ja może niekoniecznie, ale taka Sayuri już, to może sobie i rozbierającego się "dziadka" wyobrażać...:cool:

obściskiwać się ??? fu 99% to panowie

A przy 2 rozbierających się "dziadkach -jest taka desperacka mocno forma brydża - wychodzi już niezła orgietka^_^

A jeszcze jak jakaś babcia krązy ze słonymi paluszkami...:fiu: :fiu: :fiu:

tak a prababcia z chlodnymi drinkami :) hehe :cisza: ^_^ :D

[QUOTE]Pedros napisa***322;(a)
[B]jestem - brydż is my love :) (poza "dziadkiem" oczywiście ;))


Pedros, pozwolisz, ze tym razem to ja pokonspiruje sie troche z Toba ;)...i zapytam: czy ten "dziadek" to rowniez tak rewelacyjna gra zrecznosciowa...?
Nie jestem w temacie...a chyba powinnam, bo maps zaczal cos sugerowac...:)

A skad Ty Mapsiku wiesz co ta kochana Sayuri moze sobie wyobrazac...?
;)

bo ja wiem wszystko.
a jakbym nawet nie wiedział, to mi inni grzecznie pezypominają, że przecież wiem wszystko.

[QUOTE]mapsajm napisa***322;(a)
[B]bo ja wiem wszystko.


Wszystko-slowo bezczelne i nadete pycha.
Udaje, ze niczego nie pomija, ze skupia, obejmuje, zawiera i ma.

Teraz bede sie bala wyobrazac cokolwiek, skoro przeswietlasz wszystkie moje mysli, ale ostrzegam, czasem lepiej dostac sie w rece mordercy niz do mysli namietnej kobiety
:chytry:

eh.. namietna kobieta..

w rzeczywistosci duza zadkosc......... :(
albo mialem pecha :(:(

Rzadko to mezczyzna umie odkryc namietnosc kobiety, ktora czasem czai sie gdzies w srodku jak bomba zegarowa i czeka tylko na odpowiedni zapalnik...
Uszy do gory Sid, jeszcze sporo przed Toba!
Na wszystko przychodzi kiedys czas...

zadkosc nie oznacza niemozliwosci... :)
wiem o czym mowisz..

ps. bardzo w cenie sa delikatne i sprawne lapki muzyka :)

... którego opuszki palców są zgrubiałe i nieczułe na delikatne muśnięcia;) :P :)

zebys sie nie zdziwil...
swiezy muzyk amator - moze, ktos kto gra 15 lat - nie... :)

[QUOTE]Sayuri napisa***322;(a)

Cytat:

Pedros, pozwolisz, ze tym razem to ja pokonspiruje sie troche z Toba ;)...i zapytam: czy ten "dziadek" to rowniez tak rewelacyjna gra zrecznosciowa...? Nie jestem w temacie...a chyba powinnam, bo maps zaczal cos sugerowac...:)

Ech... mapsajm to jedna wielka chodząca sugestia ;) Rzekłbym - sugerator ;)
Jeśli chodzi o tego dziadka - brałem raczej pod uwagę terminologię brydżową, ale ... niekoniecznie. Grywasz w brydża?
btw- pewnie, że tak, uwielbiam pokonspirować, jestem dyskretny
:chytry:

jestem orgazmo!!! :jupi: i zaraz porażę cię swoim orgazmotronem!!! (i tutaj pragnę nadmienić, iż w tym przypadku 'cię' nie wskazuje na ciebie, Pedros:P )

Ufff... to dobrze, bo już myślałem...
:chytry:

ze mną nit takie numery, Br...:blee: Pedros!!! już ja dobrze wiem, co ty myślałeś. ha!!!

Dziwi sie tylko ten, kto zazdrosci... :jezyk:

A jest czego! Nie kazdemu natura dala talenta muzyczne i tyle samozaparcia, aby uczyc sie muzykowac na wlasna reke.
Kto wie, moze kiedys Sid powymieniamy sie amatorskimi doswiadczeniami :chytry:
Ps. Na jakim sprzecie (oprocz oczywiscie kompa) cwiczysz te swoje delikatne i sprawne lapki?

gitarka - jest w podpisie - Fender Stratocaster, czarny, obity w samolocie (dodaje mu to szelmowskiego uroku), troche zawsze brudny bo to sie ciezko czysci pod strunami :)
i skrzypki - skrzypki w kolorze skrzypkowym, o takimze ksztalcie, bez urazow - ostatnio przechodzily bolesna wymiane piora bo starosc nie radosc i zaczely sie juz sypac

na gitarce lat 7 a na skrzypkach od 7 roku zycia - czyli lat 15...
przelotne romanse z perkusja czy pianinem (w szkole mnie zmuszano) nie licza sie w rejestr - nie lubie tych instrumentow

a ja też jestem muzykiem.
wspaniale gram na nerwach. od urodzenia. opanowałem ten instrument już do perfekcji. prawdę mówiąc, niewielu może się ze mną równać w tej materii:cool:

Tak...co do mapsajma masz bardzo trafne spostrzezenia-sugestywny facet...sugerator, orator, informator, wibra...przepraszam orgazmator ( w gruncie rzeczy to i to ma ten sam cel...;) )
i konspirator ;)

Do Pedrosa : Brydz jest mi znany jedynie z opowiesci dziadka...a terminologia to dla mnie w ogole czarna magia ;)
Nie grywam w brydza i chyba nie chcialabym sie nawet zaczynac uczyc, bo wydaje mi sie, ze to gra...bez entuzjazmu. Byc moze wyrobilam sobie bledne zdanie...???

Ps. W lodzkim Expresie czesto w rubryce towarzyskie reklamuja sie: dyskretnie, superluksusowo, dueciki, terceciki ;)

Nie znam sie kompletnie na gitarkach elektrycznych, a podejrzewam, ze takowa masz. Ja gustuje w bardziej klasycznych klimatach-sprzet prosto z goracej Hiszpanii, z ciezkim czarnym futeralem rodem z filmu Desperado...a poza tym pianinko u ciotki, stare, nienastrojone, ale daje jeszcze dobre brzmienie przy jazzowych kawalkach!
No bylo sie troszke w szkole muzycznej, wiec pewnie w glowce i paluszkach co nieco zostalo ;) Forma gorsza, ale pociag do muzyki ten sam ;)

eh.... kobieta - muzyk...
ja tez lubie delikatne lapki :)

a futeral jest jak najbardziej czarny, z metalowymi okuciami i szrama po nieustepliwej tasmie bagazowej... i tez robi wrazenie

a gitarki klasyczne badz akustyczne tez lubie - zwlaszcza patrzec jak ktos inny gra - pieknie to wyglada

a tu zdjecie - na nauke o gitarkach nigdy nie jest za pozno:)

coś ci utkwiło między strunami:o

kostka - gdzies musze ja trzymac :) mam tez takie fioletowe i czarne Gibbsony - ale te ostatnie sa za male i za grube zeby je w struny pakowac...

bez entuzjazmu... hmmm - oryginalne raczej okreslenie brydża ;)
chyba trzeba grać - żeby mieć inne o nim zdanie :)

No to Maps ma blisko :chytry: he he he

he he he
i między zębami też ^_^

brak poziomu?

brak humoru?

spodziewalem sie takiej odpowiedzi

humor jest - ale kloaczno-podobne zarty mnie nie bawia, bo to nie ten poziom

to dobrze że jestem przewidywalny
btw - zanim zaczniesz na mnie ostrzyć swoje zęby - spójrz na awatarka i spróbuj zarzucić mi kłamstwo
odwołam się do Hagi
:chytry:

cygaro trzyma sie 'w' zebach a nie 'miedzy' zebami...
z mojej strony koniec tej czczej gadaniny

ja się nie ogłaszam. jestem dość znany w okolicy:cool:

[QUOTE]-Sid-The-Rat=> napisa***322;(a)
[B]a tu zdjecie - na nauke o gitarkach nigdy nie jest za pozno:)

Nauke o gitarkach-nie jest nigdy za pozno.

Na nauke na gitarce-trzeba zdazyc przed artretyzmem ;)

Obrazek jest ok, z tym, ze bylby jeszcze lepszy ze sprzetem w calej okazalosci i mistrzem struny w tle ;)
Ja tez lubie przygladac sie jak ktos gra...

[QUOTE]Pedros napisa***322;(a)
[B]bez entuzjazmu... hmmm - oryginalne raczej okreslenie brydża ;)
chyba trzeba grać - żeby mieć inne o nim zdanie :)


Jasne, tylko mnie stac na takie okreslenia ;)
Do gry sie nie pcham, bo moglabym wyjsc na ostatnia idiotke, tak jak jeden z graczy w dowcipie:

-Czy pan umie grac w brydza?
-Przeciez gram z panem od godziny!
-Wlasnie dlatego sie pytam...!!!

Oczywiscie nie musze tlumaczyc, czyja role odegralabym w tej scence...:) Ale moze kiedys...

U mnie cos cicho o Tobie, ale nie martw sie-nie ma lepszego speca od reklamy ode mnie...:chytry: ;)

to tylko dlatego, że od dłuższego czasu (paru godzin) spałem.

Ocho, wywolalam wilka z lasu...
Rozumiem, kiedys trzeba odespac bezsenne noce w duecikach ;)
ale tylko pare godzin???
Maps, 1-maja mamy juz za soba, nie trzeba juz wyrabiac 120% normy...

bo ja jestem nadgorliwy i ZAWSZE wyrabiam 120% normy. chyba że chodzi o coś niezwiązanego z piciem, sexem, jazdą autem, wpatrywaniem się w gwiazdy na piaszczystej plaży, słuchaniem muzyki, nocnymi spacerami z psem albo wnerwianiem kogoś do granic wytrzymałości (jego wytrzymałości).

[QUOTE]Sayuri napisa***322;(a)
[B]z radoscia zamiescilbym swoje foto z gitara - tylko nie mam tak duzego skanera :)

z tego jak i co piszesz to artretyzm chyba cie nie dotyczy wiec sprobowac warto - w ostatecznosci odwrocona gitara nadaje sie wysmienicie na stolik brydzowy

ja mam duży skaner. pożyczyć?

z dostawa do domu? :)
te zdjecie gitary zrobilem skanerem trzymajac ja nad szybka - calej nie udalo mi sie wcisnac bo postawiona pionowo bardzo szybko przestawala byc ostra

a ja już miałem tobie powiedzieć, że to aparatem się robi zbjęcia, a nie skanerem;) ale widać, na wszystko jest metoda.:cool:

wiem wiem
ale nie mam cyfrowki, z lustrzanki to tydzien minalby jakbym mial foto a skaner zawsze pod reka - zreszta jak widac zdjecie robi calkiem ladne (pomimo kompresji jpega wyglada calkiem zacnie)

z koncertu mam tylko kawalek wideo - ktorego w trosce o wlasne dobre imie nie zamieszcze (uprawialem na nim wokal co jest duzym bledem)

nie wygłupiaj się - podrzuć mi ten filmik albo na ftpa wystaw. dam ci słowo harcerza, że nikomu więcej go nie pokażę:cool:

nie zaryzykuje :P :chytry: :jezyk: 8)

ale się narobiło na tym świecie!... już nawet harcerstwo nie znaczy tego, co kiedyś... a może nie ufasz mi ze wzgl. na to słowo harcerza? mogę ci dać słowo minstranta, alkoholika, orgazmo, mapsajma, pedofila... co tylko chcesz. możesz sobie wybrać. bylebyś tylko mi to pokazał:)

wstalem dzis rano (13) patrze za okienko a tam sloneczko :D ptaszki spiewaja, drzewka kwitna, zyc nie umierac :D tylko sie bawic na wolnym powietrzu :)

mnie niestety same takie piekne uroki nie wystarczaja do szczescia potrzebne jeszcze cos wiecej a moze ktos ;p

kurcze, myslalem, ze juz cos zrobiles w tej sprawie ;)

tzn robie ale powoli bo nie wiem jak to poweidziec ale nie chce jej spoloszyc a ona dopiero co zerwala z kolesiem z ktorym sie bardzo dlugo spotykala i bardzo zostala zranoiona......... :(

dokladnie, naprawde byl dzisiaj piekny dzien. Az rzucilem w pewnym momencie projekt, nad ktorym siedze i poszedlem sobie troche pojezdzic na rowerze. I bylo naprawde przyjemnie. Oby wiecej takich dni! :spoko:

Chociaz przypadkowo obejzalem prognoze pogody i zobaczylem, ze jutro ma byc prawie 30 stopni :o To juz drobna przesada. Ale co tam, wazne, ze pewnie bedzie kolejny piekny dzien. Az chce sie zyc! :)

he he, to ja pociesz ;)

Ale spoko, latwiej napisac niz zrobic, wiem cos o tym. Poza tym nie wazne, jak dlugo to bedzie trwalo (i dobrze jest sie nie spieszyc). Wazne, zeby w koncu dojsc do celu. A czasami samo do niego dazenie daje tyle samo przyjemnosci, co jego osiagniecie :)

z tym sie DOKALDNIE ZGADZAM :)
i tak to teraz wlasnie odbieram narazie bardzo sie ciesze iz jej w jaki kolwiek pomagam gdyz tak wlasnie twierdzi :jupi:
i idem powoli dalej w wiadomym kierunku :) hihi

a nie wiecie może, kiedy się ta wiosna skończy?

wg mnie wiosna juz sie dawno skonczla - wszak mamy juz letnie temperatury i 0 deszczu 8)

no coz, we Wroclawiu wiosna to juz sie wlasciwie skonczyla z tydzien temu i teraz mamy 30 stopniowe lato ;)

a, jak tak, to spoko - pozostaje mi jeszcze przypomnieć naszej wiośnie w Łodzi, że już się skończyła...

Witam !

Wczoraj było goraco - dzisiaj nie wiem - cały dzien bawilem sie muza na kompie na piatkowe mini przedstawienie ;)

wionsa czy lato jaka to roznica i tak cieplo i i tak fajnie :)

Aj, myslalam SID, ze skoro zdjatka nie da sie wcisnac, dostane na skrzyneczke chociaz Twoj popis solowy...a tu kicha.
Nastepnym razem w trosce o Twoje wlasne dobre imie nie rob mi takiego apetytu ;)

Mimo wszystko masz SID u mnie plus za dobre checi!
Pozdrowioneczka! :3msie:

Sama tez nie dysponuje skanerkiem, ale przeciez od czego ma sie dobrych znajomych i ich sprzet...Gdyby nie oni, nie mialabym zadnych fotek w swoim komputerze.
A propos SKANEROW-przymierzam sie do zakupu takowego. Moze panowie podsuniecie mi jakies fajne, niedrogie cudenko???

MAPS! Pochwal sie gdzie w Lodzi mozna kupic SKANERY-OLBRZYMY ;)?

No tak, w koncu MAJ to miesiac ZAKOCHANYCH ;)
Trzymam kciuki za pozytywny rozwoj sprawy!

Qrcze, a co TY zimnolubny? Czy nie zakochany...? ;)

ok. nie wiem, czy Sida moja odpowiedź ustatysfakcjonuje, ale ciebie napewno - a to dopiero wstęp do prawdziwej satysfakcji. otóż takie skanery-olbrzymy można nabyć jedynie w zaciszu mojego szeptu rozwianego w burzy włosów Sayuri:)

gorącokrwisty.

a o jaka sprawe chodzi ? :jezyk:
dzieki za kciuki :)

nie rżnij głupa. już my dobrze wiemy, że ty dobrze wiesz, że my dobrze wiemy;) :) :cool:

hehe :P
e tam wiecie nic nie wiecie..... ;p ^_^ :D ...:fiu:

Nie spodziwalam sie takiej odpowiedzi...Ale i tak zrobilo mi sie jakos cieplej ;)
Nie bedziemy denerwowac tu forumowiczow naszymi szeptami, bo jeszcze przy wypalaniu plytek, wypala czyms innym...;)

to moze ja sie takze wypowiem na ten temat :)
mnie to nie przeszkadza i nie denerwuje :)
czasem milo sie czyta takie rzeczy o jakich piszecie :P

tyle mam do powiedznia :jezyk:
pozdro

to mam dla ciebie szczęśliwą nowinę:
właśnie otworzyliśmy z Sayuri płatny serwis udostępnijący text naszych rozmów. wystarczy zadzwonić pod nr 0700-ORGAZMO albo wysłać smesa na nr 7-URI i możesz się cieszyć pełnym dostępem do tego, co nie jest dostępne niewybranym...:jupi:

za $ to nic z tego nie bedze ostatnio mialem duzo wydatkow wiec nic z tego :P niestety :P hehe z reszta za takie cosik to raczej bym nie zaplacil :jezyk: ^_^ :D

ignorant z ciebie. a mógłbyś się czegoś nauczyć...

za takiego mnie uwazasz ??? ignoranta i nieuka ???
no to niezla mam opinie.........
nieuk to ostatnio napewno dobre trafienie ale ignorant ??? w zyciu.....

już ja dobrze wiem, że ty dobrze wiesz, że ja dobrze wiem, że ty dobrze wiesz, że dobrze, że mam rację...

to zalezy w czym racje :jezyk: ^_^ :D

żywnościową

smakosz jestes czy lakomczuszek ??? ^_^ :D

człowiek. muszę jeść -
zabijam, żeby zjeść.

to musi byc Ci ciezko i pewnie strasznie patykowato wygladasz :P ^_^ :D hehe :jezyk:

zastosuj diete żp - żryj polowe - bedziesz musial zaijac tylko co drugie stworzenie - albo zabijac polowicznie

a co do ponetnej s'yuri...
fotek swoich nie posiadam zbyt wielu bo zadna blona [oops] fotograficzna nie wytrzymuje blasku mej urody :) a te ktore mam brutalnie znieksztalcaja prawde
sa fotki z impez robione cyfrowka - ale przeciez powszechnie wiadomo ze zdjecia z cyfry to 'nie to'...
:)
ladnie sie wykrecilem?

hehe :) calkiem ciekawa ta Twoja wymowka :) hehe :cisza: :D ^_^

jakbyś nie postawił tego pytania, to bym musiał powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że całkiem, całkiem. ale w obecnej sytuacji...

wiecie, co? ona się już chyba nigdy nie skończy. wczoraj zatoczyła koło i od dzisiaj znowu mam wczesną wiosnę. zmino, wietrznie, deszczowo... aż chce się żyć.

slyszalem ze wietrznie i deszczowo ma byc caly tydzien przynajmniej u mnie... troche w sumie lipa ja nie lubie deszczu :buu: (czasami lubiem :P)

Do lata, do lata...
 

"Dzień za dniem pada deszcz, słońce śpi, nie ma Cię, jest mi bardzo, bardzo źle...

To dedykacja dla brzuszkow :)

Zimny kraj, ZIMNY MAJ, koty śpią, miasto śpi, czarodziejskie śnią się sny...

W moim śnie, cudownym śnie tylko kocham, kocham, kocham, bawię się..."

W tle ostatnich wydarzeń na forum zaczynam się martwić czy z ta

WIOSNĄ do lata dojdziemy... ;)

A wiosna w Łodzi czai się i kryje za ciezkimi chmurami.
Tylko Śnieguliczka Biała, przez którą w zeszłym roku oblałam egzamin z botaniki, bezczelnie rozkwita pięknymi różowymi kwiatuszkami...

Pozdrawiam wszystkich STRAJKUJĄCYCH!!! ;)

Pozdrawiam wszystkich, którzy kochają życie!!!

Re: Do lata, do lata...
 

te rymowanki to sama napisalas ??? :) ladne

... te rymowanki to piosenka Maanamu :) :cool:

Re: Re: Do lata, do lata...
 

Rymowanki wystukalam na klawaturce z mala pomoca...

wlasnie z mala pomoca...koncertowej plytki Maanamu

Brawo Zetoxa!!! Odkryles mnie ;)

Ano jest, a ja walę się spać, bo od rana może się dziać, chociaż nie musi, ale pion trzeba trzymać.

Sypie, przez godzinę spadło ok. 2 cm śniegu :hmm:

Dobra, pochwal się gdzie wyjechałeś na narty :>

Ja Ci opowiadam o tym, co widzę za swoim oknem :D

A jeżeli będą chcieli pójść do muzeum lotnictwa, to zabierzesz ich do muzeum lotnictwa, ****a jego mać!

17 stopni i wciąż idzie w górę. :D

Czekaj, niech spojrzę...

3,2, idzie w dół, dzisiejsze maksimum 4,1.

Na słonku, to ciepło było, w nocy przymrozek jak nic, ale w dzień ma być już prawie upał. :D