do brata do koperty wsadzic mozesz rachunki do zaplacenia:)-takie przypadki tez są:).

No ja miałem swoje wesele w ostatnią sobotę.:)
W kopercie było 300 zł najmniej więc to taki standard i to jeszcze zależy czy to rodzina czy ktoś znajomy.

no to klops, bo właśnie chciałem napisać żebyś zapytał kogoś z bliskiej rodziny :haha: ja ostatnio jak szedłem na wesele, nie wiedziałem co zrobić, to zadzwoniłem do siostry pana młodego :D i wszystko się rozjaśniło.

Z tymi prezentami rzeczowymi to ostrożnie i z rozmysłem. Dobrze jest skonsultować to z 'młodymi'. Lista też nie jest złym pomysłem.
Najlepiej jednak będzie jak młodzi sami sobie kupią to co im będzie odpowiadać, a nie uszczęśliwiać ich klamotami których sami nigdy by nie kupili, a jeśli już to inne.
Znam ludzi którzy po własnym weselu stali potem na targu i wyprzedawali np 5 żelazek, 4 komplety sztućców (totalne szajse za może góra 50zl) i jakieś inne barachło. Albo czekali na inne wesela żeby tym gównem obdarować kolejnych nowożeńców :)

Najlepiej popatrzeć na to z drugiej strony - co sam/sama wolałbyś dostać? Kasa zawsze jest najbezpieczniejsza.

Są jeszcze ciekawsze pomysły. Spotkałem się już kilka razy z czymś takim, że na zaproszeniu była informacja o tym, że para młoda nie potrzebuje prezentów a pieniądze proszę wpłacać na jakiś tam cel (np. schronisko dla zwierząt albo dom dziecka).

Z tym schroniskiem było wesoło... o północy przyjechali i przywieźli dla pary młodej szczeniaka (chyba labradora). Zresztą nie ma się co dziwić jak na konto wpłynęło kilkadziesiąt tysięcy złotych od gości wesela...

bylem na podobnym weselu tzn slubie po tylko w kosciele bylem bo na impreze niestety nie moglem
tam mloda para roznoszac zaproszenia prosila aby zamiast im dawac pieniadze to wplacic kase na jakas fundacje, dostawali koperty rowniez a kasa poszla na parapetowe :)

moja siostra jak wychodzila za maz 3 lata temu jakos tak to to samo robili z domem dziecka... i zamiast ewentualnych kwiatow to jakies miski zeby kupowac... a ja potem szedlem z takimi worami pelnymi miskow :)

ja tam ide na wesele i kupuje prezent do ok 150zl
Dlaczego tyle ? ja i moja osoba towarzyszaca nie pracujemy.
Nie jestem nawet z rodziny "mlodych" tylko znajomym ;p
i najwazniejsze ;p zostalem nakierowany na prezent przez panne mloda ;) wiec dostanie do co sama wybrala :) - i bedzie zadowolona ;d
Ktos moze powiedziedziec ze to za malo? z tym sie moge zgodzic. Bo gdybym mial duzo kasy to pewnie dal bym ok300zl (lub kupil prezent o tej wartosci)

nawet nie sadzilem ze bedzie taki odzew:), pytalem o pieniadze, bo wiem ze mlodzi ida w tym kierunku

moim zdaniem narzucanie komus co ma mi dac na slub jest bez sensu.
dla mnie wazne jest aby Ci ktorych zapraszam znalezli chwile i przyszli, a czy mi cos dadza czy nie to nie ma znaczenie.
uwazam ze najlepszym prezentem jest byc!

daje si***281; pust***261; kopert***281;, zjada tatara przed wszystkimi, baluje do rana i jest git || :mruga:

@prometeusz
zrób jak radzi ed :rotfl: imho dobrze rozwiązanie:D

edit
malaczarna wybacz, za te zniewage odwdzięcze Ci sie w nocy :haha: tylko Ciiii ;)

ja juz to wczesniej proponowalam:)

Gratulacje! :piwo:

Moje za rok :D

Rozmawia***322;em z drug***261; po***322;***243;wk***261; - te***380; zrezygnujemy z kwiat***243;w, przeka***380;emy maskotki, s***322;odycze i co jeszcze wymy***347;limy, do domu dziecka...

Gratulacje :D

:piwo: