50 rocznica ślubu - not too bad :-)
 

Taki może dość prywatny topic, ale myślę, że sytuacja nie jest bardzo powszechna, więc pozwolę sobie pochwalić się :)

Otóż moi dziadkowie obchodzą dzisiaj 50 rocznicę ślubu, liczbę - przyznam - dość imponującą. Cieszę się, że mogę być tego świadkiem i życzę im przynajmniej kolejnych kilkunastu rocznic :). Plus oczywiście wiele innych rzeczy :)

Happy Anniversary for them! :)

:sylwek: :sluze: :najlepsz:



ps: A 50 rocznica to w ogóle jaka, złota? Platynowa? :)

Złota...
A tak wogóle to życzę im diamentowej (60) albo jeszcze więcej... :sluze:

Mój wujek z ciocią, gdy obchodzili, to odnowili sobie śluby, zaprosili masę gości i było drugie weselicho :)
A na przyjęciu otwarli piętnastoletnią butelkę koniaku o poj. 5 l. przywiezioną jeszcze za PRL z Jugosławii. Jeden kieliszek = zakręcenie, 2 kielonki i pod stołem ^_^

PS: A jednak, gdy się para dobierze, to może przetrwać do końca...

No to nic tylko pogratulować :sluze: :sylwek:

Gratulacje tylko pozazdrościć szczęśliwego życia ;] naprawdę jestem pełen podziwu :)

Nic tylko gratulować - piękny okres... :sluze: :ognie:

Prawdziwa okazja :)
Pogratulować i życzyć szczęśliwej parze 60 rocznicy albo większej :spoko:


:sluze:

No to Congratulations :sluze:

moi dziadkowie dwa lata temu mieli 60 .. niesetety 61 nie dożyło żadne znich.

Diamentowa tak?... Powiem dziadkowi, pewnie będzie przerażony ;)

Czyli na każdą jubileuszową rocznicę kupuje babci odpowiednik nazwy? :idea:
No to go nieźle szarpnie... ^_^

gra-tu-la-cje dla ba-bci i dziad-ka! :)

ja tez sie przylaczam do gratulacji :sylwek:

No to BIG CONGRATULATIONS for them...

:sluze:

No to szykuje Ci sie ladna imprezka.
Nic tylko pogatulowac i zyczyc kolejnych szczesliwych lat tej parze
:sluze:
:fala:

A moze ktorys z nas za troche ponad pol wieku zalozy podobny temat, ale chwalac sie ze to on ma taka okazje?