problem z buforem danych
 

Cześć
przy przegrywaniu płyty "w locie" w CDclonie poziom danych w byforze spada do 0, potem podnoci się nieznaczenie i znowy spada. Co jest źle????
Mam Lite-on'a LTR-40125s i DVD LX 8081b
Urządzenia są podłączone na osobnych kontrorelach.
Pozdrawiam

Re: problem z buforem danych
 

Powodow moze byl duzo. Glowny to chyba burdel w systemie i za duzo progsow uruchomionych.

ale zaraz.
Bufor zawsze na początku nagrywania i na końcu jest prawie pusty.
Zresztą pamiętam, że w Clonie to też mi szalał bufor, teraz mam Alcohola 120%.

Jeśli masz na VIA zainstaluj pakiet 4in1 i sprawdż DMA czy masz powłączane do kanałów IDE

...........:)

Powyłączaj wszystkie programy działające w tle i zrób defragmentację dysku.

Defragmentacja najpierw.
Podczas nagrywania nie używaj żadnych programów.
Włącz DMA.
Nie nagrywaj na zbyt dużej prędkości - (zacznij od 16x)

Defragmętację dysków zrobiłem (urzyłem Norton System Works 2003)
Przy nagrywania t tlle działa tylko monitor antywirusowy i czasami Winamp
Pozdrawiam

tak jak powiedzial para ... zajmij sie dma
a jak to nie pomoze .. to sie nie przejmuj .. nic sie nie stanie bo z tego co wywnioskowalem masz burnproof ... jedyna wada ze sie wolniej nagrywa

Cześć
Ale DMA mam włączone.
A co do buforprof, to nie był bym tego taki pewny,
bo ja zawsze nafrywam na takich samych płytach, a
przt nagrywaniu raz jest dobrze a rdygi raz jest źle.
Pozdrawiam

Więc włącz Burn Proff, opróżnianie bufora nie będzie przyczyną kopania płytek. Sprawdz, czy masz prawidłowo podpięte napędy.
A na jakim systemie pracujesz?

cześć
Mam Windows XP Profesional.
Ale płytki nagrywają się dobrze. Chdzi mi o to,
że to trwa za długo. Normalnie płyta "w locie"
nagrywa się 3 min. a teraz top trwa 4 - 5min.
Wiem, że to głupie czepiać siętakich szczegółów
ale zapłaciłem na nagrywarkę 40x, a tak rozpędz się tylko
do jakiś 24x.
Jeszcze raz: płyty nagrywają się dobrze. Burn Proff działa.
Podziaom danych spada do 0, potem rośnie nieznacznie i znowu spada.
I tak w kółko
Pozdrawiam

Jak wiec pisalem - burdel w systemie. Co slychac z defragmentacja - WinXP zyczy sobie tego dosc czesto. Poza tym moglbys se darowac WinAMPa podczas nagrywania plyt (oczywiscie wywal go z traya, albo wogole wylacz mu opcje zeby sie zrzucal na tray). Moniotor Nortona tez nie musi Ci skanowac systemu jak nagrywasz plyte. Jak zrobisz porzadek i nadal bedzie zle to bedziemy dalej radzic.
Problem ze nagrywa sie dluzej niz powinno (i bufor szaleje przy okazji) tez jest problemem i warto sie chwile nad nim zastanowic.

Najprawdopodobniej wine ponosi naped odczytujacy, nie nadaza dostarczac dane do nagrywarki (kopiujesz w locie). Jesli z DMA masz wszystko w porzadku to winne moga byc opcje odczytu w clonie, np odczyt subkanalow znaczaco obniza predkosc odczytu. Sprawdz to. Mozesz tez probowac porownac jak to idzie np w nero czy alcoholu. Teoretycznie dla komfortu zaklada sie ze predkosc odczytu powinna byc dwukrotnie wieksza od predkosci nagrywania. Jesli piszesz ze kopiowanie trwa u ciebie 5 minut, to warto zmniejszyc predkosc nagrywania do 24x, wtedy u mnie wypala 700MB w 4 minuty i pare sekund.

jak jedziesz z cdromu/dvd na spaware on the fly to licz sie z tym ze brudna czy porysowana plyta moze spowodowac takie zachowanie zie napedu
co do DVD to ten model jest raczej stary i moze warto by bylo wyczyscic soczewe

Ale wy macie problemy. U mnie nagrywanie w locie też idzie powoli i się nie przejmuję. Pozdrófka.