Interpretacja wyników skanowania dysku - bad sectory
 

Witam,

Chciałbym prosić o pomoc w interpretacji wyników skanowania dysku Samsung HD252HJ za pomocą programu diagnostycznego producenta (HUTIL).
samsung.com/global/business/hdd/support/utilities/Support_HUTIL.html

Test przebiegł pomyślnie, ale niestety skanowanie powierzchni dysku ujawniło bad sectory.

Na każdym z nich pojawił się błąd odczytu:

C:7065 H:0 S:912
C:7065 H:0 S:913
C:7065 H:0 S:914
C:7065 H:0 S:915
C:7065 H:0 S:916
C:7065 H:0 S:919
C:12932 H:0 S:67

Domyślam się, że C to cylindry, S sektory, a H głowica, ale to tylko suche dane.

Co oznacza w praktyce takie rozłożenie błędów i czy jest o co się martwić?
Co polecacie zrobić z takim dyskiem. Czy sugerowane po teście zerowanie da jakikolwiek rezultat czy może tylko pogorszy sprawę? Może warto uruchomić skanowanie dysku z poziomu Windows (dawniej scandisk)

Z góry dzięki za pomoc.

Napisałbym inaczej - pomyślnie wykryto błędy, skanowanie byłoby pomyślne, gdyby żaden bad sector nie wystąpił.

Scandisk może w ogóle nie wykryć żadnego błędu. Można raczej powtórzyć skanowanie za pomocą programu HDTune, podając wyniki skanowania pełnego oraz odczytów z sekcji Health. Z tych informacji będzie można wywnioskować więcej, bo samo pojawienie się bad sectorów może mieć różne podłoże.

Tak czy inaczej należy przede wszystkim wykonać kopię zapasową najważniejszych danych z dysku i bacznie obserwować, czy sytuacja nie ulega pogorszeniu.

Test się udał w tym sensie, że wszystkie wyniki były poprawne. Dopiero później program oferuje skanowanie powierzchni dysku i tu już niestety pojawiły się problemy.

Zrzuty z HDTune w załączniku. Skan dysku tym programem wykonywałem kilka dni temu. Tutaj tylko "kawałek". Generalnie tylko pierwszy kwadrat jest na czerwono. Reszta była żółta. Uszkodzone bloki po pełnym skanie wciąż wskazywały 0,0%

Sprawdzałem tez kilka innych softów do obsługi S.M.A.R.T. (min. Victoria) Każdy z nich daje podobne wyniki.

Byłem pewien, że już milion lat temu CHS został zastąpiony LBA. Taki offtopik trochę. ;]

Dzięki za pomoc. Myślę że szkoda ryzykować utraty danych nawet jeśli naprawa się powiedzie. Dlatego kupiłem nowy dysk, a ten pójdzie na gwarancji. Mam nadzieję, że otrzymam nowy.