![]() |
proszę o radę - nikon coolpix 7600
Wiadomo że takie tematy po świętach będą się pojawiać ;)
więc ja zaczynam od dawna robię zdjęcia tradycyjną metodą ale czas się przerzucić na fotografięcyfrową (tradycyjnej i tak nie opuszczę ;) ) i chciałem sobie kupić cyfraka oczywiście najprawdopodobniej na raty ponieważ nie dysponuje potężnymi zasobami finansowymi. Chodzi mi o coś dobrego a niedrogiego (tylko nie piszcie że takie rzeczy to tylko w erze ;) [bez kryptoreklamy] ) górna cena to właśnie 940 zł i za tyle można kupić w media markt nikona coolpix 7600. (niezłe ma gabaryty) A w świecie aparpatów nikon to przewodnia firma. urzekł mnie opis ten http://www.foto-net.pl/sklep/pokaz_karte.php?idt=7727 no ale każda sroczka swój ogonek chwali wiec nie iwem czy jest przereklamowane czy też nie. Chodzi mi o coś z funkcją zdjęć panoramicznych, protetowych (by nie było ostrości na całym zdjęciu tylko na jednym punkcie [nie tylko w lustrzankach tak jest]) no i jakieś ładne makro (choć nie musi być duże bo makro nie jest wazne AŻ bardzo) No i ładnie by odwzorowywało kolory i odpowiednia ostrość zdjęć była. Wiec czy ten aparat się nadaje czy moze ten gloryfikujący opis to kicha. A może macie jakieś inne dobre propozycje na jakis niezły aparat (cena mniejsza byłaby zbawienna) |
nikt dlugo nie odpisuje, wiec przynajmniej sie troche pomadrze, choc przedzial cenowy nie moj ostatnio (maze o lustrzance/zaawansowanym kompakcie raczej z naciskiem na to pierwsze - zalenzie od funduszy, choc mam kupe innych wydatkow po drodze... heh)
aparat poprawny ewentualnie rozpatrz jeszcze canona a510, jest tanszy ale ma 4MPix zamiast 7 jednak... 4 to i tak za duzo do odbitek 10x15, a praktycznie nikt nie uzywa wiekszych zdjec (z moich 4Mpix zrobilem powiekszenie 100x75cm - i dobrze wyglada) a zdjecia robi poprawne jesli zdecydujesz sie dolozyc co nieco - mozesz pomyslec o: Minolcie X60 (ciezko juz ja dostac, ale sie jeszcze da), ktora robi fajne zdjecia, a jest wielkosci karty kredytowej! swietny bajer - zawsze ja mozesz miec przy sobie albo Minolcie Z3 - sam ja mam i jest to absolutnie rewelacyjny aparat |
Cytat:
|
Hm..ujmę to tak - każdy faktycznie chwali inny sprzęt, dla jednego dobre jest coś, co dla innego nie jest warte poświęcenia uwagi. Powód? - każdy ma inne wymagania :)
Narażę się pewno zwolennikom Minolt, ale na mnie nie zrobiły dobrego wrażenia, sorry. Miałam Z5, szybko się pozbyłam, doprowadzała mnie do szału i nerwica by mnie zeżarła ;) Po pierwsze - matryca szumiała jak stumilowy las. Lubię ziarenko, ale nie w nadmiarze, a szum z Z5 wywoływał u mnie zgrzyt zębów. Po drugie - była beznadziejna w warunkach nocnych, zrobić zdjęcie po zmroku to dopiero była sztuka!! Koledzy z innego forum foto proponowali mi w ramach pokuty za głupotę kupienie sobie latareczki na czółko, takiej jak używają górnicy. I przyświecać sobie przy nocnych fotach ;) Wygląd nie powiem - ma okazały, zgrabna jest..ale nic ponadto. Z ulgą przerzuciłam się na Nikona..używam już ponad rok i nie mam zastrzeżeń. Soniaki też mi służyły. Natomiast Minolty już sobie odpuściłam. Pozdrawiam. |
hm, minolty z trzeba umiec uzywac - to fakt
jak sie opanuje kilka podstaw to aparat odwdziecza sie zdjeciami o ktorych nikt by nie powiedzial ze pochadza a kompaktu za niewiele ponad tysiaka inna sprawa, ze z5 cieszyla sie od poczatkubarzo slaba opinia ze wzgledu na potezne szumy i baaardzo szybko zosala zastapiona modelem z6, o ktorym nie wiem za duzo (spotkalem tylko jednego uzytkownika - byl zadowolony, ale to pasjonat, wiec na pewno nie ograniczal sie do tyrbu auto - a ten jak wiedomo szumi najbardziej, chyba ze uzytkownik jakis lewy ;p ) co do awaryjnosci faktycznie bylo o tym na forum, chyba Maciej pisal... nie apmietam za dobrze tematu... cos ze blokowaly sie mechanizmy unoszace lustra - jak spytalem jakie lustra, to okazalo sie ze chodzilo o lcd wewnetrzny... krotko - nie ma slowa o tym na zachodnich stronach, na polskich nie patrzylem, ja i tak aparaty kupuje sprowadzane z niemiec - maja dluzsza gwarancje i sa duzo tansze Reetou - napisz do czego ma posluzyc aparat i ile chcesz wydac jesli chcesz minolte z, to moze jednak z3? z5 bym unikal, a o z6 nie wiem za duzo, ale moge poczytac i dam znac ;) izabellaaleksan ma racje co do tego, iz kazdy ma inne wymagania jesli nigdy nie przekrecisz kola trybow na magiczne PASM, a bedziesz tylko uparcie jechal na auto... to minolta da poprawne zdjecia, ale national geografic z tego nie bedzie a np canon serii a na auto tez robi niezle zdjecia, a jest o ponad polowe tanszy... (wiem, nie ten zoom, nie to macro - w tych kwestjach minolta bije konkurencje w swojej klasie cenowej) jesli jednak chcesz powalczyc na trybach z pelna lub czesciowa kontrola - o, tu sie mozna popisac majac minoltke ;) tylko jedna niescilsosc w wypowiedzi izabellaaleksan: chyba troche przesadzilas, skoro mialas z5, zdazylas sie do niej zrazi, przesiadlas na nikona i uzywasz go poand rok i jestes zadowolona... minolta z5 ma rok, wiec nie moglas jej kupic, zdazyc sie do niej zrazic i od PONAD roku uzywac nikona ;) ale to tak na boku |
Wyjaśnię - Nikona miałam znacznie wcześniej, do testowania, w ramach pewnej przysługi. Natomiast Z5 kupiłam w marcu 2005, używałam dokładnie miesiąc, oddałam i zakupiłam owego testowanego Nikona. Oszustwa się w tym nie dopatrzysz, nawet jakbyś bardzo chciał :)
Słyszałam od wielu osób natomiast, że Z5 była wyjątkowo nieudanym modelem, natomiast bardzo sobie chwalono A200, Z3 była osądzana różnie. Ciężko zatem polecić jakiś model i markę, zależy to bowiem od tego, co masz zamiar fotografować i w jakim stanie zaawansowania jesteś, czy będziesz używać manuala, czy auto będzie codziennością..itd itd. A tak a'propos - Z5 nie ma jeszcze roku, w marcu była zdaje się w Polsce w sklepach, po kosmicznej wtedy cenie 2199 zł. :) |
Cytat:
Foto-zapalańcem nie jestem i raczej się nie stanę ;) Aparat potrzebuję przede wszystkim do 'strzelania' dzieciaków - głównie w domu (ale też na spacerach). Miałem okazję potestować Olympusa Mini - efekt, który w nim zauważyłem, to straszna praca lampy błyskowej - wszystko na pierwszym planie (na którym mi zależy) było hmm... nie wiem jak to określić... białe, prześwietlone, odbarwione. Nie ma co ukrywać - przede wszystkim automat, robiący ładne zdjęcia. Cenowo - oczywiście jak najmniej ;) Myślałem koło 1-1.2 tys. zł. A z drugiej strony nie chciałbym się jakoś ograniczać, a nuż mnie kiedyś najdzie na eksperymenty? Poza tym jestem fanem megapixeli - nikt mnie nie przekona do aparatu z matrycą poniżej 5Mp, więc Z3 odpada ;) W ogóle Minolta spodobała mi się przede wszystkim z uwagi na możliwości (12x zoom, anti-shake) w stosunku do w miarę umiarkowanej ceny. Przeglądałem Wasze zdjęcia w trybie makro i nie powiem - sam bym popróbował ;) Zastanawiałem się jeszcze nad Canonem 610/620 (ale tylko 4x zoom ;)) i nad Sony H1 (ale jakoś Sony nie kojarzy mi się z fotografią, poza tym trochę drogi). Więc sobie przeglądam, szukam, porównuję ;) |
|
Ja mogę ci sprzedać
Ja mogę ci sprzedać Olimpusa C-4000 ma dwie wiosny ale robi super foty a zwłaszcza w nocy przy ustawieniach auto.
A zdrugiej beczki co myślicie o Canon PowerShot S2 IS ? :) mareko@go2.pl |
Reetou - nie zrozumie tego pociagu do MPixow koljenych, ale nie bede sie staral przekonywac Cie, skoro taka Twoja wola ;)
w tym momencie zostaje z6 (postaram sie dzis czegos o niej dowiedziec - dam znac popoludniu) z minolt (z5 jednak bym unikal) sony - to jest zart a nie aparat znaczy zdjecia ok, ale, co juz nie raz pisalem na tym forum, za te same pieniadze masz duzo wiecej w canonie czy minolcie, albo odwrotnie - to samo za polowe ceny sony to aparaty dla szpanerow - mam drogi aparat, robi zdjecia... i jest to SONY! :nie: skoro nie zamiezasz oddac sie w wir fotografii to moze jakis lumix? dobre zdjecia, tylko kiepsko z akcesoriami do tych aparatow (nie to ze trudno dostac - po prosty lataja z niededykowanymi, a te sa zawsze gorsze - pod wzgledem mozliwosci - od dedykowanych), choc filtry dostaniesz spokojnie troche cenowo wyzej... ale znosnie @tief - canon s2 is? dobry aparat :) choc za pare groszy wiecej masz minolte a200, a to juz inna polka... jesli chcesz tego canona kupic w sklepie i masz na to siano to zajzyj na allegro - za ta sume znajdziesz a200 ;) chyba ze jednak tego s2 chcesz kupic via net, wtedy spokojnie mozesz zostac przy tym wyborze |
ok, poczytalem, popytalem i juz cos wiemy
wycofuje sie z poprzedniej opinii o mocno szumiacej z5 szumi jak cholera - ale tylko jak ktos ustawi za wysokie iso lub jedzie uparcie na auto w trudnych warunkach juz uzywanie trybow automatycznych jak portret czy inne sceny zdecydowanie poprawia jakosc wg testow, natomiast przejscie w trybu pol- i manualne daje ponoc swietne rezultaty z6 ponoc szumi mocniej, ale, jak zwykle, w manualach mozna to wyeliminowac zala seria z chwalona jest za swietne portretowki i potezny zoom (ktory oczywiscie jest tez rewelacyjny w macro) jeszcze a propos tego przepalania blyskiem, zapomnialem wczesniej napisac - w trybach automatycznych na podstwie wskazan AF aparat serii z sam zmniejszy blysk lampy, zeby nie przepalic pierwszego planu, w trybach manualnych musisz zrobic to sam - jest odpowiednia funkcja w menu, druga zakladka, druga od dolu ;p wiem bo to i wb to chyba dwa najczesciej zmieniane przezmnie ustawienia w czasie pracy w pomieszczeniach edit: krotko: biez minolte Reetou, najlepiej z3, jak nie to albo z5 albo z6 jak wolisz rozmawialem wlasnie z posiadaczem z6, uwielbia krajobrazy robic i mowi "szumy? jakie szumy?" oczywiscie manual edit2: zreszta sami zobaczcie jesli to sa zaszuminone zdjecia to ja jestem alojzy od aniolow - swiety ;p http://www.steves-digicams.com/2005_...5_samples.html robione z5 |
Cytat:
Obejrzałem zdjęciaz Minolty, podobają mi się - więc spowrotem przybieram kurs na Z5 ;) Trochę tylko się niepokoję tymi szumami na automacie - trybie który będzie przede wszystkim wykorzystywany. Spróbuję - może się uda przetestować Z5 przed zakupem. Dzięki za porady :piwo: |
tylko sie za szybko nie zrazaj - chwile trzeba ten aparat poznac zeby zdjecia zapieraly dech w piersiach ;)
jest to jednak cyfrowka - czyli masz podglad zdjec, mozesz zrobic 30 i wybrac trzy :) i to jest piekne a po jakims czasie bedziesz mial wszystkie udane ;) |
Reetou napisał :
"Trochę tylko się niepokoję tymi szumami na automacie - trybie który będzie przede wszystkim wykorzystywany"... Hm..zdjęcia są piękne, tak jak te widoczki na nich, ale jednak szumią :D Nadal uważam, że dla fotoamatora, który będzie robić zdjęcia rodzinne, pamiątkowe (czyli rodzinka, dzieciaczki, wczasy, wakacje) stosując przeważnie tryb auto - Minolta jest nie najlepszym rozwiązaniem. Znam parę osób zajmujących się fotografią i uczciwie mówię - wszyscy zgodnie twierdzą, że Minolta jest świetnym aparatem, ale dla pasjonata, kogoś kogo miłością jest fotografia..ale nie dla amatora, który chce pstrykać ładne fotki na pamiątkę, sorry no. :) Pozdrawiam serdecznie. PS. Jeśli się jednak uparłeś na zakup Z5 - proponuję, żebyś porozumiał się ze sprzedawcą, że w razie niezadowolenia w ciągu 2-3 dni wymienisz sprzęt na inny (zazwyczaj jest to osiągalne), w tym czasie napewno przetestujesz ją i bedziesz miał jasny obraz sytuacji :) Nie wszystkie sklepy jednak mają wewnętrzny regulamin, mówiący o zwrocie lub wymianie sprzętu w ciągu iluś tam dni, dlatego zanim kupisz - dowiedz się dokładnie. Życzę udanych testów :) |
Dzięki za radę - tak zamierzam zrobić :D
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 20:39. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.