![]() |
Esperanza Silver-silver -- Szajs!!!
Ilość załączników: 1
witam wszystkich,
kupilem sobie ostatnio na krakowskiej gieldzie spina espery silver 50 plytek; na czesci (10 plyt) nagralem filmiki; dzis zaczalem sie z nudow bawic jedna plytka - trzymajac ja w srodku zaczalem obracac na palcu w pewnym momencie poczulem cos dziwnego; okazalo sie ze od plytki zaczal odchodzic nadruk!!! wystarczylo lekkie przejechanie palcem w poprzek krawedzi plyty i dalej poszlo juz latwo co prawda do osiagniecia pokazanego stanu musialem juz uzyc nozyczek do paznokci, ale i tak odchodzilo zadziwiajaco latwo na dowod zalaczam skan wierzchniej i spodniej czesci plyty :blee: dodam, ze czesc ktora nie jest biala, jest PRZEZROCZYSTA dokladnie tak przezroczysta jak np. podkladki ktore czasami sa jako pierwsza i ostatnia plyta gdy sie kupuje szpindel 100 plyt - taki po prostu przezroczysty plastik :blee: :blee: :blee: |
a teraz back image
Ilość załączników: 1
no wlasnie... back image :blee:
|
scheise, du bist scheise...
hmmm, cos mi sie wydaje, ze od dzis kilka(nascie/dziesiat) razy sie zastanowie zanim znowu wezme pod uwage mozliwosc zakupu plytki marki esperanza...
a w sumie jak do tej pory nie moglem narzekac, wszystko mi sie fajnie nagrywalo, nadruk trzymal... a moze po prostu nie probowalem go zdrapywac? :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: (( no to teraz az sie boje zobaczyc na inne moje nagrane espery, a mam ich chyba cos okolo 200, nie liczac tych, na ktorych wypalilem dla znajomych ostatnio wlasnie czytalem na forum wypowiedz jednego kolegi, niestety nie pamietam xyfki, ktory sie zalil ze chyba niedlugo sam zacznie produkowac wlasne plyty (POZDRUFFKA!) no i tak mi sie generalnie nasuwa smutna mysl (ale subiektywna ;), ze chyba im wiekszy postep techniczny tym wieksze g... odwalaja producenci pozdrawiam wszystkich |
hmmm - nic nowego tu nie widze
bulwersujacy jest jedynie fakt ze farba zeszla sama - bo prawie kazda plyta jest przezroczysta po zdjeciu tej farby - barwnik jest bardzo przejzysty (anwet azo) az zrobilem test - czarna esperanza nei dala sie tak latwo |
Nie wiem jakiej kolega uzyl sily ale przeciez przy odrobinie samozaparcia z kazdej plyty da sie zdrapac warstwe wierzchnia. Tak wiec specjalnie bym sie tym faktem nie przejmowal - dziwne jest to ze poszlo ci tak latwo choc przyznam ze nie bardzo chce mi sie w to wierzyc - wyobraz sobie ze taka ledwo trzymajaca sie warstwa mialaby wytrzymac parenasci tysiecy obrotow.... A jak z reszta plytek z tej serii?
|
...
no wlasnie, Esperanza... Dodam tylko ze z TraxData warstwa wierzchnia schodzi rownie latwo, tak jakby byla laczona z dolnym plastikiem 'na mokro' (???) |
Cytat:
|
powiem to tak:
nie trafiłem jeszcze szpindla (poza verbami i czarnymi esperami), żeby mi choć z jednej płytki farba nie zeszła... hm... sama. a w przezroczystości plastiku nie widzę nic niezwykłego. ba, gdybyś mi powiedział, że nie jest przezroczysty, to by mnie dopiero zastanowiło... |
Cytat:
nie chodzi specjalnie o fakt, ze plyta jest przezroczysta (byc moze zle sformulowalem wypowiedz, ale pisalem ja wczoraj na szybko kiedy mialem 10 minut na zeskanowanie plyty i wpisanie posta przed odjazdem ostatniego busa); chodzi tylko o to, ze wierzchnia warstwa zeszla praktycznie po DOTKNIECIU brzegu krazka - to jest dla mnie zastanawiajace no bo jesli pod takim niewielkim wplywem potrafilem sciagnac farbe, to nie chce myslec co mogloby sie stac gdybym wlozyl ta plyte do spawarki i zaczal ja wypalac...??? i jeszcze kiedys przeczytalem wlasnie twoja wypowiedz odnosnie esperanz - ze kiedys to byl szajs, odrzuty; chodzi o te plytki z paskami (z tym akurat sie zgadzam - to byl szajs); ale stwierdziles takze ze systematycznie podnosza jakosc wyrobow ... no coz, panowie z Gigastorage chyba nie przejeli sie tym zbytnio, bo jesli ja widze cos takiego, to systematycznie spada mi na leb na szyje zaufanie do plyt dnaej marki i mowcie co chcecie, ale chocby nie wiem jak dobry byl produkt to po takiej wpadce bardzo trudno jest odzyskac zaufanie nawet do najlepszych :cisza: |
Cytat:
nie uzylem jakies druzgocacej :chytry: sily, jak pisalem na poczatku, przejechalem po porstu palcem po krawedzi krazka - i tyle, to wystarczylo; dalej poszlo latwo, po prostu oderwalem w calosci jeden plat az do polowy plyty a jesli mi nie wierzysz, no to trudno... zreszta nie bardzo wiem po co mialbym to zmyslac? 8) a reszta plytek z tego spina... no coz, z wielkim przestrachem wzialem do reki kilka nastepnych i wszystko wydaje sie w porzadku, przynajmniej na razie |
Cytat:
jak juz pisalem, nie chodzi o przezroczystosc... a co do twojej wypowiedzi, to chyba masz duzego pecha; ja nie twierdze znowu ze wypalam nie-wiadomo-ile, bo nie sa to duze ilosci, ale z reguly raz na miesiac zaopatruje sie w okolo 100 plytek, z reguly byly to do tej pory wlasnie espery silver, espery black, princo (ostatnio zaczalem kupowac) i tak znienawidzone przez wszystkich :D akossy ale musze stwierdzic, od czasu kiedy kupuje te plytki w ilosciach hurtowych, czyli od jakichs 14 miesiecy, jeszcze taka sytuacja mi sie nie zdarzyla - stad mowie ze musisz miec pecha ja swoich plytek (tych tanich) raczej nie traktuje na jakichs specjalnych zasadach, kilkadziesiat razy z reguly mi upadaly, trzymam je w cake-boxach, ktore non stop otwieram i przekladam wszystkie plyty w srodku (jak np. chce wyjac jedna ze srodka), nie zdarzylo mi sie jeszcze zeby z ktoras stalo sie cos takiego |
hm...
powtorze sie - (moje obserwacje dotycza osobiscie TYLKO Esper Black) - espery sa teraz swietne w porownaniu z tym co bylo keidys i przyznaje ze szokujaca jest ta farba - jesli wykluczyc uszkodzenie w transporcie - to widac ze chlopaki sprzedali na nasz rynek najgorsze partie tych plyt... wypalarce nic by sie nie stalo - to na pocieszenie - musialys ja odkurzaczem przejechac, albo sprezonym powietrzem - ale raczej plyty by ci nie rozerwalo (za mala masa) - choc kto wie... ostatni taki przypadek mialem (to nie zart) - z verbatimem blue crystal - BARDZO dawno temu - plyta po wyjeciu z pudelka wysuela mi sie z palcow - farba zostala, krazek - nie... a co do cake-boxow - polecam koperty - 4gr za sztuke - a jaaaka wygoda... jak jeszcze masz towarzyszke z ladnym charakterem pisma ktora czasem sie nudzi - to juz wiesz do czego zmierzam :) |
witam :)
jesli TYLKO espery-black to sorry, ale faktem jest ze dziwne by to bylo, jesli z tej samej fabryki do blackow sie przykladaja a do innych nie??? no ale, moze faktycznie uszkodzenie w transporcie, cy-cus ;) chociaz szkoda ze trafilo na mnie :D :D ale i tak twierdze ze nie kupie juz silverow, poki co na razie przekonuje sie do Princo - powoli, powoli... pewnie do jakiejs wpadki ^_^ z nimi choc na razie wydaje mi sie ze z princo wszystko jest OK, no i chyba warto dac te 4 gr. wiecej za sztuke - a przy okazji subiektywnie wg mnie maja ladniejszy kolor spodu (blekitnawy) 8) |
Cytat:
ja znowu kiedys, tym razem osobiscie pogrywalem sobie w Herosow IV (oczywiscie w kopie zapasowa gry ;) bo szkoda mi bylo rysowac oryginalu ;) ) i w pewnym momencie podczas czytania z CD uslyszalem glosne "PYK", po wysunieciu tacki okazalo sie ze plytka rozpadla sie na dwie czesci (w miare rowne :D :D :D) Cytat:
|
hmm - mnie plyta nie raz trzasnela - i wiem ze to sie zdarza - nawet moge wyroznic 2 typy rozpadniec - 'w kawalki' i 'w drrrrrobny mak'... :D
sporo mnie kosztowaly te wypadki bo jednym z nich byl Oryginalny Red Alert 2... co do blackow i nie-blackow - jest mozliwe ze sa to po prostu rozne fabryki - przeciez plyt robi sie tak zastraszajace ilosci ze i fabryk jest kilka... nie wiem jak to jet - ale ja esper silver silver tez dluuugo do reki nie wezme :) |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 19:38. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.