[ARTYKUŁ]Jaki dysk twardy wybrać?
 

Zapraszamy do przeczytania artykułu: Jaki dysk twardy wybrać?

cytat: "Podobnie jak w przypadku komputera przeznaczonego do zabawy zalecamy, aby na dysk systemowy przeznaczyć jeden z najszybszych dysków twardych z jak najmniejszym czasem dostępu. W tym przypadku, najlepszymi wg nas dyskami - nie mającymi jak na razie konkurencji - są dwu i półcalowe dyski twarde Western Digital Velociraptor, których talerze obracają się 10 000 razy na minutę.", a konkretnie chodzi o zwrot: "......są dwu i półcalowe dyski twarde Western Digital Velociraptor, których talerze obracają się 10 000 razy na minutę."
Teraz pytanie:
czy przypadkiem, nie zaszla pomylka i czy przypadkiem nie chodzi o dyski 3 i pol calowe ?
Pozdrawiam

Ehh... One są 2,5 calowe tylko włożone w radiator (10k na minutę musi się jakoś schłodzić), który daje rozmiar 3,5 cala.

Czytałem gdzieś, że jakiś desperat wsadził taki dysk do laptopa i po spaleniu dziwił się, że mu na gwarancję nie przyjęli :P

matfeusz ma racje
 

tak wygladaja:P

jak juz pisalem w komentach - art swietny


a velociraptorki to rewelka - idealne pod system i programy
Zorg - masz je w RAIDzie? tak sie pytam, bo dwa :>

oczywiscie ze raid0

Zorg, przypadkiem nie masz gdzies w archiwum jakiegos screena z osiagami raptorka, ale nie w RAID'zie ? :)

nie mam , bo od-razu stawialem system

Art fajny, znalazłem tylko kilka drobiazgów :)

Im mniejszy czas dostępu, tym szybszy odczyt danych (szczególnie małych plików).
Z tego zdania można wnioskować, że czas dostępu to to samo, co szybkość - a niekoniecznie. Dyski od ładnych kilku lat mają podobne czasy dostępu, a transferem różnią się znacznie.

Druga sprawa - RAID. Jest wspomniane o RAID 0, 1, 10 i 5. O ile trzy pierwsze są opisane w artykule, do którego jest odesłanie, o tyle 5 jest zrównana z 0 - wypadałoby w artykule dla "zielonych" (a takowym ten jest w moim odbiorze) wyjaśnić podstawowe zwroty slangowe używane ;)

Trzecia rzecz - we wstępie są wykluczone SSD, a IMO warto o nich wspomnieć w dziale dla laptopów. Gdy nie zależy nam na pojemności, a na wstrząsoodporności i długiej pracy na baterii można z powodzeniem brać pod uwagę dysk SSD 32 czy 64GB zamiast 250GB "tradycyjnego".

Następna - brak "działki" o dyskach do obudów zewnętrznych. Temat jest jakoś tak ledwo liźnięty. Brak IMO informacji, że dla USB czy nawet FireWire nie warto pakować się w szybki dysk - bo nawet najwolniejszy będzie za szybki dla magistrali. Więc warto patrzeć na temperaturę i niezawodność, a nie na szybkość.

Aa, jeszcze często mowa o dysku systemowym. A warto wspomnieć, że jak można, to warto plik wymiany i programu mieścić na innym dysku fizycznym, niż system.

oj szkoda, szkoda ;)