Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Podsumowanie 2005 roku (https://forum.cdrinfo.pl/f5/podsumowanie-2005-roku-60336/)

Divxtom 28.12.2005 17:42

Podsumowanie 2005 roku
 
Nieubłaganie zbliża się koniec 2005 roku. Czekam na Wasze typy i opinie dotyczące anno domini 2005. Jaki to był rok? Co takiego utkwiło Wam w pamięci zarówno pozytywnego, jak i negatywnego?

rycho 28.12.2005 17:56

Były prawie same pozytywy, ale dzisiaj rozwaliłem felgę w poślizgu i o wszystkich pozytywach zapomniałem.:(

Divxtom 28.12.2005 18:04

Dużo się działo 2005 roku:
wybory prezydanckie i parlamentarne,
moherowa koalicja,
śmierc papieża,
pojednanie Wałęsy z Kwaśniewskim,
Jarre w Polsce...

andrzejj9 28.12.2005 18:09

Cytat:

Napisany przez rycho
Były prawie same pozytywy, ale dzisiaj rozwaliłem felgę w poślizgu i o wszystkich pozytywach zapomniałem.:(

Pewnie o tym wiesz, ale na wszelki wypadek wspomnę - człowiek "działa" w ten sposób, że najlepiej pamięta rzeczy pierwszy i ostatnie. W tym momencie jednak interesują mnie te ostatnie - możemy mieć cały dobry dzień, ale jeśli na jego koniec wydarzy się coś negatywnego, nawet jakaś pierdoła, to w pamięci utkwi nam właśnie ta ostatnia. I odwrotnie - jeśli cały dzień będzie zły,a na koniec zdarzy się coś fajnego, to humor i tak nam się poprawi.

Dlatego proponuję dzisiejsze wydarzenie puścić w niepamięć, a na koniec roku zrobić coś fajnego, przyjemnego, żeby właśnie takim - fajnym - go zapamiętać. Wszyscy wiemy, że nie zawsze taki był, ale ten raz do roku możemy sobie pozwolić na skupienie się na tym, co pozytywne.

Z tą mniej optymistyczną resztą będziemy się przecież zmagać cały kolejny rok ;)

rycho 28.12.2005 18:12

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Pewnie o tym wiesz, ale na wszelki wypadek wspomnę - człowiek "działa" w ten sposób, że najlepiej pamięta rzeczy pierwszy i ostatnie. W tym momencie jednak interesują mnie te ostatnie - możemy mieć cały dobry dzień, ale jeśli na jego koniec wydarzy się coś negatywnego, nawet jakaś pierdoła, to w pamięci utkwi nam właśnie ta ostatnia. I odwrotnie - jeśli cały dzień będzie zły,a na koniec zdarzy się coś fajnego, to humor i tak nam się poprawi.

Dlatego proponuję dzisiejsze wydarzenie puścić w niepamięć, a na koniec roku zrobić coś fajnego, przyjemnego, żeby właśnie takim - fajnym - go zapamiętać. Wszyscy wiemy, że nie zawsze taki był, ale ten raz do roku możemy sobie pozwolić na skupienie się na tym, co pozytywne.

Z tą mniej optymistyczną resztą będziemy się przecież zmagać cały kolejny rok ;)

He, he...
Jak sobie przypominam, że już 3 tydzień nie palę to mi się od razu poprawia.:)

Divxtom 28.12.2005 18:23

ok, ale każdy rok zapisuje się w annałach swoimi zdarzeniami, faktami itp.

pops 28.12.2005 18:50

czymkolwiek by nie byl ten "annał", to ja i tak pamietam same negatywy, moze juz tak skonstruowany jestem, ale niezbyt czesto dostrzegam w czyms pozytywny aspekt i aby to zrobic musze sie powaznie nad czyms zastanowic.

Calme 28.12.2005 19:51

No to tak z pozytywów :)

-zmieniłem job na lepszy
-schudłem
-było wiele wydarzeń fajnych w moim zyciu
-wygrana w kokursie CDRInfo ! :)
-dowiedzialem sie, ze zostane tatusiem po raz 2 i do tego bede mial w koncu parke :)

Negatywy:
-wlosow ubywa na lbie z kazdym rokiem :(
-nie udalo mi sie zrobic MCP w tym roku :(
-nie udalo sie pojechac nad morze :(

pawelblu 29.12.2005 01:10

Mam wrazenie Divxtom ze zalozyles ten temat tylko po to by powiedziec jak wazna role spelnilo dla ciebie wyrazenie moherowa koalicja. Dla mnie byl to zupelnie niepotrzebny wybryk. Ja jestem czystym liberalem i uwazam ze ludzi nie wolno przekreslac, trzeba dac im szanse, a przynajmniej nie utrudniac im zycia glupimi komentarzami. Poza tym jako liberal szanuje system w ktorym 1 czlowiek = 1 glos (+ zasady wyborow proporcjonalnych), choc nie uznaje go za sluszny i dobry w tych czasach w tym miejscu (ale go szanuje). Natomiast dziwne jest dla mnie kiedy ludzie wymachujacy demokratycznymi sztandarami zaczynaja w pewnych sytuacjach dyskredytowac zasade 1 czlowiek = 1 glos. Wtedy mam wrazenie ze zachodzi niebezpieczne rozdwojenie. Tak calkiem na marginesie, to rowniez nie zadowala mnie to, ze naciaga sie demorkacje probujac uchwalac przepisy szczegolne, podyktowane dorazna sytuacja polityczna (stanowisko prezydenta w Warszawie, a dokladnie komisarza, ktory jako czlowiek mianowany, nie wybierany, bedzie mogl urzedowac nawet 1/3 kadencji prezydenta, bez jakiegokolwiek mandatu mieszkancow). To jest kolejny przyklad odwracania sie od demokracji na ktora to tak sie wszyscy w momentach wznioslych powoluja. To jest tragiczne i zenujace.

demek 29.12.2005 02:33

- zostalem wychujany przez wojsko i komisje do spraw sluzby zastepczej
-poszedl sie *******ic wyjazd do anglii ze wzgledu na punkt powyzszy
-dalej wymieniac? :P

Blackegg 29.12.2005 11:31

A ja koncze te rok pozytywnie:

-nie zdalem matury
-wje***i mi mandat
-gwizdneli mi dwa rowery
-spalilem kompa klienta w pracy nie mowiac o swoim..
-ZNALAZŁEM KOBIETE KTÓRA MNIE KOCHA
DLATEGO CALA RESZTA SIĘ NIE LICZY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 :D:D:D:D:D:D:D

sayan 29.12.2005 14:30

napewno był to rok koncertów w Polsce, nie pamietam czy kiedys, wczesniej bylo tak obficie.


Iron Maiden, Nightwish, Rammstein, U2, White Stripes, Beatsteaks, Die Toten Hosen, Korn, Green Day, Quenns of the Stone Age, Scorpions, Slayer, Hellowen, Ronnie James Dio, Sting, Slipnknot oraz oczywiscie Jean Michel Jarre o wielu pewnie zapomniałem :)

prędko sie chyba nie doczekamy tak potężnej dawki muzyki live w naszym kraju... gdyby tak odbyły sie jeszcze zapowiadane wczesniej Judas Priest czy Velvet Revolver.

chociaz na przyszły rok zapowiadaja sie Stonesi, Depeche Mode, Coldplay czy Deep Purple.

..były jeszcze gwiazdy pokroju Faithles, Snoop Dogg, Ja Rule czy Tiesto :)

... tylko dlaczego ta koncerty pochłaniaja tyle pieniedzy ;/ ;/ ;/

nimal 29.12.2005 14:34

pozytyw ponad wszystkie:
- urodzila mi sie corka

negatyw:
- w pracy zaczelo sie sypac choc zapowiadalo sie cos zupelnie innego... czeka mnie zmiana na samym poczatku roku, a niewiadoma zawsze straszy...

Smartek 29.12.2005 15:05

sayan - jeszcze DJ BOBO byl :)

Damianos L 29.12.2005 15:22

i chyba Limp bizkit ale nie zagrali :)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 12:34.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.