Zmienna szybkość uploadu-problem czy norma?

[Ziele]

Napisany przez Wawelski

Po pierwsze primo - progam może pokazywać bzdury.
Po drugie primo - warto zoptymalizować łącze.
Po trzecie primo - warto zainstalować cFosa - to taki driver, który optymalizuje obciążenie łącza.
Po czwarte primo - sprawdź łączny czas wysyłania pliku i policz średnią.
Po piąte primo - jak nie masz wykupionego CIRa, to masz "szybkość do", a nie szybkość gwarantowaną.

Sorry ze sie czepiam ale jak primo moze być drugie, trzecie itd?

U mojego kumpla też tak skacze. Na wykresie wygląda to jak grzebyk z igiełek

[Wawelski]

Napisany przez Ziele

Sorry ze sie czepiam ale jak primo moze być drugie, trzecie itd?

Od czasu skeczu Hudraulik (z Kobuszewskim) Kabaretu Dudek primo może być drugie itd.

[joujoujou]

Napisany przez Ziele

[...]
U mojego kumpla też tak skacze. Na wykresie wygląda to jak grzebyk z igiełek

Dokładnie to samo mam

Napisany przez Wawelski

Od czasu skeczu Hudraulik (z Kobuszewskim) Kabaretu Dudek primo może być drugie itd.

I to jest dobry otpowieć

Jednak z uporem maniaka pytam dalej: co? jak? czym?

Plis...

[Ziele]

Napisany przez Wawelski

Od czasu skeczu Hudraulik (z Kobuszewskim) Kabaretu Dudek primo może być drugie itd.

No chyba ze tak... ale troche to głupio wyglądało ;P

[joujoujou]

Wracam do tematu.
cFosSpeed pomógł tylko na krótko.
Na drugi dzień sytuacja wróciła do normy.
Upload w formie "grzebyka", skacze miedzy 16 a 12 kB/s
Wywaliłem cFosSpeeda i zainstalowałem cFosa do win2k-bez zmian.
Download cały czas jest zadowalający, w granicach 90% szerokości łącza
Co mam zrobić i czym żeby uzyskać upload w granicach 80-90% szerokości łącza?
Chodzi głównie o wysyłanie dużych plików na serwery w rodzaju Yousendit albo Rapidshare. :cool:

Moje łącze: 1024/256 kbit/s
Pokornie proszę o radę.