Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Reklamacja, przekroczenie terminu (https://forum.cdrinfo.pl/f5/reklamacja-przekroczenie-terminu-23377/)

andrzejj9 14.07.2003 09:54

Reklamacja, przekroczenie terminu
 
Niecale trzy tygodnie temu mialem problem z drukarka i musialem zaniesc ja do serwisu. Co prawda potem zadzwonilem do HP (drukarka to HP 5550) i nawet dowiedzialem sie, co powinienem zrobic, ale jak poszedlem do serwisu, zeby im o tym powiedziec, to mnie juz splawili mowiac, ze wszystkiego probowali i wysylaja drukarke do siedziby HP. Ich sprawa, prawdopodobnie mozna bylo wszystko zrobic na miejscu, ale jak koniecznie chcieli wysylac, to niech im bedzie.

Z tym, ze na naprawe mieli 14 dni, a tez okres juz minal. Zastanawiam sie teraz, co w zwiazku z tym moge zrobic. Bede jeszcze szukal tych przepisow na internecie, ale moze ktos z Was orientuje sie, jak one wygladaja. Czy jezeli czas ten zostal przekroczony, mam prawo zadac nowego egzemplarza drukarki, a moze nawet zwrotu pieniedzy?

Jesli to drugie, to naturalnie zdecydowalbym sie na to. Drukarka jest teraz prawie 200zl tansza niz wtedy, gdy ja kupowalem (raptem trzy miesiace temu) i nawet nie chodzi o to, ze chce koniecznie te dwie setki zyskac, ale mam powazne watpiwosci, czy tusze, ktore od prawie trzech tygodni stoja na polce, beda sie jeszcze do czegos nadawaly, kiedy w koncu odzyskam drukarke. A kolorowego (oryginalnego) byla prawie polowa, a czarny (co prawda napelniany, ale jednak) byl prawie caly. Nie wiem, jak zachowuja sie nieuzywane tusze, ale w najgorszym wypadku, jesli musialbym wyrzucic cale kartridze, to czeka mnie wydatek ponad 250zl, wiec niech chociaz czesc tego dostane z powrotem.

Podpowiedzcie mi cos, jesli wiecie, jak wyglada prawo jesli chodzi o kwestie reklamacji.

-=KoWaLiK=- 14.07.2003 10:18

Minelo 14 dni ROBOCZYCH ? bez sobot i niedziel ?

yahol 14.07.2003 10:30

Z tymi 14 dniami, to juz chyba przeszlosc!?
Teraz termin naprawy gwarancyjnej wynosi do 30 dni (chyba-nie jestem pewien) musisz sprawdzic wpis w karcie i kwit reklamacyjny.
Tym bardziej jezeli produkt jest odsylany do producenta, terminy sa dluzsze.

http://www.federacja-konsumentow.org...s&new_topic=10

-=KoWaLiK=- 14.07.2003 10:34

Cytat:

yahol napisał(a):
Z tymi 14 dniami, to juz chyba przeszlosc!?
Teraz termin naprawy gwarancyjnej wynosi do 30 dni (chyba-nie jestem pewien) musisz sprawdzic wpis w karcie i kwit reklamacyjny.
Tym bardziej jezeli produkt jest odsylany do producenta, terminy sa dluzsze.

http://www.federacja-konsumentow.org...s&new_topic=10

ale widzisz jesli pisza/mowia 14 dni - to wiadomo ze roboczych

impio 14.07.2003 10:58

ale jesli mina te dni(dokladnie przeczytaj karte gwarancyjna tam jest ilosc dni napisana) to powinienes dostac takie pieniadze jakie dales za drukarke przynajmniej moj tato tak dostal jak zaniosl do reklamacji czajnik (dobrej marki) to dostal tyle ile zaplacil mimo ze cena spadla w doool

andrzejj9 14.07.2003 13:22

Niestety jest napisane 14 dni roboczych, a ja to podpisalem bez zwracania na to uwage. No nic, moj blad. Rozumiem wiec, ze musze odliczyc zarowno niedziele, jak i SOBOTY? (ktore naturalnie w naszym bogatym kraju sa przeciez dniem wolnym od pracy ;) ). No jesli tak, to maja jeszcze jeden dzien.

Dzieki yahol za link do federacji konsumentow. Poczytalem sobie troche to, co tam napisali, i teraz wiem juz duzo wiecej. Szkoda, ze nie mialem tej wiedzy, kiedy oddawalem drukarke. Wtedy zarzadalbym od razu zwrotu pieniedzy, a jesli ktos tam zna choc troche przepisy, to powiedzialby mi, ze maja prawo niezwlocznie naprawic mi drukarke, czyli w ciagu czternastu dni (juz zwyklych). Wtedy juz by niedotrzymali tych warunkow i moglbym spokojnie, bez zadnych ale zadac zwrotu pieniedzy.

No a tak zobaczymy, co uda mi sie zalatwic. Jesli przyjdzie jeszcze dzisiaj, a z tuszami nic nie bedzie, to pal ich juz diabli. Ale jesli jeszcze troche zaczna zwlekac, to zazadam jeszcze zwrotu kosztow transportu, bo jak przeczytalem, mam takie prawo.

Kurcze, a tak w ogole to warto znac te przepisy :)

gladykov 14.07.2003 13:26

daj znac prosze, jak pojdzie przeprawa z serwisantami
pozdrawiam

-=KoWaLiK=- 14.07.2003 14:14

Wez rownierz pod uwage to ze jesli wyslali TO do producenta to nie otrzymasz TEGO w terminie napisanym przez sklep. Producent rowniez ma swoj "czas oczekiwania" najesciej 14 dni (roboczych) - cierpliwosci zycze

Flacha1 16.07.2003 01:18

Cytat:

andrzejj9 napisa***322;(a)
Niestety jest napisane 14 dni roboczych, a ja to podpisalem bez zwracania na to uwage. No nic, moj blad. Rozumiem wiec, ze musze odliczyc zarowno niedziele, jak i SOBOTY? (ktore naturalnie w naszym bogatym kraju sa przeciez dniem wolnym od pracy ;) ). No jesli tak, to maja jeszcze jeden dzien.

Dzieki yahol za link do federacji konsumentow. Poczytalem sobie troche to, co tam napisali, i teraz wiem juz duzo wiecej. Szkoda, ze nie mialem tej wiedzy, kiedy oddawalem drukarke. Wtedy zarzadalbym od razu zwrotu pieniedzy, a jesli ktos tam zna choc troche przepisy, to powiedzialby mi, ze maja prawo niezwlocznie naprawic mi drukarke, czyli w ciagu czternastu dni (juz zwyklych). Wtedy juz by niedotrzymali tych warunkow i moglbym spokojnie, bez zadnych ale zadac zwrotu pieniedzy.

No a tak zobaczymy, co uda mi sie zalatwic. Jesli przyjdzie jeszcze dzisiaj, a z tuszami nic nie bedzie, to pal ich juz diabli. Ale jesli jeszcze troche zaczna zwlekac, to zazadam jeszcze zwrotu kosztow transportu, bo jak przeczytalem, mam takie prawo.

Kurcze, a tak w ogole to warto znac te przepisy :)


Musze Cie troche zmartwic, gwarant nie ma obowiązku zwrotu pieniędzy za wadliwy towar i tak samo nie musi Ci oddac za transport, no chyba ze w warunkach gwarancji tak pisze. Co innego jeśli dochodzisz swoich praw z tytulu niezgodnosci towaru z umowa tam jest to mozliwe. Ale ty jak rozumiem korzystales z gwarancji no i podpisujac sie zaakceptowales wszyskie warunki. To co przeczytales na stronie Federacji Konsumentów jest nieaktualne "Do sprzedazy konsumenckiej nie stosuje sie przepisow art. 556-581 Kodeksu Cywilnego" Dz U Nr 144, poz. 1616 Art 1.4, a tam sie powoluja na 580. Reasumując Ciebie obowiazuje Dz U Nr 144, poz. 1616 lub gwarancja ktora jest forma umowy w rozumieniu Kodeksu Cywilnego i z nim zgodna, ktora mozesz lub nie zaakceptowac. A co do terminow napraw Dz U Nr 144, poz. 1616 wylacza ustawe ktora to regulowala i terminy moga byc dowolne (straszne ale prawdziwe).

eko 16.07.2003 11:23

zglos sie do rzecznika praw konsumenta!
:P
Niewazne co jest napisane w gwarancji. Mozesz z niej zrezygnowac i wybrac rekojmie ktora gwarantuje ci prawo.
W tym przypadku jak nie masz sprzetu po 14 dniach roboczych musza dac nowy.
Rzadko kto o tym wie.. a ja juz tak nie jeden spor wygralem..
Zawsze masz wybor rekojmia-gwarancja.

andrzejj9 16.07.2003 16:41

z tym wyborem rekojmia-gwarancja to nie dokladnie tak. Jest dowolnosc wyboru, ale przez kazda reklamacja, nie mozna w trakcie zmienic wyboru. Jesli zdecydowalo sie na gwarancje, to z niej trzeba do konca skorzystac, a ewentualnie przy nastepnej usterce mozna wybrac rekojmie.

W kazdym razie sprawa jest w trakcie i naprawde wiele sie dzieje. Opisze to wieczorem, bo teraz nie mam czasu :)

Flacha1 16.07.2003 18:37

Ilość załączników: 1
Cytat:

andrzejj9 napisa***322;(a)
z tym wyborem rekojmia-gwarancja to nie dokladnie tak. Jest dowolnosc wyboru, ale przez kazda reklamacja, nie mozna w trakcie zmienic wyboru. Jesli zdecydowalo sie na gwarancje, to z niej trzeba do konca skorzystac, a ewentualnie przy nastepnej usterce mozna wybrac rekojmie.

W kazdym razie sprawa jest w trakcie i naprawde wiele sie dzieje. Opisze to wieczorem, bo teraz nie mam czasu :)

Widze studiujesz przepisy, jest to temat zawiły ale ciekawy (tylko jak to ma zrozumiec prosty zwykły człowiek) Tak dla scislosci rekojmia wystepuje od 1 stycznie tylko w kontaktach B2B, dla konsumenta jest odpowiedzialnośc sprzedawcy za zgodność towaru z umową a to juz nie to samo

andrzejj9 16.07.2003 22:23

Ja przepisami w sumie interesowalem sie zawsze, ale jednak dostep do nich jest troche ograniczony. Ale nie znaczy to, ze niemozliwy, wiec teraz w czasie wakacji, troche poszperam i poczytam sobie w wolnym czasie. Bo znajomosc przepisow zdecydowanie zawsze sie przydaje.

No ale mialem jeszcze napisac, jak to dzisiaj bylo...

No wiec bylo raczej nieprzyjemnie, przynajmniej na poczatku. Kiedy dzwonilem rano do firmy dowiedziec sie, czy drukarka juz jest, dowiedzialem sie, ze oczywiscie jej nie ma. Poniewaz 14 dni juz dawno minelo (roboczych rowniez) zebralem wszystko to, co jeszcze po drukarce mialem (jakies instrukcje, tusze i inne takie) i poje

yahol 16.07.2003 22:29

No i co? No i co?
Przywalili ci w tym serwisie, czy co?
Tak zamilkles w polowie slowa!
:D:D:D

puch 16.07.2003 23:28

To się nazywa suspense!


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 02:30.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.