![]() |
Wikipedia
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wiki to niezależne, w sumie, źródło. |
Cytat:
|
Nie chcę Cię zmartwić ale wikipedia jest pełna merytorycznych bredni..
|
Cytat:
Tym, ze czytasz i nie rozumiesz! Napisałem wyraźnie niezależne, nie oceniam merytorycznej treści Wiki. |
Cytat:
Cytat:
Pytam serio i cieszę się z twojego posta, bo od kilku dni trochę szperałem po sieci, szukając co mają do powiedzenia o wiki "najbrzydsze dzieci Polski"*. Na nosa czułem, że nie może się Wam podobać, ale powodów nie znalazłem. *K. Wojewódzki, ;) nie jeż się :) Cytat:
Ale jaki powód? Czy również stawiasz tezę o braku suwerenności? Jeśli inne powody (powszechnie znane), to nie było pytania. |
Cytat:
Mimo błędów wikipedia to dalej świetne źródło informacji ;-) |
Cytat:
Cytat:
Wg mnie w większości przypadków nie istnieje 'niezależne'. Wiki to dobre miejsce do robienia PR'u - np. celebryta piszący o sobie stronę w wiki... Nie pamiętacie co się działo po śmierci Jacksona ? Zdaje się musieli przyblokować jego kartę bo szły tysiące modyfikacji (piszę ogólnie bo nie znam się na wiki od strony moderowania). To było akurat w dużej skali i bez problemu wychwycili, a co z małymi modyfikacjami ? Słyszałem o aferze jak to (chyba) Times alby BBC - nie pamiętam - reporterzy powołali się na jakieś fake info z wiki na antenie lub w gazecie :taktak: Wiki uważam za lekko śmieciową encyklopedię - ta rozbieżność art. w różnych językach - przełączałeś się zapewne to wiesz - różny poziom mają. Nie bez powodu na uczelniach zalecają też traktować tą stronę delikatnie, jako jedno ze źródeł ale nie opierać się na ich art. |
Patrix,
napisałeś o jakości wikipedii wskazując na niektóre z przyczyn wpływające na jakość: wojny edycyjne, wandalizm, małe modyfikacje ("Polska jest królestwem.."), Henryk Batuta, prezentowanie siebie, własnych poglądów - brak NPOV, własnej twórczości (zabronione). Rozpoznanych przyczyn jest więcej, ale zostawmy to, bo w pierwszym poscie wskazałeś ciekawszą przyczynę: brak niezależności, czyli jak rozumiem zależność, a co za tym idzie stronniczość (?). Dlatego pytam: od kogo, czego wikipedia jest zależna? Dyskusja nieco off, ale nie do końca, bo w tym temacie wikipedia była wielokrotnie przywoływana. |
Pierwsza warstwa to przykładowo moderacja,
pochodzenie moderatora/pochodzenie edytora. Przykładowo, czy moderator muzułmanin będzie w stanie zatwierdzić (dobrej jakości) art. o islamie, ale sprzeczny z jego przekonaniami (oni wiele rzeczy interpretują po swojemu) ? Edytorem niechby był jakiś Amerykanin... Inny przykład, Amerykanie mają tendencję do panowania nad wszystkim, a więc ich biura mają takie konta nawet pod przykrywką i tu pole do manipulacji. Wiki niby niezależna, a jednak treść zależy od moderacji. To taki mój główny przykład. Nad innymi niuansami się nie zastanawiałem jeszcze, socjologowie na pewno widzieliby w tym jeszcze coś więcej. |
Wikipedia nigdy nie miała, nie ma moderacji i nie ma poważnej dyskusji nad jej wprowadzeniem.
Nie ma żadnych moderatorów, ani innych osób z podobnymi uprawnieniami. Żaden muzułmanin, Amerykanin, Żyd i cyklista nie mogą zatwierdzać czyjegoś wkładu, bo nawet nie ma takiego mechanizmu. Co więcej - oprogramowanie MediaWiki jest dość ciężko przerobić na klasyczny CMS z uprawnieniami (próbowałem). Mógłbym opisać tutaj schemat organizacji wikipedii, ale to już jest opisane i polecam lekturę. Dam tylko keywords, będzie łatwiej; z głowy podaję, to mogę o czymś zapomnieć: pięć filarów wikipedii, zasady wikipedii, zalecenia edycyjne, propozycje zasad, propozycje zaleceń, NPOV (NPW), weryfikowalność, konsensus społeczności, wojna edycyjna - blokada edycji, revert (rewert), administrator, biurokrata, steward, check user, redaktor, wersje przejrzane. Konia z rzędem temu, kto dopatrzy się tu moderacji merytorycznej. Oczywiście o ile nie zechce kwestionować np. zasady weryfikowalności, ale wtedy to zakwestionuje podstawowe zasady współczesnej nauki. Wikipedia potrzebuje krytyki, jej przyszłość jest nieznana i otwarta, a podawanie Wikipedii jako źródła jest oczywiście dyskusyjne. Jednak radziłbym mocno uważać na wykładowców, którzy odradzają wiki z powodu wyimaginowanej moderacji - to kompromitacja dla naukowca czy dydaktyka. Podsumowując i zamykając temat: ciągnąłem Ciebie Patrix za język, a tak naprawdę wiem już, skąd w środowisku mówiąc umownie "prawicowym" powstała krytyka wiki. Z tez na antenie Radia Maryja, gdzie mówiono właśnie o zorganizowanych grupach wpływów, o narzucaniu światopoglądu, braku haseł itd itp Gdy rozbić ich tezy na podproblemy, okazuje się że mówią oni o nadreprezentacji pewnych środowisk, co jest zupełnie inną sprawą, ale już na inny poziom dyskusji. |
W takim razie kto weryfikuje tam wpisy... samowolka ? w takim razie to jest bardziej śmieciowe niż sądziłem...
Ciągnięcie mnie za język po to tylko, aby zrobić prawicowe podsumowanie jest smutne. Acha, i nie czuję się zaszufladkowany w żadnej opcji politycznej, to tak na przyszłość. |
Cytat:
Choć należy wiedzieć, że wcale nie jest to konstytutywna cecha wiki, jak często twierdzą wolnościowi marzyciele czy niedoinformowani dziennikarze - ciągle pojawiają się nowe pomysły, jak ulepszyć proces tworzenia. Być może zostaną wypracowane kolejne sposoby weryfikacji. BTW z pozoru prosty pomysł weryfikacji przez naukowców, wcale nie jest prostym, oczywistym i efektywnym. Cytat:
Cytat:
Znalazłem krytykę wiki w miejscach typu "komentarze na onecie", wyrażaną przez kolesi z avatarami w postaci faszystowskich symboli, grafikami w koszmarnej estetyce nawiązującej do przedwojennej satyry, "zakazami pedałowania", zafiksowanych na Tuska itd itp Natomiast o audycjach w Radiu Maryja dopiero wczoraj dowiedziałem się (a raczej znajomy mi potwierdził, bo podejrzewałem). Ja się Ciebie zapytałem, skąd twoja teza o "zależności wikipedii", nie odpowiedziałeś w zasadzie, tylko zdradziłeś się ze sporą niewiedzą co do konstrukcji tego projektu. Zakończyłem, bo nie chciałem wypytywać o tych Amerykanów, skoro nie orientujesz się jak działa wiki.... Ta teza o zależności to z RM jest... Konkretnie im chodziło o środowiska liberalne. Ale daleki jestem od wyśmiewania RM. To prawie stuletni konflikt Kościoła z neopozytywizmem wiedeńskim, w Wikipedii objawiającym się m.in. w zasadzie weryfikowalności, której Kościół nie akceptuje (upraszczając). Tyle, że ojcowie Kościoła w RM wiedzą, że gdzieś dzwoni, ale nie wiedzą w którym kościele... i plotą głupoty. Cóż, kościołowi toruńskiemu intelektualnie jeszcze daleko do rzymskiego. Cytat:
Świetnie, że nie zafiksowałeś się na którąś z kaczek, no ale też cenię ludzi którzy mając poglądy nawet z moimi niezgodne - wyrażają je jasno i zdecydowanie oraz biorą za nie odpowiedzialność do końca. Polecam felieton Ludwika Stommy w najnowszej Polityce, który właśnie o tym świetnie się wyraził, na negatywnym przykładzie prof. Staniszkis. Dobra, kończmy te politykie, może w profilu ew., moim czy twoim :) |
Cytat:
Po prostu nie interesowałem się tym, ani nigdy nie instalowałem, sądziłem, że to działa jak wszystko inne. Tak czy inaczej dzięki za wytknięcie błędu. |
Patrixu,
jeśli gdzieś napisałem coś tak, że odniosłeś wrażenie iż próbuję po Tobie "skakać" - serdecznie przepraszam :) Nie miałem takiego zamiaru. Zresztą taka postawa w kontekście Wikipedii byłaby zupełnie bez sensu - pożądany jest duch wyrozumiałości, współpracy i dążenia do konsensusu, zamiast toczenia wojen. Oczywiście żaden wstyd. Zresztą ze mnie taki ekspert, że ostatnio po mnie dwóch administratorów sprzątało dwie godziny, takiego narobiłem bajzlu i poszedłem spać nieświadomy. Bo nie przeczytałem o zmianach w szablonach. Zapraszam do edycji :) Znajdź dowolny temat, biblioteka, parę weekendów i napisz artykuł. Najważniejsze: podawaj źródło i relacjonuj, nie pisz ani słowem co sam myślisz o rzeczy, tylko mów co inni sądzą i przedstaw różne spojrzenia. |
Napisałem kiedyś w Wikipedii wpis pod bzdurnym artykułem, na temat, co się na nim naprawdę znam, wpis usunięto, artykuł jest bez zmian. :]
Wikipedia jest jednak cennym źródłem wiedzy. Dla Komorowskich, nie z tych Komorowskich. |
Cytat:
Na wiki nie ma ani jednego superużytkownika, który miałby uprawnienia większe od anonimowego użytkownika bez rejestracji, edytującego "spod IP". Tacy userzy jak administratorzy, biurokraci, stewardzi, check-userzy, redaktorzy mają wyłącznie pewne uprawnienia techniczne i nijak nie mogą wykorzystywać ich do narzucania modyfikacji merytorycznych. Modyfikacji wpisu dokonał po prostu inny użytkownik, a dlaczego - tego nie wiem. Zamieszczenie wpisu (nowe hasło, modyfikacja, dopisek itd) jest tylko początkiem procesu edycji i są wypracowane metody dalszego postępowania (dyskusja, dalej różnorodne formy odwołania się do społeczności, jak mediacja czy głosowanie) z którymi polecam zapoznać się i powrócić do modyfikowanego hasła. Jeśli zarzuciłeś proces edycji, to możesz mieć pretensje do siebie, a nie do Wikipedii. Cytat:
Misją Wikipedii nie jest utworzenie encyklopedii, a edukacja. |
Był to wpis w dyskusji do tematu, został usunięty i tyle.
|
Cytat:
Możesz pozostać przy swoim zdaniu co do odgórnego "usunięcia" wpisu w wiki. Ja podałem argumenty dlaczego taka sytuacja jest niemożliwa. Ty nie podałeś argumentów za swoim zdaniem, tylko je powtarzasz bez uzasadnienia. Wobec tego dyskusja jest niemożliwa i z mojej strony jest zakończona. Zostań przy swojej opinii, ale gdybyś mógł jej tutaj nie rozpowszechniać, bo w takiej formie wprowadza ona innych w błąd, co już wykazałem. |
Cytat:
|
Cytat:
|
/ Dyskusja wydzielona z tematu o Apple FW. Część początkowych postów została wyedytowana. Usunięto z nich treści związane z poprzednim tematem. Edytowane posty zostały skopiowane do tej dyskusji, w wersji oryginalnej pozostają nadal w poprzednim temacie. /
|
Ha! @Bartez więc jednak się da...
|
Bartez, do mojego zdania które wytłuściłeś, z początku dałem w nawiasie zastrzeżenie, ale skasowałem, bo właśnie pomyślałem, że ktoś zaprotestuje przeciwko zbyt kategorycznemu stwierdzeniu ;)
Pozwól, że wyjaśnię: Cytat:
Ale: 1. Wszystkie uprawnienia userów oraz instytucji są wyłącznie administracyjne / techniczne, nikt nie ma uprawnień do oceny merytorycznej wkładu. Czy inaczej: każdy ma takie same uprawnienia, nawet user bez rejestracji. Przykład: Administrator może zablokować artykuł przed edycją, aby przerwać wojnę edycyjną tj. sytuację, w której jeden user coś pisze, drugi usuwa, a ten pierwszy przywraca i tak w kółko. Jednak Admin nie może dokonać rozstrzygnięcia merytorycznego i wybrać na stałe jednej z wersji (o ile konflikt dotyczy zawartości merytorycznej. Czegoś takiego jak nieodwracalna kasacja właściwie nie ma: Administrator może blokować zmiany, przywracanie (rewertowanie) zmian, ale to jest tylko środek do celu jakim jest dojście do konsensusu. 2. Wszelkie funkcje są płaskie - równoległe, a nie drabiniaste, tj. nie ma szefów i podwładnych. AD1 Nie trzeba edytować wikipedii, aby zauważyć że pkt 1 może być zawodny. Np. w sporze z Administratorem zwykły user może być postrzegany jako z góry przegrany, bo "szef" ma rację, tak ludzie bezwiednie zakładają. Inny przykład: Administrator może przekroczyć swoje uprawnienia i wykorzystać je do przeforsowania swojego własnego punktu widzenia (zdarza się). Spory z Administratorem czy innym wikipedystą z funkcją mogą być trudniejsze niż spory z innym użytkownikiem bez funkcji - ale niekoniecznie. Wszelkie spory z wikipedystą obarczonym funkcją powinny być prowadzone tak samo jak ze "zwykłym" userem, czyli w wielkim skrócie: dyskusja, mediacja, arbitraż. Czy to działa? Jeśli ktoś prowadzi spór do końca, szukając konsensusu - to tak, działa. Nie ma jednak powodu zakładać z góry, że pierwszym sporem będzie spór z Administratorem. Dla mnie trudniejsze są spory ze zwykłymi userami. Administratorzy zazwyczaj są doświadczeni i dyskusja z nimi jest łatwiejsza. Jeśli już zdarzy się spór z Administratorem, należy ustalić czy spór jest z nim jako wikipedystą czy też mamy zastrzeżenia do jego działalności administratorskiej, ew. wykorzystania uprawnień adm. do działalności jako wikipedysta. Wiem, że powyższe nie wszystko wyjaśnia i naprawdę polecam poczytać materiały na Portalu wikipedystów, korzystając na początek z podanych keywords. Tam to jest lepiej opisane, niż ja to zrobię. Tak na marginesie: na anglosaskich forach dyskusyjnych jest stary zwyczaj, że Administrator mianuje Moderatorów, a sam jest "tylko"... Administratorem i nie wchodzi w zakres obowiązków Moderatora. Co najwyżej pełni rolę ostatecznej instancji czy koła ratunkowego, na wypadek gdy Moderatorzy zawiodą. U nas w Polsce ludzie często nie rozumieją płaskiego podziału obowiązków i intuicyjnie szukają szefa wszystkich szefów, który jest władny podjąć każdą decyzję. To taki bizantyjski rys, dla mnie osobiście niestrawny. Na tym forum też to widać ;) Cytat:
Na Wikipedii jest zwyczaj nieprzypisywania intencji, ale nie jesteśmy na wiki i skoro tak bardzo chcesz: ok, na wiki istnieje tajna grupa Moderatorów, która ma ciebie w bazie i gdy ustaliła, że dokonałeś wkładu, szybko usunęła ten wpis. Z tego wszystkiego wynika, że Wikipedia jest źródłem wiedzy dla chłystków, którzy posługują się cudzym nazwiskiem (Komorowski?) a nie dla takich tuzów jak Ty, o których cały świat powinien wiedzieć, że mają objawioną wiedzę absolutną, niepodlegającą krytyce. |
Apropos wikipedii. Poza komputerami interesuję się szerzej religią. Wrzuciłem adres zakonu, z którym utrzymuję kontakt i link nie został przyjęty. Admin, pisze, że: linki zewnętrzne powinny mówić o temacie, a nie tylko być z nim związane. A zakon jest jak najbardziej mówi o temacie, jak zakony już dodane. Do tego mam nieprzepisowy login. Więc dla mnie, jeśli wiki odstawia takie cyrki to należy jej już podziękować definitywnie :P
|
Wikipedia nie jest miejscem prezentacji własnych poglądów, przekonań religijnych czy politycznych etc
Jeśli dobrze Ciebie zidentyfikowałem, to nie masz prawie żadnego znaczącego dorobku. Temat linków jest drażliwy z powodu SEO i z wielu innych powodów, o których dużo by mówić. Stąd proponuję zacząć od wkładu w postaci nowego hasła, a nie edycji czyjegoś dorobku, co jest znacznie trudniejsze. Hasło encyklopedyczne nie jest także wyliczanką. Np. w haśle "Opona" niekoniecznie muszą znajdować się linki do wszystkich producentów opon, a raczej ogólniejsze opracowania na temat historii oponiarstwa, techniki etc Na temat zgodności loginu z prostymi zasadami nie wypowiadam się, bo nie wiem czy dobrze Ciebie zidentyfikowałem. No ale skoro "definitywnie dziękujesz", to polecam założyć własny projekt, w którym zdanie każdego będzie musiało być uznane za obowiązujące, bez dyskusji. Od razu zastrzegam, że ja przyjdę i ogłoszę, że zajmujemy się wyłącznie aktorką Sasha Grey. No i co mi zrobisz? |
Ja ostatnio dodałem link do strony naszej firmowej. Nie byłem zalogowany nawet... jakiś moderator zaakceptował i już. :D
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 11:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.