![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Off topic Forum poświęcone wszelkim innym tematom. |
![]() |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
![]() |
#16 |
Forumator
Data rejestracji: 30.12.2002
Lokalizacja: Gdansk
Posty: 996
![]() |
marynarz - nie wien dlaczego wszyscy tak narzekaja na transformatorowki jako nie nadajace sie do precyzyjnej pracy
IMO jednak sie da i to lepiej niz typowymi lutownicami grzalkowymi - to tylko kwestja dobrze zagietego i czystego grotu pozatym transformatorowka ma ta zalete ze grot mozna sobie zrobic w zasadzie dowolny np ja czesto uzywam petli z drutu obejmujacej wszystkie nozki scalaka - znacznie ulawia wylutowanie scalakow tradycyjnych a ptzy smd jest poprostu niezastapione |
![]() |
![]() |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
![]() |
![]() |
#17 | |
Komandor
Data rejestracji: 29.07.2002
Lokalizacja: Oława
Posty: 6,348
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Cytat:
Naprawa pamieci dzis nie wiem czy ma sens szczegolnie przy jej cenach (owszem zalezy jaka to pamiec), pierwszego peceta mialem na procesorze 486SX i wtedy moduly 4 MB byly piorunujaco drogie, jeden modul SIM 4 MB w 1994 r. jak dobrze pamietam kosztowal okolo 400 zl (na dzisiejsze złotowki), pamieci nie byly tak wyspecjalizowane jak dzis, naprawa miala sens przy takich kosztach zakupu, obecnie mamy inna sytuacje, moduly SDRAM czy DDR 128 MB kosztuja okolo 80 zl i watpie aby ktos bral sie za naprawe takiego modulu, ile moze wziazc za taka robote? polowe wartosci pamieci RAM? moim zdaniem skoro mam zaplacic polowe to wole dodac druga polowe i miec nowa pamiec i na gwarancji
__________________
---------- pozdrawiam |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Kocham Paskudy, Świntuszę
Data rejestracji: 30.03.2002
Posty: 6,017
![]() |
do echoo - nie wiem ile warstw ma laminat, wolalbym nie wnikac, bo moze sie okazac ze jeszcze wiecej niz 3 warstwy sciezek - sadze jednak ze wszystkie wyjscia kostek sa jednak lutowane po wierzchu - chocby z powodu wysokich jednak czestotliwosci pracy i tego ze sciezki nie powinny z tego powodu lezec za blisko siebie - a taka sytuacja mialaby miejsce gdyby sie zbytnio kotlowaly w srodku
wylutowac? bez problemu wlutowac? gorzej ![]() lutowanie kostek fajne bylo w czasach EDO i niewiele pozniejszych - w czasach obecnych nie ma to wiekszego sensu - chyba ze ktos jednak jest naprawde: cierpliwy, ma rece i nerwy ze stali, ma DOBRy sprzet - szczegolnie pompke i nie ma co robic
__________________
2 * nec 20WGX2.. o mamo.. oczy za uszy
![]() nie odpowiadam na pivy z pytaniami jak sie komus wlamac na mail [co za pomysl] i z prosba o pomoc w konfigu czegostam. te czasy sie skonczyly. |
![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Guru
Data rejestracji: 01.05.2002
Lokalizacja: Katowice
Posty: 1,634
![]() |
Ładne podsumowanie Sid. W ten sposob mozna by zakonczyc ten temat
![]() PS. Odnosnie ktoregos z kolegow - elementow mikroprocesorowych, o wysokim stopniu scalenia, z zalozenia nie powinno sie lutowac transformatorowka wlasnie ze wzgledu na pole elektro-magnetyczne.
__________________
...El Marinar... |
![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Wyjadacz
Data rejestracji: 09.05.2002
Posty: 1,740
![]() |
Cytat:
![]() Co do wymiany układów scalonych, to łatwiejsze wydaje mi się przylutowanie nowego niż odlutowanie starego. Pamiętam jak się męczyłem z odlutowaniem diod w telefonie; natomiast wlutowanie nowych (i do tego jeszcze mniejszych od oryginalnych!) było o wiele prostsze. A nawet nie myślę o tym, żeby odlutować kilkadziesiąt nóżek układu scalonego w warunkach domowych. Może macie jakieś specjalne odsysacze do cyny - mnie zawsze zostaje chociaż minimalna ilość cyny i nóżka układu trzyma się dalej. Probowałem inną taktykę - odlutować nóżkę i natychmiast ją odgiąć do góry (np. igłą). W sumie sprawdza się, ale tylko do elementów lutowanych powierzchniowo. BTW ściągam właśnie filmik szkoleniowy o lutowaniu: http://www.infonokia.pl/?page=download-filmy Mam również podobne pytanie dotyczące naprawy, ale nie ramu, tylko procesorów (konkretnie Pentium 4). O ile uszkodzone AMD schodzą za około 10 zł, to Intele już ponad 100 zł (i jest wyraźnie napisane że jest uszkodzony!). Ktoś to naprawia? Ciekawe jak ![]()
__________________
Jeżeli mój post Ci pomógł - nie zapomnij o reputacji, przynajmniej będę wiedział, że ktoś czyta moje wypociny i nie produkuję się tu na próżno. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|