże kraju.
Stworzenie publicznej książki tel. jest świetnym biznesem. A skoro takiego biznesu nie ma, to coś stoi na przeszkodzie. Niewątpliwie prawo telekomunikacyjne, nadinterpretowana ustawa o ochronie danych osobowych, prawo meldunkowe i szereg drobniejszych zapisów. Wydaje mi się, że potrzebna jest specustawa albo, co lepsze, źmudne dostosowanie istniejących.

Napisany przez Wawelski

A to, że nie każdy Kowalski może sprawdzić nr telefonu Maliniaka/Jaruzelskiego/Wawelskiego - bardzo dobrze. Ja sobie np. nie życzę, żeby byle kto do mnie wydzwaniał.

Oczywiście, gdyby powstała kiedyś publiczna książka tel., każdy powinien mieć prostą, bezpłatną możliwość zastrzeżenia części lub całości danych, bez podania powodów.
Problemem byłoby raczej wymyślenie, poprzez które dane można odszukać nr telefonu w bazie. Obecnie wymagane jest nazwisko, miasto, ulica - a to niekoniecznie jest dobre rozwiązanie, z wielu powodów.

Napisany przez Wawelski

Nie obrażaj mojej ojczyzny

Nie chcę kłócić się. Jeśli naprawdę poczułeś się urażony, wybacz proszę.
Ja już nie czuję się obywatelem "twojej ojczyzny", Tobie życzę powodzenia.

[andy]

Napisany przez andrzejj9

ale nie znajduje to wszystkiego.

Jak ktoś sobie zastrzegł numer to nie będzie w żadnym takim spisie..

[andrzejj9]

Tyle to się domyślam. Na czym inaczej miałoby polegać zastrzeganie numeru.

[Patrix]

Strona wymieniona w pierwszym poście jest bardzo bardzo nieaktualna właśnie sprawdzałem

[pali]

Zastrzeżenie numeru to kit na kółkach.
Policja sobie bez problemu taki numer ustala.
A skoro szanowna Policja ustala, to gangsterzy również.

[adixo]

Jest taka kniga, ale w posiadaniu CBA i CBŚ

[Jabba the Hutt]

A jak się ma prepaida nei zarejestrowanego to i tak Cię nie ma w żadnej książce telefonicznej.

[adixo]

No niby masz rację, ale jak gość podkładał bomby w Wawie i dzwonił z tel. na kartę to i tak go złapali (amator )

[Patrix]

Nie wiem nie znam się ale widać musiał tego telefonu (posiadanego w dłuższym okresie) używać z innymi kartami prepaid/abonamentowymi i capnęli go po i*m*e*i.
Takie kilka numerów na jednym i*m*e*i to dużo bilingów czyli numerów do "znajomych" a "znajomi" już wiedzą kto to...
Pewnie mają jeszcze inne metody, które mało kto zna.

Fakt trzeba być głupim i nie mieć wyobraźni aby sobie takie rozrywki fundować.

[adixo]

Napisany przez Patrix

Nie wiem nie znam się ale widać musiał tego telefonu (posiadanego w dłuższym okresie) używać z innymi kartami prepaid/abonamentowymi i capnęli go po i*m*e*i.
Takie kilka numerów na jednym i*m*e*i to dużo bilingów czyli numerów do "znajomych" a "znajomi" już wiedzą kto to...
Pewnie mają jeszcze inne metody, które mało kto zna.

Fakt trzeba być głupim i nie mieć wyobraźni aby sobie takie rozrywki fundować.

Z tego co pamiętam to go kupił w kiosku i namierzali go po numerze karty - gdzie ją sprzedawali - czyli monitoring z kamer w danym okresie z tego rejonu
Sprawa sprzed kilku lat, mogę coś mylić

[Jabba the Hutt]

Ale wydaje mi się,ze nie chodzi nam tu o jakieś hardcorowe przypadki tylko o zwykły brak możliwości znalezienia Twojego numeru przez dajmy na to Retusia czy Rycha kiedy masz prepaida nierejestrowanego.
Bandziorry raz używają telefonu i karty a potem oba wywalają.

[Patrix]

Wywalają, a potem ktoś znajduje i ma kłopoty ...