Jak ważna jest w kompie obudowa ?
 

Warto wydać na obudowę 240-280 zł? Czy ma to aż takie ogromne znaczenie ?

TO zależy - ładniejsza nie zbrzydnie Ci tak szybko ^_^

Zwróć uwagę na zasilacz, dostępność przycisków i czy będziesz miał swobodny dostęp do komponentów po zamontowaniu płyty głównej (większa obudowa jest lepsza - w starszym kompie miałem tak krótką obudowę że CDrom zasłaniał mi dwa z trzech banków pamięci, musiałem go lekko wysunąć by założyć drugą kość, chociaż teraz robią krótsze Cdromy niż dawniej)

Re: Jak ważna jest w kompie obudowa ?
 

Witam !

Ja mysle ze warto - jednak obudowa to element komputera na który patrzysz codziennie dotykasz go / np przy uruchamianiu / i jest ona szkieletem dla całego PC.

Warto kupic drozsza obudowe np ze wzgledu na lepszej jakosci zasilacz /HuntHey np /.

Nie bez kozery jest tesh łądny DESIGN oraz eleganckie i dokłądne wykonanie.

PS: Ja za swoja dałem 250PLN co nie jest ash tak duza kwota poniewaz te lepsze obudowy zaczynaja sie od 300~350PLN a te jush wypasione od 600PLN

Pozdrawiam

Zwróc też uwagę na to, aby była dobrze wyciszona i jak już było wspominane, na zasilacz dobrej jakości :)

Ja za swoja zaplacilem 310zl, niezaluje bo mam: 400W zasilacz (b. dobrej jakosci), dobre wykonanie, itp. itd. ta obudowa to foxcon :cool:
sadze ze jesli bedziesz mial tam ~350W zasilacz, duzo miejsc na peryferia i inne przydatne rzeczy to warto 8)

najwazniejsze zasilacz i dostepne przyciski. Dla mnie tez wazny jest design-codziennie jak wchodze do pokoju patrzysz na swoja machine;)

Popieram powyzsze posty i dokladam:
1. moja obudowe rozbiera sie prawie cala przez wykrecenie 1 srubki bez uzycia wkretaka!!!
2. demontaz zasilacza nastepuje w podobny sposob!!!
Lubie ja za to!^_^
A nie lubie ja za otwor do stacji dyskow. Dobrze, ze mam cienkie palce bo inaczej wlozenie dyskietki byloby niemozliwe!!!^_^

Re: Jak ważna jest w kompie obudowa ?
 

ja uwazam, ze obudowa to bardzo wazny element komputera
zamowilem i jutro powinienem juz miec obudowe chifteca za
dosc spora sume pieniedzy ale dla mnie liczy sie:

1. jakosc wykonania,
2. rozplanowanie elementow we wnetrzu,
3. latwosc instalacji urzadzen - dodatkowe szyny, zatrzaski, specjalne sruby ktore mozna wykrecac bez wkretaka,
4. dobry i BARDZO cichy zasilacz - min. 360W/P4,
5. mozliwosc instalacji dodatkowego chlodzenia,
6. pojemnosc - min 4x5.25" / 4x3,5" wewnetrzne / 2x3,5" zewnetrzne
7. wyglad zewnetrzy - przeciez na to musze patrzyc kazdego dnia
8. wykonana z aluminium

Na dobrą sprwę to komputer nie potrzebuje obudowy. Jest to tylko rama do montażu elementów i karoseria.
Porównaj to np. z samochodem: wygodny i obszerny środek jest szalenie ważny, szczególnie jak się wybierasz na urlop. Karoseria to też wrażenia estetyczne ale i bezpieczeństwo oraz ogólne wrażenie.
Obudowa jest najmniej zużywającym się elementem (moralnie i technicznie). Jak kupisz mądrze i rozwojowo obudowę to w miarę upływu czasu będziesz wymieniał tylko bebechy. 8)

ok... ale jak mam sprawdzić w sklepie czy obudowa jest dobrze wyciszona i ma cichy zasilacz,a raczej wiatraczek...

O tym to powinien poinformować sprzedawca w sklepie

Ja ze swoja poprzednia obudowa mialem taki problem, ze zamontowane napedy opieraly sie o wentylator na procesorze (o zamontowaniu kieszeni na twardy dysk nie mialem wiec nawet co marzyc). Dlatego kupujac nowa pierwsza rzecza, na ktora zwracalem uwage, bylo wlasnie samo usytulowanie plyty glownej. Podowiadywalem sie jednak, ze teraz obudowy sa troche dluzsze (albo szersze - bo i takie, chociaz w ogole mi sie nie podobaja, sa w sprzedazy) i plyta glowna inaczej mocowana wiec nie ma zadnego problemu (chociaz gdyby nie dlugosc to moglbybyc z zamontowaniem pamieci we wszystkich slotach).
Ja za swoja dalem 185zl i chociaz ma zasilacz 300W (dla mnie to wystarczajaca), porty usb i audio pod ladna przykrywka z przodu, rowniez mozna ja otworzyc bez pomocy srubokreta (z jednej strony) i jest naprawde bardzo ladna, to jednak jest to po prostu szmelc jesli chodzi o wykonanie. Jesli dobrze nie przykrece bocznej scianki to zaraz odpadnie, czeste wpadanie w rozne wibracje to norma, a przy montowaniu czegokolwiek do portu PCI lub AGP mam do wyboru, albo dobre umiejscowienie w slocie, albo przykrecenie do obudowy, bo na raz nie jest to mozliwe. Po prostu tragiczne wykonanie. Ale w sumie jestem z niej zadowolony, bo z tymi wadami da sie zyc, a wyglada zewnetrzny, praktyczne przednie porty i stosunkowo cichy (tak mi sie przynajmniej wydaje) zasilacz sa dla mnie wystarczajaca rekompensata.
Ja wlasciwie powiedzialbym Ci tylko: Patrz na wyglad. No i ewentualnie upewnij sie, ze zamontowany naped nie zabierze Ci miejsca w slocie pamieci.

dobra obudowa to wazna rzecz, chociaz komp bez niej tez pojdzie.
paranoja wydaje mi sie montowanie w obudowach zasilaczy za 35-40 zl, gdy sprzet jest warty 3-4 tys.
takie zasilacze nie maja praktycznie zadnych zabezpieczen.
czym to grozi, mozecie sie domyslic... :cisza:

he he moj zasilacz wyslal 2 razy mobo do serwisu a na koniec perfidnie wyzional ducha podczas grania :blee:

a to pech... :buu: