DV->MPEG2 problem
 

Witam.
Mam WinXP Pro SP2, RAM 1GB (dual), Athlon 3 GHz (Burton), HDD - 180 GB Maxtor 7200-8MB. Wszystko siedzi na ASUS A7N8X-Deluxe. Od jakiegoś już czasu próbuję przekonwertować godzinny materiał z kamery miniDV (mam już go na twardzielu) na format mpeg2. Próbowałem już kilku aplikacji. Począwszy od Nero Vison Express, przez TMPEG DVD Source Creator, po CCE i Canopus ProCoder 2. Za każdym razem, każda z aplikacji mi wywala jakiś komunikat o błędzie. Albo włacza się Error Reporting Service, a potem Postmortem Debugger, albo jak w przypadku Nero Vision Express w logu mam "errora":

DVDEngine ERROR
DVDEngine cause: 128 (nmc_processing_exception)
DVDEngine source: DEGuardNMCConversion
DVDEngine description: SEH EXCEPTION caught during INeroMediaConverter::DoConversion().
[12:14:54] DVDEngine

A w przypadku TMPGEnc:

Read Error occured at adress 03ED5A3E of module `P3Package.dll` with 85000004

Nie mam pojęcia czy chodzi o plik źródłowy w formacie DV, czy o to że w moich windowsach sie coś pokiełbasiło z kodekami, czy może coś ze sprzętem. Proszę o sugestie. Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc.

Pozdrawiam

nie masz nic podkrecone?

ja mialem podobne problemy, przyczyna moze byc niestabilna praca podzespolow (procesor, ram, zasilacz)
ale niewykluczone, ze problem moze byc softwarowy

w procoderze co Ci melduje?
czy w innych aplikacjach rowniez zdarzaja sie jakies bledy?

Niczego nigdy nie podkecam :) Wyznaję filozofię, że przyrost wydajności jest tak niewielki i niezauważalny, że się nie opłaca marnować na to czasu :)

W ProCoder po jakiś 30 minutach wyskakuje komunikat Microsoft Error Reporting Service, a zaraz po nim uruchamia się Microsoft PostMortem Debbuger (drwtsn32.exe zadaje się) i wszystko sie zamyka. Czasem następuje pad explorera. To samo dotyczy CCS. Ale co dziwniejsze. Gdy próbuje zakodować do MPEG2 tylko fragment tego materiału (jakieś 10 minut), tzn. zgrywam z kamerki tylko 10 minut a nie całą godzinę, to nie ma problemu. Własnie zakodowałem do MPEG2 to pierwsze 10 minut materiału za pomocą TMPGEnc Plus. Prawdopodbnie poszło by również z ProCoder`em i CCS. Ale dlaczego wysypuje się na tym godzinnym materiale ? Dodam, ze jest to ok 12 GB plik w formacie DV, który siedzi sobie u mnie na NTFS-ie.

ten drwtsn32.exe to jak sadze dr Watson z pakietu Nortona

moze on cos bruzdzi, nie mam za bardzo pomyslu ale sprobuj moze pozamykac wszystko, rowniez to co siedzi w tray'u i zostawic tylko procodera i wtedy sprobowac

Hmm nie używam żadnego Nortona za wyjatkiem Norton Antivirus.
A poza tym to:

hm...
 

Hej ludziska ! Czy naprawde nikt nie jest mi w stanie choć trochę pomóc ? Ja naprawdę odchodzę od zmysłów. W tej chwili przeinstalowałem system i nadal nie mogę zakodować moich avików w formacie DV do mpeg2. W tej chwili po jakimś czasie od rozpoczęscia konwersji w TMPGEnc wyskakuje mi bluescreen z błędami jak na załączonym obrazku lub taki gdzie błąd wskazuje na jakiś plik win32k.sys. Powtarzam: system jest po świerzej reinslace. Moja kamera to miniDV Sony HC-32. Materiał zgrywam na dysk twardy za pomocą Windows Movie Maker albo Ulead Video Capture. Potem albo bezpośrednio koduje do mpeg2, albo tak jak ostatnio w programie VirtualDUB rozdzielam video od audio i dopiero rozpoczynam konwersje. Tak czy inaczej systuacja sie powtarza. Co może być powodem tego ? Dodam jeszcze ze zainstalowałem najnowsze stery do chepasetu, muzykii grafiki. Nie pomogło... Proszę was o pomoc...

Hej ludziu! Nikt nie jest jasnowidzem! To nie jest problem z Procoderem, czy CCE - tylko problem hardwarowo/driverowy. Siedzisz przed tym komputerem - przejrzyj podgląd zdarzeń, sprawdź czy nie pojawiają się jakieś błędy sterowników w system logu.

Przetestuj pamięć operacyjną.

Spróbuj w zaawansowanych właściwościach ekranu -> rozwiązywanie problemów - wyłączyć 'przyspieszanie sprzętowe'. Spróbuj wyłączyć podgląd obrazu przy kodowaniu.

Próbuj...

Nie masz może neostrady lub nie instalowałeś ostatnio jakiegoś dziwnego urządzenia na USB, lub czegoś na kształt tunera SAT lub zwykłej TV??

Pozdrawiam!

Błąd STOP 0x0000008e świadczy o błędnie działających pamięciach.

Zrób sobie jakieś testy np.: programem Prime95 (jest tu: http://mersenne.org/gimps/p95v238.exe) i zobacz czy przejdzie co najmniej godzinę na Torture Test - Blend. Zapewne tak nie będzie.

Prawdopodobnie masz ustawione zbyt agresywne timingi w Biosie. Przy 1 GB kontroler jest mocno obciążony i może nie wyrabiać nawet na fabrycznych ustawieniach. Jeśli masz 2 moduły 512 MB, które do tego chodzą w Dual Channel to już w ogóle.

Rozwiązanie to obniżenie timingów lub/oraz podniesienie napięcia dla ramu.

Istnieje też możliwość, że zasilacz nie wyrabia lub pamięci uszkodziły się fizycznie (mało prawdopodobne).

Ja miałem problem z Geilami CL2, za nic nie chciały pracować w DC na fabrycznych ustawieniach. Rozwiązanie przyniosło zwiększenie napięcia do 1,8 V lub obniżenie do CL2,5.

Niech Cię nie zwiedzie, że normalnie wszystko działa OK, dopiero pod pełnym, długotrwałym obciążeniem (takim jak kodowanie filmu) wychodzą takie perełki. Sprawdź to co pisałem powyżej i powinno być OK.

Pozdrawiam

edit : naturalnie chodzi o zwiększenie napięcia do 2,8 V a nie jak napisałem 1,8 V

Więc tak:

Testy PRIMEM zrobie. Nie ma sprawy. Co do pamięci to owszem ma dwie 512-ki Kingstona na ustawieniach auto (w BIOS) a nie by speed. Poza tym chodziły w dualu. Wczoraj przestawiłem je na Single. I nic to nie dało. Być może któraś jest więc uwalona..

Co do timingów to zaraz spróbuje coś zmienić

Nie wiem jak może zasilacz nie wyrabiać skoro mam Chiefteca 430 Watt.

Nic z powyżej wymienionych rzeczy oprócz małego ustrojstwa (adapter BlueTooth), który mam od niedawna. Ale ona nie wymaga żadnych sterów. Native XP jest... więc ?

test PRIMe trwa a wmiędzyczasie kolejny screen ktory otrzymalem jakieś pół godziny temu. Tochę się rózni:

7 godzin testu PRIME95 minęło. System chodzi stabilnie.

Moje pytanie o nowe urządzenia wynikało z tąd, że u mnie był prawie identyczny komunikat (była jedna dodatkowa linijka na początku zaczynająca się od Driver IRQ less or equal... coś takiego), który pojawił się po instalacji NEO. Pogryzła się mysz USB i NEO USB, w specyficznym momencie wywołania IE jak ruszyłem myszą wywalał się komp :-(

Jakoś to zwalczyłem, w zasadzie nie do końca, ale już nie mam niebieskich ekranów i spokojnie mogę pracować...

Dlatego być może spróbuj odpiąć ten adapter Bluetooth o którym piszesz i zobacz co się będzie działo.

Druga rzecz - do wyczytania w komunikacie - ktora moze pomoc to wyłączenie kaszowania BIOSU MB oraz VGA - są takie opcje w biosie kompa - po prostu wyłącz wszelkie kaszowanie.
Nic nie pomaga a zajmuje tylko pamięć...


Inna rzecz to może wina Athlona lub płyty głównej, gdyż na pewno CCE, Procoder i TMPGEnc (o którym ni ewspominasz wprawdzie ale też tak ma) są optymalizowane pod procesory intela - to nawet jest napisane otwartym tekstem na stronach producentów...
Może się tak zdarzyć że jest jakaś kompinacja procesor - chipset - pamięć - itp., która wywala te programy...

Wydaje mi się, że trudno będzie Ci uzyskać jednoznaczną odpowiedź, choć faktycznie problem masz przepotwornie irytujący. Do rozwiązania pewnie dojdziesz sam, ale to chwilę potrwa, niestety...

Pozdrawiam!

A próbowałeś tego wyłączenia akceleracji wideo? Co prawda Microsoft pisze, że problem rozwiązany w SP2, więc u ciebie nie powinien występować, ale spróbować nie zaszkodzi.