![]() |
Rozmowy podsłuchiwane!
Miałem nic nie pisać jeszcze przez jakiś czas tutaj ale zrobię wyjątek.
Pominę szczegóły. Połączenie odbyło się stacjonarny <- komórkowy Rozmowa odbyła się ze starszą osobą, tematy różne w tym aktualna polityka, wydarzenia. Po zakończeniu rozmowy chwilę później na nr telefonu stacjonarnego, ktoś zadzwonił, powiedział - "takie rozmowy nie są na telefon" i się rozłączył - osoba po drugiej stronie została skutecznie wystraszona bo od razu oddzwoniła do nas poinformować o tym. Ja bym temu kolesiowi odpyskował, że by w pięty poszło ale osoba starsza co by miała zrobić... To nie był przypadek ani żart bo skąd ktoś miałby znać temat rozmowy i czas. Jestem w szoku! Zamach na wolność słowa ? |
A skąd wiesz, że ten anonim znał temat rozmowy? Nawet sąsiad z naprzeciwka mógł słyszeć, że telefon dzwoni albo przez okno zobaczyć, że ktoś rozmawia a potem sobie jaj zrobić.
Ale faktem jest, że operatorzy mają obowiązek zapewnić techniczną możliwość podsłuchiwania 5% rozmów jednocześnie. A jak organy z tego korzystają - to temat afer. Tylko że nie wierzę, że taki "państwowy" podsłuchujący dzwoniłby potem - wyleciałby z roboty. Obstawiam, że to żart ewentualnie amatorski podsłuchowywacz co się wpiął w kable stacjonarnego (choćby w piwnicy) albo kupił pluskwę na wolumenie. |
Patrix, nie mam zamiaru Ciebie obrażać, absolutnie nie chciałbym abyś poczuł się urażony, ale wybacz, napiszę wprost: dzisiaj rozmawiałem przez tel. ze znajomym psychologiem, który opowiadał mi jakie będą reakcje tych kilku milionów rodaków, którzy stopniowo zaczną dostrzegać że to wszystko znowu było nieprawdą, że znowu dali się wrobić, że te wszystkie żałoby, Wawele, płacze, skowronki, samoloty - nie istnieją!
|
Nie widzę związku..
A sprawę należałoby chyba zgłosić (ale gdzie to nie wiem.. chyba na policję), bo to niby drobiazg, ale ktoś ewidentnie przekroczył swoje uprawnienia. Pojedyńczy przypadek też o czymś świadczy i należałoby to sprawdzić. |
Skoro to nie rozmowa na telefon to moze na forum ?
Zobaczmy czy forum tez monitoruja :D |
Sprawdzimy biling połączeń, jeśli numer nie będzie zastrzeżony to będziemy mieć kolesia w garści.
|
Cytat:
|
Wiedziałem, że to był Rycho. :rotfl:
|
nie znam dokładnej sytuacji ani lokalizacji, ale opowiem przykład z mojego nędznego życia... ;)
miałem mały epizod, gdy przez kilka dni miałem nieszczęście mieszkać w bloku. za sąsiada miałem starszego pana. Miły gość, ale niestety już przygłuchy ze starości. Siedząc nieraz i czytając czy to książkę, czy notatki, słyszałem jak dzwoni telefon. Jak wiadomo człowiek jak nie słyszy dobrze zaczyna mówić głośniej. Ten pan też tak robił. Mogłem bez problemu zorientować się o czym rozmawia (achh te prlowskie budownictwo)... jakbym był wredny, zadzwoniłbym na stacjonarny do tego pana i powiedział: takie rozmowy nie na telefon dlaczego, bo za długo, za głośno... bo coś durnego do łba by szczeliło ;) |
Po to właśnie biling będzie robiony :)
|
A od kiedy na bilingu widac nr tel. rozmów przychodzących??
|
dzisiejsze aparaty potrafią wyświetlać tel. dzwoniącego więc niby dlaczego by tego na bilingu nie miało być ?
|
Bo billing (jak sama nazwa wskazuje) to szczegółowe zestawienie rozmów za które płacisz. A za połączenia przychodzące póki co nie płacimy, dlatego nie ma ich w zestawieniu.
Na prawdę nie widziałeś nigdy billingu na oczy? |
przykładowy billing wygląda tak:
http://img707.imageshack.us/img707/5174/billu.png nie ma znaczenia sieć, w każdej podobnie (czy era, play, dialog - tak wyglądały właśnie tak) |
Widać ma znaczenie sieć: w plusie i ifonie na billingu są tylko połączenia wychodzące.
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 18:56. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.